Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Port w północnej Rosji
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=29&t=6097
Strona 1 z 2

Autor:  Maar [ 29 wrz 2010, o 15:55 ]
Tytuł:  Port w północnej Rosji

Pomiędzy Tiksi a Prowidieniją jest port (niewojenny!). Zdaje się, że wielkością przypominający Dikson.
Może ktoś kojarzy jak on się nazywa?
Nie mogę znaleźć na mapie a nie wiem jak bez nazwy go wygooglać :-)

Autor:  Magister [ 29 wrz 2010, o 16:09 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Czyżbyś się Marek w tamte rejony wybierał na żeglowanie :?: Może zimą :?: :D
A w temacie: Nie wiem.

Autor:  Maar [ 29 wrz 2010, o 16:42 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Chyba gdybym się wybierał, to znałbym porty, nie? ;-)

Autor:  Magister [ 29 wrz 2010, o 16:56 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Nie zakładał bym się o to :) Może się wybierasz do Tiksi a przy okazji chcesz zawinąć do tego miasta, którego nie znasz ;)

Autor:  Maar [ 29 wrz 2010, o 17:18 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Kolos napisał(a):
Może się wybierasz do Tiksi a przy okazji chcesz zawinąć do tego miasta, którego nie znasz ;)
Do Tiksi od wschodu?! Takim hardcoreowcem to nie jestem.
Uwierz mi Paweł, że głupota moich pomysłów ma pewne granice.

Autor:  Magister [ 29 wrz 2010, o 18:17 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Od razu głupota, IMHO im więcej pomysłów na pływanie tym lepiej, inna sprawa, że nie które są nie do zrealizowania po przemyśleniu sprawy.

No ale rejon to sobie naprawdę wymyśliłeś niezły, dopiero teraz sprawdziłem gdzie to Tiksi jest bo myślałem, że jest bliżej Prowidienija ;)

Autor:  Jaromir [ 29 wrz 2010, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Maar napisał(a):
Pomiędzy Tiksi a Prowidieniją jest port (niewojenny!). Zdaje się, że wielkością przypominający Dikson.
Może ktoś kojarzy jak on się nazywa?
Nie mogę znaleźć na mapie a nie wiem jak bez nazwy go wygooglać :-)

Z resztek dawnej świetności CCCP zostało tam kilka chyba portów, czynnych i... opuszczonych już dziś.
http://en.wikipedia.org/wiki/Pevek
http://en.wikipedia.org/wiki/Dudinka (to głebiej w rzekę od Dikson)
http://en.wikipedia.org/wiki/Nizhneyansk
http://en.wikipedia.org/wiki/Logashkino

Więcej tu: http://en.wikipedia.org/wiki/East_Siber ... activities
A w ogóle to ludzie lubią robić zdjęcia - również na dalekiej północy Rosji...:
http://maps.google.pl/maps?ll=70.363091 ... oramio.all

:lol:

Autor:  Colonel [ 29 wrz 2010, o 19:28 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

1400 mil morskich...hmm

Autor:  Maar [ 29 wrz 2010, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Colonel napisał(a):
1400 mil morskich...hmm
Dobra, to się przyznam :-) 1400 to ułamek.
Chodzi mi po głowie Wielka Pętla, więc czemu nie zrobić jej poprzez NE Passage?
Właściciel jachtu jest za, Heniutek Wolski (co dwa razy odbił się dziobem od lodu i musiał full ahead zmykać do Murmańska coby nie zimować w owym lodzie) też jest przekonany, że "się da", więc wstępnie planuję coś na 2013.

Jeszcze nikt nie zrobił trasy Europa-Murmańsk-cieśnina Beringa-wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryk-Horn-Europa, więc może być fajnie ;-)

Autor:  Wojciech [ 29 wrz 2010, o 21:22 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Bardzo odważny rejs Maar,życzę powodzenia.
Uwaga na białe niedźwiedzie. :D

Badania północnych rubieży Europy.(Wikipedia)

