Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jachty z siatkobetonu - dyskusja. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=1067 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | seaskipper [ 3 sty 2007, o 11:19 ] |
Tytuł: | |
Ostatnio gdy byłem w Swinkowie, to spotkałem wlascicieli betoniaków. Zreszta to własnie Szczecin jest głownym osrodkiem betoniaków. Bardzo chwalili sobie beton. MOze gdybym budował to to zdecydowałbym sie na beton. Albo stal. Stal ma te przewage nad laminatem,że nawet w najdzikszym porcie da sie pospawac, ale z laminowaniem juz gorzej, podbnie jak z drewnem. Drewniane jachty sa piekne, ale chyba raczej z kei... |
Autor: | Jurmak [ 3 sty 2007, o 11:21 ] |
Tytuł: | |
slawosz napisał(a): Siatkobeton, przy potężnym uderzeniu odkształca się, drobinki skruszonego cementu w siatce po prostu blokują wodę przy dostaniu się do wnętrza jachtu. To skoro jest to tak genialny materiał to dlaczego nie robi się z niego wszystkich jachtów? |
Autor: | seaskipper [ 3 sty 2007, o 11:46 ] |
Tytuł: | |
Z zadnego materialu nie robi sie wszystkich jachtów. Do betonu baaaaaaardzo sceptyczny jest np Krzysztof Baranowski. Ja tez byłem za jego zdaniem, dopóki nie poznałem ludzi, ktorzy takie jachty maja i sami je zbudowali. Oni sa zachwyceni, choc ja przyjmowalem z niedowierzaniem. Okazuje sie betoniaki sa bardzo wytrzymałe, nie sa jak sie sadzi ciezkie. Przypomne,że pozostałe materiały jak drewno, stal, aluminium, laminat tez maja swoje bardzo powazne wady. Beton zas pozstaje najtańszym materiałem. PS DO Admina! Tu sie chyba zaczyna robic OT ciekawy subwatek, moze trzeba go bedzie oddzielic od glownego tematu jaki jest zakup jachtu? |
Autor: | slawosz [ 3 sty 2007, o 11:51 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: To skoro jest to tak genialny materiał to dlaczego nie robi się z niego wszystkich jachtów? Beton jest dość ciężki, nadaje się do większych łodzi. Choć po mazurach pływa "Zozol", jest to Siatek Norberta Patalasa. Również Wielki Trener był budowany z betonu. Bardzo dużo cruiserów w latach 70 powstało z betonu. Sam do końca nie znam odpowiedzi na pytanie, czemu jest mniejsza polularność betonu... Na pewno nie jest on gorszy, a kadłub takiego jachtu można wykonać w ciągu parunastu nawet dni! Pewnie duże znaczenie mają obawy potencjalnych armatorów. Naprawdę nie wiem... Jednak dzięki tej technologii można mieć bardzo tanio spory jacht morski, który w dodatku prawie nie wymaga konserwacji! Może jest to właśnie jedna z wielu niedocenianych rzeczy na świecie... Pozdrawiam |
Autor: | boSmann [ 3 sty 2007, o 12:16 ] |
Tytuł: | |
slawosz napisał(a): nadaje się do większych łodzi Tak mówią. Ja jednak uczestniczyłem w budowie czegoś mniejszego Pływałem też na tym. Kilerek o Lc 5,50 m. Bardzo sympatyczny był. Jak znajdę zdjęcie to Wam pokażę . Znajomy ma 8 metrowca. Od wielu lat pływa w Chorwacji (pewnie już ze 20) i nic ze statkiem się nie dzieje. |
Autor: | slawosz [ 3 sty 2007, o 12:25 ] |
Tytuł: | |
Hm, jednak dla mniejszych łodzi uważam ,że drewno jest najlepszym rozwiązaniem. Konserwacja (jeżeli jest regularna) nie stanowi problemu, jacht jest przytulniejszy. Z przewozem nei ma kłopotów. Mogę też dodać że chemia poszła ostro do przodu i jakość dzisiejszych jachtów betonowych jest znacznie lepsza niż 30 lat temu, a najnowocześniejsze cementy są w stanie w ciągu 20 minut zaschnąć, również pod wodą, łatając uszkodzenie. Szkoda że mieszkam tak daleko od morza Ta dyskusja rozbudziła we mnie chęć budowy takiego jachtu. Rozłożona na parę lat nie była by droga, a kadłub- w którym zawsze można by było coś zrobić powstał by bardzo szybko..... |
Autor: | Jurmak [ 3 sty 2007, o 12:26 ] |
Tytuł: | |
slawosz napisał(a): Jednak dzięki tej technologii można mieć bardzo tanio spory jacht morski, Hymmm budowałeś jacht? Bo ja już walcze przy drugim i uwierz mi, koszt kadłuba to jest nic przy całości kosztów. Schody zaczynają się przy wyposażenia. A tak na marginesie PRS chyba nie uznaje siatkobetonu, będe się musiał zapytać Grzesia Kuchtę jak przepchnął swojego Humbaka |
Autor: | slawosz [ 3 sty 2007, o 12:59 ] |
Tytuł: | |
Doskonale wiem ,że koszt kadłuba to tylko 20-30 % wyposażenia. Już w tej kwestii jakiś czas temu przestałem być marzycielem. Jednak wyposażanie fajnego jachtu morskiego samo w sobie bedzie przyjemnością i zajmie z pewnością parę lat, przez które można zaoszczędzić pieniądze na potrzebne wyposażenie. PRS to osobny temat, jednak w ciągu paru lat nie będe musiał się nim zajmować -ale jeśli nic się nie zmieni wybiorę banderę szwedzką, może belgijską... PS.Jaki jacht teraz budujesz? PPS. Rzeczywiście, temat stał się bardzo offtopicowy |
Autor: | slawosz [ 3 sty 2007, o 15:02 ] |
Tytuł: | |
Najciekawsze, moim zdaniem polskie publikacje: http://www.port21.pl/technika/article_1225.html http://www.port21.pl/technika/article_1230.html I nie polskie materiały: http://www.ferroboats.com/ -dopiero co znalazłem, mam nadzieje, że informacje na stronie są rzeczowe Heh, prze ten temat nie mogę się za bardzo na niczym skupić , myślę ciągle o takim jachcie.. http://www.hartley-boats.com/32.html -ten mi się szczególnie podoba |
Autor: | Jurmak [ 3 sty 2007, o 16:49 ] |
Tytuł: | |
slawosz napisał(a): PS.Jaki jacht teraz budujesz? Ha... jak napisze, że jacht motorowy to forumowi ortodoksi rzucą mi się do gardła Będzie to łódka 8 x 3 m z silnikiem Mercedesa 240 D. A dlaczego jacht motorowy? Z paru powodów... |
Autor: | seaskipper [ 3 sty 2007, o 17:57 ] |
Tytuł: | |
Od czasu gdy jestem morsem motorowym nie jestem juz taki ortoksa, co chce wyrzucac silnik za burte jako zbedny balast( zo ze statecznoscia?). Niemniej podziel sie swoimi argumentami za motorówka, bo zaglowki tez znasz. Bo zeglarze na ogół sa mocno zniechęceni do"kataryniarstwa". |
Autor: | Jurmak [ 3 sty 2007, o 18:49 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Bo zeglarze na ogół sa mocno zniechęceni do"kataryniarstwa". Do czasu jak nie siądą na piasku:-) a wtedy jest 601-938-*** JUREK nie masz może pod ręką jakiejś motorówki... A tak całkiem poważnie, w naszym firtlu zwanym Północną Grupą SIZ mamy parę jachtów, niektóre pływają w czarterach z załogami o różnych umiejętnościach. Czasami zdarzają się im kiksy i trzeba ratować kolegów z opresji. Lepiej zrobić to w ramach samopomocy niż uruchamiać "służby". Zauważcie, wpada do rowu samochód, pomoc drogowa, JRG do neutralizacji rozlewu... nikogo to nie interesuje, jacht sztranduje... nikomu nic się dzieje a news na wszystkie stacje telewizyjne... Moje dziumdzie nie bardzo przepadają za pływaniem jachtem a bo to przechyły a to chlapie itd. itp. Jacht motorowy w stosunku do jachtu żaglowego o takich samych rozmiarach daje większe możliwości rozbudowy socjalu. A to dla kobiet jest podstawa A 3miasto ma warunki dla turystyki rodzinnej, Zalew Szkarpawa, Nogat, trasa i sam Jeziorak. Moja łódka jeszcze w powijakach a już ustawia się kolejka kolegów do pozyczenia Wędkarstwo morskie - następna grupa kolegów która już przebiera nogami i dopytuje się kiedy łódka będzie gotowa i kiedy popłyniemy na dorsze... Tia... i znowu wyszło OT |
Autor: | seaskipper [ 3 sty 2007, o 20:01 ] |
Tytuł: | |
Zanotuje ten numer, któz wie kiedy sie przyda, szczególnie w okolicy Górek, albo na jakis pływach. A jak padnie kataryna to co sie robi na motorówce? Erotoman z Ciebie.., jak TY sie wyrażasz o Naszych Uroczych Kolezankach! Jestem oburzony! )) A na powaznie to przeciez na katarynie i bez przechyłu mocniej kiwa. No i ten chałas... PS Aby nie robic OT, moze zalozysz nowy watek o dorszach? Choc ja wole makrele i szproty, bo... |
Autor: | Yamaha [ 4 sty 2007, o 14:44 ] |
Tytuł: | |
Pływałem swego czasu dużo na betonowym trenerze po Mazurach. Łódka baaardzo, baaardzo zgrabna. Szybka, zwrotna, małe zanurzenie, mnóstwo miejsca... Myślę że beton nie jest popularny tylko ze względu na stereotyp "ciężkiego krążownika". A może ze względu na trudności związane z budową? Szczerze mówiąc nie wiem jak się taki jacht buduje...? |
Autor: | Ocean [ 4 sty 2007, o 14:52 ] |
Tytuł: | |
Jeden z kolegow wyzej podal linki i tak w tym widzimy przykladowe kadluby jakie sa bydowane z siatkobetonu. Z czystej ciekawosci jaki jest orientacyjny koszt wykonania np.: kadlub BM 40? link do podstrony Czy to sa naprawde az tak duze roznice finansowe na + w stosunku do laminatow i stali? Jak to wyglada? |
Autor: | bartesso [ 4 sty 2007, o 16:33 ] |
Tytuł: | |
Według wyliczeń Maderskiego, jakie zamięścił na swojej stronie http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... 7&start=10 różnica pomiędzy 11 metrowym jachtem ( Pasja 1100 ) wybudowanym z laminatu, a siatkobetonu wynosi niecałe 10.000zł. Ja cała sprawę to widzę w ten sposób, że póki jestem młody i mam dobry wzrok i dużo siły to jako budulec wybrałbym drewno plus epoksyd. Jak byłbym na emeryturze to bym zdecydowanie wybrał siatkobeton. Mała popularność siatkobetony też mi się wydaję, że wynika z przesądów. Ja to sobie jednak cenie żeglarskie przesądy i bez kitu, ale nie wyobrażam sobie by opiekuńcza dusza jachtu mogła mieszkać w betonie |
Autor: | Vieri [ 4 sty 2007, o 17:33 ] |
Tytuł: | |
A ja do szanownych forumowiczow z takim pytaniem... Jak wogole wyglada budowa owego? Forma, szkielet? Jaka jest kosystencja tego czegoś co nazywamy betonem? Bardzo słuszna jest uwaga że większość nie wie jak wyglądają takie jachty, a słysząc beton - myśli że jest to coś pokroju co najmniej 4 piętrowego bloku z płyt. Dzięki za odpowiedzi Vieri |
Autor: | bartesso [ 4 sty 2007, o 18:33 ] |
Tytuł: | |
Na stronie http://www.bygogsejl.cjb.net/ (należy wejść na „byggeproces” )znajdują się zdjęcia oraz opis ( po angielsku ) jachtu budowanego w takiej właśnie technologii. |
Autor: | slawosz [ 4 sty 2007, o 21:49 ] |
Tytuł: | |
