Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 07:51




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 maja 2023, o 17:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 maja 2023, o 17:05
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: śródlądzie
Witam Wszystkich!

Od kilku sezonów jestem posiadaczem starej regatowej żaglówki o długości 4m. Radzę sobie z samodzielnym odchodzeniem od kei, pływaniem po jeziorze, oraz z przybijaniem do kei.

Planuję się w przyszłym roku przesiąść na kabinówkę ok 6m i chciałbym się do tego przygotować.

Szukam materiałów na temat żeglowania solo po jeziorach aby poprawić swoją technikę.

Jakie książki/blogi/filmy polecacie?

Dodatkowe pytanie, jaki jacht ok 6m najlepiej nadaje się do samotnej żeglugi po jeziorach?

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 maja 2023, o 19:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kiedyś żeglowałem samotnie dwiema kabinówkami - maleńką (ca 4 m długości) Inką i przerobionym trochę prototypem klasy Micro (5.5 m długości) i dawałem radę. Miałem kilku kolegów, którzy żeglowali samotnie łódkami ca 6 m długości, czyli np. Orionem, ale też zupełnie innymi - trudno mi podawać typy, bo były to np. sklejkowe jachciki mieczowe lub balastowo-mieczowe zbudowane w latach 60 i 70.
Generalnie - można. Na większym, trzeba jachcik trochę przygotować dla samotnika, przewidywać sytuacje, planować manewry i trochę się "nabiegać".
Na małym... Łatwiej zatrzymać małą łódkę, małym palcem. ;-)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 maja 2023, o 20:15 

Dołączył(a): 14 wrz 2007, o 14:58
Posty: 8
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pływałem samotnie na Micro Sparku 5,5m ciężko było, sytuację poprawiło fok samohalsujący z rolfokiem i wysiegnik windy kotwicy. Ogólnie da się, zgadzam się tak jak Robert napisał. Samo pływanie człowieka uczy i pokazuje co zmienić, zastąpić, uprościć...

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 maja 2023, o 20:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Książek czy jakichkolwiek publikacji na temat techniki samotnej żeglugi nie znajdziesz, z tej przyczyny, że mało osób na taką, żeglugę się decyduje, a ci co pływają, nawet jak są to wyczyny żeglarskie, to jeśli opisują to relacje z tych rejsów, a nie podręcznik do nauki.
A pływać samemu się da, nawet na 20 m jachtach.
Skoro sobie radzisz na jachcie bez silnika, to z silnikiem będzie jeszcze łatwiej, trening czyni mistrza ;)

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 maja 2023, o 20:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 maja 2023, o 17:05
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: śródlądzie
robhosailor napisał(a):
Na małym... Łatwiej zatrzymać małą łódkę, małym palcem. ;-)


Właśnie o to mi chodzi. Moją łupinę mogę sam zwodować i prowadzić jedną ręką. Jak trzeba, to łapię się kei i zatrzymuję łódkę w miejscu. Jednym słowem, nie potrzebuję wyrafinowanej techniki żeby sobie radzić.

Z większym jachtem już tak łatwo nie będzie. Chciałbym nauczyć się jak najwięcej na cudzych błędach i podpatrzeć nieco techniki samodzielnego prowadzenia większego (i cięższego) jachtu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 maja 2023, o 20:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
No cóż, poradnika raczej tutaj nie stworzymy w tym temacie, ale co ci bym polecał, to to co mi(i pozostałym kursantom) dawno temu instruktor na kursie na sternika, to to abyśmy dla wprawy manewrowali tak, jakby jacht ważył 50t a nie tonę czy dwie, to wejdzie nam to w nawyk.
Co w praktyce sprowadza się do tego, aby dochodzić jak najdokładniej się da na silniku czy na żaglach, a nie rzucać cumy i dociągać jacht łąpkami, nie zatrzymywać ręką czy nogą, tylko z taka prędkością dojść, aby odbijacz lekko zamortyzował, będziesz to robił systematycznie na małej jednostce to potem na większej będzie ci łatwiej.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 05:55 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
MeditatingSailo napisał(a):
Szukam materiałów na temat żeglowania solo po jeziorach aby poprawić swoją technikę.

