Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Horn zimą
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=29&t=16400
Strona 1 z 1

Autor:  zosta [ 22 sie 2013, o 07:16 ]
Tytuł:  Horn zimą

Załoga Selmy opłynęła właśnie Horn. Tak, tak, w środku zimy!
http://www.selmaexpeditions.com/newsy.php
Śmiałkom gratuluję, ale pływania w mrozie nie zazdroszczę. No, może trochę...

A wy wybralibyście się zimą tam gdzie szczególnie zimno?

Autor:  Sajmon [ 22 sie 2013, o 07:34 ]
Tytuł:  Re: Horn zimą

O matko! - ja podziwiam ludzi którzy wytrzymują pływania już poniżej +5 st C, podobnie jak himalaistów którzy chyba kochają mieć odmrożone członki. Nie odważyłby się chyba na pływanie zimowe i to jeszcze na tych szerokościach geograficznych....

Autor:  Zbieraj [ 22 sie 2013, o 16:54 ]
Tytuł:  Re: Horn zimą

Nie przesadzajcie! Wyczyn załogi "Selmy" jest niewątpliwy i czapki z głów, ale na mrozie da się pływać. W rejonie Hornu jest coś koło -3 stopni C. Te -11, -13 to temperatura odczuwalna.
Przerabiałem to (patrz Pamiętnik znaleziony w zęzie) viewtopic.php?p=68877#p68877 :
Zbieraj napisał(a):
Dwa dni później wyszliśmy. Powrót do domu był właściwie bez większych ekscesów, jeśli nie liczyć mrozów i śnieżycy. Kanał Kiloński przechodziliśmy przy minus 5 i śnieżycy ze wschodu. Po 15 minutach sterowania następowała zmiana, a sternik wchodził do środka i usiłował roztopić lodową skorupę łączącą brodę, kaptur i kołnierz swetra.

Zatrzymaliśmy się jeszcze na 1 dzień w Kieler Yacht Clubie. Wieczorem wyszliśmy, rozcinając w basenie klubowym taflę lodu.


Na Szpicbergenie była temperatura wprawdzie dodatnia (w szkwałach nawet +3), ale na "Zaruskim" nie było żadnego ogrzewania, więc nie wiem, co gorsze. :lol:

Autor:  Stara Zientara [ 22 sie 2013, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: Horn zimą

Nie trzeba daleko szukać - wystarczy Bałtyk wiosną. :)
http://www.sail-ho.pl/article.php?sid=2 ... ad&order=0

Autor:  Sajmon [ 22 sie 2013, o 18:34 ]
Tytuł:  Re: Horn zimą

Dlatego szacunek dla odpornych na ziąb! Brrr. Jak wczoraj wieczorem przed chałupę wylazłem to już zmarzłem :)

Autor:  Cape [ 22 sie 2013, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Horn zimą

sajmon napisał(a):
Dlatego szacunek dla odpornych na ziąb! Brrr. Jak wczoraj wieczorem przed chałupę wylazłem to już zmarzłem :)

Kwestia ubioru, ale ja też wolę ciepło.
Zdjęcie z okolic koła podbiegunowego.

Załączniki:
P5250094.jpg
P5250094.jpg [ 90.02 KiB | Przeglądane 5248 razy ]

Autor:  Nicram [ 22 sie 2013, o 19:14 ]
Tytuł:  Re: Horn zimą

Ale on w swetrze leży ;) . Popłynąłbym na taki marcowy rejs tyle że jachtem!

Autor:  Moniia [ 22 sie 2013, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: Horn zimą

Zbieraj napisał(a):
(...)

Na Szpicbergenie była temperatura wprawdzie dodatnia (w szkwałach nawet +3), ale na "Zaruskim" nie było żadnego ogrzewania, więc nie wiem, co gorsze. :lol:

To ja widzę upały miałam... Najniżej 2 najwyżej 7... Całkiem przyjemnie było...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/