Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Rumpel awaryjny
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=32295
Strona 1 z 1

Autor:  ins [ 15 sty 2021, o 05:24 ]
Tytuł:  Rumpel awaryjny

Bazując na opisanych przez Białego Wieloryba problemach z sterem http://whale.kompas.net.pl/klabautermann.pdf, zwrócę uwagę na często pomijaną przy odbiorze jachtu sprawę.

Otóż lokalizujemy w bakiście kawał ajzola i odkreślamy w głowie i na liście inwentaryzacyjnej jest rumpel awaryjny. Pytanie czy jesteśmy go w stanie użyć.

Opiszę trzy autentyczne sytuacje.

Pierwsza. Głowica trzonu powinna mieć poprzeczkę, aby sztywno połączyć się z rumplem. Poprzeczki przy odbiorze nie znaleziono, doraźnie zastąpioną ją śrubą. Bez tej śruby rumplem można byłoby sobie kręcić wiatraczki na trzonie.

Druga. W trakcie odbioru jachtu w skrzynce narzędziowej nie znaleziono młotka.
Przy okazji próbnego montażu rumpla okazało się że " gniazdo" - końcówka rumpla o przekroju kwadratowym nie daje się za cholerę nasadzić na głowicę trzonu steru
Oględziny tegoż gniazda wykazały, iż użyto rumpla jako młotka i zdeformowano je.

Trzecia. Najczęściej spotykana pokrywa głowicy trzonu steru jest wykonana z plastiku ot najzwyklejsza klapa Holta. Na jednym z jachtów oprawa pokrywy i sama pokrywa wykonana była z aluminium. Nie dało rady jej odkręcić, nawet gdy do rączki korby kabestanu przyczepiono ponad metrowe ramię.

Trzeba wziąć pod uwagę, że samo zamontowanie rumpla na trzon steru nie zawsze rozwiązuje problem.
Jeśli pomiędzy kołem sterowym a trzonem steru, uszkodzona została: przekładnia kątowa, ślimakowa, lub sterociąg zablokował się na bloczku zwrotnym to trzon będzie unieruchomiony. Podobnie jeśli nie odłączymy od trzonu: siłownika hydraulicznego, przekładni ślimakowej, lub napędu z rzymską śrubą - nie wiem czy dobrze zwany szturwałem i cięgła Bodena,

Awarie napędu płetwy sterowej nie zdarzają się bardzo często, ale warto sprawdzić czy jesteśmy w stanie użyć awaryjnego rumpla i w razie unieruchomienia trzonu jaki element trzeba odłączyć.

Piotr Siedlewski

Autor:  Kurczak [ 15 sty 2021, o 07:15 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Cięgła Bowdena. :)

Autor:  M@rek [ 15 sty 2021, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Dlatego wlasnie jesli czegos nie ma to zepsuc sie nie moze :)

Autor:  M@rek [ 15 sty 2021, o 10:15 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Znajomy na Carterze 30 zamontowal sobie w kokpicie kolo sterowe na kolumnie. Jak mu hydraulika steru padla to w trudnych warunkach na rumplu ( takim krotkim ze miescil sie za kolem) sterowac sie praktycznie nie dalo :)

Autor:  waliant [ 15 sty 2021, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

M@rek napisał(a):
Dlatego wlasnie jesli czegos nie ma to zepsuc sie nie moze

Dlatego, jak już ktoś to koło ma na swoim jachcie, albo bierze się jacht czarterowy z kołem, to warto zerknąć, czy ten rumpel awaryjny jest faktycznie użyteczny. Bo może to tylko atrapa (o ile w ogóle jest).

Trochę offtop, ale przepisy OSR wymagają, jeżeli ma się rumpel (czyli jacht z założenia nie ma koła sterowego) ale nie nie ze stali/metalu, zapasowego rumpla.

Autor:  M@rek [ 15 sty 2021, o 13:23 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Dlatego taki mam :) Do tego dopasowany i sprawdzony .

Autor:  Seba [ 15 sty 2021, o 13:30 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Sterowanie dużym i ciężkim jachtem rumplem awaryjnym to porażka. Ja użyłem go po awarii steru tylko do jego zablokowania do czasu naprawy. Sterować się tym nie dało.

Autor:  Wojciech [ 15 sty 2021, o 13:57 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

waliant napisał(a):
Trochę offtop, ale przepisy OSR wymagają, jeżeli ma się rumpel (czyli jacht z założenia nie ma koła sterowego) ale nie nie ze stali/metalu, zapasowego rumpla.

Nie rozumiem.
Jeżeli ma się rumpel, to co?

Autor:  M@rek [ 15 sty 2021, o 14:01 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Jesli nie masz jako podstawowego stalowego rumpla to musisz miec zapasowy. To chyba proste ?

Autor:  Wojciech [ 15 sty 2021, o 14:53 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

M@rek napisał(a):
Jesli nie masz jako podstawowego stalowego rumpla to musisz miec zapasowy. To chyba proste ?

Zrozumiałe.

Autor:  Maar [ 15 sty 2021, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Kiedyś sprowadzałem - takiemu jednemu z naszego foruma - łódkę z Holandii do Polski. Przed wejściem w Łabę złamał się drewniany rumpel. Był rumpel zapasowy, też drewniany ale z innymi okuciami. Zupełnie nie pasowały :-(

Skończyło się na tym, że ponad połowę kanału jechaliśmy sterując ogryzkiem (resztką rumpla) a w Rendsburgu kupiliśmy matę szklaną i żywicę, i zabawiliśmy się w ortopedę :-)

Autor:  waliant [ 15 sty 2021, o 17:31 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Reasumując, ins ma rację, że rumpel zapasowy warto sprawdzić. Niezależnie od tego, czy podstawowym przyrządem do sterowania jest koło czy niestalowy rumpel.

Autor:  tomasz piasecki [ 15 sty 2021, o 19:53 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

waliant napisał(a):
Reasumując, ins ma rację, że rumpel zapasowy warto sprawdzić. Niezależnie od tego, czy podstawowym przyrządem do sterowania jest koło czy niestalowy rumpel.


Na mojej łódce (nieduży langkieler, 3 tony) oryginalny, dosyć krótki i prosty drewniany rumpel miał okucia ze stalowych płaskowników 5 x 50 mm, które były wyraźnie pogięte.

Rumpel zapasowy też był, również drewniany i gięty, ale za to bez okuć, natomiast dziury nie pasowały do okuć z tego, powiedzmy, "rumpla głównego".

W ramach modernizacji łódki, pierwszym okuciem, jakie zamówiłem, było nowe, dłuższe i mocniejsze okucie rumpla o przekroju w postaci odwróconej litery C.

Rumpel też zrobiłem nowy, dłuższy i gięty, wobec czego mam teraz dwa zapasowe rumple. Jeden z nich mogę oczywiście oddać.

____________________________________

Pozdrawiam
tomasz

Autor:  michaellittle [ 5 sty 2022, o 03:31 ]
Tytuł:  Re: Rumpel awaryjny

Cięgła Bowdena.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/