Jakie książki/blogi/filmy polecacie?


Polecam trenera. Bezwzględnie. Jeden dzień z rozumiejącym potrzeby trenerem da więcej niż kilka lat samodzielnego pływania i kilka książek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 09:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13560
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
plitkin napisał(a):
Polecam trenera. Bezwzględnie. Jeden dzień z rozumiejącym potrzeby trenerem da więcej niż kilka lat samodzielnego pływania i kilka książek.

Jeden dzień, to zapewne będzie mało na poznanie niezbędnych manewrów aby samodzielnie prowadzić jacht i bezpiecznie zakończyć żeglugę. Tylko dlatego, że uczeń może być odporny na wiedzę;)
Zdecydowanie polecam, to co Wiktor proponuje. Nauka samodzielnej żeglugi ze skipperem/trenerem, który potrafi to zrobić na każdym jachcie preferowanym przez zainteresowanego jak również podczas nauki zapewni asekuracje dla manewrów. Trener/żadna komisja egzaminacyjna/ być może oceni czy kandydat do samodzielnej żeglugi będzie już gotowy...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 10:36 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Wojciech napisał(a):
Jeden dzień, to zapewne będzie mało na poznanie niezbędnych manewrów aby samodzielnie prowadzić jacht i bezpiecznie zakończyć żeglugę.


Wojtku, kolega pisze, że od kilku lat pływa otwartopokładowką. On musi ogarniać podstawy. Chodzi o szlif. Tego z książki nie wyczytasz.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: MeditatingSailo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 10:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13560
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
plitkin napisał(a):
Wojciech napisał(a):
Jeden dzień, to zapewne będzie mało na poznanie niezbędnych manewrów aby samodzielnie prowadzić jacht i bezpiecznie zakończyć żeglugę.


Wojtku, kolega pisze, że od kilku lat pływa otwartopokładowką. On musi ogarniać podstawy. Chodzi o szlif. Tego z książki nie wyczytasz.

Tak, wiem Wiktorze. Ktoś inny może zapyta, albo i nie zapyta (wiesz jak jest ze skrytoczytaczami) ale chciałby tak samo- dlatego można napisać tu więcej...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Pływam samotnie na swoim jachcie typu PIP-550 który sam zbudowałem. Pływałem solo po jeziorach, rzekach, Zalewie Szczecińskim a także podjąłem decyzję opłynięcia morzem dookoła wyspę Rugię. Wypływając w ten rejs nie zakładałem, że to zrobię. Skłoniła mnie do tego sytuacja meteorologiczna z silnie wtedy wiejącymi wiatrami z południa kiedy doszedłem do wniosku, że na silniku przyczepnym nie będę w stanie płynąć pod wiatr. A płynąc morzem na pewnym odcinku będę miał sprzyjające wiatry. Płynąc samotnie dobrze mieć rozwiązanie pozwalające unieruchomić rumpel. Zdarzało mi się płynąc pod żaglami, że musiałem opuścić kokpit i podejść do want a nawet na dziób. Przy małej łódce zmienia się wtedy trym wzdłużny i jacht zaczyna płynąć w innym kierunku niż dotychczas a żagle nie pracują dobrze. Dlatego planując coś zrobić np. na dziobie jeżeli zajdzie taka konieczność należy to zrobić w miarę szybko żeby wrócić do kokpitu i ponownie zająć się sterowaniem i korektą ustawienia żagli. Jeżeli chodzi o silnik przyczepny to dobrze żeby miał on przynajmniej możliwość wrzucenia biegu na luz jeżeli nie ma biegu wstecznego. Pomaga to w precyzyjnym dojściu do pomostu. Chociaż żeglując kiedyś na jeziorze które objęte było strefą ciszy nie używałem silnika i nawet go nie zakładałem. Wtedy wszystkie manewry dojścia i odejścia trzeba umieć robić na żaglach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 14:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 maja 2023, o 17:05
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: śródlądzie
plitkin napisał(a):
Polecam trenera. Bezwzględnie. Jeden dzień z rozumiejącym potrzeby trenerem da więcej niż kilka lat samodzielnego pływania i kilka książek.


