Ja, jako że jestem początkującym żeglarzem, nie znam dużo szant... Ale z tych co umiem, to najbardziej podobają mi się: "Gdzie ta keja?" i "10 w skali Beauforta".

Keję to mam w telefonie jako dzwonek. Porębski napisał kultową szantę (jeśli można nazwać ją szantą?)

Moje hity to:
Morskie opowieści
Gdzie ta keja
Przechyły
Marco Polo
10 w skali Beauforta
i nie wiem na ile to się zalicza do szant, ale bardzo przypadło to mojej żeglarskiej klasie do gustu ---> Marynarska pogoda


Przy okazji pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Najbardziej lubie ostatnio " POCZATKUJACEGO ŻEGLARZA PIEŚŃ RADOSNĄ " EKT Gdynia. A dlatego że całkiem niechcacy nauczyłem się jej na pamięć . A pamieć mam dobrą ale krótką , dlatego tylko pół roku starczyło abym się słow tej szanty nauczył . Genialny jestem !!!

[ Dodano: Czw 03 Sty, 2008 17:35 ]
Pływanie to nie taka trudna sprawa
Pływanie to nie taka trudna rzecz
Bo jak wiatr z tyłu będzie w żagiel dmuchał
To wtedy łódź do przodu musi przeć
Jak już się płynie tą łodzią do przodu
Nie można bać się ani jednej fali
Mocno się trzymać trzonka od steru
No i uważać aby się nie wywalić

[ Dodano: Czw 03 Sty, 2008 17:36 ]
Kto mnie weźmie na łódkę
Kto mnie weźmie na rejs
Staż żeglarski mam krótki
Lecz wiem co grane jest
Kto mnie weźmie na łódkę
Kto mnie weźmie na wode
Chociaż staż mój jest krótki
To ja chętnie pomogę .

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

Do mojej listy dopisuje "Monę"

_________________
AsiaJohn
http://www.viva.org.pl

Moje:
- Mona;
- Powroty II, Biała sukienka, Piosenka dla mojej dziewczyny, Moja dziewczyna (rozwala mnie refren), Tam gdzie Ty;
- Ciągnij, Few Days, Sześć błota stóp, Stara Maui, Gruby, Wilk, 16 ton
- Śmiały harpunnik, Pod Jodłą, Pacyfik, Emma Emma, Bijatyka, Cztery piwka
- Nie wiem skąd się wziął, Nie wrócę na Itakę, Słuchaj co opowiem ci, Press Gang
Chyba starczy...

_________________
Moja dziewczyna ma nogi do nieba / jak dwa obłoki - piersi dwie. / Gdy na nią patrzę, nic mi nie trzeba / jest taka ładna, gdy śmieje się. // A w tawernie nasza paka piwo pije / Ludzi tyle, że już nie ma wolnych miejsc. / Piwo pije, szanty śpiewa - wie, że żyje / No, bo jutro wypływamy w długi rejs.

Nie ma jak to szkielka

U mnie chyba, choć nie wiem czy zaliczycie to do szant:
- Wypij jeszcze raz, Sztorm, Mietka folka

No a z "prawdziwych" to Dalej w morze wyruszamy

Jest jeszcze jedno, slyszalem na Tall Ships' Races Ryczące 20stki śpiewały ale nie mam jak dojść co to.

Wszystko z tych co znam rzecz jasna a znam raczej tylko te legalnie dostepne w internecie

Zarzucenie w Google fragmentem tekstu nie podziała, prawda? Skoro to było na koncercie...

_________________
Moja dziewczyna ma nogi do nieba / jak dwa obłoki - piersi dwie. / Gdy na nią patrzę, nic mi nie trzeba / jest taka ładna, gdy śmieje się. // A w tawernie nasza paka piwo pije / Ludzi tyle, że już nie ma wolnych miejsc. / Piwo pije, szanty śpiewa - wie, że żyje / No, bo jutro wypływamy w długi rejs.

Ta szana jest super Siedzę sobie tu przy maszcie od stu lat,
Już niejeden chciał mnie ruszyć dzielny chwat.
Próbowali, oglądali, jednak rady mi nie dali,
Klęli mnie na cały głos, a sukces był o włos.

No, bo ja jestem taka mała,
Szekla zardzewiała,
Chociaż życie mi poświęcisz,
To mnie nigdy nie odkręcisz.
Choćbyś kręcił razy sto,
Nie uda Ci się to!
itd.

Zadziała tylko że nie potrafię zapisać tekstu, wygląda mi na łacinę jakąś czy coś

To boli. Ale są ludzie, którzy łacinę znają, można im podyktować

Żeglarko - to jedna z tych szant, które znam ze słyszenia i umiem zaśpiewać gdy gra, ale nigdy dotąd nie zwróciłem uwagi na sens tekstu. A sens jest rzeczywiście super
W sam raz do podśpiewywania podczas walki z innymi złośliwymi szeklami.

_________________
Moja dziewczyna ma nogi do nieba / jak dwa obłoki - piersi dwie. / Gdy na nią patrzę, nic mi nie trzeba / jest taka ładna, gdy śmieje się. // A w tawernie nasza paka piwo pije / Ludzi tyle, że już nie ma wolnych miejsc. / Piwo pije, szanty śpiewa - wie, że żyje / No, bo jutro wypływamy w długi rejs.

Mam filmik z tym kawałkiem, może przekompresuje i wrzuce by mi zidentyfikowali

edit:
Okazuje się że tylko początek jest w obcym języku

Ta szanta to

Tri Martolod, dorzucam do ulubionych.

