Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Z Warszawy na Bałtyk
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=5625
Strona 1 z 1

Autor:  Michal [ 10 sie 2010, o 22:59 ]
Tytuł:  Z Warszawy na Bałtyk

Nie pisałem wcześniej bo piwko z lodówki wygrało walkę o prąd z laptopem.
Wypłynąłem z Zegrza 31 lipca, pierwsze stanięcie na mieliźnie było w kanale Żerańskim, bo spuścili znów wodę z Zalewu Zegrzyńskiego. Na Wiśle dla odmiany zdjęto wszystkie boje bo jest fala powodziowa i trzeba zgadywać drogę ale przynajmniej głęboko. Nocujemy na ujściu Narwi i złapaliśmy siatę ryb, kontrola Policji bardzo miła. Zalew Włocławski i znów ryby a w zatoce Anwilu pełno dużych karasi \trafienie piorunem bez strat\. Dogonił nas kolega Ciupkim więc ognisko do rana. Wreszcie fordewind i wietrzenie żagli wraz z genakerem przez 30 km. W Toruniu polery zalane i kłopot z cumowaniem. Grudziądz i wyjazd do Wawy bo topola 40m wysokości spadła mi na firmę ale tylko jedna ściana i kawałek dachu padły więc jestem po dniu z powrotem. Na wejściu na Nogat wrota przeciw powodziowe zamknięte i trzeba czekać na otwarcie \nawet stówa ich nie otworzyla\ cóż pijemy. Zwiedzanie Malborka, problemy z miejscówkami na Nogacie. Ciupek skęca do Elbląga a my dalej na Zalew. Pierwsze co załoga zrobiła po wejściu na Zalew Wiślany to zablokowali mapę i trza wyjąć papierowe.
Dopłynęliśmy do Kątów Rybackich i prywatny port zachwalany w locji Kulińskiego 2010 nie istnieje więc nocujemy u rybaków. Prądu miało nie być według K. ale jak widać jest. Rybki i zupka pyszne przy porcie.
Mam jeszcze trzy tygodnie na pływanie to coś dopiszę.
Michał

Marek przenieś to piętro niżej bo się pomyliłem.

Michał - przeniosłem a spację to się wstawia za kropką a nie przed :-) Będziesz zamordowany (po powrocie ofkors) :-)

Autor:  robhosailor [ 10 sie 2010, o 23:58 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

szkodnik napisał(a):
Dopłynęliśmy do Kątów Rybackich i prywatny port zachwalany w locji Kulińskiego 2010 nie istnieje więc nocujemy u rybaków.


Bo trzeba czytać ńjusy w necie! :twisted:
O tym już kiedyś było, bo sam to ogłaszałem (i to nawet tłustym drukiem):

http://www.kulinski.gdanskmarinecenter. ... 30&fload=1

Autor:  Michal [ 15 sie 2010, o 08:27 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Opłynąłem Zalew Wiślany odwiedzając Kąty, Krynicę ,Flombork, Tolkmicko .Wracając trafiłem na zmianę kierunku wiatru o 90 stopni i wzrost o 5 z 1 , był to piątek trzynastego ale było super na samym zarefowanym grocie 6 węzłów i wszedłem na Szkarpawę .Przechodziłem mosty zwodzone kładąc maszt ale pod jednym zabrakło mi 20 cm a był już wieczór i po godzinach otwarcia. Obsługa widząc mnie jak wycofuję się spod samego mostu zrobiła miły gest i otworzyli jeszcze.
Wypłynąłem Wisłą \Przekop\ na zatokę i dotarłem na Hel osiągając chwilami 6,5 węzła a to chyba sporo na jacht 22 stopy.
Pozdrawiam Michał

Autor:  robhosailor [ 15 sie 2010, o 15:42 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Fajny rejs! Moje gratulacje! :)
Jaką jednostką płynąłeś???

Autor:  Maar [ 15 sie 2010, o 15:57 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Michał przysłał zdjątko z Helu :-)

Załączniki:
Komentarz: Szkodnik w Helu.
szkodnik_hel.jpg
szkodnik_hel.jpg [ 53.03 KiB | Przeglądane 5228 razy ]

Autor:  robhosailor [ 15 sie 2010, o 17:19 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

A co to za jachcik?
Na Helu pogoda duuuużo ciekawsza niż w interiorze, tylko moda podobna. ;)

Autor:  Michal [ 15 sie 2010, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Teraz jestem w Jastarni i połykam pyszne rybki a płynę Antilą 22 więc łódką zupełnie śródlądową.
Michał

Autor:  Colonel [ 15 sie 2010, o 18:23 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Smacznego!

Autor:  starypraktyk [ 15 sie 2010, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Aż z ciekawości zapytam:
Ty tą "Antilą" tak Wisłą z Warszawy nad morze.......?!
W takim razie jakie zanurzenie ma ta łódka?
I może jeszcze jedno pytanie; - jak wygląda śluzowanie we Włocławku?
Pytam, jako że planuję podobną eskapadę moim kutrem a słyszałem, że Wisła bardzo piachem sypie. Więc co by jaj nie było.........zapytać nie szkodzi.
Pozdrowionka,
Andzrej P.

Autor:  Michal [ 15 sie 2010, o 19:27 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Zanurzenie miałem ok. 40 cm ale na Wiśle to było bez znaczenia gdyż zazwyczaj głębokość przekraczała 3 metry i główki od Torunia mogłem przepływać wszystkie wierzchem, tylko brak było miejsc do dobicia bo całe brzegi zalane a śmiecia tyle niosła woda, że wędek szkoda było rozkładać. Śluzowanie we Włocławku niczym się nie różni od innych śluz tylko opada się o 13m i polery opadają razem z wodą.
Pozdrawiam Michał

Autor:  Olek [ 16 sie 2010, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Fajny rejs. Powodzenia, czekam na dalsze relacje z rejsu.
PS
Załoga z rejsu Bożocielnego (przynajmniej 3-4 osoby) czaka na zaproszenie na Zegrze żeby wysłuchać opowieści o aktualnym rejsie :)

Autor:  Michal [ 19 sie 2010, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Wróciłem z Zatoki Przekopem Wisły ,złapałem siatę ryb i stoję od rana przy śluzie Gdańska Głowa bo nastąpiła awaria śluzy i coś mówią o nurku.Mi to i tak dobrze bo holownik utknął w środku śluzy .
Pozdrawiam Michał

*****

Pierwszy raz widziałem aby pchaczem owierać wrota ,potem burtą zamykać przeciwpowodziowe ale o 20 byłem w śluzie razem z barką a pchacz się wycofał z braku miejsca więc póżniej barkę musieli ręcznie wyprowadzać.Przepłynąłem Szkarpawę, Nogat, Kanał Jagieloński i pochylnie. Na ostatniej pochylni zostałem zatrzymany w połowie wzniesienia będąc na wózku i obsługa stwierdziła ,że fajrant więc musiałem negocjować \4 piwa\. Dalej Miłomłyn i śluzy ,kanał mocno zarośnięty i z silnika trzeba często zdejmować roślinki. Teraz jestem w Ostródzie.
Michał

Autor:  Zgrzyb [ 31 sie 2010, o 21:11 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Świetny rejs Michale, gratuluję. Ja nie odważył bym się płynąć Wisłą, tam gdzie nie ma bojek. Zanurzenie Balii to przeszło 60 cm. Wielokrotnie wybijało mi ster i tarłem mieczem w drodze do Gdańska. Szkoda, że nie udało nam się spotkać, mimo stałego kontaktu telefonicznego.

Autor:  Michal [ 31 sie 2010, o 21:18 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Ja nawet steru rzecznego nie założyłem \choć miałem\ bo zazwyczaj głębokość przekraczała 2m i wszystkie główki od Torunia przeplynąłem wierzchem a Wiesz ,że jest ich sporo.
Michał

Autor:  Zgrzyb [ 31 sie 2010, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Miałeś wyższy poziom wody, bo płynąłeś zaraz po drugiej fali powodziowej. Gdy ja płynąłem, miałem sporo mniej. Na odcinku od Warszawy do Nowego Dworu było bardzo źle, bo co chwila wybijało ster. potem już coraz lepiej.

Autor:  elektryczny [ 31 sie 2010, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: Z Warszawy na Bałtyk

Również i ode mnie przyjmij gratulacje.
Wiesz, 30 lat temu z Gdańska do Warszawy chciałem piratem popłynąć. Tak na zakończenie służby wojskowej w WOP'ie, ale ponieważ troch nagle i nie w terminie wyszedłem do cywila to też nie zdążyłem się przygotować i wyprawa poszła w czambuł :wink: .
Ale może jeszcze kiedyś i na te wody mnie coś ściągnie, w końcu wychowałem się nad tą Wisłą na Wrzecionie koło Lasku Bielańskiego :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/