Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Grecjosajmonowanie na katamaranie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=28686
Strona 1 z 1

Autor:  Sajmon [ 4 cze 2018, o 07:14 ]
Tytuł:  Grecjosajmonowanie na katamaranie

Na co mi przyszlo na stare lata... Przytrafily sie dwa rejsy ze startem w Grecji. Z Aten. Z Mariny Kalamaki.
Ponieważ w grecji bylem ostatnio na wodzie dziesiec lat temu i w dodatku na Morzu Jońskim, czuję się jak kompletny nowicjusz. Wszystko bylo pierwsze i nowe.
Okiem nowicjusza zrecenzuję lub zrelacjonuję (nie wiem co bardziej) greckie wrażenia.
Relacja bedzie dubeltowa bo tycząca rejsu aktualnego i tego ktory w ostatnią sobotę zakonczylem.

Wspólne odczucia obu załóg, po przybyciu do mariny - brud, chaos i bylejakość... Sytuację ratowala naprawde sympatyczna obsluga z czarterowni. Natomiast infrastfuktura - słabiutko. Trzeba by Greków, w ramach zawstydzenia i nauki zabrać do Sukosanu, czy Sibenika.
No, ale braki w komforcie oferowanym przez marinę, kompensowały wygody jakie zapewnia katamaran.
Daliśmy zatem radę, pierwszy wieczór spędzając w marinie.

Załączniki:
poros.JPG
poros.JPG [ 107.23 KiB | Przeglądane 4672 razy ]
poros k.JPG
poros k.JPG [ 90.67 KiB | Przeglądane 4672 razy ]
vathy.JPG
vathy.JPG [ 172.28 KiB | Przeglądane 4672 razy ]
hydra.JPG
hydra.JPG [ 156.46 KiB | Przeglądane 4672 razy ]
hydra2.JPG
hydra2.JPG [ 158.88 KiB | Przeglądane 4673 razy ]

Autor:  Sajmon [ 5 cze 2018, o 08:23 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

W niedzielę ruszyliśmy na Aeginę. Wiekszosc trasy do miasta Aegina, pokonalismy na żaglach, przy wietrze 12 - 20 kts. Nie bylo fali ani ciut ciut, wiec byla wsoaniala jazda. Zracji tego że nasza najmlodsza zalogantka lubi spacerki wozkiem po plaskim, dosyc wczesnie wyladowalismy w porcie

Autor:  noone [ 5 cze 2018, o 08:48 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Sajmon napisał(a):
Aegina

Przetestujcie lokalne pistacje i likier z tychże.

Sajmon napisał(a):
dosyc wczesnie wyladowalismy w porcie

Słusznie, póżniej ciężko o dobre miejsce, szczególnie dla kata.

Autor:  Sajmon [ 5 cze 2018, o 16:40 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Pistacje, jak pustacje, ale pesto, czy maslo z pistacji - jak dla mnie bardzo oryginalne :)

Autor:  Sajmon [ 5 cze 2018, o 17:02 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Z Aeginy wybraliśmy się na kąpiele, pływania, opalania na rozległa plycizne koło sąsiadującej z Aeginą wyspą Metori. Ciepła woda do przesady, kolory wody piękne, a wysepka milutka. Spedzilismy tam parę godzin i przesuneliśmy sie do Perdiki. Tam spokojna noc przy pomoście. Z Perdiki na resztkach wiatru pożeglowaliśmy do zatopionego miasta! Tam znowu kąpiele, relaks, przekąski, drinki. Popoludnie do silnikowy spływ do Vathi. Na rejsie katem przetestowalem tą miejscowkę. Teraz jest o wiele mniej jachtów. Jednak polski dlugi weekend spowodował w zeszym tygodniu, znaczne wzmożenie ruchu i wypelnienie portójw, zatoczek.
Towarzystwo wybiera sie na wycieczkę pieszą do krateru wulkanu. Pod sam wulkan prowadzi asfaltowa droga, wiec nawet nasz malizna wybiera się tam swoim sportowym wózkiem.
No ale zanim takie poważne wyzwania - coś na ząb. Żeby sie nie uchodzic - w knajpce tuż obok jachtu...