W przyszłym sezonie planuję tygodniowy rejs po Mazurach z trenerem. Czy możecie polecić kogoś kto ma doświadczenie w żeglowaniu solo?

Od trenera chciałbym się nauczyć:

    * jak przygotować żaglówkę do pływania solo
    * jak wykonywać manewry portowe w pojedynkę
    * jak samodzielnie przeprowadzać niezbędne naprawy (poza podstawami, zupełnie się na tym nie znam)
    * jak prowadzić jacht w trudnych warunkach

Będę wdzięczny za kontakt, jeśli ktoś z Was zna doświadczonego żeglarza, który zgodziłby się na bycie trenerem podczas tygodniowego rejsu (oczywiście odpłatnie).

Miałem nadzieję, że są jakieś książki/blogi o żeglowaniu solo aby uzupełnić moje obecne doświadczenie sprawdzoną teorią. Praktyki nic nie zastąpi, ale odrobina teorii nie zaszkodzi ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 16:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17194
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4331
Otrzymał podziękowań: 4103
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Zrobisz, jak zechcesz.

Nie napisałem, że nigdy, nie żeglowałem z żadnym trenerem, a trenerem od samotnego żeglowania w szczególności. Po pierwsze, nie znałem nikogo takiego. Po drugie, nie chciałbym tak się uczyć - z nikim. Wszystkiego nauczyłem się sam, poza pierwszymi "lekcjami" ojca i starszego brata - w dzieciństwie i wieku nastoletnim, na przełomie 60/70.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 17:00 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 08:55
Posty: 267
Podziękował : 368
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Zacznij od tego.
"Żeglowanie bez steru w małej załodze i w pojedynkę" Almapress



Za ten post autor robertrze otrzymał podziękowanie od: MeditatingSailo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 17:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 maja 2023, o 17:05
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: śródlądzie
robertrze napisał(a):
Zacznij od tego.
"Żeglowanie bez steru w małej załodze i w pojedynkę" Almapress

Dziękuję za rekomendację! Zamówiłem "Żeglowanie bez stresu. W małej załodze i w pojedynkę" oraz "Żeglowanie w trudnych warunkach".

W dalszym ciągu szukam trenera oraz rekomendacji jachtów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 18:10 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 08:55
Posty: 267
Podziękował : 368
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Ta druga pozycja to o żeglarstwie morskim i naprawdę ciężkich warunkach, których staramy się unikać, ale może się przyda.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 20:01 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Na Jeziorze Dąbie na jachtach roznej wielkosci do tego kilowych startuje w regatach samotnikow po kilkadziesiat jachtow do tego uzywajac spinakerow :) Po prostu potrzebna jest wieksza rozwaga, przemyslenie i przecwiczenie manewrow ktore trwaja dluzej .
Jesli chodzi o przygotowanie to autopilot jest podstawa choc kiedys radzilismy sobie bez tego. Kolejna sprawa to sprowadzenie wszystkich lin do kokpitu w zasiegu reki sternika. Bardzo wazne jest to zeby zagle mozna bylo bez wysilku postawic i zrzucic . Grot po zwolneniu fali powinien spadac sam. Aktualnie plywam na niewielkom jachcie ( 8,64 m) ale plywalem rowniez samotnie na 10,60. Po prostu trzeba poznac mozliwosci manewrowe i cwiczyc :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 maja 2023, o 17:05
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: śródlądzie
M@rek napisał(a):
Po prostu trzeba poznac mozliwosci manewrowe i cwiczyc :)


W tym sezonie będę dalej ćwiczył na mojej obecnej żaglówce i zacznę się przygotowywać na przejście na coś większego. Przypomnienie/nadrobienie teorii raczej nie powinno mi zaszkodzić ;)

Jakie modyfikacje zrobiłeś na swoim jachcie aby samodzielnie wykonywać manewry na jeziorze i w porcie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 21:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MeditatingSailo napisał(a):
Jakie modyfikacje zrobiłeś na swoim jachcie aby samodzielnie wykonywać manewry na jeziorze i w porcie?

