Co używacie do spirytusowych kuchenek ORIGO. Dostępny ogólnie denaturat zazwyczaj potwornie śmierdzi. Te niebieskie potrafią bardzo kopcić. Czasami przy złej pogodzie nie chce mi się niczego gotować właśnie ze względu na "zapachy". Czy znacie jakiś inny specyfik, który jest tańszy od spirytusu, można go nabyć w legalnej dystrybucji i nie zniszczy wkładu ORIGO?

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Ja używałem rozpuszczalnika denatura-b .http://www.bato.na8.pl/sklep/index.php?art=17 W moim odczuciu zapach był do wytrzymania. Z kuchenki się go nie czuło. Nie bardziej niż oryginalny Origonol. Można też uzyć rozpuszczalnik do szelaku, to czysty spirytus etylowy skażany odrobiną metanolu. http://www.art-konserwacja.pl/rozpuszczalnik-5201/. No i oryginalne paliwo do kuchenek Origo http://www.mazuria.com/spirytus-origonol-1l.html tylko, że to dość drogo wychodzi

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Dzięki za linki Maćku Już się zaopatruję!

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

To kupuj... a potem dasz znać co mniej śmierdzi.. też mam spirytusową i nieźle capi.
Ciekawi mnie ten rozpuszczalnik do szelaku... Nie słyszałem o czymś takim i nie wiem jaki toto ma zapach.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Nie śmierdziała mi mikstura o nazwie jhandlowej "Denatura-b", z tym że bez-zapachowość zależy chyba od partii produkcyjnej... Słyszałem też o użyciu specyfiku "denaturax" (dziś to tzw "spirytus techniczny").
Na pewno nie będzie śmierdzieć spalany "spirytus etylowy całkowicie skażony".
Pogooglaj, przykładowa strona producenta np. tu:
http://denaturat.pl/oferta.html#LAKIER
http://www.vevex.com.pl/index.php?id=12 ... a%C5%BCony

A opis tu:
http://www.solostocks.pl/sprzedaz-produ ... ony-666560

Jak kto zdobędzie spirytus gorzelniany albo "cz.d.a" (i mu nie żal...) to śmierdzieć na pewno nie będzie
--------------

Za granicą - popatrz tu:
http://www.mark-ju.net/juliette/meths.htm
We Francji jest np "Alcool Bruer", kosztuje od 1.5 do 3 € za litr.
W Szwecji baniaczek 4-litrowy "Rotsprit" kosztował coś z 50 SEK (1.4 €/l). Litr tego ostatniego, zupełnie bezzapachowego zajzajeru starcza mi przy 4 osobach i pełnym gotowaniu przy pomocy Origo 3000 na 4-5 dni.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Też mam Origo 3000 i używam biopaliwa do kominków (sprawdzając skład na opakowaniu)
Nie śmierdzi, tanio(?) wychodzi. Do kupienia choćby w Realu na Kołobrzeskiej w Gdańsku i ogólnie w tego typu sklepach (dział grillowo-kominkowy).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Taki?
http://allegro.pl/alkohol-spirytus-skaz ... 84620.html

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Od dwóch lat używam tego:
http://allegro.pl/100-bioetanol-15l-bio ... 94803.html

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Tomek, Marian,

Przypomniało mi się, że mam olej parafinowy do piecyka katalitycznego. Czy to jest właśnie to paliwo do kominków?

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Moim skromnym zdanie absolutnie NIE, Ty masz rodzaj nafty a potrzebny jest spirytus.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Dokładnie, najlepszy jest czysty spirytus, ale to trochę drogo wychodzi
Musisz szukać czegoś, co ma w składzie etanol.
To co kupuje mariaciuncia wychodzi taniej niż to co ja kupuję, bo ja płacę około 10 zł za litr (tyle że mało zużywam, na sezon poszły dwa litry).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

OK, wydaje mi się, że ten będzie najlepszy:

Alkohol spirytus skażony odwodniony 99,9% 5 LITRÓW / 46 PLN

Otrzymałem odpowiedź od sprzedającego na moje pytanie dotyczące zapachu:

"Posiada zapach czystego spirytusu bez zapachów obcych – wynika to z zastosowanego skażalnika. Jest nim bitrex – bardzo gorzka substancja, przez co rozcieńczone substancje stają się gorzkie (jeżeli ktoś popryska na skórę np. rąk i dotknie ją do ust, to będzie bardzo wyraźna goryczka). Z drugiej strony taki skażalnik nie powoduje właśnie powstawania zapachów obcych jak przy skażalnikach np. opartych na izopropanolu."

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

5 litrów to ci starczy Maćku na cały sezon.. hehe, chyba że dużo gotujesz.
A jak będziesz kupował to możesz kupić o jeden więcej, a ja od ciebie odkupię, hehe
Koszty wysyłki podzielimy na pół to taniej wyjdzie.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Nie jestem w stanie podać w tej chwili linka ani konkretnego namiaru, ale dwa lata temu kupowałem w sklepie internetowym wytwórni spirytusu medycznego bodajże z Solca Kujawskiego. Link znalazłem w internecie. Był spirytus skażony 96% i nieskażony 99 %. Skażony był droższy. Opakowania 1 litr, 5 litrów i 160 litrów. Myślę że sklep nadal działa.
Pozdrawiam Andrzej

A tak w ogóle to nie wiedziałem, że tyle jachtów ma kuchenki spirytusowe na pokładzie. Teraz wiadomo do kogo w porcie się zwrócić po pół szklanki, jak zabraknie

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Proszę http://www.alpinuschemia.com/pl/sklep/s ... nfekcyjne/

A może to się nada? http://www.alpinuschemia.com/pl/sklep/p ... e-plyn-1l/

_________________
Zbyszek

Z tym ( gdy zabraknie) to chyba możesz się zwrócić do każdego jachtu - tylko szkoda trochę.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Potwierdzam, co pisze Maciek, ale używam też zwykłego denaturatu ze stacji benzynowej.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Denaturatu także próbowałem. Działa (w końcu to też etanol), ale jednak czuć go bardziej niż biopaliwo.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bardziej to delikatnie powiedziane, raz kupiłem dyktę w Holandi bo mi zabrakło, myślałem że zarzygam jacht, schudłem w rejsie 5 kg bo nie chciało się gotować.
Ale teraz spoko, Maciek już zamówił, dzięki Maciek widzimy się w klubie.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Maciek zaprosi nas na herbatę ugotowaną na zamówionym paliwie

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ja się daję zaprosić tylko na herbatkę z rumem..., ten szczęśliwiec dzisiaj na wodę schodzi.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Hmm, jakiś rum chyba Maciek znajdzie. Grunt żeby herbata była
No tak, dzisiaj wodowanie w klubie, ech...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zwodowany! ))))) Herbaty na razie nie ma ale piwo sie znajdzie

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Przyszedł zamówiny alk. Pali się praktycznie bezwonnie

Tutaj namiar na aukcję:

http://allegro.pl/show_item.php?item=4121984620

@Zbyszek - Twoje 5l masz w kokpicie, tylko nie wypij!


Na PW dla chętnych namiary na kolegę (też żeglarz) który toto sprzedaje.

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Dzięki Maćku

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Gdybyś jednak awaryjnie musiał użyć zwykłego denaturatu, to jak radzą specjaliści, należy go przefiltrować przez razowiec z WSS Społem. Procedura zmniejsza nieprzyjemne doznania smakowe i węchowe .

Myślałem, że tylko kolor

MJS

Tyko niech mama to przez chleb przesączy... żeby to granatowe straciło
kabaret TEY

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Po ponad tygodniu gotowania na w/w specyfiku stwierdzam, że lepszego nie miałem. Praktycznie bezwonny i bardzo wydajny. Hajcuje jak wścieknięty.

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Ja na cenę nie patrzę. W sezonie schodzi mi ok 2 L specyfiku. Czyste garnki i bezwonny zapach jest bezcenny.