Załączniki:
20180605_180141.jpg
20180605_180141.jpg [ 183.83 KiB | Przeglądane 4473 razy ]
20180605_153111.jpg
20180605_153111.jpg [ 146.14 KiB | Przeglądane 4473 razy ]
20180605_101952.jpg
20180605_101952.jpg [ 98.8 KiB | Przeglądane 4473 razy ]
20180605_065614.jpg
20180605_065614.jpg [ 196.77 KiB | Przeglądane 4473 razy ]
20180605_065627.jpg
20180605_065627.jpg [ 164.69 KiB | Przeglądane 4474 razy ]

Autor:  Derget [ 5 cze 2018, o 20:08 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Patrząc na trasę i zdjęcia to minęliśmy się o włos. Kiedy byłeś w Vathy? Bo ja stałem tam 29.05. Obok jachtu z czerwonym kadłubem z sympatyczną załogą na pokładzie.

Autor:  Sajmon [ 6 cze 2018, o 07:45 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Derget napisał(a):
Patrząc na trasę i zdjęcia to minęliśmy się o włos. Kiedy byłeś w Vathy? Bo ja stałem tam 29.05. Obok jachtu z czerwonym kadłubem z sympatyczną załogą na pokładzie.

Nie pamietam :)....
Ale... Na pierwszym resie niedziela w Predice, czyli Vathy z poniedzialku na wtorek. Byl wtedy rownież na katcie - Geo

A tymczasem leniwy poranek...
Na popoludniu kobiety maja obiecany shoping w Hydrze!
Tam są uważam prawdziwie oryginalne ciuchy! Jesli ja to zauważam..! :) :)

Zdjecie z Vathy bylo w puerwszym postcie.
Kat Geo wyrożnia sie, bo stoi samotnie, w poprzek pozostalych jachtow

Załączniki:
20180606_054047.jpg
20180606_054047.jpg [ 170.08 KiB | Przeglądane 4392 razy ]
20180606_054039.jpg
20180606_054039.jpg [ 147.15 KiB | Przeglądane 4392 razy ]
20180606_054031.jpg
20180606_054031.jpg [ 154.37 KiB | Przeglądane 4392 razy ]

Autor:  Sajmon [ 14 cze 2018, o 11:16 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Takie mnie lenistwo, mnie ogarnęło na rejsie, że nie starczylo energii na zakonczenje relacji :), a może mnjej relacji a bardziej wrażeń.
Z pozycji fotela, w przeddzień powrotu na właściwy akwen :) ;) na Adiatyk zakoncze grecki wątek.
W bezstresowym, leniwym snuciuciu sie po zatoce Sarońskiej, odwiedzilismy Aeginę, Perdikę, Epidavros, Vathi, Poros, Hydrę.
Hydra pieknie i klimatycznie, smiesznie i bogoto towarzysko. Reszta - slabiutko. Wszechpanujacy bajzel. Wieczne zalatwianie. Tam nie ma tak po prstu paliwa, wody. Trzeba to zalatwiać. Taki powrot do czasow komuny. I muchy. Wszedzie dokuczliwe muchy. Ciekawe czemu...
W kilku miejscach identyczne skrzynki pozornie dajace dostep do pradu i wody. W Aeginie - elegancja! Karta chipowa prepeidowa dostepna w kapitanacie super. I wszystko działa. W innej zbutwialej pseudomarince, bodaj w Perdice, na rozwalajacym sie pomoscie, gdzie nie uswiadczysz polera, koluszka czy czegos innego niź wystajacy pret zbrojeniowy (ależ klimatycznie nieprawdaż?) Taka sam skrzynka. Godzinne dopytywania, poszukiwania nie daly odpowiedzi, czy da sie skorzystać z pradu wody. Może taki pech, że jedyny czlowiek na wyspie ktory cos ma ze skrzynką do czynienia spi, wyjechal, umarl... nie wiadomo. Ależ klimatycznie. Inne miejsce. Skrzynka taka sama. Oooo nowa metoda. Trzeba wiedzieć ktory restaurator ma telefon do czlowieka, ktory swoja karta uruchamia prad i wode na slupku. Ależ klimatycznie, już po pol godzinie rozpytywania, wiemy ktory restaurator zna numer do Pana Wodzianki. Pan wodzianka przychodzi miedzy szesnastą a siedemnastą. Zla wiadomosc bo juź 19 ta. Ale jest i dobra. Dzisiaj go jeszcze nie bylo, wiec może przyjdzie. Telefon - nie odbiera. Niemieccy żeglarze naiwnie wierzacy w termin 16 - 17 od trzech godzin nie schodza z jachtu bo nie maja grama wody na jachcie. Oooo jakie szczescie, jakie to urocze 19.30 jest pan wodzianka. Na Hydrze brodaty charakterystyczny pan wodzianka podczas pierwszego mojego rejsu obslugiwal wąź rozdzielal wode od ósmej rano. Tydzien później musial miec gorszy humor, bo co prawda widzialem go w kawiarni w miasteczku, ale jachty, ktore opuscily port przed jedenasta na wode szans nie mialy. Jakie to urocze i klimatyczne.
Marina Kalamaki. Najwieksza marina w Grecji (?) A sanitariaty jak na polu namiotowym z lat osiemdziesiątych. Piotrek Kasperaszek chyba wyczul że nadaję na Grecje i w tym momemncie do mnie zadzwonił :) :) :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