Że się da, to dowodzą także Regaty Samotników Gryfu. W tym roku 33. edycja. Na stronie Gryfu są opisy niemal wszystkich edycji i wyniki. Naprawdę się da, także bez autopilota (choć wtedy trudniej).
Ale kiedyś nikt nie miał autopilota i nikomu to nie przeszkadzało. Oczywiście stawia się spinakery.
Nie piszę, żeby się chwalić, ale żeby pokazać, że można i że się to robi. Na mniejszym jachcie o tyle łatwiej, że siły są mniejsze.
https://jkmgryf.pl/regaty-samotnikow/

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 maja 2023, o 21:21 

Dołączył(a): 4 lut 2018, o 18:03
Posty: 239
Podziękował : 51
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Spokojnie idzie ogarnąć 6m łodkę - ja pływałem często solo na 5,9m, ważne (jak to mawiał śp Colonel) aby sobie przemyśleć wcześniej co chcemy zrobić i co jak nie wyjdzie.

W najgorszym razie zostawało mi holowanie łodzi do kei..

Mi się samotnie łatwiej pływało 5,9 m kabinówka niż 470...

A najważniejsze dla mnie było ogarniecie systemu "autopilota" - czegoś co pozwalało przytrzymać ster w miejscu aby mozna było iść i coś zrobić innego. Potem było już łatwiej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 07:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 maja 2023, o 17:05
Posty: 6
Lokalizacja: Mazury
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: śródlądzie
nipo80 napisał(a):
A najważniejsze dla mnie było ogarniecie systemu "autopilota" - czegoś co pozwalało przytrzymać ster w miejscu aby mozna było iść i coś zrobić innego.


Obecnie nie mam możliwości blokady steru (o jakimkolwiek autopilocie nie wspominając). Jak muszę coś zrobić na dziobie lub przy maszcie to zatrzymuję łódkę w koncie martwym i mam kilka chwil dopóki nie zacznie dryfować.

Jakiego "autopilota" potrafiącego trzymać kurs polecacie na małe jachty (ok 6m)?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 07:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MeditatingSailo napisał(a):
Obecnie nie mam możliwości blokady steru

Nie przesadzaj, u mnie się sprawdza taka blokada jak na zdjęciu. Akurat autopilot jest włączony, ale chodzi o tę jasną linkę. Na obu jej końcach są ekspandory i cały system działa naprawdę dobrze.
W każdym razie podczas halsówki na regatach samotników nie używam autopilota tylko tej linki. Jest szybciej.


Załączniki:
IMG_0022_2.jpg
IMG_0022_2.jpg [ 256.73 KiB | Przeglądane 8187 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: MeditatingSailo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 08:55 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Kiedys przed epoka popularnosci autopilotow na Carterze 30 mialem line zamocowana do rumpla ktora przez bloczki szla dookola relingu i z kazdego miejsca na jachcie ,przy jej pomocy moglen dowolnie zmienic kurs.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 09:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
Kiedys przed epoka popularnosci autopilotow na Carterze 30 mialem line zamocowana do rumpla ktora przez bloczki szla dookola relingu i z kazdego miejsca na jachcie ,przy jej pomocy moglen dowolnie zmienic kurs.

