Pytanie do miłośników małej czarnej. W domu mamy ekspresy ciśnieniowe i wszystko jest jasne. Na jachcie niestety takiego sprzętu raczej nie ma (chociaż mam kolegę który ekspres wozi na łódce i w porcie gdy ma 230V z powodzeniem robi dobre espresso). Można używać dripa i french press, można użyć kawiarki. Niedawno odkryłem Handpresso i bardzo mi się to urządzenie spodobało. Sam używam pressa Alladin (fotka), ponieważ jest równocześnie termosem i mogę sobie mocną kawę przygotować na nocną wachtę. Jakie są Wasze doświadczenia i patenty na dobrą kawę na jachcie?

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

W domu expres na jachcie kawiarka, koniecznie świeża kawa odpowiednio zmielona. To Twoje urządzenie na czym polega?

_________________
pozdrowienia piotr

Rodzaj French Press-a ale zamiast szkła, ścianka z podwójnej nierdzewki z próżnią w środku. Ładnie trzyma temperaturę. Kawę mielę w domu a w młynku dobro z gdyńskiej palarni Ipanema

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Ja kupuję w palarni w Kołobrzegu.
Powiem szczerze,że chyba zostanę przy kawiarce, Kawa smakukuje a jest łatwa w użytkowaniu zwłaszcza w myciu.
Mój problem jest inny, jak spienić mleko i w dodatku żeby było ciepłe?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

dodam, jak robię kawę do termosu, to lejek i filtr papierowy

_________________
pozdrowienia piotr

Mastro Antonio!

Co do mleka to można by podgrzać mleko a potem spienić mechanicznie ale to takie jakieś nie teges...

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Dwie łyżeczki rozpuszczalnej i wrzątek ) nie róbcie sytuacji...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

FUUUUUUUUUUUUUUJ!!!!!!!!!!!!!

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Kawa jest przereklamowana.

Ja również uważam to rozwiązanie za najlepsze na jachcie. Jeszcze z 2 łyżeczki cukru!
Rozpuszczalna, nie wiem dlaczego, ma wielu wrogów a przecież to 100% kawy naturalnej...
Oczywiście nie smakuje jak espresso ale tej żadna inna nie dorówna.
Z kawiarki jest smaczniejsza niż rozpuszczalna ale to już dużo więcej roboty.
A w domciu piję tylko espresso lub capu z ekspresu ciśnieniowego.

Półtorej + 50 ml Whisky - ale nie chcialeś tak ostatnio



Brrrrrrrrrrrr.....
Wrzątek zabija kawę - wrzątek należy OSTUDZIĆ i dopiero wtedy zalewać ....


TAK, TAK , TAK ....


Cukier szkodzi + zabija smak (podobnie jak Cola do Whisky lub Ketchap do czegokolwiek...
Pij kawę gorzką a wtedy dopiero poczujesz jej smak ..
Pzdr
Kocur
ps. Maciuś - skąd takie dywagacje Cię naszły ???

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ehhhh.... pijąc szklaneczkę tego "niedobrego" myślę już o porannej kawce

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Tego "niedobrego" do kawy ostało sie jeszcze - zapraszam na "malą poranną czarną"
A masz jakieś przemyślenia na lyyykend ?
Hel, Jastarnia ???
Jutro ma wiać S.
Teraz (00.25) wieje E - słabo ale E.
To jak ?
Bo my myslimy o Jastarni - Helu jakoś ostatnio bylo duzo ...
Pzdr
Kocur
ps. Własnie w kokpicie piję to "niedobre" - jest SUPER - cieplutko i cichutko

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

- PW

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Niektórzy to mają faaajnie

Każdemu wg potrzeb i mozliwości
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

U mnie też jest cieplutko i cichutko.
Brakuje tylko "w kokpicie"
I żeby nie było OT - życzę pysznej porannej kawki
Dobranoc

Będzie -jak nabardziej będzie ...
Zdam relację na żywo
Pzdr
Kocur znad cichutkiej Zatoki ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ekspress ze spieniaczem

http://www.amazon.com/Taylor-Ng-Bellman-Stovetop-Espresso/dp/B003QVDRSC/ref=pd_sim_sbs_k_1?ie=UTF8&refRID=0GAXS6RV43PYJ8RH9XD9

Albo goły spieniacz

http://www.amazon.com/Belpasta-csx25-Stove-Top-Cappuccino-Steamer/dp/B003GCYGGS/ref=pd_sim_sbs_k_4?ie=UTF8&refRID=18GDZDRSHARERGT42R9R

W Afryce robiły świetnie. Szybko łapią ciśnienie, mało gazu szło - nawet na maszynce na kartusze.

Zapomniałeś o mleku!

Oczywiście, że kawy instant to najlepsze rozwiązanie.
- bardzo dobry smak (pod warunkiem, że się potrafi odpowiednio wsypać )
- nie ma fusów w rurach odpływowych (bardzo ważne)
- szybko się zmywa szklanki i TYLKO szklanki

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

W kawiarce do zmywania nie ma praktycznie nic ponadto - wystarczy wyrzucić skompresowany kawowy brykiet i wypłukać siteczko (tylko osad, nie fusy, wiec nic niczego nie blokuje).
Jak odpowiednio dobierzesz kawiarkę (wielkość) to nie gotujesz niepotrzebnie nadmiernych ilości wody cały czas (gaz się zużywa mniej).
Kawiarkę możesz postawić na kuchence i zamocować tak aby nigdzie się nie wybierała i dzięki jej kształtowi rzeczywiście tam zostanie nawet jak wyjdziesz do kokpitu (choć niektórzy twierdzą, że jak jesteś w kokpicie może akurat wizytować antypody, skoro na nią nie patrzysz...). Istotne, że jest tam mile rozsiewając kawowy aromat po całym jachcie jak zejdziesz na dół po sprawdzeniu czy nic nie chce Cię rozjechać a jacht nadal płynie tam gdzie chciałeś.
Nalewasz, zostawiasz na kuchence bo stamtąd nigdzie nie pójdzie (wykluczając te wizyty w Australii) i siadasz sobie w kokpicie z cudownie aromatyczną kawą, przy której instant (którą w DOMU pije normalnie - z lenistwa i niechęci do kupowania drugiej kawiarki, ale wlasnie się przelamuję) smakuje jak napar ze zużytych juz dwukrotnie fusów. Parzenie jej nie trwało dłużej niz zagotowanie wody na rozpuszczalną.
I, co sprawdzone wielokrotnie na ciężkich robotach zwanych urlopem (dwójka przyjaciół samodzielnie zaoferowała pomoc, to co miałam odmawiać?) - zapach jest najlepszym budzikiem pomimo naprawdę zmęczonej załogi. Na jacht kawiarka 12 filiżanek pojemności nie jest za duża. Lepiej dwie, jak ma się załogę kawoszy.

Plitkin, może i jest przereklamowana, nie wiem. Wiele osob jes uzależnionych od kofeiny i od smaku. Dlatego herbata, dostarczając wszakże wystarczająco kofeiny aby uniknąć objawów odstawienia - nigdy nie bedzie stanowiła odpowiedniego zamiennika.

Maar, jest jeszcze jedna różnica pomiędzy instant i mieloną. Napar zrobiony w kawiarce czy przefiltrowany z mielonej kawy - zawiera mniej wiecej dwukrotnie wiecej kofeiny na 100ml niż ten z kawy instant. Nie da się tego przeskoczyć bo wynika to ze sposobu w jaki kawa instant jest preparowana. Co oznacza, że zwykle osoba przyzwyczajona do kawy mielonej nie potrafi się przestawić na instant. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że w większości kawy instant robione są z Robust, natomiast mieszanki kaw ziarnistych (lub zmielone) są zwykle Arabicami lub mieszanką z przewagą Arabic.
Problem w tym, że Robusty, mając wiecej kofeiny (dlatego jest używana do instant, bo proces, jak wspomniałam, zmniejsza ilośc kofeiny w końcowym produkcie) są też odmianami o zdecydowanie odmiennym, ostrym smaku.

W efekcie, różnica w smaku i różnica w zawartości kofeiny powoduje, że kawopij ktory ma się przestawić z kawy ziarnistej na instant bardzo cierpi. A rozwiazanie jest proste i nie powoduje wiecej pracy.

Dla wątpiących przypomnę, że dobra kawa ziarnista jest tańsza od dobrej instant. Możecie mi w tym wierzyć, wypijam hektolitry (oczywiście, łatwo wskażę tez Bardzo Dobre i Bardzo Drogie kawy, wielokrotnie droższe, ale one nie mają odpowiednika w instant )

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Goły spieniacz mi się bardzo spodobał

A znacie ten patent?

http://www.handpresso.pl/products/wild-domepod-EN.html

p.s. napisane przy arabice Mexico Maragogype palonej 5 dni temu

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Marcin, odwiedzenie IKEI pewnie wyjdzie taniej:


http://www.amazon.co.uk/gp/product/B007PT6E6S/ref=pd_lpo_sbs_dp_ss_3?pf_rd_p=479289247&pf_rd_s=lpo-top-stripe&pf_rd_t=201&pf_rd_i=B0015S0VIM&pf_rd_m=A3P5ROKL5A1OLE&pf_rd_r=0BMETJ6V71RWRBV3JV41

Miałam taki na Sifu, w połączeniu z wysokim dzbanuszkiem na mleko można wykreować wszystko... Btw, powinien być wciąż na Sifu, to nie mój a jachtowy


Co rozumiesz pod pojęciem kawiarka? Bo widzę jakąś konfuzję, może ja źle nazywam. Wszak kawiarka JEST ekspresem cisnieniowym, tyle że bez prądu....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Nie ma. PanPrezes przekopał cały kambuz aby coś do robienia kawy znaleźć

_________________
Mirosław Dados

Moniia, osoba przyzwyczajona do głębokiej czerni ekranów plazmowych nigdy nie będzie zadowolona z obrazu na telewizorze LCD. Nigdy przenigdy.
W efekcie nawet najciekawszy film zostanie przez nią odebrany z pewną dozą niesmaku.

Rejs jachtem wyposażonym w telewizor LCD może stać się dla takiej osoby koszmarem.

Być może w 100 ml jest dwukrotnie więcej, ale w 190 ml - jak podaje Instytut żywienia na tej stronie: http://www.izz.waw.pl/pl/eufic?id=123 kofeiny w rozpuszczalnej jest mniej o 12%.
Pewnie gdybym zrobił sobie kawy w kubku 250 ml a nie w filiżance 190 ml, to okazałoby się, że jest jeszcze bardziej korzystnie.

Ja to generalnie na łódkę jadę po to, żeby popływać, ale jeśli ktoś jedzie napić się kawy lub pooglądać telewizję, to jego sprawa, tylko prośba - niech ten ktoś mnie nie przekonuje do tego, że jedynym słusznym modelem żeglarstwa jest jego model!

ps. Jadam mielonkę zasmażaną z cebulką i makaronem, o zgrozo!!!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Nie ma co rozumieć. To już wyjaśnił niejaki Mickiewicz Adam, z zawodu poeta:

Takiej kawy jak w Polszcze nie ma w żadnym kraju:
W Polszcze, w domu porządnym, z dawnego zwyczaju,
Jest do robienia kawy osobna niewiasta,
Nazywa się kawiarka; ta sprowadza z miasta
Lub z wicin bierze ziarna w najlepszym gatunku
I zna tajne sposoby gotowania trunku,

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To jest spieniacz mechaniczny i robi substytut mleka spienionego przez strumień pary. Całkiem inny smak i konsystencja mleka. Pamiętaj, że najważniejsza jest temperatura - około 65 stopni. Powyżej 70 mleko ma już charakterystyczny smak, który jest nie do przyjęcia w klasycznym cappuccino czy latte.



Kawiarka (Moka Pot) to urządzenie, które wykorzystuje ciśnienie gotującej się wody i przepuszcza ją przez kawę. Ekspres generuje ciśnienie 9 bar poprzez wykorzystanie pompy. Złota zasada parzenia kawy: 20 sekund / 9 bar. Są wyjątki bez pompy - tzw dźwigniowce. Odpowiednie ciśnienie jest wytwarzane przez wyzwoloną sprężynę lub całkowicie ręcznie poprzez "wyciskanie" dźwignią ciśnienia w cylindrze.

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

Moze powinnam sprecyzować - mówie o porównaniu kaw instant z kawą na espresso - mieszanki te zwykle mają wiekszą zawartość kofeiny niż przeciętna. Mea culpa

Marku, pij kawę jaką chcesz. Tylko nie mów, że to nieistotne, bo bardzo dużo ludzi (spójrz na ten wątek) pija inną. Dla Ciebie moze być to nieistotny detal - dla nich bardzo istotna czesc rozkoszowania się rejsem.

Jak to było, z tym jedynym modelem żeglarstwa?

Ps. Dobrze wiesz, czemu czepialam się Andrzeja. Wiec nie bądź złośliwy.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Czepiasz sie ot co nigdy nie lubiłam słowa kafeteria, bo jest czystą kalką z angielskiego - przy czym angielski termin dotyczy zupełnie innego urządzenia:

http://tnij.org/71urj7t


Kawiarka (i co byś nie mówił o historii tegoż słowa, obecnie jest używane w tym kontekście) jest to po angielsku percolator - choć zwykle uzywa się terminu espresso maker, espresso pot lub stove top coffee maker. Te dwa ostatnie dobrze oddają, czym to urządzenie jest

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ps. Dla leniwych:

Cafeterie mug (używam angielskiego aby uniknąć konfuzji terminologicznej). Siteczko do trzymania fusów po zaparzeniu kawy w środku kubka.

Młyneczek i porządna kawiarka w drodze. A co.

Mchanga - dzięki, nie pijam cappuccino ani latte zwykle, wiec nie wiedziałam....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ja bym nazwał to jako french press

_________________
pozdrowienia piotr