Cześć

Mam dość nietypową potrzebę. Dlatego, że ze swoją dziewczyną zawsze spędzamy wakacje na żaglach niańcząc swoją załogę (w efekcie w ostatnie dni do załogantów mówimy 'dzieci' i czujemy się jak rodzice czasami starszych od siebie ludzi) w tym roku postanowiliśmy trochę odpocząć w ramach wyjazdu zwanym podróż poślubna.

Jednak nie mam wątpliwości, że stojąc na lądzie i patrząc na piękno fal i czując przyjemny wiaterek dojdziemy do wniosku, że fajnie jakby choćby na chwilę poczuć przyjemność z żeglugi.

Dlatego jakby ktoś z was przepływał w tym okresie w okolicy miejscowości Nicolaos i chciałby na chwilę odpocząć od trzymania steru oraz napić się jakiegoś miłego specjału to byłbym bardzo wdzięczny.

PS: Na pewno się dogadamy, pasożytem nie jestem.

PS2: 29maja do 5 czerwca

_________________
Jarek Madejski

to skoro już tak napisałeś, to dopisz jeszcze od kiedy można Wam gratulować/współczuć (niepotrzebne skreślić zależnie od nastawienia do instytucji małżeństwa...)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

25 maja można gratulować.

_________________
Jarek Madejski

No to gratuluję.
Też brałem ślub 25 maja. Niektórzy mówili, że w maju to pech. Nie mieli racji. Moje małżeństwo było bardzo udane.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Bardzo mi miło, ale nie podziękuję aby nie zapeszyć

_________________
Jarek Madejski

Śmiejemy się z tych zabobonów odnośnie maja. Według mnie to jeden z najpiękniejszych miesięcy, a przez zabobony łatwiej w negocjacjach i wolnych terminach.

_________________
Jarek Madejski