14 edycja Zobaczyć Morze była jednocześnie pierwszą edycją "Jak oni gotują"

Konkurencja między wachtami zaowocowała sałatkami, ośmiorniczkami z parówek i kotlecikami wegetariańskimi. Dobro narodowe nie ucierpiało, nie schudło i nie chodziło głodne czyli złe. Reszta załogi też przeżyła. Neptun ofiary przyjął łaskawie i odpowiedział dobrą żeglarską pogodą.
Nie gniewał się bo śpiew był ze szczególnym wyróżnieniem znanej szanty bezkidzkiej

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Powrót Borchardta trafił dzisiaj do serwisu informacyjnego radiowej Trójki o 20.00. Były wypowiedzi uczestników rejsu i Zbieraja. Szkoda tylko, że mówili o żaglowcu "Borszard".

_________________
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)

Być może program czytający dla niewidomych tak interpretował to słowo.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

To wymysł dziennikarzy a nie programu czytającego.
https://we.tl/t-B1qo1PPp0T

_________________
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)

Swoją drogą, to duża sztuka załadować w 50-sekundowej "audycji" tyle byków. To, co ja mówię, to nie ja. To obcięty początek mojego cytatu z wypowiedzi innego kapitana, który był na drugim rejsie moim zastępcą, a teraz prowadzi statek jako kapitan.
I to nie był czternasty rejs, tylko czternasty rok! Rejsów było ponad 40.
A "Kapitan Borszard" to już cymes.
Mam znacznie lepszą 3-minutową audycję Radia Gdańsk. Spróbuję ją jutro zapodać.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wykonałem plan przed terminem.
Proszem uprzejmniem:
https://we.tl/t-krecz5PVdI

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski