Dotąd mało pływałem po zalewie szczecińskim, raczej tylko po morzu. Teraz zamierzam kupić jacht i pływać po zalewie szczecińskim i po morzu (50%/50%). O jakim zanurzeniu powinienem kupić jacht?
Żeby warunki hotelowe były znośne, to powinien mieć 9 - 10 metrów a wtedy minimalne zanurzenie to 1,55 m, czy da się tym pływać po płytkim zalewie?
Bo jeżeli się da ale tylko po torze, to 1,5m czy 1,8m to żadna różnica ale wtedy podaż jachtów zdecydowanie wzrasta.
Liczę na podpowiedz tych z Was, którzy znają ten akwen, także po stronie niemieckiej.
Yrma.

Spokojnie 1,8m można pływać. Trochę płytko pomiędzy nową wyspą a deltą Świny więc do Wapnicy trzeba płynąć naokoło, ale to jedyny problem dla takich jednostek. Tak duże jednostki z małym zanurzeniem nie pływają pod wiatr więc jak chcesz pływać po morzu to zdecydowanie skłaniałbym się ku zanurzeniu min 1,7 metra.

obraz wart 1000 słów (izobaty 2 i 5 metrów):

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

tu https://webapp.navionics.com/?lang=en#b ... bgIcu%7CvA też możesz pooglądać (mniej aktualne, ale za to aktywne)

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Jak chcesz wchodzić w każdą dziurę to 1.5 m. Jeśli nie to 2 m.
Po. niemieckiej stronie i tak będziesz jeżdził w zasadzie tylko torami.

Dla jachtu tej. długości szukalbym 1,7-1,8 m.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl