Ktoś mi naopowiadał strasznych historii o pirackich (a może bardziej bandyckich, bo dokonywanych także w portach) napaściach na załogi jachtów w rejonie Kolumbia/Ekwador.

Próbowałem googlać żeby potwierdzić te historie (histerie? ) ale jakoś nie bardzo mogę znaleźć nic na temat bandytyzmu/piractwa na zachodnim wybrzeżu Ameryki Południowej.

Czy może ktoś hiszpańskojęzyczny byłby tak miły i odpytałby Google w interesującym mnie temacie? Thx.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Tutaj: http://yachtpals.com/pirates-yachts-4092 możesz znaleźć chyba najaktualniejsze i najrozsądniejsze informacje. Nie po hiszpańsku, ale chyba angielski też ujdzie? ;). To co najważniejsze IMO: w 2008 były ataki w tych okolicach na jachty. W 2009 nie. Nie ma danych na 2010, ale na stronie i tak wisi ogłoszenie, żeby uważać. Szczególnie jeśli chodzi o Ekwador.

Hiszpańsko-języczna literatura wyrzuca mi głównie informacje na temat ogromnej ilości nielegalnego oprogramowania w Ekwadorze... Inne strony raczej wspominają Somalię i okolice. Przyznam się szczerze, że nie znam (Nie ma?) hiszpańsko-języcznych serwisów zajmujących się tymi sprawami, więc pozostaje jedynie bazować na notkach prasowych różnych gazet...

Np: tutaj znajdziesz artykuł o tym, jak to rybacy boją się piratów w Ekwadorze (2008): http://elcomercio.pe/edicionimpresa/Htm ... ueras.html

Jakbyś coś chciał przetłumaczyć albo dalej się dowiedzieć to pisz...

Serdecznie,
M.

Spróbuję poprosić znajomą Brazylijkę, jak będzie miała czas to może coś poszuka na ichnich stronach.

No właśnie o tym myślałem pisząc o hiszpańskojęzycznej części internetu.

ps. Jeden bandycki atak na załogę jachtu! Aż dziwne, że Mazur nie ma w zestawieniu Yacht Pals

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ameryka południowa to Peru, Brazylia, Wenezuela, Kolumbia, Ekwador - tam odnotowuje sie akty przemocy na morzu (bo niekoniecznie piractwa; i najczesciej nie jest to piractwo).

Oprocz Googli sa tez ksiazki - i to w nich takie cuda pisza panie... :P

(na zyczenie moge napisac skad to wiem, bibliografia moze byc kompletna albo wycinkowa - bo troche tego jest ;) )

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

Z literatury pięknej "Piraci ery atomowej" czy jakoś tak ,człowiek zaczyna się normalnie zastanawiać nad tym interesem .

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Henryka Mąki są jeszcze "Piraci naszych dni" i cos jeszcze, o ile dobrze pamietam...

Mamy natomiast tez troche dobrej literatury fachowej na ten temat. Ze wspomniec chociazby kpt. Aleksandra Walczaka (znany takze zeglarzom z konferencji bezpieczenstwa) i jego sztandarowe "Piractwo i terroryzm morski".

Z wartych uwagi autorow to takze Krzysztof Kubiak, Marek Ilnicki, Mickiewicz, Machowski, Sitarski...

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

Walczak wydał "Piractwo..." w 2004. Epokę temu

Nie odpisałem nic o książkach, bo mnie nie interesuje "problem piractwa jako takiego" a jedynie fakt i statystyka zaistnienia napadów na jachty w ostatnim roku, dwóch latach.
Dostałem od Milo link do całkiem świeżych danych i zrobiło mi się lepiej, gdy widzę, że problem można olać.

Armator Polonusa ostatnio chodził markotny. Jakiś ktoś mu naopowiadał o utratach jachtów żeglujących po okolicach Kolumbii i Ekwadoru i facet się na serio przeraził - to co Miłoszowi udało się znaleźć zdecydowanie poprawiło humor właściciela jachtu

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Dlaczego piszesz, że problem można olać? Ludzie tracą jachty a nawet życie nie w siódmym napadzie, lecz w trakcie pierwszego! Czy nie przejawiasz nadmiernego optymizmu?

_________________
Kasia

podejrzewam, że Markowi chodzi o statystykę - znaczy się prawdopodobieństwo, że to Polonusa spotka

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Jakoś przeoczyłem to co @qqlka napisała, sorrki

Oczywiście, że chodzi mi o statystykę a konkretnie o statystyczne prawdopodobieństwo wystąpienia i w związku ze "śladową" ilością incydentów mogę napisać, że temat można olać, bo przecież nie chodzi o to, żeby się jakoś paranoicznie obawiać

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Marek, może jeszcze tego nie widziałeś:

http://www.icc-ccs.org/index.php?option ... Itemid=219

_________________
pozdrawiam
skiera

Mam coś dla pokrzepienia serc.
Austalijczycy w akcji:
http://youtu.be/weqhBIZS5OM

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Hmmm przeglądając te nowe raporty z 2010 podesłane przez Maćka możesz zobaczyć, że wszystkie ataki w tym rejonie były na kontenerowce, cargo itp... nie dopatrzyłem się informacji o atakach na rekreacyjnych żeglarzy.... także ilość kropek niekoniecznie musi znaczyć, że czas umierać!

O, a z listy ogłoszeń: http://www.icc-ccs.org/index.php?option ... &Itemid=58 wynika, że jeżeli nie jedziesz przez Peru lub Brazylíę - powinno być OK.

Serdecznie,
M.

Tu proszę http://www.yachtpiracy.org/en/list_of_a ... yachts.htm

Pamiętaj - zawsze współpracować, oddawać wszystko, nie używać broni i komórki !!!

_________________
Best Sailing Club
Yacht Delivery Worldwide