Prawda! :)
Jeszcze kilka lat temu miałem dokładnie to samo na Czarodziejce i podobnie było przez lata na Pallasie.
Sterować tak się nie bardzo da, ale szarpnąć rumplem we właściwą stronę można i jest to bardzo pożyteczne.
Przy czym u mnie było bez bloczków.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 09:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Popieram w pełni wypowiedź M@rka. Fały w kokpicie, autopilot - taki ST 1000 wystarczy i dodałbym jeszcze do pływania turystycznego sztywny sztag z genuą no i silnik - zaburtowy, taki 4 - 6 KM. Co do innego, nie aktywnego jak przy autopilocie, mocowania rumpla przy łódce mniejszej niż 7 metrów, uważam, że sensu wielkiego to nie ma. Pływam samotnie od wielu lat na 22 stopowym jachcie, waga fabryczna 1200 kg, kilówka z zanurzeniem 90 cm i wiem, że nawet przesunięcie się kawałeczek sternika w kokpicie, wkrótce skutkuje zmianą kursu.Blokowałem rumpel i linkami i grzebieniem i nie dawało mi to swobody przy robotach poza kokpitem. Wiem, że sprawni żeglarze potrafią na takiej łódce ogarnąć postawienie spinakera, ale Ty, jak sam piszesz, nowicjusz, raczej tego nie ogarniesz. Nie tylko stawiania spinakera, ale jakiejkolwiek robocie poza kokpitem. M@rek pisze o Carterze - tak! Tam da radę ale to w porównaniu z moim "kajakiem" - PANCERNIK!!! Zanim zboczy z kursu, minie hohoho!!! jak nie więcej czasu. Po takim doposażeniu Twojej łódki, pływaj, łap doświadczenie, do marin wpływaj i wypływaj na silniku i będzie OK! Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 10:40 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2264
Podziękował : 369
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: mam
MeditatingSailo napisał(a):
po Mazurach

Wydaje mi się, że z tym autopilotem to na zatłoczonych jeziorach lekka przesada :-)

Co do manewrowania single handed, to zdecydowaną większość rzeczy robi się tak samo. Różnica polega na tym, że wszystko trzeba zrobić samemu :-) Czyli wcześniej wywiesić odbijacze, przygotować porządnie cumy do rzucenia. I, co najważniejsze, nauczyć się wykorzystywać wiatr do pomocy. Znacznie łatwiej jest podciągnąć rufę na silniku pod wiatr do kei, niż pchać dziób.
Na większych jachtach obowiązkowa nauka manewrowania na cumach i silniku.

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 11:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Noone - z autopilotem na Mazurach, jak z tempomatem na autostradach - stosować, ale uważać ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 11:24 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2264
Podziękował : 369
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: mam
jgrz napisał(a):
stosować, ale uważać

Ale po co? :-) Żeby zrzucić grota? Do tego wystarczy zablokować ster szotem ;-)

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
noone napisał(a):
jgrz napisał(a):
stosować, ale uważać

Ale po co? :-) Żeby zrzucić grota? Do tego wystarczy zablokować ster szotem ;-)

...jak w starym kawale..."można i tak, można i tak..." ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2023, o 12:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13560
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1556
Otrzymał podziękowań: 2275
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
MeditatingSailo napisał(a):
Dodatkowe pytanie, jaki jacht ok 6m najlepiej nadaje się do samotnej żeglugi po jeziorach?

W zasadzie, to każdy jacht można opanować. Jeden lubi Maxusy, inny Antile, jeszcze inny Soliny, Aquatika, Focusy, i inne https://interjacht.pl/szukaj.php?rodzaj ... htu=&wiek=
Wyczarteruj jacht z kimś kto potrafi żeglować i zacznij od manewrów portowych na silniku najpierw w dwie osoby do opanowania jednostki. Następnie zrób, to wszystko co robiłeś z pomocą samodzielnie z tym, że pozostaw na pokładzie tą drugą osobą aby w razie konieczności asekurował manewry. Po opanowaniu manewrów portowych dodaj kolejne elementy jak postawienie żagli, żegluga, manewry na żaglach, zrzucanie żagli- wszystko zrób przy pomocy drugiej osoby. Następnie spróbuj to zrobić samodzielnie. Kolejnym elementem będzie do wyćwiczenia wykładanie kotwicy i podnoszenie, zejście z kotwicy. Pozostaje ćwiczenie człowiek za burtą- jak zapobiegać wypadnięciu za burtę oraz co zrobić gdy się wypadnie z jachtu gdy żeglujesz samodzielnie.
Na koniec toasty- jeśli ktoś preferuje- najpierw z kumplem, a potem do lusterka;)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL