Witam! Wybieram się na swój pierwszy w życiu rejs do Chorwacji. Wyżywienie musimy zapewnić sobie we własnym zakresie, a jako, że znajomi mówili mi, że jest tam drogo, to postanowiłem wziąć z kraju zapasy. Jako, że to mój pierwszy tego typu wyjazd, to chciałbym zapytać co wziąć do tej Chorwacji i w jakich ilościach. Pozdrawiam!

Jak masz lodówkę turystyczną 12v do samochodu to mięsa i sery (żółty).... Świeże produkty i tak musicie kupić na miejscu.

Pytanie jest inne. Byc w innym kraju i nie spróbować miejscowej kuchni?? Polecam "lignie na żaru".

Ceny są porównywalne z cenami polskimi. Zarówno w sklepach jak i w restauracjach.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Prawda, ale też i nie prawda.

Wybrzeża Chorwacji funkcjonują sezonowo. W cztery miesiące trzeba zarobić na rok. Przez pozostałe osiem niektóre wysepki są całkiem "bezludne" - właściciel knajpy (najczęściej również i kei, jak najbardziej europejskiej, z prądem i wodą) - po prostu zamyka interes i wraca do domu. Toteż niech nikogo nie dziwi obiadokolacja w cenie 20 euro na pysk. Takiej ceny to nawet polski góral na Krupówkach nie wymyśli. Fakt - w Zakopanem sezon trwa dłużej.

Ten sam (znaczy - taki sam) odojak z rożna zupełnie inaczej kosztuje w Splicie, na Hvarze, w Zadarze i w Karlovacu (ale nie przy autostradzie).

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Wszystko zależy w jakim terminie będzie się jechać czy w szczycie sezonu czy może przed lub po. Wiadomo że w szycie zesonu ceny są wyższe jak w każdej nadmorkiej miejscowości na całym świecie. Jednak zawsze można robić zakupy w supermarketach gdzie jest taniej lub na lokalnym targu. Kazdy znajdzie coś dla siebie. W małych miejscowościach znajdzie się mała konoba gdzie tanio się zje pyszną rybę i wypije się puszne lokalne wino . Pozdrawiam doradca biura podróży Kompas Poland

Psze Pani. A jak odświeżyć rybę? Czy tak samo jak wątek?

BTW

Kupowanie na lokalnych targach chorwackich "domaci " produktów jest samą rozkoszą z wyjątkiem jednego aspektu, ceny są zdecydowanie wyższe niż w sklepach.

Piotr Siedlewski

Cześć
Może przyda Ci się taka porządkująca struktura posiłków w ciągu dnia.
Do każdej sekcji wystarczy wrzucić rodzaj i ilość spożycia na osobę i przemnożyć przez liczbę dni i osób.
1. Napoje cały dzień
2. Przekąski
3. Śniadanie
4. Obiad
5. Kolacja

W tym roku na rejsie (12 osób, tydzień w Chorwacji) fajnie nam się sprawdziła koncepcja z obiadami.
Jechaliśmy w trzy samochody po 4 osoby i tak też podzieliliśmy sie na wachty.
Każda wachta zabrała ze sobą obiad dla całej załogi (rolady, żeberka, gulasz), a pozostałe 3 obiady założyliśmy, że zjemy na miejscu w jakiejś konobie.

Dla pozostałych posiłków wygenerowałem (mam swoje narzędzie) listę zakupową i ustaliliśmy co zabieramy z kraju a co kupimy na miejscu. Generalnie potwierdzam, że było (w czerwcu) drogo i jednak mogliśmy więcej produktów zabrać z kraju.

Jeżeli chcesz to mogę wygenerować Ci listę zakupową na 6 pełnych dni. Podaj mi tylko liczbę osób załogi.
Menu, które przypisałem do poszczególnych posiłków, to raczej typowe: kanapki z wędliną, jajecznice, parówki, z przekąsek batony, wafelki, słone paluszki, kisiel, itp
Może Ci się przyda

_________________
Pzdr
Artur Malec

Zielony Cień pytał się o to 7 lat temu.


Piotr Siedlewski

he he no tak, dzięki, nie zwróciłem uwagi
ale gdyby ktoś, to moja propozycja aktualna

_________________
Pzdr
Artur Malec

O! To ja bym poprosil o podpowiedź! Info o jakiejs malej konobie, w malej miejscowosci, gdzie tanio zjemy pyszna rybę. W promieniu 10 mil od wyspy Vrgada!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Sajmon, nie żartuj
To Ty tu "dyktujesz warunki"

Skoro tak, to lecim na Szczecin!
Kolacja w Jezerze, w Kandeli!

Wiesc gminna niesie, że Motorniczy Seba ma dzisiaj przystanek w Jezerze. Będzie okazja na spotkanie oko w oko nr 3 na chorwackiej ziemi.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!