Witam
Czy ktoś może sie lepiej orientujący jest w stanie mi pomóc i podpowiedzieć jak najlepiej i najtaniej dojechać z lotniska LuTON do


South Dock Marina
Address: Lock Office
Rope Street
Plough Way
London

sam patrze na te mapy rozkłady i już się trochę gubię )

Pozdrawiam
Andrzej

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/

Wejdź lepiej na londynek.net i chłopaki z foruma za pare funciaków cię podrzucą gdzie chcesz.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Mozna tez z terminala na dworzec autobus bezplatny. Potem koleja na King Cross ( ok 10 Ł) stamtad metrem prawie pod sama Marine.

Autobus kursujący do Londynu co 0,5 godziny (przed 5 laty koszt 8 funtów) wysiąć na Stratford (przystanek przy metrze i kolejce, jak też stacja autobusów miejskich i przesiąć się na kolej chyba "Doklands Line" (parę przystanków) lub autobus miejski (tańszy) Nr nie pamiętam.
Powodzenia

A z buta to ile będzie czasu ?
Bo w sumie mam cały dzień na dotarcie na jacht i mógłbym podreptac ?
Da się?
Warto przy okazji miasto zobaczyć ?

Andrzej

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/

Z lotniska to Ci czasu zabraknie Z terminala masz na dworzec autobus darmowy, pociag do KIng Cross ok 10 Ł stamtad metrem nad Tamize a tam mozesz zwiedzac do woli, potem wsiasc w tramwaj wodny i wysiadasz przy marinie.

I nie zapominaj, że tam policjant chętnie Ci wyjaśni i pomoże...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Witam
Ponieważ narobiłem trochę zamieszania z tym moim wyjazdem do Londynu i dotarciem z lotniska Luton do mariny w południowym Londynie jestem zobligowany napisać parę zdań jak to wyglądało.

Otóż wysiadłem na lotnisku i jak radził ktoś na forum wsiadłem w autobus jadący niedaleko do pociągów. Autobus jak się okazało nie był darmowy, 1.6 funta. Tam pokazałem pani w kasie mape i miejsce gdzie chcę dotrzeć. Wskazała mi pociąg , za 15.90 funta i że mogę wysiąść na jakiejś tam stacji w miarę niedaleko. I tak bym pewnie zrobił, gdyby nie to że była 8 rano, słońce i myśl - co ja będę robił na jachcie o tej porze. Dlatego trochę zmieniłem plan. Wsiadłem do pociągu, ale wysiadłem w samym centrum na St Pancras. Olbrzymia stacja. Podszedłem do człowieka- informacji, pokazałem mu swą mapę. Ten wyciągnął smartfona i sprawdził po kodzie pocztowym gdzie jest to moje Surrey Docks. Jak mu powiedziałem że chciałbym tam iść piechota, to nawet się zdziwił stojący obok policjant

Bardzo długi spacer...stwierdzili obaj zgodnie, ale bardzo mi pomogli pokazując w którą stronę tak m/w mam iść

No i poszedłem. Zgarnięta z jakiegoś hostelu mapka i ręczny Garmin pokazywały mi tak ogólnie kierunek i to wystarczyło. Załączona poniżej mapka z Google pokazuje trase, może ciut inaczej szedłem, w sensie innymi uliczkami, ale to jest moja trasa. W sumie wyszło mi ok 5 godzin dreptania przez Londyn i patrzenia na wszystko dookoła. W trasie bardzo też mi pomogło pętko domowej kiełbasy i butelka wody. Może całego Londynu nie poznałem, ale na pewno się nim nacieszyłem .

Poniżej tylko zdjęcie mapki mojej wycieczki, a więcej fotek tutaj:

https://plus.google.com/photos/10281599 ... 4699426065

pozdrawiam
Andrzej

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/

Od samego patrzenia mnie nogi rozbolały . Co zrobiłęś z plecakiem?? Może miałeś walizke na kółkach

_________________
Mirosław Dados

Na szczęście postanowilem się spakować w średniej wielkości plecak ok 40 l, tak żeby wszedł do samolotu jako duży bagaż podręczny. I się udało. Nawet się okazało, że jak na tygodniowy rejs wziąłem ciut za dużo. I z takim plecakiem szedłem .

A.

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/