Pierwotną przyczyną rozpoczęcia badań polarnych obszarów Europy było pragnienie znalezienia trzeciej drogi do legendarnych Indii, alternatywnej do opanowanego przez Portugalczyków i Hiszpanów wschodniego i zachodniego szlaku. Droga ta w literaturze znana jest jako przejście północno-wschodnie. Do znalezienia nowej drogi szczególną wagę przywiązywały Anglia i Holandia. Pomysł poszukiwań powstał po opublikowaniu w 1525 roku raportu Gerasimowa, posła moskiewskiego przy dworze papieskim, w którym ujawnia on, że północne brzegi Europy obmywa żeglowny ocean. Na podstawie tych informacji John Cabot wysunął hipotezę, iż żeglując na wschód po północnym morzu, można w łatwy sposób dotrzeć do Wschodniej Azji. Pierwszą ekspedycję w poszukiwaniu tej drogi poprowadził w 1553 roku Anglik Hugh Willoughby. Ekspedycja dotarła w okolice Murmańska, gdzie była zmuszona do przezimowania i powrotu. W tym samym roku wyruszyła kolejna wyprawa z Richardem Chancellorem na czele. Zdołała dotrzeć do ujścia rzeki Dwiny. Stamtąd Chancellor udał się drogą lądową do Moskwy, gdzie nawiązał pierwsze stosunki handlowe z Rosją. Wyprawa Stephena Burrougha, która wyruszyła w 1554, dotarła do Nowej Ziemi, najdalej wysuniętego na wschód lądu na europejskiej części Morza Arktycznego. Także i Holendrzy byli aktywni w poszukiwaniu przejścia północno-wschodniego. Barents w swych trzech wyprawach w 1594, 1595 i 1596 opłynął całe północne wybrzeża europejskie. Odkrył też Wyspę Niedźwiedzią i Spitsbergen. Imieniem tego odkrywcy zostało nazwane morze (Morze Barentsa). rozciągające się pomiędzy Przylądkiem Północnym a Nową Ziemią oraz jedną z wysp Spitsbergenu. W 1608 Henry Hudson zanim zainteresował się szlakami zachodnimi próbował jeszcze raz opłynąć Eurazję. Zdołał dotrzeć do Nowej Ziemi, po czym został zmuszony do zawrócenia.

Od kiedy w XVII wieku Anglicy i Holendrzy przełamali portugalski monopol na żeglugę wokółafrykańską, stracili zainteresowanie polarnymi rejonami Europy. Należy tu nadmienić, że rejony te były dobrze znane Wikingom, którzy docierali do Spitsbergenu w średniowieczu. Także i rosyjscy rybacy byli dobrze obeznani z wybrzeżami Morza Barentsa i Nową Ziemią. Wiedza ta jednak bądź uległa zapomnieniu, bądź miała charakter czysto lokalny.
Badania tych rejonów powtórnie podjęto dopiero w drugiej połowie XIX wieku. W 1871 wyruszyła na północ wyprawa pod dowództwem Austriaków Payera i Wyprechta. Zdołali oni, nie napotkawszy większych przeszkód, przepłynąć całe Morze Barentsa, docierając do Nowej Ziemi. Zachęceni tym sukcesem, rok później zorganizowali kolejną ekspedycję, która w swych zamierzeniach miała opłynąć cały kontynent euroazjatycki. Jednakże w roku 1872 warunki atmosferyczne były mniej sprzyjające. Okręt podróżników został uwięziony w lodach i wraz z nimi dryfował ponad rok (372 dni) w kierunku północno-wschodnim, by w końcu zostać wyrzucony na ląd. Był to wcześniej nieznany archipelag wysp leżący na wschód od Spitsbergenu, nazwany przez Payera Ziemią Franciszka Józefa na cześć cesarza Austro-Węgier. Rozbitkowie, po trwającej trzy miesiące dramatycznej podróży saniami i wiosłowymi łodziami, zdołali 18 sierpnia 1874 roku dotrzeć na Nową Ziemię, skąd zostali przetransportowani na kontynent przez rosyjskich myśliwych.

W XX wieku badania tego rejonu były kontynuowane przez rosyjskich, a potem radzieckich badaczy.

Pozdrawiam.
Wojciech Port Rybnik

Autor:  Maar [ 4 paź 2010, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Ha, ciężką pracą ludzie się bogacą :-) W końcu znalazłem ten port - chodziło o Pewek.

Dzięki za pomoc.

ps. Jakby się ktoś szykował na tamtą trasę, to dostępne dla inostrannye turisty (nie wszystkich i nie zawsze) porty w załączniku.

pss. Zapisałem się do Stowarzyszenia Przyjaźni Polska-Rosja :-) Serio. Może pomóc.

Załączniki:
Komentarz: NEP
NE_passage.jpg
NE_passage.jpg [ 33.94 KiB | Przeglądane 11017 razy ]

Autor:  Zbieraj [ 4 paź 2010, o 14:59 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Niejaki Maar tak się zmaga z rosyjską gramatyką:

ps. Jakby się ktoś szykował na tamtą trasę, to dostępne dla inostrannye turisty (nie wszystkich i nie zawsze) porty w załączniku.

Wiem, wiem, ruska langłydż - trudna langłydż:
Hint (special edition for Grzywiasty):
для иностранных туристов

Bratskij priwiet!

Janusz Zbierajewski

Autor:  gf [ 4 paź 2010, o 18:16 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

OT:
Maar napisał(a):
Chodzi mi po głowie Wielka Pętla, więc czemu nie zrobić jej poprzez NE Passage?
O kurde, a ja załogę na Zegrze zbieram...
;)

Autor:  Maar [ 4 paź 2010, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Ty się Grzesiu nie martw, jesteś zapisany na poprowadzenie etapu z Jokohamy na Guam :-)

Autor:  Leszczyna [ 5 paź 2010, o 12:07 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Będzie się działo ;).

Autor:  gf [ 5 paź 2010, o 19:49 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Maar napisał(a):
jesteś zapisany na poprowadzenie etapu z Jokohamy na Guam :-)
Spoko, mówisz i masz ;)

Autor:  Bastard [ 16 lut 2011, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Maar napisał(a):
Chodzi mi po głowie Wielka Pętla, więc czemu nie zrobić jej poprzez NE Passage?
Właściciel jachtu jest za, Heniutek Wolski (co dwa razy odbił się dziobem od lodu i musiał full ahead zmykać do Murmańska coby nie zimować w owym lodzie) też jest przekonany, że "się da", więc wstępnie planuję coś na 2013.


Żebyś tylko nie napracował się na darmo jak w 2012 będzie koniec świata!? :lol:

Autor:  Colonel [ 17 lut 2011, o 17:02 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

NIe będzie. Kalendarz Majów skończył sie w 2000, teoria 2012 wynika z błędu wspólczesnych matematyków i archeologów.

Autor:  Wojciech [ 11 mar 2011, o 22:26 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Maar napisał(a):
Dobra, to się przyznam :-) 1400 to ułamek.
Chodzi mi po głowie Wielka Pętla, więc czemu nie zrobić jej poprzez NE Passage?
Właściciel jachtu jest za, Heniutek Wolski (co dwa razy odbił się dziobem od lodu i musiał full ahead zmykać do Murmańska coby nie zimować w owym lodzie) też jest przekonany, że "się da", więc wstępnie planuję coś na 2013.

Jeszcze nikt nie zrobił trasy Europa-Murmańsk-cieśnina Beringa-wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryk-Horn-Europa, więc może być fajnie ;-)


Marek czy plany są w trakcie przygotowań albo za wcześnie o tym wspominać ?

Autor:  Wojciech [ 22 mar 2012, o 05:41 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Maar napisał(a):
Chodzi mi po głowie Wielka Pętla, więc czemu nie zrobić jej poprzez NE Passage?
Właściciel jachtu jest za, Heniutek Wolski (co dwa razy odbił się dziobem od lodu i musiał full ahead zmykać do Murmańska coby nie zimować w owym lodzie) też jest przekonany, że "się da", więc wstępnie planuję coś na 2013.

Jeszcze nikt nie zrobił trasy Europa-Murmańsk-cieśnina Beringa-wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryk-Horn-Europa, więc może być fajnie ;-)

Po roku...
Marek , nie odpowiedziałeś uprzednio.
Czy nadal ten pomysł jest w zasięgu Twoich planów ?

Autor:  Wojciech [ 15 sie 2012, o 07:38 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Zapytam znawców tematu chcąc zaspokoić moją ciekawość, czy przejście
Maar napisał(a):
trasy Europa-Murmańsk-cieśnina Beringa-wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryk-Horn-Europa

jest w ogóle możliwe do zrealizowania ?

Jak mogła by wyglądać trasa przejścia ?
Którędy ominąć poligon nuklearny Rosji Nowa Ziemia, gdzie wokół znajdują się największe składowiska odpadów radioaktywnych na świecie ?

Autor:  Maar [ 15 sie 2012, o 09:22 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Wojciech1968 napisał(a):
Po roku...
Marek , nie odpowiedziałeś uprzednio.
Czy nadal ten pomysł jest w zasięgu Twoich planów ?
Nie odpowiedziałem, bo pod koniec marca zbierałem się na Pacyfik, w robocie miałem młyn przedurlopowy i nie miałem czasu na przeglądanie foruma.

Każdy pomysł, jeśli się zrodzi to siedzi w głowie do momentu, aż się nie zrealizuje, albo nie pojawi się coś, co w sposób jednoznaczny pokaże, że pomysłu nie da się zrealizować (przynajmniej ja tak mam).

Zrobienie dużej pętli to nie jest mój pomysł, tylko wynik zimnej kalkulacji. Moim pomysłem jest NEP. Po zrobieniu North-East Passage coś z jachtem trzeba zrobić a jest/było (??) zapotrzebowanie na wyprawowy jacht pod polską flagą w rejonie Zach. Pacyfiku, więc dla armatora pętla była rozwiązaniem.

