Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wyprawa Katrine na Północne
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=5544
Strona 1 z 1

Autor:  Maar [ 1 sie 2010, o 19:24 ]
Tytuł:  Wyprawa Katrine na Północne

Dwie wiadomości mam. Obydwie dobre! Którą chcecie najpierw? :-)

Pierwsza: Kaśka - nasz forumowy Kwiat Spamerstwa - pojechał sobie.
Druga: W komórce działa jej (słabo, bo słabo, ale lepsze to niż nic) klawisz "shift"

Aha, mam też trzecią wiadomość - SMS od Katrine:
"No to jutro z rana-0530 planujemy oddać cumy i kierować się w kierunku kanału. Okazało się, że map nie mamy, tablic pływów też, więc zapowiada się ciekawie. <tu się shift jej popsuł> będziemy starać się po drodze kupić. z silnikiem były problemy, ale już ok. mam do wachty przydzielonego chłopaczka co pierwszy raz płynie. idę na bro. pzdr!"

Autor:  gf [ 1 sie 2010, o 20:21 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Maar napisał(a):
W komórce działa jej (słabo, bo słabo, ale lepsze to niż nic) klawisz "shift"

To może być automat, który sam wstawia wielkie litery na początku smsa i po każdej kropce. Może dałoby się coś takiego na forum zainstalować? :)

Cytuj:
Okazało się, że map nie mamy, tablic pływów też, więc zapowiada się ciekawie. <tu się shift jej popsuł> będziemy starać się po drodze kupić.

Po drodze? Zagadując do przepływających statków o możliwość odkupienia? :)

Swoją drogą, czy oni nie płyną na Warsie?
Cytuj:
mam do wachty przydzielonego chłopaczka co pierwszy raz płynie. idę na bro. pzdr!"
Z chłopaczkiem? ;)

Autor:  Carlo [ 1 sie 2010, o 20:24 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Katrine może męża trafi :lol:

ps. porządzi nim na wachcie to może się jej spodoba taki układ i weźmie go do domu :lol:

Autor:  gf [ 1 sie 2010, o 20:25 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

i na damski rejs ;)

Autor:  Carlo [ 1 sie 2010, o 20:27 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Hehe dziewczyny może nie zauważą ;)

Autor:  Moniia [ 3 sie 2010, o 02:18 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Myślisz...? ;)

Autor:  gf [ 3 sie 2010, o 12:58 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Skoro kobity potrafią nie zauważyć, że wjazd do garażu jest o pół metra bardziej w prawo ;)

Autor:  Moniia [ 3 sie 2010, o 13:04 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Wiesz że Ty się poważnie narażasz?

Autor:  gf [ 3 sie 2010, o 13:08 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Wiem :) Kaśka jak wróci to mnie powiesi na suchej gałęzi ;)

Autor:  gf [ 6 sie 2010, o 11:26 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Katrine nadaje (pisownia oryg.):
Cytuj:
Jestesmy w helgolandzie.wiallo 10b .jest ciezko.

Widać, że jest ciężko, bo oprócz shifta zaczęła nawalać spacja ;)

Autor:  Magister [ 6 sie 2010, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

A ciekawe co napisze jutro po dzisiejszej wizycie w tawernie :D

Autor:  Maar [ 9 sie 2010, o 21:03 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Jutro nie napisała nic, ale za to dziś się jej udało przysłać dwie wiadomości i... zadzwonić.

Najpierw to co mówiła:
"spox, jest cool, wiało trochę"

To co pisała:
"Jesteśmy na pozycji 57° 47'N, dl. 6° 55' kurs 330 :) buźka!"

To co kamera uchwyciła:
vide załącznik

:-)

Załączniki:
katrine.jpg
katrine.jpg [ 27.83 KiB | Przeglądane 6305 razy ]

Autor:  Maar [ 10 sie 2010, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Weszli w zasięg, więc Katrine nie przerywa pisania :-)
"Ha! Właśnie pobiłam rekord prędkości chwilowej i najdłuższą odległość przepłyniętą na wachcie:) wgrałam rum! jestem zajebista:) ogólnie mijamy teraz ciągle jakieś skały, co 15 min trzeba pozycję nanosić. Zmęczona jestem. Idę spać"

Autor:  Leszczyna [ 10 sie 2010, o 14:17 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

To ja widzę,że z babski rejs będzie niemalże transmitowany na forum :D,dzięki smsom Katrine;).

Autor:  gf [ 15 sie 2010, o 11:21 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Przekazuję:
"Mam jakiegos pecha do silnego wiatru.W nocy na wachcie 8B mnie wymeczyla.Mam zakwasy na rekach i mam w dupie wachte. Niech ktos inny tez sie ruszy.Bosh.ide:p"

Autor:  Maar [ 15 sie 2010, o 15:21 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

gf napisał(a):
W nocy na wachcie 8B mnie wymeczyla
Ciekawe w czym oni mają wiatromierz wyskalowany? :-) Najpierw Kaśka zeznawała o 'dziesiątce' a wszelkie historical weather data zeznawały, że wiało 'sześć' a teraz Kasia o 8B pisze - może to chodzi o Beknięcia na godzinę? :-)

Autor:  Katrine [ 16 sie 2010, o 20:57 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Maar napisał(a):
Najpierw Kaśka zeznawała o 'dziesiątce' a wszelkie historical weather data zeznawały, że wiało 'sześć' a teraz Kasia o 8B pisze - może to chodzi o Beknięcia na godzinę? :-)


to były dwa różne dni i dwie różne sytuacje. Ta pierwsza wcale fajna nie była.


co do reszty powiem krótko- jesteście okropni! nic wam więcej nie opowiem a wierzcie mi że byłoby co bo działo się dużo:P ale nie zasłużyliście o!:P

Autor:  Magister [ 24 sie 2010, o 10:45 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Oni może nie zasłużyli ale inni skryto czytacze może zasłużyli :?: ;)

Autor:  Katrine [ 24 sie 2010, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Kolos to był najlepszy rejs na jakim byłam do tej pory. A to chyba za sprawą ludzi a w sumie tak naprawdę to za sprawą jednego ludzia, który był pierwszym oficerem na tym rejsie. Widoki nie do opisania, atmosfera nie do opisania, kąpiele we fiordach na lince na jachtem niezapomniane, próba wciągnięcia mnie później na pokład też była warta uwagi, atak ze strony fok we fiordach, delfinek na północnym, mycie głowy na środku morza, maliny w porcie po 4 dniowym naprawdę ciężkim przelocie i ten rum…. Rum był boski.
To zmęczenie na koniec każdej wachty, spanie później u boku 2 fajnych facetów- a raczej niespanie tylko pogawędki. I później te straszne słowa pierwszego ”pani druga oficer niech pani wstanie czas na wachtę” doczołganie się w pidżamie do nawigacyjnej, naniesienie pozycji, wciągniecie na siebie sztormiaka, czapka, rękawiczki, lornetka na szyje i na pokład…. A tam zimno jak nie wiem co… kuk podaje gorące kakao. Już jest ok. Tak prostu kocham to.

I to nocne wchodzenie na ten fiord, później ranne schodzenie z niego, rozmowy o życiu, Bogu, ulotności małżeństwa, miłości do dzieci.
Kurde tak zżyłam się z tymi ludźmi że szok…

Autor:  Moniia [ 24 sie 2010, o 12:03 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

Katrine napisał(a):
”pani druga oficer niech pani wstanie czas na wachtę”


Naprawdę taki Wersal* czy cytat podkolorowany? 8)

BTW, fajnie że Ci się podobało, widzę że dużo się działo więc napisz coś szczegółowiej...

ps. też to kocham. Zwłaszcza o 2 w nocy. Serio. Może taka dziwna jestem**

*no, chociaż mnie ostatnimi czasy podobnie budzono, aczkolwiek nie aż tak..
** no jestem. mam totalnie sprzeczne uczucia odnośnie wczesnego wstawania - z jednej strony kocham, bo mam mnóstwo czasu w ciągu dnia, a z drugiej nie znoszę bo uwielbiam długo spać i dłuugo się budzić :P Na jachcie to łagodnieje, bo tam mój organizm dziwnie się przestawia i 3 godziny snu to jest aż nadto coby wypocząć, a 2 w nocy uwielbiam bo to zwykle oznacza wschód Słońca, na który zwykle nie potrafię zdążyć w innych warunkach...

Autor:  Katrine [ 24 sie 2010, o 13:41 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

tak było właśnie. dokładnie tak.

napisałabym coś ale się boję:P nie chce znowu być zaatakowana jak ostatnio i zmuszona do kasowania postów....

jak Grzesiek i carlo i maar i inni obiecają zahamować swoja wrodzoną złośliwość i ograniczyć swe komentarze do minimum to może może:D

Autor:  Carlo [ 24 sie 2010, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

hehe to jest normalnie cenzura :[

Autor:  Katrine [ 24 sie 2010, o 13:46 ]
Tytuł:  Re: Wyprawa Katrine na Północne

no jak zacznę opisywać rejs to dopiero się zacznie.... już panowie by na bank temat podłapali i spokoju by mi nie dali :P jeszcze by szantażowali i siłą wepchali na forumowy rejsik :D zbyt duże ryzyko sama widzisz:)

co to to nie:)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/