Witam wszystkich,
Ponieważ nie znalazłem ( lub szukałem nieumiejętnie ) , nadmieniam iż szukam osób chcących spędzić tydzień lub 2 tygodnie wakacji na morzu z pociechami. Nie mam jachtu, nie mam patentu, troszku pływam . Z chęcią poznam osoby pływające z dziećmi tak aby i mojego bąbla zarazić pływaniem. Wiadomo jak dzieci są z innymi rówieśnikami inaczej znoszą czas podróży. Co do akwenu jest mi to obojętne , byleby UE . Mam nadzieję że są tu takie osoby, lub mające podobny pomysł na wakacje.
Pozdrawiam S.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Ile lat ma pociecha ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Witam
Chyba powinieneś podać w jakim wieku masz dzieci.
To jednak robi sporą różnicę czy masz 3 czy 13 letnie pociechy.
Pływałem z córką po morzu odkąd skończyła 4 lata i problemów nie było.
Małe dzieci wymagają ciągłego nadzoru.
No i generalnie dzieci nudzą się przy dłuższych etapach. Preferują jednak atrakcje portowe, bądź postoje z możliwością kąpieli.
Na początek radziłbym najwyżej tygodniową przygodę (np w Chorwacji), żeby w praktyce zweryfikować czy to na pewno dobry pomysł.
Liczniejsza grupa dzieci w zbliżonym wieku, na pewno ułatwi zajęcie im czasu jednak przy mniejszych dzieciach trzeba zakładać, że jeden dorosły zaopiekuje się co najwyżej dwójką dzieci.
Co go w praktyce wyłącza z pomocy na pokładzie.

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie


Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości

synek 5 lat



odpada , potrzebny paszport a mnie się nie chce prowadzić beznadziejnie głupich dyskusji

Mały w tamtym roku płynął raz na Mazurach i mu się podobało. Jednak łódka nie za duża a przez to miał dość ograniczoną przestrzeń, no i wydaje mi się ,że gdyby były inne dzieci byłoby mu milej.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Jeśli nie Chorwacja to Grecja albo Włochy, tylko w przypadku GRECJI dojazd przez państwa unijne to małe kółko, albo promem z Włoch.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Podobno dowód wystarczy

Dowody dla 5 latków? Jeszce o takim nie słyszałem.

_________________
Pozdrawiam
Darek

tak, mój ma .



Chorwacja nie jest w unii ani w schengen , więc nie zaryzykuję ,że podobno ..

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Mógbyś tą dziwną myśl rozwinąć ?
Rejs w Chorwacji (obok Jońskiego) to najlepszy akwen do pływania z dzieckiem. Wody osłonięte, stabilna pogoda, dobra, lub bardzo dobra infrastruktura i niewielkie odległości dziennych odcinków.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Krzysiu, podobno można na dowód (nie jest w Schengen ani UE) i tego @newfiles... nie będzie ryzykował. Tego PODOBNO.
ps. O paszporcie pisał wyżej.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

dokładnie Maar chodziło mi o "podobno na dowód" .
Byłem w Chorwacji, płynę teraz drugi raz i co do akwenu CAPE masz absolutnie rację.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

"podobno" bo nie chciało mi się szukać, ale skoro boicie się googli, to proszę: http://www.msz.gov.pl/Informacje,wizowo ... ,1799.html
"dowód" stoi tam jak byk koło Chorwacji.

Z całą pewnością możesz jechać do Chorwacji (tak, jak do wszystkich krajów UE i krajów stowarzyszonych) na dowód osobisty.
A jak Cię to nie przekonywuje i nie wierzysz polskiemu MSZ, to wyślij maila do wydziału konsularnego Ambasady Chorwacji w Warszawie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

a jaki to problem wyrobić mu paszport?
zachodu tyle samo co z dowodem,
Jesli pamietam to dla dzieci jest gratis, tylko za zdjęcie coś trzeba płacić.
Kiedyś można tez było sobie wpisać dziecko do paszportu, nie wiem czy to nadal działa.

Natomiast do przekroczenia granicy z Chorwacja przez obywatela państwa z UE wystarcza dowód osobisty. Nie "podobno" tylko na pewno.
Problem jest tylko taki że potem już w Cro niektóre instytucje nie uznają dowodu i mogą się domagać paszportu. Np mozna miec problem w banku lub innej instytucji która jest zobowiązana zweryfikować twoja tozsamosc. tez na rozprawie w sadzie
Akurat dla 5 latka raczej takiego zagrożenia nie ma.

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie


Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości

klikam, ja sugerowałem się inną stroną, ale dzięki



tylko do tego potrzebna jest zgoda OBU rodziców. Mam nadzieję ,że już wiesz o co chodzi

No więc Chorwacja może być ... ktoś pływa z dzieckiem w lipcu ?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

no , to ponawiam zapytanie, a po naszym morzu ktoś się może się szwędał będzie?
jakoś weekendowo np ? .

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

My mamy plan popływać z naszymi dziećmi (3 lata i 15 miesięcy) po zatoce, właśnie jakoś weekendowo, ale na razie trudno mi określić dokładnie kiedy, będę o Tobie pamiętać i odezwę się

Jeżeli chodzi o firmy, które zajmują się organizacją rodzinnych rejsów to szczerze polecam firmę Blue-Sails: http://www.blue-sails.com/

Mają rejs dedykowany właśnie rodzinom (dla dzieci jest nawet zatrudniona animatorka) na katamaranie w Chorwacji: http://www.blue-sails.com/rejs-rodzinny ... ja-IV-2012

Pozdrawiam serdecznie,
Magda Czerwińska

Przy okazji linku do Blue Sails.
Na ich stronie jest info, że dzieciaki dostają pakiet "Małego pirata". Googiel jest pełen informacji o "małych piratach". A to akademia małego pirata, a to klub małego pirata, gdzieś tam zajęcia i koncert małego pirata.

O ssooo chodzi z tym uwielbieniem do piratów?
Czy należy w najbliższym czasie spodziewać się powstania "Akademii małego mordercy", "Klubów małego złodzieja" a do rejsów dodawany będzie pakiet małego psychopaty?

Och czasy

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Och Maar, a kim na wodzie dzieciaki chcą być???? Pewnie że Piratem, Wikingiem, Marynarzem....itp.
Na ten przykład:
Ref.: Bum cyk-cyk i rata-rata,
Nie ma to jak los pirata,
Kto na drodze raz mu stanie,
Z tego kasza na śniadanie.

1. Kiedy pirat się obudzi,
Myje zęby, rączki, buzię,
Z mlekiem pije szybko kawę
I wyrusza na wyprawę.

2. Na wyprawie tysiąc zdarzeń,
Sztormy, bitwy, abordaże,
Salwy z armat, pojedynki,
Wory złota i łupów skrzynki.

3. Wtem przygoda pryska sama,
Gdy nad morzem staje mama,
Piratowi palcem grozi:
"Znów łazienka cała w wodzie!"

albo taki:

Bum cyk-cyk i dynga-dynga,
Nie ma to, jak los Wikinga,
Nie zna lepszej on zabawy,
Od zbójeckiej swej wyprawy.

Bum cyk-cyk i dynga-dynga,
Ostra jest Wikinga klinga,
Ostre ma na hełmie rogi,
Więc uciekaj z jego drogi!

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

No i?
Do listy performansów dodajesz głupawe pioseneczki.

Naprawdę dziwię się rodzicom, którzy bandytów stawiają za wzór dla swoich pociech.

Bum cyk-cyk i sraty-taty
Nie ma jak los psychopaty,
Dlań najlepsza jest zabawa,
Orgia długa, bardzo krwawa.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Bum cyk rata-tata
Maar nie dorósł do pirata
Choć zabawa to wspaniała
Maar się krzywi jego strata

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

Nie no, Maar nie rozbrajaj mnie.
Dzieciaki takie rzeczy po prostu rajcują. Pirat wcale dla dzieciaka nie musi być krwiożerczym bandziorem. To tylko kwestia podania przez nas dorosłych.
Uważasz że to głupawe?
A co lepiej żeby dzieciaki wyśpiewywały:
Ciepła krew poleje się strugami....?

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Dorosłem. Dorosłem na tyle, żeby bez mrugnięcia okiem pociągnąć za spust.

A tak na poważnie, to naprawdę nie rozumiem tej fascynacji bandytyzmem.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ja Maar nie gloryfikuje takich postaw, ale sam przyznaj że dużo zależy właśnie od rodziców i od tego jak swoim dzieciakom przedstawiają różne postacie

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Powiedz to dzieciom Krzysztofa Zabłockiego, wnukom Jean i Adama Scottów, etc, etc.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Maar znasz jakąś postać (poza oczywiście krecikiem) która będzie pozbawiona kontrowersji jeśli zaczniesz ich na siłę szukać ?
cowboy -wymordował indian (z małą wzajemnością)
żołnierz - ..........(jeśli poszukasz znajdziesz opisy że ....)
itd.

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

Gzus Maar ja o bajkowych postaciach.....
OK ja nie uważam w tym nic złego, ale oczywiście możesz mieć inne zdanie.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Dzieciaki mają nieprawdziwy obraz nie tylko postaci pirata. Można by tu zaliczyć wielu, począwszy od szlachetnych rycerzy (wszyscy rycerze jak Lancelot), kowbojów/traperów (Old Shatterhand), Indian (Winnetou), żołnierzy/wojny (czterej pancerni), szpiegów (007), a skończywszy na wyidealizowanych postaciach z życia codziennego. Ale idealizacja świata jest przywilejem dziecka i chyba niekoniecznie trzeba je ze złudzeń odzierać. Za kilka lat i tak dotrze do nich rzeczywistość.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Na dodatek ci sami rodzice wpychają tym biednym dzieciom, już od kołyski, pluszowe miniaturki Niedźwiedzia brunatnego (Ursus arctos) i każą się do nich przytulać.

Zupełnie tak, jakby rodzice nie czytali Wikipedii: "Głodny może także atakować ludzi w celu zdobycia ich pokarmu lub nawet ludzkiego mięsa.".

Pozdrawiam wesoło,
Wojtek Czerwiński

_________________
Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek Czerwiński
www.kubryk.pl

Zasadniczo, to misie pluszowe wzięły się od niedźwiedzia amerykańskiego (baribal). Porównaj mordki Nazwa "teddy bear" też jest znacząca (Roosvelt i komiks propagandowy)