Ostatnio rozmawiałem z kumplem, który uprawia "jazdę na bojerach", w/g niego już nie istnieją stopnie w żeglarstwie lodowym. Faktycznie w ROZPORZĄDZENIU
MINISTRA SPORTU z dnia 9 czerwca 2006 r.w sprawie uprawiania żeglarstwa (Dz. U. z dnia 24 czerwca 2006 r.) patentów żeglarza i sternika lodowego już nie ma (rozporządzenie) . Mimo to nadal można znaleźć szkoły oferujące kursy na w/w stopnie. To jak wygląda sytuacja faktycznie?
Pozdrawiam

Kolega ma rację a nawet jej nie ma

Wygląda po prostu normalnie. Stopnie w żeglarstwie lodowym przestaly być obowiązkowe tzn żaden policjant (w helikopterze a może na poduszkowcu?) nie zhaltuje Cię na lodzie za niemanie nieobowiązujących już uprawnień. Mimo to stopnie oraz kursy i egzaminy na te stopnie nadal funkcjonują, a "patenty" służą po prostu jako certyfikaty kompetencji, ulatwiające ich posiadaczowi wynajęcie bojera lub start w zawodach sportowych. Tym bardziej oczywista jest rola kursów: niejeden chce aby go nauczono latać. I tak jest O.K.
Czepić możnaby się jedynie wtedy, gdyby organizator kursu ukrywał fakt zniesienia obowiązku posiadania uprawnień na bojery, i sugerował że nadal są one wymagane. A na takim procederze została nie tak dawno przyłapana znana licencjonowana szkoła żeglarska PZŻ o niepolsko brzmiącej nazwie...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski