Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Berg w drodze na Spitsbergen
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=4933
Strona 1 z 2

Autor:  Cape [ 17 maja 2010, o 18:08 ]
Tytuł:  Berg w drodze na Spitsbergen

Berg wyruszył ze Szczecina w długą podróż. 15 maja dotarł do Bergen, gdzie wymienił załogę. Dzisiaj cumują w Mundal na końcu Sognefiordu. Pewnie łowią dorsze. Tyle donosi Ania z Berga. Więcej na http://www.syberg.pl

Załączniki:
Komentarz: Mundal
P5270156.jpg
P5270156.jpg [ 87.38 KiB | Przeglądane 6690 razy ]

Autor:  Ania [ 17 maja 2010, o 19:03 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

...prawie na końcu Sognefiordu.
A dorsze niestety coś nie biorą... dam znać jak nałowimy, bo poddawać się nie mamy zamiaru ;)

Byliśmy tu też w zeszłym roku. Miejsce stworzone do fotografowania... Moje fotki z 2009 roku z Mundal są TUTAJ
Nic się nie zmieniło. Ładnie tu!

Autor:  Macieq [ 17 maja 2010, o 19:53 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Ania z Berga napisał(a):
Ładnie tu!

Jak słońce wyjdzie, to po prostu mód-malina :D Aż ZA ładnie ;)

Autor:  Cape [ 17 maja 2010, o 20:01 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Macieq napisał(a):
Ania z Berga napisał(a):
Ładnie tu!

Jak słońce wyjdzie, to po prostu mód-malina :D Aż ZA ładnie ;)

Fakt, popływamy tam ?

Załączniki:
P6030147.jpg
P6030147.jpg [ 49.58 KiB | Przeglądane 6669 razy ]

Autor:  marekkvk [ 17 maja 2010, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Jak się ma nowa śruba?

Autor:  Ania [ 18 maja 2010, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Śruba lepsza niż stara... ale czapki nam z głów z prędkości nie pospadały... średnio węzeł szybciej płyniemy...

A tu mały poranny landszafcik... no nie mogłam się powstrzymać... :D

Załączniki:
P5180002.JPG
P5180002.JPG [ 183.16 KiB | Przeglądane 6650 razy ]

Autor:  Maar [ 18 maja 2010, o 10:39 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Jeżu kolczasty, jak Wy wytrzymujecie w takim kiczowatym świecie? :-) :-) Tośtosiok! :-)

U nas, to kampania, powódź, odwołane pociągi - jednym słowem u nas, to pięknie jest! :-)

Autor:  Ania [ 22 maja 2010, o 16:29 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Cała prawda Maar... mimo wszystko - zawsze to - U NAS :)

Dorsze nie biorą... ale za to czerniaki, a i owszem...
Była uczta!!
Pierwszą rybkę złowiłam ja (zadałam szyku, a co :)), następną Artur... no i się posypało...
Zdjęcia z udanych połowów TUTAJ

To tak na oderwanie się od smutków powodzi...

Załączniki:
Rybna uczta w okolicach Brekke-Norwegia-V.2010 (21).JPG
Rybna uczta w okolicach Brekke-Norwegia-V.2010 (21).JPG [ 183.75 KiB | Przeglądane 6623 razy ]
Rybna uczta w okolicach Brekke-Norwegia-V.2010 (2).JPG
Rybna uczta w okolicach Brekke-Norwegia-V.2010 (2).JPG [ 98.21 KiB | Przeglądane 6623 razy ]
Rybna uczta w okolicach Brekke-Norwegia-V.2010 (28).JPG
Rybna uczta w okolicach Brekke-Norwegia-V.2010 (28).JPG [ 119.88 KiB | Przeglądane 6623 razy ]

Autor:  Cape [ 22 maja 2010, o 16:37 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Aż znowu w fiordy się chce.

Autor:  WhiteWhale [ 29 maja 2010, o 07:53 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

cape napisał(a):
Aż znowu w fiordy się chce.

Nie ma sprawy - w sierpniu się tam wybieram :)

Autor:  Cape [ 4 cze 2010, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Berg dotarł do Bodo, czyli przekroczył koło podbiegunowe. Teraz przez Lofoty do Tromso.

Autor:  Juras [ 4 cze 2010, o 18:21 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

cape napisał(a):
Aż znowu w fiordy się chce.