No dobra! To teraz plusy,

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Oplaty za postój prawdziwie symboliczne. W Vathi 4,80 euro. W innych miejscach platnych - podobnie.
Na pewno wielkim atutem jest doskonale urozmaicone menu w knajpach.
Szczegolnie zapadla nam w pamieci knajpa Oasis w Poros. Sympatyczny menago z restauracji pomaga ustalic miejsce cumowania, odbiera cumy, jak potrafi, tak w jezyku polskim przywita, pozdrowi, ale najważniejsze - poda taką jagnięcinę, która śni się po nocach :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Przez dwa tygodnie wspaniale warunki wiatrowe, cudna ciepla woda.

Autor:  Sajmon [ 14 cze 2018, o 11:29 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Generalnie chętnie wrócę na Zatokę Sarońską. Doskonały akwen by na tygodniowym rejsie zaznać różnorodnych greckich atrakcji.

Starożytne budowle, teatry, kolumny, zatopione miasto - to już każdy sobie może doczytać w Piotrowym przewodniku!

Załączniki:
20180528_121727.jpg
20180528_121727.jpg [ 134.71 KiB | Przeglądane 4250 razy ]
20180603_140737.jpg
20180603_140737.jpg [ 191 KiB | Przeglądane 4250 razy ]
20180607_111816.jpg
20180607_111816.jpg [ 176.5 KiB | Przeglądane 4250 razy ]
20180607_110103.jpg
20180607_110103.jpg [ 164.01 KiB | Przeglądane 4250 razy ]
20180606_162336.jpg
20180606_162336.jpg [ 155.29 KiB | Przeglądane 4250 razy ]

Autor:  Janna [ 14 cze 2018, o 11:46 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Sajmon napisał(a):
Szczegolnie zapadla nam w pamieci knajpa Oasis w Poros. Sympatyczny menago z restauracji pomaga ustalic miejsce cumowania, odbiera cumy, jak potrafi, tak w jezyku polskim przywita, pozdrowi, ale najważniejsze - poda taką jagnięcinę, która śni się po nocach

Czyli od lat nic się nie zmieniło. ;-) A pokazywał Wam ryby w lodówce? Podawał też wyborne wino domowej roboty. Ech, zatęskniłam za greckimi klimatami. ;-)

Autor:  Sajmon [ 14 cze 2018, o 12:04 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

Janna napisał(a):
Sajmon napisał(a):
Szczegolnie zapadla nam w pamieci knajpa Oasis w Poros. Sympatyczny menago z restauracji pomaga ustalic miejsce cumowania, odbiera cumy, jak potrafi, tak w jezyku polskim przywita, pozdrowi, ale najważniejsze - poda taką jagnięcinę, która śni się po nocach

Czyli od lat nic się nie zmieniło. ;-) A pokazywał Wam ryby w lodówce? Podawał też wyborne wino domowej roboty. Ech, zatęskniłam za greckimi klimatami. ;-)


Oprowadzil po kuchni, ryby pokazał :)
Za pierwszym razem poczestował wszystkich uzo, za drugim, przyniósl butlę swojskiego wina.
Potem sprowadził pana wodziankę i jeszcze pożyczyl redukcję do kabla silowego, bo po co w jednym kraju ma byc jeden rozmiar gniazd silowych na kei, jak moga byc trzy!

Mike zacheca polskie zalogi, by plynac do Poros zadzwonic godzinę, dwie, przed przybyciem, to wtedy na pewno będzie czekał na kei :)

Telefon +30 6942401435

Załączniki:
20180607_113555-800x600.jpg
20180607_113555-800x600.jpg [ 84.97 KiB | Przeglądane 4231 razy ]

Autor:  Ognisty Szkwał [ 14 cze 2018, o 13:48 ]
Tytuł:  Re: Grecjosajmonowanie na katamaranie

No tak, trochę bardziej na południe to i inny sztormiak niż chorwacki. Taki grecki jakby... :rotfl:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/