Teraz, gdy - niemała w sumie - wyprawa "Śladami Śmiałego" powoli się kończy, mamy ogromny bagaż doświadczeń i jesteśmy z Piotrem dużo mądrzejsi w temacie organizacji i na ten przykład "hornowy" entuzjazm siadł nam do zera ;-) Dużo wygodniej byłoby wrócić na Atlantyk przez Panamę.

Choć stosunki pomiędzy Polską a Rosją, przez ostatnie dwa lata, nieco się ociepliły to jednak NEP wydaje się zbyt ambitnym biurokratycznie wyzwaniem, ale... kto wie, kto wie?
Północno-Zachodnie mnie coraz bardziej kręci :-)

Wojciech1968 napisał(a):
jest w ogóle możliwe do zrealizowania ?
Wiesz ile jachtów już tamtędy przeszło? Kilkanaście i nikt nie zginął ani nie nabawił się choroby popromiennej :-)

Autor:  Wojciech [ 12 lut 2013, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Idzie nowe ?
http://lat.ruskarec.ru/economics/2013/0 ... 19303.html

Załączniki:
NSR_240.jpg
NSR_240.jpg [ 33.52 KiB | Przeglądane 8323 razy ]

Autor:  Andy [ 6 mar 2013, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Wojciech1968 napisał(a):
Po zrobieniu North-East Passage coś z jachtem trzeba zrobić
A może załadować na wagon i przy okazji przejechać się Koleją Transsyberyjską. Zwodować jacht w Irkucku i Bajkał NASZ!!!
Teoretycznie jest to do zrobienia. Tylko kto za to zapłaci? :-(

Autor:  M@rek [ 6 mar 2013, o 20:22 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

No, na etap na Beringa moge sie pisac :) Byly armator ma siedzibe w Pietropawlowsku na Kamczatce :)

Autor:  Wojciech [ 6 mar 2013, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Andrzeju prawidłowo to cytujesz Maar-a nie mnie. :)
Andy napisał(a):
Maar napisał(a):
Po zrobieniu North-East Passage coś z jachtem trzeba zrobić
A może załadować na wagon i przy okazji przejechać się Koleją Transsyberyjską. Zwodować jacht w Irkucku i Bajkał NASZ!!!
Teoretycznie jest to do zrobienia. Tylko kto za to zapłaci? :-(

Autor:  Jaromir [ 7 mar 2013, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

Andy napisał(a):
....i Bajkał NASZ!!!
Na Bajkał to może ciekawiej byłoby zapakować w kontener jakieś dwie łódki niewielkie (ze dwie Setki w ramie transportowej w 20' kontener by wcisnął...), przewieźć koleją i pobuszować tam przez 2-3 sezony letnie - a potem to nawet o łódkach zapomnieć...

Autor:  plitkin [ 8 mar 2013, o 13:08 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

pierdupierdu napisał(a):
Na Bajkał to może ciekawiej byłoby zapakować w kontener jakieś dwie łódki niewielkie (ze dwie Setki w ramie transportowej w 20' kontener by wcisnął...), przewieźć koleją i pobuszować tam przez 2-3 sezony letnie - a potem to nawet o łódkach zapomnieć...


W tej "łatwej" formie nie jest to możliwe z prawnego punktu widzenia.

Autor:  Jaromir [ 9 mar 2013, o 00:00 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

plitkin napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Na Bajkał to może ciekawiej byłoby zapakować w kontener jakieś dwie łódki niewielkie (ze dwie Setki w ramie transportowej w 20' kontener by wcisnął...), przewieźć koleją i pobuszować tam przez 2-3 sezony letnie - a potem to nawet o łódkach zapomnieć...


W tej "łatwej" formie nie jest to możliwe z prawnego punktu widzenia.

Nie pisałem, że "łatwo" tylko, że "ciekawiej". ;)
A dla chcącego.... ;)

Autor:  Maar [ 9 mar 2013, o 09:39 ]
Tytuł:  Re: Port w północnej Rosji

pierdupierdu napisał(a):
A dla chcącego.... ;)
Obawiam się Jareczku, że w tym (rozumianym jako Rosyjski a nie Bajkalski) przypadku nawet dla bardzo chcącego, kłody mogą okazać się zbyt duże :-(

Mój pomył z przejściem NEP odłożyłem na nie-wiadomo-kiedy, bo obecnie nie ma woli politycznej, aby polskie jachty tamtędy pływały.

ps. Prężnie działająca na kanwie wódki z zagrychą organizacja pn. Związek Słowiański (d. Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej) też nie potrafiła pomóc :-(

pss. Przypadek Moniki Witkowskiej nie był najbardziej absurdalnym przykładem działania tamtejszego prawa :-(

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/