bartesso napisał(a): różnica pomiędzy 11 metrowym jachtem ( Pasja 1100 ) wybudowanym z laminatu, a siatkobetonu wynosi niecałe 10.000zł. Przy cenie 46000 za całość jachtu z laminatu (przy takim jachcie koszt kadłuba to ok 30%, co daje nam 15000 zł) jacht siatkobetonowy to 5000 zł za materiał- nieźle jak na kadłub takiedo jachtu Tym bardziej że budowa szkieletu nie jest skomplikowana i długotrwała, jak również pokrycie go siatką. Betonowanie, z pomocą znajowych będzie trwało jeden dzień! Mamy wtedy gotowy kadłub, który jeszcze trzeba pokryć najlepiej chyba żywicą i żelkotem, nie wiem dokładnie. Dużo czasu zajmie wykonanie wnętrza- ale fajnie, że mamy dużą dowolność. Kadłub jest "samonośny" i nie ogranicza nas szkielet. Rzecz jasna. grodzie wodoszczelne się przydadzą. Również bezpieczeństwo ma znaczenie- nawet jesli kadłub zostanie zmiażdżony to jesteśmy w stanie przetrwać- przeciek będzie niewielki. bartesso napisał(a): Ja cała sprawę to widzę w ten sposób, że póki jestem młody i mam dobry wzrok i dużo siły to jako budulec wybrałbym drewno plus epoksyd. Jak byłbym na emeryturze to bym zdecydowanie wybrał siatkobeton. Mała popularność siatkobetony też mi się wydaję, że wynika z przesądów. Ja to sobie jednak cenie żeglarskie przesądy i bez kitu, ale nie wyobrażam sobie by opiekuńcza dusza jachtu mogła mieszkać w betonie Hmm, sam myślałem by po remoncie Misia budować Pasję 925. Ale chyba jednak pobawię się w murarza. Będe musiał kumpla przekonać do praktyczności takiego wyjścia. Fakt, że drewno ma duszę... No w moim przypadku wolę spożytkować młodość bardziej na pływanie- wolę na swoim niż czarter. Pozatym może uda się coś ładnego wyszperać do remontu, coś koło 8 metrów, jakiś folkboat. Pasję bym budował znacznie dłużej, niż siatkobetonowca, mniej jest też taki jacht wrażliwy na wszystkie czynniki zewnętrzne, nie trzeba się bać "śmieci" np. kontenery... A zawsze dla samej przyjemności (o ile czas pozwoli) mogę spróbować robić np. Pomerankę Maderskiego. |
Autor: | cezar1331 [ 4 sty 2007, o 22:28 ] |
Tytuł: | |
Czytam to wszystko,fajna rzecz ale czy widzieliscie ten antyk z siatkobetonu który stoi w Gizycku w porcie LOK pana Zawiły z Wrocławia . Łódka ta jest historią portu LOK .Bosman z portu zawsze mówi ze zostanie ona na brzegu jako pomnik zeglarstwa .I to jeszcze nieraz pływa.Pan Zawiła chociaz raz w roku a nieraz więcej nią sam wypływa.Piękna pokraka z niej taki styl lat 70tych,w środku wszystko w boazeri drewnianej,krzywa piękna pokraka bez zadnej linni , ale kawał pięknej historii zeglarstwa,stoi tam juz kawał czasu. |
Autor: | seaskipper [ 5 sty 2007, o 16:00 ] |
Tytuł: | |
Nie okresle jachtów, które widziałem w Swinkowie jako pokraki, wrecz przeciwnie wygladal bardzo zgrabnie. A wielkosc? tak na oko moze nawet nieco wieksze od cartera. Trudno ocenic, bo spojrzałem na nie tylko z keji a moj carter stał dosc daleko.. |
Autor: | slawosz [ 5 sty 2007, o 17:38 ] |
Tytuł: | |
http://groups.google.pl/group/pl.rec.ze ... b127345cab Ciekawy opis budowy, zapraszam do lektury |
Autor: | Ocean [ 5 sty 2007, o 19:36 ] |
Tytuł: | |
