nieco drogi porcik, ale we wrześniu robi niesamowite wrażenie... pusto (gdyby nie kilku niemiaszków), spokojnie (gdyby nie kilku niemiaszków) urokliwie (gdyby nie niemiaszki... ) no i sauna w cenie portu...
pozdrawiam

Klintholm jest cudownym miejscem...trafilam na dzien, gdzie biel klifow odbijala sie w niebieskim morzu i myslalam, ze jestem w bajce..JEST NAPRAWDE PIEKNE! klify kilka km od portu, ale spacer przyjemny!
Miasteczko samo w sobie jest rownie ciekawe, bo mozna podejrzec jak urzadzaja swe letnie domy i obejscia mieszkancy Danii...
Jeszcze jedno - pamietaj wielkie wielkie mewy...

ja byłem tam we wrześniu... cisza, spokój (gdyby oczywiście było mniej niemców) taka przyjemna atmosfera sennego portowego miasteczka...
polecam port i miejsce
pozdrawiam
Kusza

musze sie przyznac, ze jedna noga tam bylam jedna noga, dlateog ze po drodze zmiana planow z przyczyn niezaleznych - i wyladowalismy w Ronne. Czy to prawda ze jest tam w oplacie portowej tez basen?

_________________
http://img67.imageshack.us/img67/9369/userbar368835ni3.gif

hmmm niestety nie widziałem basenu... i nie sądzę, żeby go gdzieś ukryli...
port jest stosunkowo drogi w zeszłym roku postój Cartera wynosił 12 Euro (w tym samym roku koszt portowania w Warnemunde był o połowę niższy) w cenie były toalety i sauna (przysznic płatny dodatkowo) prąd i woda na kei. miejsce fajne po sezonie. port jest zlokalizowany przy koloni domków letniskowych i nie wiem czy w sezonie nie jest tam tłoczno...
we wrzesniu cisza i spokój... warto przejść się na klify, a jeszcze lepiej przepływać koło nich... niesamowite wrażenie...
pozdrawiam
kusza

kusza, tak sie sklada, ze na morzu bylam we wrzesniu teog roku. Nie doplynelismy niestety. Ale ze to zonk To co? Sauna za prysznic? w gruncie rzeczy wole juz sie umyc

A jesli chodzi o łazienki to moim zdaniem najlepsze sa na Bornholmie w Ronne kiedy zupelnie nikogo nie ma. Podobnie w Nexo

_________________
http://img67.imageshack.us/img67/9369/userbar368835ni3.gif

Od kiedy za postój w Ponzie musieliśmy zapłacić 100 Euro a w Ostii "tylko" 50, te drogie bałtyckie porty wydają mi sie bardzo przyjazne.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

ja też wolałem się umyć... więc wrzuciłem 10 koron do automatu prysznicowego...
później zaliczyliśmy saunę...
oczywiście do sauny gratis był prysznic... z zimną wodą...
ale to są "tylko dodatki"
to był port odwiedzony w moim pierwszym rejsie samodzielnie poprowadzonym... a podobno pierwsze rejsy i pierwsze porty są magiczne...
dlatego upieram się, że ten port to miejsce magiczne
pozdrawiam