:D widziałem Norwegię i Fiordy ale nie z jachtu :D
Dla mnie Norwegia jest najpiękniejsza w Europie :D
Juras

Autor:  Ania [ 4 cze 2010, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

I właśnie z Bodo macham łapką.
Całkiem polonijnie się zrobiło w marinie - stoi też Sharki (Szczecin) i Panorama (Wrocław).
Pogoda... grrr... zimno i pada. Rety! Jak tu jest zimno!
Wiatr... grrr... od Lofotów, więc jutro jeszcze stoimy.
A ogólnie to jest ładnie, ale najładniej jak świeci słońce.

Dodam jeszcze fotki.
Tak wyglądają TAJEMNICZE fiordy. Na tych zdjęciach są góry - ponoć ;)

Załączniki:
Norwegia w deszczu (2).JPG
Norwegia w deszczu (2).JPG [ 102.93 KiB | Przeglądane 6550 razy ]
Norwegia w deszczu.JPG
Norwegia w deszczu.JPG [ 70.37 KiB | Przeglądane 6551 razy ]

Autor:  Ania [ 14 cze 2010, o 14:10 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Odmeldowujemy się z Tromso i ruszamy w stronę Spitsbergenu. Na dwa dni prognozy dobre... a potem ma wiać z północy... zobaczy się :)
A Lofoty są super!

Autor:  Cape [ 14 cze 2010, o 15:19 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Ania taka skromna, że linka do relacji z odcinka Trondheim - Tromso nie dała. Muszę więc to zrobić za nią.
http://syberg.pl/2010/06/rejs-morski-nr ... a-relacja/
Pomyślnych wiatrów w drodze na północ.

Autor:  kusza [ 14 cze 2010, o 15:30 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

a jak zachowuje się samoster, który tak cierpliwie montowaliście w Szczecinie??
;)

Autor:  Cape [ 21 cze 2010, o 14:49 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Krótkiego maila dostałem. Cytuję "Berg dotarł na Spitsbergen".
W/g grafiku rejsu www.syberg.pl następna wymiana załogi 26 czerwca.

Autor:  Ania [ 21 cze 2010, o 20:01 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

kusza napisał(a):
a jak zachowuje się samoster, który tak cierpliwie montowaliście w Szczecinie??;)

Spisuje się (jak zwykle) bardzo dobrze. Jest to Pacyfic Plus - bardzo proste i skuteczne urządzenie*. Trzyma kurs lepiej niż 99% sterników.
Stronka firmowa: http://www.windpilot.de/en/Ra/rawelen.html Polecamy z czystym sumieniem.

A jeśli Wam tam za gorąco to u nas 4 stopnie w powietrzu... w wodzie -0,8, a w jachcie 10... LATO ;)))
Pozdrawiamy z Longyearbyen.

*Choć dla nas nie jest to zwykłe bezduszne urządzenie... to członek załogi... Nasza BABCIA WIKTORIA :)

Autor:  kusza [ 21 cze 2010, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Ania z Berga napisał(a):
kusza napisał(a):
a jak zachowuje się samoster, który tak cierpliwie montowaliście w Szczecinie??;)

Spisuje się (jak zwykle) bardzo dobrze. Jest to Pacyfic Plus - bardzo proste i skuteczne urządzenie*. Trzyma kurs lepiej niż 99% sterników.

*Choć dla nas nie jest to zwykłe bezduszne urządzenie... to członek załogi... Nasza BABCIA WIKTORIA :)


Z ukosa zerkałem jak montowaliście to urządzenie i ciekaw byłem jak się spisze...
dzięki za namiary, kto wie, może kiedyś się przyda ;)
trzymajcie się, silnych wiatrów

Autor:  Cape [ 21 cze 2010, o 20:16 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Ania z Berga napisał(a):
Spisuje się (jak zwykle) bardzo dobrze. Jest to Pacyfic Plus - bardzo proste i skuteczne urządzenie*. Trzyma kurs lepiej niż 99% sterników.

Fakt, ja bym nawet napisał, że trzyma kurs lepiej, niż 110 % sterników :P
Ania z Berga napisał(a):
Choć dla nas nie jest to zwykłe bezduszne urządzenie... to członek załogi... Nasza BABCIA WIKTORIA

Kochana Babcia Wiktoria

Załączniki:
PB060037.jpg
PB060037.jpg [ 100.76 KiB | Przeglądane 6466 razy ]

Autor:  Cape [ 29 cze 2010, o 08:52 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Berg po dotarciu na Spitsbergen i wymianie załogi dwa tygodnie spędza na tym archipelagu. Krótka relacja i zdjęcia.
http://syberg.pl/2010/06/znow-w-longyearbyen/#more-1716

Autor:  Ania [ 10 lip 2010, o 13:53 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

I znów dotarliśmy do Longyearbyen. Dwa tygodnie "przepyrkaliśmy" na silniku... ale i tak było fajnie!
Trochę zdjęć i relacja na stronie: http://syberg.pl/2010/07/i-znow-w-longy ... #more-1738

W marinie bardzo żeglarsko... i trochę "polsko"... stoi Dana 44 - pod polską banderą, a wieczorem ma przypłynąć Eltanin.

Pozdrawiamy,
Ania i Artur

Załączniki:
P7031946.jpg
P7031946.jpg [ 453.17 KiB | Przeglądane 6401 razy ]

Autor:  Cape [ 26 lip 2010, o 07:11 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Po 12 dniach żeglugi i przepłynięciu 1189 Mm s/y Berg dopłynął do Islandii. Krótka relacja tutaj http://www.syberg.pl
Trzeba by zmienić tytuł wątku, na "Berg w drodze z Spitsbergenu" :D

Autor:  Ania [ 4 sie 2010, o 01:11 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

... lub Berg w drodze na Kanary :)
Rejs ze Spitsbergenu był zimny i mglisty. Szkoda, że nie udało się dopłynąć na Grenlandię... ale Berg lodołamaczem nie jest ;)
Jutro chcemy wypłynąć. Zatrzymamy się chyba jeszcze w dwóch miejscach w Islandii, a potem Wyspy Owcze (lody rabarbarowe już tam na mnie czekają mniam mniam - muszą być pyszne) i Fair Isle z moimi ulubionymi maskonurami*.

Dziś wiał ciepły wiatr... ale to przyjemne. Zaczynam na nowo wierzyć, że są na świecie ciepłe kraje ;)

*jestem fanką wszelakiej tandety maskonurowej - a w Islandii tego zatrzęsienie więc dobrze mi i tutaj.

Autor:  Garda [ 15 sie 2010, o 19:13 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Mam pytanie posrednio związene ze Spitsbergenem:) Jak tam dotrzec w w miarę przyzwoitej cenie:)?
Pozdrawiam serdecznie

Autor:  Cape [ 15 sie 2010, o 19:17 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Garda napisał(a):
Mam pytanie posrednio związene ze Spitsbergenem:) Jak tam dotrzec w w miarę przyzwoitej cenie:)?

Samolotem. Gdy szukałem lotu na Spitsbergen (miałem płynąć Bergiem po tym archipelagu) znalazłem lot z Berlina za ca 1000 zł w obie strony.

Autor:  Garda [ 15 sie 2010, o 19:53 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

To stałe połączenie czy okazja?

Autor:  Moniia [ 15 sie 2010, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

a propos Berga, odmeldowali się z Wysp Owczych strasznie narzekając na wiatraki... Albo wyłączają, albo włączają na zbyt wysoki bieg... :)

Autor:  Cape [ 15 sie 2010, o 20:16 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

Garda napisał(a):
To stałe połączenie czy okazja?
To stałe połączenie czy okazja?

Regularne i to kilka razy na dobę. Zobacz np tu http://www.lataj.pl
Moniia napisał(a):
a propos Berga, odmeldowali się z Wysp Owczych strasznie narzekając na wiatraki... Albo wyłączają, albo włączają na zbyt wysoki bieg

Tu relacja
http://syberg.pl/2010/08/wyspy-owcze/#more-1793
Ciekawe gdzie popłyną z Kanarów ?

Autor:  Ania [ 16 sie 2010, o 00:28 ]
Tytuł:  Re: Berg w drodze na Spitsbergen

cape napisał(a):
Ciekawe gdzie popłyną z Kanarów ?

Dumamy, knujemy, planujemy, negocjujemy... ja już wiem gdzie chcę... ale jeszcze "cenzury" Artura moja trasa nie przeszła :)

A tymczasem ciągle jesteśmy na Wyspach Owczych, gdzie trawa przerabiana jest na swetry przy pomocy owiec ;)

Ja ciągle poluję na nowy sweterek i zdecydować się nie mogę...
(hm... nowe ciuszki w głowie + niezdecydowanie = 100% kobiety w kobiecie (??))

Załączniki:
Komentarz: Polowanie na nowy sweterek...
P8153265.JPG
P8153265.JPG [ 135.25 KiB | Przeglądane 5381 razy ]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/