Bardzo ciekawe te artykuły, spostrzeżenia. Można nawet powiedzieć, że taki jacht betonowy, to prawdziwy ruchomy dom, w końcu też z betonu). Wyżej zostało napisane, że budowa 11m to koszty w ~46000zł. Nie mam zielonego pojęcia, jakie są realia, ale spoglądając na ceny jednostek używanych ta, cena wydaje się być minimum 5 krotnie zaniżona. Rozumiem, że budowa samego kadłuba z siatkobetonu jest tania, padła kwota 5000zł, chyba jednak też sporo zaniżona? Ktoś tu budował już nie jeden jacht, czy zechciałby się podzielić w miarę realnymi kosztami budowy takiego jachtu to oceanicznej włóczęgi, w granicach 10-12m? Rozdzielając koszty na: koszt kadłuba, systemów elektyczno-kanalizacyjnych, zabudowy wnętrza (w wersji lowend, ale nadającej się do mieszkania, a nie regat), silnika (chyba najtaniej wyjdzie używany od auto ‘marynizowany’) i takielunku? Temat kosztów budowy jest bardzo ciekawy, wiele w net można znaleźć jak budować z czego itp. Ale o, kosztach praktycznie nic, lub wyjątkowo uogólnione. Kwota budowy jachtu do 100 000zł mimo, że nie mała dla wielu jest do osiągnięcia, niestety z tego co można się spodziewać kwoty raczej oscylują w granicach minimum czterokrotnie większych, które powodują, że budowa jachtu staję się tylko niedościgłym marzeniem. Ktoś zechce rozpisać uogólnione koszty budowy? |
Autor: | slawosz [ 5 sty 2007, o 23:50 ] |
Tytuł: | |
Nastąpiła pewna nieścisłość -ten koszt to koszt samych materiałów. Ale ja osobiście uważam że można mieć 11m kadłub siatkobetonowy za około 5000 -10000 zł. No i do tego dojdzie jeszcze osprzęt. W sumie rzeczywiście wyjdzie sporo, sporo więcej. Ale kombinując troszkę na pewno będzie to znacznie tańszy jacht niż inne w tej wielkości. Nie wiem czy ktoś obecnie buduje takie jachty w polsce.... Kolejne wyszperane linki: http://bractwo.sail-ho.pl/article.php?t ... 0&sid=1286 http://www.portalzeglarski.sail-ho.pl/a ... 0&sid=2243 |
Autor: | seaskipper [ 6 sty 2007, o 00:02 ] |
Tytuł: | |
Własciciel owego betoniaka twierdził, że za ok 40tys da sie zbudowac kompletny jacht. |
Autor: | Ocean [ 6 sty 2007, o 00:44 ] |
Tytuł: | |
Wlasciciel, pewnie robil wszystko wlasno recznie, od kadluba, po instalacje i zabudowe, jak montaz takielunku? Zabawmy sie, ktos sprobuje tak jak pisalem wyzej podac poszczegolne koszty? Zobaczymy czy to realne. |
Autor: | kid [ 6 sty 2007, o 01:04 ] |
Tytuł: | |
A ja jestem ciekaw jak szybko popłynie taki betonowiec i ile w rzczywistości wazą takie twory. |
Autor: | slawosz [ 6 sty 2007, o 01:50 ] |
Tytuł: | |
Jeśli chodzi o szybkość- to w zasadzie tylko wpływa na ten czynnik - kształt dna i wykończenie powierzchni nie różni się od możliwości laminatów (o stali nie wspomnę :]). W roku 1965 w regatach Sidney-Hobart jacht siatko-betonowy zajął 2 miejsce. Co do wagi- parze małżonków spłonął drewniany, 16 metrowy jacht na pacyfiku. Postanowili go odbudować z siatko-betonu. W ciągu 7 miesięcy skończyli, i na dodatek kadłub był lżejszy o 10% od konstrukcji drewnianej. Poszycie było grubości 22 milimetrów. |
Autor: | Rolfok [ 10 sty 2007, o 23:28 ] |
Tytuł: | |
Jurmak napisał(a): slawosz napisał(a): PS.Jaki jacht teraz budujesz? Ha... jak napisze, że jacht motorowy to forumowi ortodoksi rzucą mi się do gardła Będzie to łódka 8 x 3 m z silnikiem Mercedesa 240 D. A dlaczego jacht motorowy? Z paru powodów... Jurku! Też marzę o takim jachcie! Dlaczego? Żeby popłynąć nim rzekami i kanałami do Amsterdamu! Dlaczego tam.. nie wiem.. Zaczne go budować kilka lat przed emeryturą, żeby już jako wolny człowiek pół roku na nim, a pół na lądzie. Pozdrawiam Janusz Rolfok |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |