Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 06:42




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 gru 2014, o 18:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Ludzie POMOCY ...
Dostałem przepis na zalewę do mięsa łosia.
I jest tam taki fragment:
"Wieczorem zagotowuje wode 1 litr wraz z 1 dl soli"
Ludzie - ile mam wziąć tej soli ?
Czy to "dl" to jest jakaś kuchenna miara ilości ?
Pytam bo znam się na kucharzeniu jak świnia na gwiazdach.
Jak kończyłem szkoły to układ SI dopiero wchodził a w poprzednim CGS nie pamiętam takiej miary ilości.
Z jednostek tysięcznych używam dcm ale "dcm" to jest decymetr.
Czy może "dl" to decylitr ... czyli ile na polski ?
To może mi ktoś jeszcze przerzuci np na kubki do herbaty ile mam wziąć tej soli ?
Mam ją odmierzać w czym ???
Czy te przepisy muszą być w takich paciorkach ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
LUDZIE !!!!
POMOCY ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
1/10 lytra, znaczy z pół szklanki. Jest szansa, że nie przesolisz... :mrgreen:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Litr

bury_kocur napisał(a):
Z jednostek tysięcznych używam dcm ale "dcm" to jest decymetr.
No nie! Decymetr oznaczamy dm

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 18:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
dl - to decylitr - jak tuszę.
Czyli 1/10 litra,
Zakładając, ze masa molowa soli to 58,44 g/mol łatwo sobie przeliczysz przekształcając wzór na stężenie molowe, które - jak sam doskonale pamiętasz - liczymy:

Cm=Ms/M*Vr

(gdzie Cr to stężenie molowe [mol/dm3] zaś Vr – objętość roztworu [dm3]; Ms – masa substancji rozpuszczanej [g], a M – masa molowa substancji rozpuszczanej [g/mol])

No, to mam nadzieję, ze teraz już wszystko jasne?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

No dobra - nie będę świnia. 1dl to setka. Masz taki kieliszek, czy "wszystki sie wytłukli"?

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 18:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
sailhorse napisał(a):
gdzie Cr to stężenie molowe [mol/dm3]
Ilość moli w litrze? Jednostką powinien być mól/dm3
Na to najlepsza jest naftalina... :rotfl:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 18:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5501
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3071
Otrzymał podziękowań: 2942
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
sailhorse napisał(a):
Zakładając, ze masa molowa soli to 58,44 g/mol

Tylko pod warunkiem wcześniejszego założenia, że chodzi o sól kuchenną, czyli NaCl, a nie sól peklującą, która jest mieszaniną soli kuchennej i innych związków, np. azotynów czy azotanów, o innych dodatkach nie wspominając. ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 18:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
No, więc ze względu na owe azotyny, azotany i inne produkty reakcji kwasów z zasadami zaproponowałem metodę każdemu facetowi bliską - równowartość setki wódki.

Teraz to już sobie każdy poradzi.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 18:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
sailhorse napisał(a):
No dobra - nie będę świnia. 1dl to setka. Masz taki kieliszek, czy "wszystki sie wytłukli"?


Jestes WIELKI ... :lol:
Dzięki ...
Mam taki sprzęt - mam :rotfl:

Wąski napisał(a):
No nie! Decymetr oznaczamy dm


O narodzie ....
Jak ja sie łuczyłem to decymetr oznaczało się dcm ...
Ale to był uklad CGS.
Potem weszli z jakimś SI i się pochrzanilo.
Używali my po ludzku kucyków mechanicznych a teraz co ?
Jakieś kilowaty...
Siłę my liczyli w kilogramach siły...
Jakieś "Dżule" :lol:
A było tak pięknie ...
No dobra - idę szukać tego kieliszka ...
Ale kto to pije w takich małych ilościach ...
Była kiedyś miara ilości "literatka"
To chyba to samo co ten dl ?
Znaczy SETKA ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 19:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7366
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3651
Otrzymał podziękowań: 2013
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Normalna literatka to jakieś 2 lub 2,5 dl. Weź pół. A połówkę za szczęśliwe rozkminienie.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
sailhorse napisał(a):
równowartość setki wódki

Jeśli dla Ciebie równowartością setki wódki jest setka soli, to ja Ciebie... współczuję. Jak dla mnie równowartością setki mogą być tylko dwie pięćdziesiątki.
No ale ja się nie znam, bo wódki nie piję.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zielony Tygrys napisał(a):
Normalna literatka to jakieś 2 lub 2,5 dl


Tygrysie
2 lub 2,5 dl toż to szklanka
A literatka to mniej wiecej polówa szklanki...
Ech - gdzie Ci poeci i literaci :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Oni by wiedzieli ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 20:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7366
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3651
Otrzymał podziękowań: 2013
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Ja tam wiem w jakie literatki leję.
No ale ja jestem z Poznania. To oszczędny naród. W ruchach.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zielony Tygrys napisał(a):
Ja tam wiem w jakie literatki leję.


Boś Ty z zaboru pruskiego.
Nie bójmy sie tego - z oszczędności ruchów pijesz szklankami ale raz :rotfl:
W Kongresówce robimy to subtelniej bo małymi literatkami ...
Kto jest mniejszym alkoholikiem :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 13 gru 2014, o 20:54 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 20:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Wąski napisał(a):
najlepsza jest naftalina...


Bierzesz procę i strzelasz do moli ?
:lol:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
bury_kocur napisał(a):
Bierzesz procę i strzelasz do moli ?
Na egzaminie z chemii na studiach odpowiedziałem wykładowcy kawał o kulach na mole. Wcześniej odpowiedziałem prawidłowo na pytanie o węglowodorach aromatycznych. Po egzaminie piątka znalazła się w indeksie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 23:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
bury_kocur napisał(a):
Ech - gdzie Ci poeci i literaci Oni by wiedzieli ...

http://www.sklep.szklokrosno.pl/kpl6-sz ... tAodUSsAkw
;)

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Zalewy do mięsa i marynaty

Najbardziej delikatnym mięsem - niezależnie od tego czy z upolowanego dzika, jelenia, sarny czy łosia - jest zawsze polędwica i schab. Nie jest tego mięsa zbyt dużo, ale za to jest ono znakomitej jakości. Comber z sarny czy polędwica z dzika to znakomite mięsiwo na wykwintne danie. Najczęściej comber z sarny w kuchni myśliwskiej był podawany na stół w jednym dużym kawałku, tusza nie była dzielona na połówki. Cały comber z kością bejcowano w zalewie warzywnej albo octowej.
Marynowanie mięsa to jedna z wielkich tajemnic prawdziwej polskiej kuchni myśliwskiej. Celem marynowania jest konserwowanie i kruszenie mięsa. Marynata sprawia, że mięso nabiera smaku i pozbywa się specyficznego zapachu, który może być dla niektórych niesympatyczny.
Jak wybrać? I jak dopasować marynatę do dziczyzny i potrawy, którą chcemy z niej zrobić?
Dawniej, kiedy w miejsce lodówek były lodownie lub głębokie zimne piwnice, a tuszę długo przechowywano w skórach, najczęściej stosowano mocne korzenne zalewy octowe. Gotowano ocet z korzeniami i innymi przyprawami i takim wrzątkiem zalewano mięso na pieczeń, a marynowano nawet do tygodnia. Wydaje się, iż ten sposób marynowania należy uznać za historyczny, gdyż dziś, jeśli stosuje się marynaty octowe, to często jest to ocet winny rozcieńczany wodą, winem lub sokiem z cytryny. Czas marynowania też znacznie skrócono.
Częściej niż kiedyś stosuje się marynaty warzywne, a więc starte warzywa (marchewkę, seler, pietruszkę i cebulę krojoną w pióro) z oliwą, sokiem z cytryny, winem i przyprawami do wyboru (pieprzem, zielem angielskim, liściem bobkowym, rozmarynem, jałowcem, cząbrem, majerankiem, tymiankiem, odrobiną imbiru, goździkami, szczyptą szałwii, a jeśli ktoś lubi, to i czosnkiem).
Kiedy chcemy szybko mięso zamarynować, to proponuję zmieszać w równych proporcjach oliwę, musztardę i sok z cytryny, wzbogacić przyprawami, ewentualnie czosnkiem, a efekt będzie szybki i pewny.
Zakopywanie mięsa w ziemi, owiniętego w lniane płótna, na kilka dni, wcześniej skropionego mocno spirytusem, też jest z gatunku historycznych ciekawostek kulinarnych, choć na pewno warto spróbować.
Natomiast moczenie mięsa w zsiadłym mleku lub maślance przez 12 godzin jest metodą naprawdę godną polecenia, szczególnie do młodych sztuk.
Jeśli mamy do czynienia z szynką ze starego kozła strzelonego w ruję, to proponuję, tak jak robili to nasi przodkowie. Najpierw należy sarninę zabejcować z octem, cebulą i korzeniami. Na 5 kg mięsa potrzeba około 2 l bejcy. Następnie wyjmujemy, mocno zbijamy pałką, gęsto szpikujemy słoninką i pieczemy suto polewając najpierw masłem, a potem kwaśną śmietaną. Pod koniec dobrze jest oprószyć pieczeń mąką, kilkakrotnie podlewając wytworzonym sosem. Pieczeń kroimy na porcje i z powrotem składamy, a podajemy po odgrzaniu w sosie. Można taką pieczeń dusić w rondlu z korzeniami, startymi jarzynami i cebulą pokrojoną w pióro, podlewając całość odrobiną rosołu i kieliszkiem spirytusu. Gdy mięso jest już miękkie i zaczyna się rumienić, zalewamy je 1/2 litra kwaśnej śmietany z rozbitą w niej odrobiną mąki.
Po wystudzeniu i podzieleniu mięsa na porcje powstały sos miksujemy. Polewamy nim pieczeń i tak podajemy na stół (reszta sosu w sosjerce).

Zalewa octowa 1: 150 ml octu (na mocniejszą zalewę 1 szklanka octu 10%), 1 l wody, 10 dag cebuli, po 5 dag marchwi, pietruszki i selera, 4-6 ziaren ziela angielskiego i pieprzu, 3-4 goździki, 1-2 listki laurowe, bazylia.
Przygotować zalewę: umyte, oczyszczone i opłukane warzywa pokrajać w plasterki, obgotować w wodzie, dodać ocet i przyprawy, zagotować, ochłodzić. Mięso umyć, osączyć z wody, natrzeć bazylią, włożyć do porcelanowego lub emaliowanego naczynia, wlać ochłodzoną zalewę, naczynie przykryć i wstawić do chłodnego miejsca (do +7°C) na 2-3 dni.

Zalewa octowa 2: 150 ml octu winnego 1 l wody, 10 dag cebuli, po 5 dag marchwi, pietruszki i selera, 4-6 ziaren ziela angielskiego i pieprzu, 3-4 goździki, 1-2 listki laurowe, i inne, których smak lubimy: jałowiec, bazylia, tymianek, kolendra, cząber.
Przygotować zalewę: umyte, oczyszczone i opłukane warzywa pokrajać w plasterki, obgotować w wodzie, dodać ocet i przyprawy, zagotować, ochłodzić. Mięso umyć, osączyć z wody, natrzeć ziołami, włożyć do porcelanowego lub emaliowanego naczynia, wlać ochłodzoną zalewę, naczynie przykryć i wstawić do chłodnego miejsca (do +7°C) na 2-3 dni.

Zalewa winna: pół litra czerwonego wytrawnego wina, 1 cytryna, 10 dag cebuli, po 10 ziaren pieprzu i ziela angielskiego, 3 goździki, 5 ziaren jałowca, 1 ząbek czosnku, 1 listek laurowy, 1/4 łyżeczki imbiru, 10-15 suszonych śliwek.
Przygotować zalewę: wino zagotować z przyprawami, suszonymi śliwkami, pokrajaną w plastry cebulą, kawałeczkiem cieniutko pokrajanej skórki cytrynowej. Mięso umyć, osączyć z wody, natrzeć roztartym czosnkiem, zalać wrzącą zalewą, gdy całość ochłodzi się, wstawić na 4-5 dni do chłodnego miejsca (do +7°C).

Marynata: 2-4 ząbki czosnku, po parę ziaren jałowca i pieprzu, 2-3 listki laurowe, 5 dag soli.
Mięso dobrze umyć pod bieżącą wodą i wymoczyć w dużej ilości zimnej wody przez 8-10 godzin. Po wyjęciu osączyć z wody, powycierać ściereczką. Osuszone natrzeć rozdrobnionymi i wymieszanymi z solą przyprawami oraz roztartym czosnkiem, a następnie całość przełożyć do emaliowanego lub porcelanowego naczynia, przykryć pokrywką i wstawić do chłodnego miejsca (do +7C) na 2-3 dni. W tym czasie mięso kilka razy obrócić w naczyniu. Przed pieczeniem zdjąć przyprawy, osączyć z płynu.
Marynata jarzynowa 1: 5 dag soli, po 5 dag marchwi, pietruszki, selera i cebuli, 1 łyżka oleju; 2-3 ziarna ziela angielskiego, 1 liść laurowy, 1-2 ziarna jałowca, 2 ząbki czosnku, szczypta cukru.
Szynkę dobrze umyć pod bieżącą wodą i wymoczyć w dużej ilości zimnej wody przez 8-10 godzin. Po wyjęciu szynkę dobrze osączyć z wody, powycierać ściereczką. Osuszoną szynkę natrzeć rozdrobnionymi i wymieszanymi z solą przyprawami oraz roztartym czosnkiem, a następnie całość przełożyć do emaliowanego lub porcelanowego naczynia, przykryć pokrywką i wstawić do chłodnego miejsca (do +7C) na 2-3 dni. W tym czasie mięso kilka razy obrócić w naczyniu. Przed pieczeniem z szynki zdjąć przyprawy, osączyć z płynu.

Marynata jarzynowa 2: sok z 1-2 cytryn, po 5 dag marchwi, pietruszki i selera, 10 dag cebuli, 4 dag cukru,1 listek laurowy, 2 goździki, 4 ziarna ziela angielskiego, 2 łyżki oleju, można wzbogacić kieliszkiem jałowcówki lub szklanką czerwonego wytrawnego wina.
Mięso opłukać odcisnąć z wody, zdjąć błony, włożyć do naczynia odpowiedniej wielkości.
Jarzyny opłukać, oczyścić, powtórnie opłukać, pokrajać w krążki, skropić olejem, dodać cukier i zmiażdżone przyprawy (grubo zmielone), wyrobiś ręką tak, żeby jarzyny zaczęły wydzielać sok.
Obłożyć i natrzeć całą powierzchnię mięsa, następnie wynieść do chłodnego pomieszczenia lub wstawić do chłodziarki (do +7°C) na 1-3 dni.

Zalewa do peklowania (na 5 kg):10 dag soli, 5g saletry lub 10 dag peklosoli, 2 dag cukru, 5 listków laurowych, 10 ziaren ziela angielskiego, 5 goździków, 2 łyżeczki kolendry, 1 łyżeczka rozmarynu, 1 l wody.
Mięso opłukać odcisnąć z wody, zdjąć błony, wyjąć kości.
Przyprawy zmiażdżyć lub grubo zmielić wymieszać, podzielić na dwie części. Połowę składników wetrzeć w mięso ze wszystkich stron, włożyć mięso do naczynia odpowiedniej wielkości (garnek kamienny lub emaliowany nie obity może być pojemnik z tworzywa sztucznego do żywności), docisnąć i obciążyć kamieniem. Pozostawić 1-2 dni w temperaturze pokojowej.
Drugą część przypraw po 1-2 dniach wymieszać z wodą i zalać mięso, wynieść naczynie do chłodnego miejsca. Peklować 2-3 tygodnie, przewracać mięso co drugi dzień, przechowywać cały czas obciążone. Jeżeli nie dysponujemy odpowiednio chłodnym miejscem to nie polecam tego sposobu, gdyż mięso w temperaturze pokojowej nie przetrzyma 2 tygodni, zacznie pleśnieć i psuć się.

Peklowanie na mokro – szybkie: 1 l wody, 100g peklosoli, 10 g cukru, przyprawy: czosnek, jałowiec, pieprz inne według smaku.
Metodę tą stosujemy do przygotowania wędzonek do natychmiastowego spożycia. Można wędzić wędliny od razu ale korzystnie jest potrzymać mięso jeszcze przez 2-3 dni w pozostałej zalewie.
Trzeba zaopatrzyć się w strzykawkę i kilka grubych igieł lub specjalną igłę z otworami na bokach. Roztwór z peklosoli i cukru należy wstrzykiwać w odstępach około 5 cm wprost do mięsa. Należy wstrzyknąć 10-15% objętości przygotowanego mięsa.

Miłego peklowania , marynowania :mrgreen: ŁOSIA ??????? Dlaczego łosia ????? Co on Ci zrobił ?! Przed Wigilią i prezentami ?!

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 23:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Inka napisał(a):
Zakopywanie mięsa w ziemi, owiniętego w lniane płótna, na kilka dni, wcześniej skropionego mocno spirytusem, też jest z gatunku historycznych ciekawostek kulinarnych, choć na pewno warto spróbować.

Słyszałem o tym jednak nie udało się sprawdzić.
Nikt wcześniej nie wspomniał, że to przepis dla osób nie posiadających psów.
:lol:

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 23:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Inka napisał(a):
ŁOSIA ??????? Dlaczego łosia ????? Co on Ci zrobił ?! Przed Wigilią i prezentami ?!


Dlatego, bo lubię dziczyznę a ponieważ mam rodzinę w SE to zawsze lecąc przywiozą mi tego mięsa sporo.
A jest pyszne i zdecydowanie lepsze niż wołowina.
O wieprzowinie nawet nie wspomnę.
Pzdr
Kocur
ps. w załączniku przepisy otrzymane z rodziny ....


Załączniki:
Tjölknöl.doc [707.5 KiB]
Pobrane 228 razy

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 23:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Ze wszystkich przepisów kulinarnych najbardziej lubię te tradycyjne, które zwykle zaczynają się od słów: "weź cztery służebne dziewki..."

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 23:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
sailhorse napisał(a):
"weź cztery służebne dziewki..."


Ale to rano jak już spełnią funkcje właściwe dziewkom ? :)
Mnie to sie ckni - aż łezka z oczy kapie :lol: - do takich prostych czasów, kiedy jeszcze obowiązywało prawo pierwszej nocy ... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Ech.................
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2014, o 23:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
bury_kocur napisał(a):
Mnie to sie ckni - aż łezka z oczy kapie :lol: - do takich prostych czasów...
No to nabierz garść tej soli i będzie w sam raz! ;) :rotfl:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2014, o 00:08 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
bury_kocur napisał(a):
w załączniku przepisy otrzymane z rodziny ....


a masz przepisy na ryby?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2014, o 00:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
a masz przepisy na ryby?


Musze poprosić - póki co ryby bardzo lubię ale robię je prosto na parze...
Ostatnio Dziecko moje zrobiło mi świetnego łososia w szpinaku na patelni w wersji pół duszonej.
Przepis przywiozła chyba ze szkoły w Goeteborgu.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2014, o 01:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2013, o 22:29
Posty: 90
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht., kpt. mot.
Wracając do miary ilości.
Zawsze kiedy moja żona mówi do mnie: Nie pij tyle!
Zastanawiam się głęboko - ile to jest to TYLE!
Może ktoś mądry to wie?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2014, o 10:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7366
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3651
Otrzymał podziękowań: 2013
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Tyle to mniej niż dużo ale więcej niż mało.
Nie pij tyle znaczy pij mało albo pij dużo. A ile dokładnie to jako mąż musisz się domyślić :rotfl:

Specjal for Bury Kocur
(statystycznie miałeś dużo wiekszą szanse być Jasiem w kajdanach niż panem)

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2014, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
No to kol. Łoś wyszedł mi tak jak na fotkach :)
Nie chcę się chwalić ale smakuje wyśmienicie.
Polecam przepis...
Pzdr
Kocur


Załączniki:
MIęso łosia po wyjęciu z zalewy.JPG
MIęso łosia po wyjęciu z zalewy.JPG [ 177.41 KiB | Przeglądane 9798 razy ]
mięso po 12 godzinach w piekarniku.JPG
mięso po 12 godzinach w piekarniku.JPG [ 214.21 KiB | Przeglądane 9798 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 gru 2014, o 15:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Inka napisał(a):
Natomiast moczenie mięsa w zsiadłym mleku lub maślance przez 12 godzin jest metodą naprawdę godną polecenia, szczególnie do młodych sztuk.
Znaczy - jak poderwę jakąś młodą sztukę, to najpierw - do maślanki? Na 12 godzin? Tej metody nie znałem.
Teraz wiem, dlaczego wolę sztuki dojrzałe. Nie mają tak idiotycznych wymagań. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 gru 2014, o 16:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7366
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3651
Otrzymał podziękowań: 2013
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Dojrzałe sztuki w wannie z kobylim mlekiem.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 gru 2014, o 17:14 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4825
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Zielony Tygrys napisał(a):
Dojrzałe sztuki w wannie z kobylim mlekiem.

Nie kobylim tylko oślim.
Szkoda psuć dobrego kumysu

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 gru 2014, o 00:28 

Dołączył(a): 22 gru 2014, o 03:08
Posty: 27
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: patent żeglarza
Kiedyś starzy masaże-czyli po prostu ludzie produkujący wyroby wędliniarskie mieli własny sposób na sprawdzanie zawartości soli w zalewie, był to taki specjalny przedmiot ,który zanurzony w zalewie wskazywał stopień nasycenia soli.Podejrzewam że chodzi tu o szacunkową ilość zawartą w dłoni.Zrobić dobrą zalewę to naprawdę jest sztuka.W twoim przypadku będzie to na zasadzie prób i błędów, ale warto spróbować może się uda. Pozdrawiam SG.


Ostatnio edytowano 26 gru 2014, o 00:33 przez Wojciech, łącznie edytowano 1 raz
zmieniłem morze na może


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 176 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL