Od 6 kwietnia zaczynam weekendowy kurs żeglarz jachtowy. Miejsce kursu - "Szanta" w Zegrzu Południowym. Może ktoś będzie jechać rano w weekendy z Warszawy na Zegrze i zabierze mnie ze sobą?

Z góry dziękuję i pozdrawiam !
Mikołaj

Nie wiem ile ten kurs trwa ale od maja ja będę jeździć... Jakby co służę samochodem;)

Oj, tak. Przyszłemu żeglarzowi polecam jazdę z Kasieńką. Potem już Horn nie straszny.
Wiem, co mówię. Jechałem z Kasieńką dwa razy.
Pierwszy i ostatni.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

O kućwa.. No to cóż ten Zbieraj musi mówić o Narcyzie i jej jeżdżeniu na "jesiennozielonym" świetle..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Czepiacie się jechałem z Kaśką dwa razy i było OK.

Zbieraj - kto prowadził jak jechaliście? Może tu tkwi problem?

No przecież mówię, że ja też dwa razy.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Dzięki!
Od maja po kursach też zamierzam jeździć na Zegrze, wynajmować łódkę na weekendy i ćwiczyć już samodzielnie - kursów oczywiście mnie nie wystarczy - będę spędzać czas z przyjemnością na wodzie!

po co wynajmować;) zapraszam ze mną;) mój ojciec ma łódkę a pływać z kimś zawsze raźniej niż samemu a jeszcze z wykwalifikowanym kimś to już zupełnie bosko;)

Ok, umówiliśmy! Z niecierpliwością będę czekać na maj

Lepiej zrób coś z tym śniegiem.... Bo on może z lekka uniemożliwić wodowanie....;/

hej,
Katrine & Nick, czy przewidujecie może wolne miejsce na ojcowskiej łódce? Chciałabym do Was dołączyć jeżeli nie macie nic naprzeciwko Szperałam na forum szukając śladu od takich co potrafią i chcą dzielić się wiedzą z żółtodziobem, co chcą pływać wspólnie gdzieś w pobliżu Wawy i na was trafiłam. Co o tym myślicie? Jeżeli byłaby możliwość byłoby fajosko
pozdrowienia
Kaśka

Ok! Mam już w niedzielę egzamin! Kiedy będę zbierać się pływać napiszę do ciebie.