Wszelkie rekordy popularności bije u mnie "Nostalgia".
A następne: "Tri Martolod" (li i jedynie w wykonaniu Qni z Ryczących Dwudziestek), "Ave Virgo Maria" zespołu Mordewind i "Sztorm" zespołu Velbot. Miodzio.

_________________
www.szantymaniak.pl
www.forum.szantymaniak.pl
www.szanty3city.fora.pl

Zdecydowanie wszystkie EKT-Gdynia ...Uwielbiam ich:) ...

a ja w tym tygodniu 1 stare dzwony - śmiały harpunnik 2 ekt - morze, moje morze (za ta to nawet rodzina mnie nie prześladuje mogę na ful czasami ) 3 Roczeń -Shenandoach

a nio uwilebiam to sznate

Moją ulubioną szantą jest zdecydowanie wykonanie EKT Morze moje morze. Jest to utwór, który przywołuje najwięcej wspomnień...

_________________
Żeglarstwo to wielka sztuka, której sens polega na posuwaniu się powoli i donikąd, chorując przy tym od zimna i ponosząc olbrzymie koszty.

Wiem,wiem,nie powinienem cytować sygnaturek.Ale mnie rozbawiła.Rozkosznie pozbawiona sensu.No może z wyjątkiem "wielka sztuka".

_________________
Jurek
.....kiedy dogmat zakrada się do umysłu, ustaje wszelka aktywność intelektualna.


http://zagle.mazury.info

Dla mnie od lat numer jeden to utwór Ryśka Muzaja: JUŻ PRZEMINĘŁY JEGO DNI (SAMOTNOŚĆ REJOWCA), wieczorową porą przy ognisku. To jest to.

Drugie miejsce to piosenka Niny Skoniecznej: Tyle lat już minęło

A na zakończenie sezonu to pełna nostalgii: Listopadanka, Mirka Kowalewskiego

Wiem, że może to moje pytanie nie będzie za bardzo pasowało tutaj ale może ktoś ma jakies fajne znane szanty, bo nie których co chciałam znalesć to w necie nie było
a moje ulubione szanty to:
24 lutego
Skrzypek
Zęza
Pacyfik
Barbarossa
i jeszcze kilka xD
pozdrawiam

Witajcie,

Znacie może jakaś stone z koncertami "szantowymi", tam gdzie będą grać szanty Data, gdzie, itp ? Zależy mi na tym

Z góry dzięki

_________________
Zejman & Garykumpel "Bo widzisz żeglarstwo dziwna to fortuna, choćby najsilniejsze w oczy wiatry wiały, to gdy wierzysz i pragniesz, łaskę masz Neptuna, pod wiatry wielki, popłyniesz statkiem całkiem małym..."

Oczywiście ze znamy to Szantymaniak

Dzięki Wielkie

A czym się różni festiwal od koncertu ?


To on jest w końcu w maju, czy we wrzeniu.... ;/ http://euroszanty.sosnowiec.pl/index.php?k=14&lang=pl

Może ktoś sie wybiera do Sosnowca, zapraszam, chętnie sie nim zaopiekuje, to moje regiony

_________________
Zejman & Garykumpel "Bo widzisz żeglarstwo dziwna to fortuna, choćby najsilniejsze w oczy wiatry wiały, to gdy wierzysz i pragniesz, łaskę masz Neptuna, pod wiatry wielki, popłyniesz statkiem całkiem małym..."

No festiwal to z reguły większa impreza często cykliczna gdzie jest jakiś konkurs dla młodych wykonawców oraz seria koncertów innych.
A koncert to pojedyncza impreza.

A co do sosnowca jeszcze nie byłem tam chodź mam niedaleko ale najpierw masz Port Pieśni Pracy na Paprocanach w Tychach

A teraz wróćmy do tematu ulubiona szanta

Fotorelacja z festiwalu Euroszanty&Folk


więcej

http://www.foto.zaglebie.info/thumbnails.php?album=277

Trudno wybrac najlepsza szante ale top to:
-Cztery Refy: Staruszek jacht
-Cztery Refy: Żeglarski los
-Cztery Refy: Żeglowanie
-Cztery Refy: Nie wróce na morze
-Cztery Refy: Tyle mamy za soba przebytych mil
-Cztery Refy: Ja stawiam (tak to nie pomyłka wolę wersję Czterech Refów )
-EKT: Mona
-EKT: Emeryt
-Mordewind: Połów
-Mordewind: Wypłyniemy dziś

no troche dużo wyszło ale trudno wybrac te najlepsze, napewno jakies pominąłem...

_________________
Z żeglarskim pozdrowieniem
Paweł Sałata

Mona to w wersji Packet jest zdecydowanie najlepsza

a Emeryt hmm pamiętam starą płytę Muzaja z balladami, tam emeryt był świetnie wykonany

pozdrowienia

Chyba nie przepadasz za EKT co? Czy tylko tak wyszło z tymi utworami?
Ja za EKT nie szaleję jakoś ale maja pare bardzo fajnych utworów. Fajny jest np "Stary Bryg", "Kubański Szlak" albo "Hiszpańskie Dziewczyny" <- klasyk

Emeryta w wykonaniu Muzaja nie znam i nie znalazłem nigdzie teraz (szkoda) ale Mone w innej wersji wysłuchałem. Całkiem spoko tylko jedyne co mi nie pasuje to wokal. To nie jest szowinizm ale kobieta do szant? Eee nie bardzo...

_________________
Z żeglarskim pozdrowieniem
Paweł Sałata