Jak w opisie postu..skąd to się wzięło wogole?

A oto słowa :

SZTUCZNE SZANTY

(T. Tymański)

dziś wypływamy, brachu, w wielki rejs
Stanisław Sołdek w słońcu lśni, przyjemna bryza dmie
przez dziesięć miechów będziem szczeciński paprykarz jeść
i jak przystało, w bierki ciąć co dzień
nasz bosman już znacząco marszczy brew
dowiedzą koty się, co to prawdziwy morski chrzest
nam też da ostry wycisk, czasem przypierniczy fest
by nie pomyślał nikt, że gejem jest

bo z morzem nie przelewki, bracie
z morzem nie ma jaj
zachowaj więc powagę na pokładzie i wśród fal

odmęt pieni się jak ciepły mocz
nie skuma nikt, co widzi w nim ów człek z nadmorskich stron
którego żona wali w róg, a nygus bije wciąż
już wolę wokół tę błękitną toń
na pokład muszę wyjść, dziś wachtę mam
ktoś może rzec: "eskapizm", lecz ja wiem, że chcę być sam
do maszynowni zejdę, okutany w ciepły koc
by makrele bzykać całą noc

bo z morzem nie przelewki, bracie
z morzem nie ma jaj
zachowaj więc powagę na pokładzie i wśród fal
bo z morzem nie przelewki, bracie
z morzem nie ma jaj
zachowaj więc powagę na pokładzie i wśród fal

QRDE co to za chłam

_________________
BO TWARDYM TRZA BYĆ NIE MNIENTKIM

Gdybym wiedział to bym się nie pytał.Chłam to jest mało powiedziane,ciekawe co byś powiedział gdybyś jej przesłuchał...
Chciałbmy się dowiedzieć czegoś o genezie tego utworu..albo ile miał autor prolimi alkocholu we krwii kiedy pisał słowa.Może jest tu ktoś zorientowany?

Piękne szanty, zawsze jak wypływamy z kolegami na jeziora to sobie spiewamy gdy zapada zmrok!

W końcu ktoś odkrył i napisał całą prawdę o marynarzach![/size]

Potwierdzam, oto cała prawda o morskim żywocie!




bo z morzem nie przelewki, bracie
z morzem nie ma jaj

[Maar] //zmieniłem size.

http://miki21ooo.wrzuta.pl/audio/1seARG ... zne_szanty tutaj można przesłuchac:P

_________________
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją."
Józef Piłsudski

Nie nazwałbym tego szantą.

Szanta - rytmiczna pieśń pomagająca przy nudnej, monotonnej często rytmicznej pracy. Czasami był to zwykły rytm wybijany przy wspólnej pracy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szanta_(pie%C5%9B%C5%84)

Jedyne co można by to nazwać piosenką o tematyce żeglarskiej. Chociaż... Szanty są sprośne. Ale to jest sprośne szantopolo. które nie polecałbym do śpiewania w kręgu żeglarzy:)

A skąd się wzięły sztuczne dziewczyny? sztuczne jedzenie? sztuczni żeglarze??

Postęp Panie bracie, postęp ( i tu nie wiem czy się cieszyć czy płakać)

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao

Tak wiem w myśl koła które musimy zatoczyć. To musimy dotknąć dna żeby następnie nastąpił początek.

wzięło się to z zapotrzebowania?

kwestia gustu. a skąd wzięło się discopolo? nijak to się ma do niesamowitych zespołów "wintersun", "ensiferum", czy "svartsot"

_________________
pozdrawiam
Tomasz Mahrburg
TMG geodezyjna obsługa inwestycji, geodezja Szczecin, Pajęczno Łódzkie, geodeta Pajęczno, usługi geodezyjne Szczecin Pajęczno Łódzkie, modele 3D do maszyn, pomiary terenu (dtm, dsm) z UAV(dron)

A słuchał ktoś z Was całej płyty, skąd pochodzi ten kawałek? Tzn. soundtracku z "Wesela" Smarzowskiego?

A do kompletu macie Spiętego : http://www.youtube.com/watch?v=rZvNx7HW3Ak
Na forum szantymaniaka jakaś tasiemcowa dyskusja "prawdziwych" szantymenów o tym była.

_________________
http://blogsternika.pl