Właśnie przeglądałam sobie prognozę na kilka następnych dni w Barcelonie i trochę się zdziwiłam. Aż sprawdziłam - i fakt,dobrze mi się wydawało. Wiaterek spokojny dość, czwórka. I dopisek o porywach do 44 mph. Czyli 8 stopni

Zdarzyło się Wam w "realu" spotkać taką różnicę (4 stopnie) między średnią siłą wiatru a porywami?

ps. ja osobiście widziałam najwięcej jakieś 3 stopnie różnicy i to przez 15 minut

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

To jest prawdopodobne i możliwe raczej tylko podczas przechodzących krótkich nawałnic. Zwróć uwagę, że 4B ma powiewać w niedzielę i poniedziałek, kiedy jest bardzo duże zachmurzenie i deszcz (wcześniej i później znacznie mniejsze). To podobnie jak zdarza się i u nas - spod chmury może przez chwilę naprawdę nieźle dmuchnąć.

_________________
pozdrawiam
skiera

Widzieć nie widziałam, ale do tej pory mało po morzu pływałam. Natomiast będąc w tym roku we Włoszech dostaliśmy prognozę pogody: "wiatr 2-3 w porywach do 10" cytowane z jakiejś podobno dobrej strony www.
Prognozy rożne się zdarzają...

_________________
Pozdrawiam,
Kasia

Tak, właśnie w takich warunkach wywalilem się na Wiśle w lipcu 2006 roku. Gapa ze mnie , bo prognozę przed wypłynięciem czytałem (chcąc wiedzieć jaką szansę mam na daleki rejs pod prąd) a ostrzeżenie przed porywami do 20m/s zlekceważylem, i nie zrzuciłem grota skoro tylko średnia siła wiatru wzrosła po wypłynięciu zza zakrętu pod Mostem Siekierkowskim na tyle, że sam fok w zupełności wystarczyłby do pokonania prądu. A gdy postanowiłem wreszcie grota zrzucić, znajdowałem się akurat między czerpnią Siekierek a ostrogami na przeciwległym brzegu i uznałem że bezpieczniej będzie najpierw je minąć. Nie zdążyłem...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski