Cześć,
czy orientujecie się, gdzie w Polsce (najlepiej w Trójmieście) można zrobić kurs na sternika motorowodnego po angielsku? To znaczy i kurs i egzamin w języku angielskim.

Dziękuję z góry za pomoc!

spróbuj w Akademi Jachtingu w Jastarni

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Z góry zaznaczam, że nie znam tej firmy, ale po szukaniu w Google ją znalazłem. Chwalą się, że:

Przy czym zastrzegam, że dla mnie praktyka przeprowadzania egzaminu (nie szkolenia) w języku innym niż polski jest wątpliwa prawnie.

Strona internetowa:
https://wilkmorski.pl/

Nie sądzę, aby był to problem, skoro sensowne egzaminacyjne zadanie nawigacyjne, na JSM, obejmujące pływy i prądy powinno być oparte o pomoce wydawane w języku obcym /BHMW nie wydaje, ani Atlasów Prądów, ani Tabel Pływów, ani map z tabelami prądów/.

Piotr Siedlewski

Dzięki, napisałem do nich. Też mi się wydaje, że powinno to być problemem, ale oczywiście jeszcze to sprawdzę.
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam.

Akademia Jachtingu szkoli też w systemie RYA. W czym jest wątpliwość prawna w szkoleniu/egzaminowaniu w języku organizacji wystawiającej dokumenty?

Problem jest taki, że po kursie i egzaminie RYA nie nabywasz uprawnień sternika motorowodnego. I tu wątpliwości co języka angielskiego nie ma, nie jest to polski egzamin państwowy.

A to ciekawe jest . To jakich uprawnień się nabywa?


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Żadnych. RYA wystawia co do zasady nieobowiązkowe certyfikaty kompetencji, po prostu. Honorowane i bardzo szanowane przez armatorów na całym świecie, ale nie wiążą się z nimi konkretne uprawnienia. W UK na jachtach rekreacyjnych do 24 metrów obowiązuje wszak bezpatencie, żadne uprawnienia nie są wymagane

Konkretne uprawnienia nabywa się, gdy na podstawie certyfikatów RYA uzyskuje się commercial endorsement lub ICC, bo jak wyżej wskazałem, sam certyfikat nie wiąże się uprawnieniami. Dopiero po uzyskaniu CE lub ICC zyskujesz uprawnienia i stosowny dokument, o którym mowa w art. 37a ust. 6 ustawy o żegludze śródlądowej, który może zastąpić polski patent żeglarski, przy żeglowaniu na statku polskiej bandery.

A jak uzyskać CE lub ICC mając , jak to zrozumiałem na podstawie Twojego tekstu „ zaświadczenie „ o przebytym kursie i egzaminie RYA ?
Do 24 metrów mówisz? Czyli jakieś 72 stopy? Bez uprawnień ? W UK ?


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Proponuję się zapoznać z prawem funkcjonującym w UK, a potem produkować się na forum.

1. Jeśli mam jacht rekreacyjny, służący do komercyjnego uprawiania żeglarstwa, to żadne prawo brytyjskie nie zmusi mnie do tego abym czarterował ten jacht osobie nie posiadającej patentu.
2. Jeśli mam jacht rekreacyjny, służący do komercyjnego uprawiania żeglarstwa, który wynajmuję wraz z sobą jako skipperem, to prawo brytyjskie nakłada na mnie obowiązek posiadania odpowiednich uprawnień.
3. Jeśli mam jacht rekreacyjny do 24 metrów długości do użytku własnego, i nie będę żeglować na nim komercyjnie/zarobkowo, to nie potrzebuję patentu taki jacht będzie się nazywał w ichniejszej nomenklaturze pleasure craft

Piotr Siedlewski

Czy w 1 i 2 punkcie potrzeba będzie wtedy posiadanie CE lub ICC, o których użytkownik B199 wspomniał?

I czy jakieś prawo brytyjskie zmusi cię do czarterowania swojego jachtu tylko posiadaczom patentu?

Zapytam tu, zamiast googlować

Musze się wycofać z części wypowiedzi i przeprosić B199.
W nomenklaturze polskiej jacht komercyjny i rekreacyjny to nie to samo, podobnie jak w UK.
Tym niemniej, w momencie kiedy w UK jachtem rekreacyjnym będzie się chciało czasowo popływać komercyjnie, należy spełnić wówczas wymagania dla jachtu zakwalifikowanego jako komercyjny.

https://www.rya.org.uk/knowledge-advice ... -Code.aspx

Tym niemniej nie ma czegoś takiego jak obowiązkowe bezpatencie w UK, do 24 metrów.
Po prostu można nie posiadać certyfikatów i uprawnień, jeśli się żegluje na własnym jachcie niekomercyjnie.

Piotr Siedlewski

Chodzi o to, że , po uzyskaniu patentu jachtowego sternika morskiego, nabywa się z automatu uprawnienie motorowodnego sternika morskiego. Trzeba tylko złożyć do PZMINW (Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego) wniosek o wydanie patentu, przedkładając patent jsm jako podstawę do jego wydania i zapłacić 50 zł.

W przypadku certyfikatów RYA ta zasada nie obowiązuje.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jak kolega zrobi kurs motorowodny RYA to będzie sternikiem motorowodnym. To po pierwsze . Po drugie nawet gdy zrobi sailing YACHT day skipper to za £45 lub free ( jeśli ma RYA Membership ) otrzyma ICC , gdzie będzie także licencja na motorboats do 10m LOA.
Mam natomiast pytanie . Czy czarter zagraniczny możliwy jest na podstawie polskiego patentu , czy trzeba mieć ICC lub inny międzynarodowy certyfikat ?


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

W UK podobnie jak w Chorwacji, Turcji, Hiszpanii
etc polski patent jest wystarczający do wyczarterowania jachtu.

Piotr Siedlewski

Czyli, że z polskim patentem w ręku mogę jechać np do Chorwacji i spokojnie wyczarterują mi jacht?


https://improvesailing.com/destinations ... or-croatia

https://www.rejsyiszkolenia.pl/patent-czy-certyfikat
Przyznam , w świetle tych artykułów czuję się trochę zmieszany .


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

https://www.google.com/url?sa=t&source= ... L5mtMn5-dR

Piotr Siedlewski

Czyli , że mogę zabrać patent wydany w Polsce przez PZŻ i na jego podstawie wyczarteruję jacht. Tak mam to rozumieć ? Nie potrzeba konwertować na ICC lub ISSA?


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Nie, nie potrzebujesz.
Tylko w CRO ktokolwiek z załogi musi jeszcze mieć SRC i wynajmujesz jacht.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

To jeszcze wytłumacz co to jest SRC.

To certyfikat radiooperatora bliskiego zasięgu uprawniający do obsługi morskiej UKF-ki.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie do końca. Do obsługi VHF wystarczy.

Zakres SRC jest znacznie większy:


Piotr Siedlewski

No co Ty ? W życiu bym się nie domyślił . Czy to to samo co VHF ? Czegoś tam chcieli jak czarterowałem w Chorwacji , ale kto by tam znał chorwacki , więc dawałem im wszystkie certyfikaty jakie miałem . Nawet ten z IV dye injection competency .


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Żeby nie uogólniać zanadto, to w każdym innym kraju też.

A to powyższe dotyczy tylko jachtów wyposażonych w radio (tu akurat VHF)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa