Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 06:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Ogarniam sobie ile czego zapakować na jacht na 15 osób. W domu to nie ma problemu. Na Oceanie-a będzie do dyspozycji 200 l w zamrażarkach i 100 l w lodówkach. Wychodzi mi, że nie mam za dużo miejsca do mrożenia chleba. Bo sobie zrobiłam założenie: 15 osób i 2 miesiące bez sklepów.
I chlebek stał się problemem. Nawet jak 1 szufladę zamrażarki przeznaczę na pieczywo to i tak mało. Jest pieczywo w formie półproduktu - takie w workach. Wystarczy do piekarnika na kilka minut włożyć. Termin ważności ze 2 tygodnie. To samo z tostowym ale wtedy przechodzimy na pieczywo z waty. Zostaje jeszcze takie typu Wasa. Pieczenie ? Ok - na 8 osób nie jest uciążliwe. Na 15 to piecze się codziennie i pewnie ze 3 kilogramowe bochenki.
To mam pytanie do tych co w długich przelotach mają doświadczenie. Jak rozwiązujecie problem chleba ?

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 20:42 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
pieką :-)
na jednym z etapów mieliśmy chleb pasteryzowany przygotowany przez jednego z załogantów. Co prawda nie 2 miesiące, ale po 3 tygodniach nadawał się do jedzenia.
Ewentualnie można substytuty chleba stosować - suchary, podpłomyki, lb po prostu nie jeść pieczywa - tłumacząc sobie, że nie zdrowe ;-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 20:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17464
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Inka, z pieczeniem chleba to naprawdę nie ma dużo problemu a zapach rozchodzący się po jachcie jest tematem opowieści przez trzy bożenarodzenia i sześć wielkanocy :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 20:51 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Inka napisał(a):
Na 15 to piecze się codziennie i pewnie ze 3 kilogramowe bochenki.
To mam pytanie do tych co w długich przelotach mają doświadczenie. Jak rozwiązujecie problem chleba ?


nie wiem jak na 15 osób, ale w 8 osób schodziło średnio 1-1,5 bochenka na posiłek. Ale często wobec przesytem chleba szły w ruch inne produkty. Bo wbrew pozorom i świerzy chlebek się nudzi jak jest codziennie :D

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 20:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Inka napisał(a):
Jak rozwiązujecie problem chleba


Ja robię kanapki ser/mielonka/ser. Ale jeden z adminów preferuje mielonka/ser/mielonka. ;)



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowania - 2: Olek, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Piekę. A termin ważności pieczywa - półproduktu - do upieczenia w domu, to 6 miesięcy :) tam nie ma co się psuć.

Ale naprawdę, upieczenie chleba to pięć minut przygotowania, godzina czekania i pół godziny pieczenia.
Z doświadczenia - należy piec od razu dwa, pierwszy znika momentalnie


Sent from my iPad using Tapatalk

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Tu wklejam mój sposób:
http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?p=50963#p50963
A od góry strony jest cały wątek "Chleb na morze"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 21:55 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Hania napisał(a):
Jak rozwiązujecie problem chleba ?
Nie lubiąc go! Tak zresztą zdrowiej - i siem nie tyje :-P
Znacznie szybciej machnąć pan-caki ( a znacz placek kolożwarski? ;) )
Łatwiej zaś przechować pumpernikla (taki prawdziwy miesiącami leży a mniej miejsca zajmuje jak na swą treściwość); doskonale można też przechować pierniki, jak i surowe ciasto piernikowe.
Nie samem chlebem żyje człowiek :cool:
Moniia napisał(a):
upieczenie chleba to pięć minut przygotowania, godzina czekania i pół godziny pieczenia.
A bez czekania ulubione me - "Prędkie ciasto": szklanka cukru, szklanka mleka, 3 szklanki mąki, 3 jaja, pół kostki masła, proszek do pieczenia (2 łyżeczki czy jaki on tam), dowolne bakalie (ja najchętniej szklankę mielonych orzechów, wyjdzie jak piernik), bez bakalii też nikt nie narzeka. Zagotować mleko z masłem, wrzącym zalać resztę, wbić jaja, zamieszać i piec.

A kto bez chleba nie może, niech pamięta że jest chleb na morze. Wojskowy dwuletni :mrgreen:
Oto obecny dostawca podobno http://sklep.buleczkabis.pl/index.php?

P.S. no... nie poznaję Koleżanki... znowuż... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 23:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Czemu nie poznajesz?


Sent from my iPad using Tapatalk

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 4 lut 2015, o 23:52 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
A to było do... hmmm.. Inki? :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 08:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
A, to ok. Hani. Spryciula znowu nick zmieniła :D


Sent from my iPad using Tapatalk

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 10:24 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
i jeszcze jedno spostrzeżenie. Na Atlantyku od Kanarów do Urugwaju, czyli tam gdzie ciepło nie udało się zrobić zakwasu, wtedy jak coś tylko drożdże lub proszek do pieczenia. I pytanie, próbował ktoś z was piec np po 2 lub 3 brytfanki chleba na raz w takim piekarniku jachtowym?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Seba napisał(a):
Na Atlantyku od Kanarów do Urugwaju, czyli tam gdzie ciepło nie udało się zrobić zakwasu, wtedy jak coś tylko drożdże lub proszek do pieczenia.
Podejrzewam, że powód jest ten sam, co z w przypadku kiszonych ogórków czy kapusty: brak w atmosferze bakterii powodujących kiszenie.
Nigdzie na południu nie da się zakisić ogórków, ani kapusty. Gnije, a nie kiśnie. To samo z kwaśnym mlekiem.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 11:05 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Zbieraj napisał(a):
Nigdzie na południu nie da się zakisić ogórków


To samo mówiłem ale Pan K.. próbował :rotfl: :rotfl:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 11:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
A miał przynajmniej opracowany Regulamin Kiszenia? :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 11:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Wszystkim bardzo dziękuję za informacje o chlebku. Już śpię spokojnie. Resztę raczej ogarnę ale jak nie to napiszę. Co do pieczenia to jestem nieco sceptyczna z uwagi na konieczną ilość. W domu często piekę.

Problem z kiszeniem nawet mi nie przyszedł do głowy. Ale kiszonki gotowe to są ok ?

Moniia napisał(a):
A, to ok. Hani. Spryciula znowu nick zmieniła

Już wyjaśniłam co i jak :mrgreen:

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 12:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Hania napisał(a):
Problem z kiszeniem nawet mi nie przyszedł do głowy. Ale kiszonki gotowe to są ok ?
Głowy nie dam, ale chyba się też nie uda. Znane mi próby przywożenia z Polski (konkretnie - na Kanary) kwasu z kiszonych ogórków i kapusty nie zdały egzaminu. Surowiec gnił.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 12:39 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Były przypadki przewożenia kiszonek, ale one po prostu nie miały szansy zgnić...były od razu pożerane.. wszak brakowało mi tego bo kilku miesiącach :mrgreen:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 5 lut 2015, o 18:29 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
Zbieraj napisał(a):
Seba napisał(a):
Na Atlantyku od Kanarów do Urugwaju, czyli tam gdzie ciepło nie udało się zrobić zakwasu, wtedy jak coś tylko drożdże lub proszek do pieczenia.
Podejrzewam, że powód jest ten sam, co z w przypadku kiszonych ogórków czy kapusty: brak w atmosferze bakterii powodujących kiszenie.
Nigdzie na południu nie da się zakisić ogórków, ani kapusty. Gnije, a nie kiśnie. To samo z kwaśnym mlekiem.

Znane mi próby przywożenia z Polski (konkretnie - na Kanary) kwasu z kiszonych ogórków i kapusty nie zdały egzaminu. Surowiec gnił.
Tak jest - ale są i sposoby. ;)
Zakwas chlebowy podobno da się przechować długo, czy to w lodówce czy zasuszony; oczywiście potem trzeba na nowo 'odkarmić' - się nie znam osobiście, to 'metody babcine:
- w lodówce przechowa się tydzień-dwa, co tyle trzeba go zatem odnawiać, dłużej nie pożyje;
- suszy się świeży, pracujący zakwas, zarabiając go mozliwie dużą ilością mąki (prawie drugie tyle) na całkiem twarde (prawie suche, znaczy) ciasto, które należy rozdrobnić na 'zacierki' i ususzyć możliwie szybko, w cieple (ok 30 stopni, nie wiecej by nie zabić). Do uzycia zarobić ciepłą wodą (drugie tyle) i poczekać parę godzin.

Do zaczynienia kiszonek nie wystarczy niestety 'woda z ogórków' już ukiszonych - tylko gdy jeszcze pracują, boć potrzebne są one bakterie. Udało mi się jednak zaczynić ogórki osadem z dna słoja. Można też próbować kromką żytniego chleba na zakwasie - tradycyjna metoda, ale u nas - albo i takim suszonym zakwasem j/w zapewne. Nadaje się też butelka żurku czy barszczu ze sklepu - nie wiem jak długo.

Ogórków nie próbowałem, lecz mleko daje się ukwasić preparatem bakterii mlekowych, można kupić "bakterie jogurtowe, np. https://sklep.agrovis.eu/pl/c/Kultury-bakterii/85/1 ; http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/inde ... 987&item=1
A używałem i lekarstwa z apteczki, konkretnie "Trilac" (Lactobacillus acidophilus, L. bulgaricus, Bifidobacterium lactis, + pożywka); proszek z kapsułki można wysypać i rozmieszać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 24 mar 2015, o 13:45 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
A termin ważności pieczywa - półproduktu - do upieczenia w domu, to 6 miesięcy :) tam nie ma co się psuć.


Pewnie, że nie. Skoro tej "mąki" nawet robaki się nie imają :mrgreen:
Mieszkałem kilka miesięcy w Azji i chleba tam nie było.
Tylko to angielskie dmuchane cóś, co chlebem nigdy nie było i do jedzenia się nie nadaje.
Mięsa ichniego też nie jadłem bo jakoś niespecjalnie pachnie i wygląda.
Żyję.
Piwo i wino mieli znośne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 24 mar 2015, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Cine, to o czym pisałam to akurat bagietki :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 26 mar 2015, o 04:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Chlebki ryżowe to nie jest azjatycki wynalazek?

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 26 mar 2015, o 10:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
baoo napisał(a):
Chlebki ryżowe to nie jest azjatycki wynalazek?


Chyba mówimy o czym innym...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 12 maja 2016, o 07:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Problem chleba został rozwiązany dość prosto. Jest u nas piekarnia, która piecze pyszny chleb o przedłużonym terminie. Bochenki 1 kg, pokrojone. Dogadałam się z nimi i przed rejsem mi pieką - więc mam taki u początku terminu ważności. Tygodniową partię zostawiam w schowku, kolejna partia jest zamrażana. Po rozmrożeniu chleb jest świeżutki, nie kruszy się. Na wersję pomiędzy będę testować zamykanie w próżnię.
Pampuchy są jako odmiana. Żelazna rezerwa to pieczywo typu Vasa.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 12 maja 2016, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
http://www.buleczkabis.pl/index.php/ct- ... tem-5.html

Bardzo smaczny chlebek. Można go cieniutko pokroić i się nie kruszy.
:)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowania - 3: burbon, cine, tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 12 maja 2016, o 21:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Seba napisał(a):
I pytanie, próbował ktoś z was piec np po 2 lub 3 brytfanki chleba na raz w takim piekarniku jachtowym?
Na Zjawie na Atlantyku i Karaibach piekliśmy zawsze po 2.

Po 30 minutach trzeba było odwrócić o 180°, że by się upiekł równomiernie. W przeciwnym razie jeden koniec był spalony, a drugi niedopieczony.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 12 maja 2016, o 22:38 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
ja ostatni z racji braku piekarnika piekę na patelni :-) wychodzi dobry :-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 13 maja 2016, o 00:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Foty 3/4 u dołu http://www.sailatsea.pl/2015/07/06/rejs ... iery-2014/ smakowały lepiej niż w domu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 16 maja 2017, o 21:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Wrócił temat chleba przed wyprawą na Islandię i Grenlandię. Załatwiłam sprawę bardzo skutecznie i smacznie. Ponieważ dzwonią do mnie całkiem obcy ludzie i pytają co to jest, wyjaśniam:
1. Chleb tzw. wojskowy , pakowany w 2 worki foliowe. Zewnętrzny jest jako ochronny, wewnętrzny zdejmujemy po odświeżeniu. Chleb ma ważność 2 lata. Im dłużej leży tym twardszy ale nadal dobry. Odświeża się go na różne sposoby - byle dostał ciepła. Mikrofala na 3-4 min. , piekarnik na ca 15 min. , garnek z gotującą się wodą, zamiast pokrywki sito - takim sposobem mamy parowar - też ok. 15 min.
Jest to chleb ciemny jak pytlowy lub staropolski. Taki syty - nie tostowa wydmuszka.
Bochenki są 400 g lub 700 g. Kupuję się cały karton.
Producenta podam jak mi mody pozwolą - bo te lokowanie produktu i takie tam ....

2. Dla urozmaicenia dobrze się sprawdza pieczywo typu Wasa

3. Kapitalne są bułeczki scores czyli grzanki, kupowałam je w Selgrosie.

Poza chlebem ogarnęłam także problem jajek. Miałam pomysł na proszek jajeczny i nawet nawiązałam rozmowy z producentem. Jednak jajecznica z proszku ... no jak mus to się zje... Znalazłam inne rozwiązanie. Można trafić na jajka zapakowane w kartony tak jak mleko. 1 l karton mieści: 20 jaj całych lub 60 żółtek lub 60 białek. Można sobie wybrać. Ja poszłam w same żółtka bo wystarczy dodać mleka i gotowe. Jajecznice, omlety, wypieki - sprawa załatwiona. Ważność produktu 30 dni. Ja karton zamroziłam, rozmroziłam, zrobiłam jajecznicę i nie poznali, i żyją. Oszczędność miejsca kapitalna.

Dla załóg prowiantujących się w Szczecinie - mam "układ" z hurtownią mięsa i wędlin z bogatym w asortyment i dobrym towarem. Udostępnię kontakt jak kto potrzebuje.

Kupiłam pakowarkę próżniową - genialne. Nie tylko dla zmniejszenia objętości ale też dla zabezpieczenia przed wilgocią lub uszkodzeniem. Mąka, cukier, sól - zero zmartwienia. Polecam.

To garść moich tegorocznych doświadczeń przy organizacji prowiantu na kilka miesięcy.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowania - 4: Colonel, Marian Strzelecki, Moniia, tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Chlebuś
PostNapisane: 17 maja 2017, o 16:37 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Hania napisał(a):
Można trafić na jajka zapakowane w kartony tak jak mleko. 1 l karton mieści: 20 jaj całych lub 60 żółtek lub 60 białek. Można sobie wybrać. Ja poszłam w same żółtka bo wystarczy dodać mleka i gotowe. Jajecznice, omlety, wypieki - sprawa załatwiona. Ważność produktu 30 dni. Ja karton zamroziłam, rozmroziłam, zrobiłam jajecznicę i nie poznali, i żyją. Oszczędność miejsca kapitalna.


Hania a dlaczego nie normalne jajka? Max miałem na jachcie przez 60 dni, bez lodówki tylko w zacienionym miejscu. Nic się nie działo, tylko odwracać trzeba. Chyba ,że chodzi o oszczędność miejsca, ale chyba u Was z tym nie ma problemu ;-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 130 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL