Proponuję zabawę wedle reguł następujących:
- Autor pytania wstawia trzy zdjęcia osoby ( w różnym wieku )
- Odpowiadamy na pytanie: "Kogo przedstawiają fotografie ?"
- Ważne, aby osoba zasłynęła czymś na jakimś oceanie.
- Pytamy tylko o osoby nieżyjące ( w ten sposób uczcimy pamięć o nich. I powstrzymamy się od ewentualnych złośliwości )
- Autor poprawnej odpowiedzi zadaje kolejne pytanie.
- Ważne, aby osoba na zdjęciu była łatwo identyfikowalna. Tzn na przynajmniej jednej z fotografii musi znajdować się szczegół jednoznacznie identyfikujący daną osobę.
Pozwolę sobie rozpocząć prostym pytaniem.
Kogo przedstawiają fotografie ?

Są chętni do zabawy ?

E, łatwe. Brał udział w wyprawach z Cousteau, a potem dowodził "Calypso".
Albert Falco.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Przecież mówiłem, że będzie łatwe. Twoja kolej

Wyłamując się nieco z reguł: mam trzy zdjęcia Zbieraja, w różnym wieku, na wszystkich wygląda tak samo - co robię źle?

Wyłamujesz się z reguł - I robisz to źle

Przykro mi SzanPanów rozczarowywać, ale - że zacytuję klasyka - pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Zachowujesz się...

_________________
Zbig A. Gintowt

Mnie w to nie mieszaj Nie rozpowszechniam takich pogłosek. A tym bardziej nie daję im wiary
Dawaj zagadkę, zanim się zacznie

Kiedy delikwent żył, nie było nijakiego Interneta, więc w onym chodzi w kółko kilka jego portretów. Żeby nie było za łatwo - przekopiowałem fotkę z obcojęzycznej encyklopedii.
Na imię miał Adam, ale jest znany pod imieniem zupełnie innym.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Licznym rozwiązaniom zagadki nie było... początku.
Nie mogę podać innej fotki, bo każdą inną wujek Gugiel rozpoznaje natentychmiast.
Podpowiedź: on był z pochodzenia von, a z religii luteranin.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No to żeby coś drgnęło, strzelam do pudła: Adam Johann von Krusenstern?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Do jakiego pudła? Kto niby miałby odgadnąć jeśli nie Smoczyca skoro potomek Admirała budował Nową Hutę... Ę?

_________________
Zbig A. Gintowt

Tajes, znany bardziej jako Иван Фёдорович Крузенштерн.
Brawo Smoczyca , Dawasz.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No to drugi kapitan Adam. Miał słynnego brata.
Obrazek znalazłam tylko jeden, dostępny w internecie, więc proszę, nie idźcie na łatwiznę i nie wyszukujcie obrazem.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Ja wiem, ale nie powiem

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Nie powiem, nie ma głupich. Będę musiał dać następną zagadkę.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

E, tam, tylko udajecie, że wiecie. Zatem podpowiem: bohater zagadki był właścicielem dwóch wysp na Oceanie Indyjskim.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

A wcależenie. On odkrył te wyspy, ale Francja, w swej niepisanej szczodrobliwości dała mu współudział (50%) w jednej.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Kłócić się z Tobą nie będę. Moje źródło - Mateusz Będkowski w książce: "Polacy na krańcach świata XIX w." napisał:
Europejczycy ujrzeli te wyspy już w XVI wieku, natomiast prawdopodobnie jako pierwsi nogę postawili na nich Holendrzy w wieku następnym. Z uwagi na swe położenie – do najbliższego kontynentu jest stąd w linii prostej ponad 3000 km – a także brak ważnych surowców były rzadko odwiedzane. W wiekach XVIII i XIX bywali tu głównie poławiacze fok i wielorybów, a także rozbitkowie. Zatrzymywały się przy nich także statki płynące na trasie Afryka Południowa–Australia, by zaopatrzyć się w drewno. Żadne państwo przed przybyciem [kapitana Adama] nie anektowało tych wysp.
kapitan Adam za pośrednictwem swego przyjaciela, francuskiego kupca z Saint Denis, Adoplhe’a Camina, zaproponował w czerwcu 1843 roku gubernatorowi wyspy Bourbon, którym wówczas był Charles Léon Joseph Bazoche, zajęcie wysp Świętego Pawła i Nowy Amsterdam dla Francji i założenie tam placówki rybackiej. Gubernator wyraził zgodę. Na wyspy wyruszyła ekspedycja na pokładzie statku L’Olympe kapitana Martina Dupeyrata, w której uczestniczyło, poza Mierosławskim, kilkudziesięciu rybaków i oddział piechoty. 1 lipca doszło do oficjalnego zajęcia wyspy Nowy Amsterdam, a dwa dni później Wyspy Świętego Pawła, które Polak w nagrodę otrzymał na własność. Rybacy i żołnierze usadowili się na mniejszej wyspie.
i dalej:
Gdy jednak [nasz bohater] dowiedział się w 1848 roku o wybuchu Wiosny Ludów i działalności brata Ludwika, sprzedał swe prawa do wyspy (lub wysp, jeżeli jeszcze miał obydwie) za 20 tysięcy franków, spieniężył także dobytek wraz ze statkiem i czym prędzej przybył do Europy.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Halo! Czy jest tu ktoś z ABW, CBŚ, KGB, CIA, Mosadu etc.? Znam w Krakowie świetną szyfrantkę. Mogę Wam polecić. Jak Ona coś zaszyfruje, to nie ma zmiłuj!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A to Odmieniec...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Niedokładne to wycinanie

No, blondynką jestem i niedokładnie zamalowałam monitor szminką. Następnym razem powycinam fragmenty nożyczkami do paznokci.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

To co, skoro zagadka rozwiązana, niech kolejną wstawia, kto zechce.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Aaaa... Bo nie mogłem się doczekać na Twoją zagadkę i poszedłem spać.
A jak wróciłem z roboty, to zagadka była już dawno rozwiązana...
Widziałem tą fotkę w wieku szczenięcym jeszcze będąc.
W czasach, kiedy nie było jeszcze internetu
Gdzieś w połowie lat 70' pojechałem
z ojcem na wycieczkę zakładową do Gdyni... Jako mały brzdąc.
I tam pierwszy raz w życiu zobaczyłem żaglowiec. Burty to to miało czarno-złote...
Maszty stąd aż do samego nieba... Jak oni to zrobili - pytałem wtedy. Przecież u nas we wsi
nie widziałem takich wielkich drzew
A potem, całą drogę powrotną zadręczałem ojca pytaniami:
Najpierw: "Co to jest ten cały Kruzensztern ?"
Potem: "Kto to jest ?"
Aż wreszcie: "Kim on był ?"
I pamiętam jak dziś, po powrocie do domu ojciec przyniósł z biblioteki gminnej książkę...
A w niej ten właśnie portret
Tylko ni cholery nie mogę sobie przypomnieć tytułu tego literackiego dzieła...

Kto zagadkę kolejną zada wreszcie ?

Znalazłam właśnie na półce książkę o Krusensternie i jego wyprawie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

No a teraz zgadnijcie, kim był ten pan, sportretowany potrójnie:

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Tomek Piórski opisał go w Szancie Oliwskiej:

A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Brawo! Twoja kolej.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

No to silwuple:
Fotka jedna, bo wszystkie inne Gugiel rozpoznaje.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ja Ci krzywdę zrobię. Doskonale znam tą twarz, nijak nie mogę przypasować do nazwiska. A wiem, że powinnam.... Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."