Dostałem taką informację od Darka Suchomskiego: "21 listopada robie w Wawie kurs ISSA ITR, koszt wynosi 500 zl plus 65 zl certyfikat (dla chetnych)"

Odpowiedziałem mu, że mogę poinformować kilku znajomych, ale niech spuści dla nich z ceny. Przyszło w odpowiedzi: "Dla ludzi z Samosteru moge zaproponowac cene 400 zl - bardzo mi zalezy na promocji tego kursu. "

To mu znowu napisałem, że promować kurs może też na forum.żegluj.net, on mi coś napisał o żydowskim pochodzeniu mojej babci, w końcu się zdzwoniliśmy i stanęło na tym, że: "dobrze, to niech się powoluja na zegluj.net w korespondencji to dostana 350 zl".

Taka cena wydaje się fajna, więc wrzucam ogłoszenie na forum.

"Zajecia odbywaja sie na basenie na Namyslowskiej od 9:00 do 12:00, potem teoria na Bielanach. Istnieje mozliwosc zamowienia instruktora EFR (pierwsza pomoc) za 200 zl od osoby - jako opcja dla chetnych."

Powiem szczerze, że umiejętność wchodzenia do tratwy, jest umiejętnością, której nie da się przecenić a w związku z tym, szczerze polecam kurs i oby nigdy nie trzeba było z wiedzy na nim zdobytej korzystać

Zapisy i wszelkie informacje poprzez RYA Training Centre Dariusz Suchomski, mail: darek@sail-excalibur.co.uk

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A co to za kurs Mareczku? ITR?:) bo chyba ja bym nawet chciała

Specjalnie dla członkini grupy "Blondi" wyjaśniam:
Pionowa kreseczka oznacza słowo Indywidualne, literka T słowo Techniki, natomiast ten dziwny znaczek przypominający literkę P tyle że z "nóżką" bezwstydnie zwisająca w dół i wyglądający tak: R, oznacza Ratownicze

W całej swej kupie, te trzy słowa: Indywidualne Techniki Ratownicze oznaczają, że przedmiotem kursu będzie wszystko to, co żeglarzowi jest bardzo potrzebne, gdy łódka płynie... pionowo w dół.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

dzięki:):*

Nooo, chyba się zapiszę

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

czyli kurs jest jednodniowy?

A czy cos takiego powtorzy sie np. na wiosne? Aktualnie troche bez kasy jestem (inny kurs sie pierwszy "zorganizowal"), ale ITR chetnie bym zrobil...

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

Rafał proponuję,żebyśmy zebrali grupę chętnych i zaproponowali organizatorowi jakiś wiosenny termin .Bo ja też mam trochę chętnych i myślę,że jest to do zrobienia.

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

W takim razie piszę się na w zasadzie dowolny termin z okresu luty-kwiecień 2011 ;)

Jest nas dwóch ;) Ktoś jeszcze?

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

szkoda, że w stolicy ;) nie mam wątroby na nocleg w Warszawie:)
Ale poważnie mówiąc to dobra cena jest, ale ja też reflektowałbym nie prędzej niz na wiosnę.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

A czy ten kwit ITR, to potrzebny jest do uzyskania patentu sternika jachtowego, gdyby go zdobywać w PZŻecie? (no ten patent s. j. oczywiście)

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Nie jest obowiązkowy dla wszystkich stopni PZŻ. Taki "prawdziwy" kwit ITR obowiązkowy dla marynarzy zawodowych (i bufetowych na promach) uzyskuje się po kilkudniowym kursie np na AM. Kosztuje też sporo więcej. Jednakże wiedza (nie kwit) bardzo przydatna i oby nie trzeba było z tej wiedzy korzystać w praktyce.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Żeglarski ITR będzie wręcz, jak podejrzewam, bardziej przydatny dla żeglarzy niż ten statkowy. Po prostu do innej grupy docelowej skierowany, na innym poziomie zaawansowania (paradoksalnie podejrzewam, że żeglarski kurs będzie na wyższym) i będzie okazja do dyskusji nt. rozwiązań jachtowych, a nie rodem z kontenerowca.

_________________
www.samoster.org.pl

Z całą pewnością. Ten "statkowy" obejmuje np wychodzenie z zadymionych pomieszczeń (pożar). To akurat, czyli zadymienie jachtu nas niedotyczy. Pożar niestety tak. Poza tym zawodowcy muszą taki kurs zaliczyć (czyt odbębnić co 5 lat ?) ze wszystkimi konsekwencjami dla nas i instruktorów.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Komora dymowa to kurs ppoż. Kurs ppoż wraz z kursem ITR, odpowiedzialności wspólnej i pierwszej pomocy to zestaw Basic Safety Training wymagany przez konwencję STCW od osób pracujących na statkach. Trzeba go odnawiać co 5 lat.

Sam kursITR obejmuje wyłącznie indywidualne techniki ratunkowe: zajęcia teoretyczne + basenowe.

_________________
www.samoster.org.pl