ACI ??? ( Adriatic Croatia International Club ) hehe przereklamowane, ale warunki super . Jak zaoszczedzic dosyć drogie stanie w marinie?? Normalnie stajemy na kotwicy 100 m od mariny i pływamy pontonikiem do marilny lub chodzimy pieszo ,, janic" prysznice i kibelki., Super sprawa Eksta atrakcja Do tego typu akcji polecam Split, Trogir, Hvar, Dubrovnik

Felerem postoju w ACI jest wysoka cena. W Trogirze kosztowało ca 390 kun. Ale marina bardzo nader, na powitanie zawsze ktoś podaje mooring i odbiera cumy. Przyzwoite sanitariaty ( bez babci klozetowej z wyciągniętą rączką i żadnych automatów do prysznica.) No a o Trogirze lepiej zobaczyć niż pisać.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

No Chorwację to, śmiem twierdzić, troszkę opływałem i z tego co z kalkulacji wynika, kasa jachtowa, czyli min za postoje, jest niewielką częścią kosztów. Jak już oszczędzać, to raczej na chodzeniu po knajpach Poza tym jak policzyć postoje na mazurach (choć moje dane są lekko przestarzałe bo już dawno tam nie byłem) gdzie za wszystko płacisz dodatkowo, to różnice wcale straszne nie są.

Pozdrawiam,
Dzikus
www.zagle.zj.pl

Nie wiem jakie teraz są ceny na Mazurach, ale byłe w tym roku w Chorwacji w maju, i średnia cena postoju w marinach ACI to 50 euro, niezaleznie od długości jachtu, bo zajmuje się przecież 1 miejsce postojowe. Więcej się płaci na Balearach albo w kurortach Włoch i Francji.

Pozdrawiam

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...

Ja też nie wiem jakie są teraz ceny na Mazurach, ale jak dziś pamiętam sytuację, gdy w porcie zapłacić musieliśmy za:
- cumowanie jachtu
- kibelek (każda wizyta chyba min 1zł)
- prysznic z limitem takim, że w jednej opłacie się nie zmieścisz (a na raz bodaj 5zł)
- łADOWANIE KOMóRKI bo na kei nie było prądu ani wody(5zł)!!!
W Chrowacji za 50 E postawisz jacht 10osobowy, czyli po 5 E na osobę, czyli koło 18zł. W tym masz wszystko i bez limitu!
A chodziło mi przede wszystkim o to, że jak już szarpniesz się na Chorwację, to można znaleźć efektywniejsze sposoby oszczędzania, niż unikanie opłat w marinach. Niestety czasem wygląda to tak, że nasi rodacy wieczorem robią niezłą imprę a potem kombinują jakby tu zaoszczędzć na opłatach...
Coś tu nie teges...