Wklejam drogę Daru Młodzieży i chcę zapytać bardziej wiedzących czy ten żaglowiec nie płynął troszkę za blisko brzegu? Nie chodzi mi w sumie o głębokość tylko np o sieci które to rybacy potrafią w takich miejscach pozastawiać. Tak sobie myślę że ciężko jest z tak dużej jednostki wypatrzyć bojki czy chorągiewki a gdyby nawet to czas reakcji próba ominięcia mogła by być tylko desperacką próbą zmiany swego położenia. Oczywiście to tylko moje dywagacje. Gdybym dowodził ( oczywiście czysto teoretycznie) płynąłbym kilka mil od brzegu. Tu widać że odległośc jest ponizej jednej mili

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Ja to się nie znam, więc się wypowiem . Skoro dotarli na miejsce cało i zdrowo, to znaczy że wiedzieli co robią. Poza wszystkim - pętam sie po tym akwenie ładnych kilka lat i nie widziałem w tym rejonie sieci innych niż głębinowe.