Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 09:49




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 661 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 kwi 2010, o 19:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10557
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
myszek napisał(a):
Catz napisał(a):
No i, no i co???

Pomysł sprzed ładnych paru lat, ostatnio pewna zacna niewiasta (to nie jest to co myślisz! :) )

Kurka wodna! Nastepny ktory wie o czym mysle! :evil:
myszek napisał(a):
Długość 12m, szerokość 3.5m (miało być mniej, ale tak wyszło; na linii wodnej pozostał wąski), wyporność 4.5t (najmniejsza jaka się dała), zanurzenie 2m (można zmniejszyć do 1m przez podniesienie kila) 2 żagle przymasztowe po 20m^2, 2 sztaksle po 12m^2, 2 genakery po 30m^2.

Parametry imponujace! I da sie to zrealizowac z tektury??? :wink:
O stronie estetycznej wypowiadac sie nie bede, bo sie na tym znam slabo. :) ps.
myszek napisał(a):
Stateczność policzyłem pi razy drzwi :D

Nieszczesniku!!!
Wszak teraz liczy sie pi razy wrota stodoly!!!!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Ostatnio edytowano 26 kwi 2010, o 19:37 przez Catz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 kwi 2010, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1155
Podziękował : 58
Otrzymał podziękowań: 674
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Catz napisał(a):
Kurka wodna! Nastepny ktory wie o czym mysle! :evil:


He he, nadal jestem przekonany że się nie mylę :) przynajmniej w tej kwestii ;)

Catz napisał(a):
Parametry imponujace! I da sie to zrealizowac z tektury??? :wink:


W zasadzie można: wszystkie powierzchnie są rozwijalne. Sam rozwijałem :D
i gwarantuję sensowny kształt części podwodnej do 20 stopni przechyłu.

Catz napisał(a):
Wszak teraz liczy sie pi razy wrota stodoly!!!!


Ja liczę z dokładnością astrofizyczną: do czynnika 10 w rozsądnej potędze ;)

A poważnie: żeglarstwo sporo by straciło, gdyby nie mogli w nim pełnoprawnie funkcjonować ludzie, nie mylący stateczności z umiejętnością jej obliczania...

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 kwi 2010, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10557
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
myszek napisał(a):
He he, nadal jestem przekonany że się nie mylę :) przynajmniej w tej kwestii ;)

... i to mnie wlasnie irytuje najbardziej :D
myszek napisał(a):
gwarantuję sensowny kształt części podwodnej do 20 stopni przechyłu.

Ksztalt bardzo ciekawy: jacht bedzie pewnie szybki przy slabych wiatrach, miekki, co dobre dla omasztowania i dosc symetryczny w przechyle.
Co z jego realizacja?
myszek napisał(a):
Ja liczę z dokładnością astrofizyczną: do czynnika 10 w rozsądnej potędze ;)

Ja obliczam tylko czynniki ( ale wszystkie! ) pi razy oko, bo przeciez potegi rozsadnymi sa zawsze...
A jak sie czasem jakas moja lodka przewraca, to jest to wina wiatru - nie obliczen!
myszek napisał(a):
A poważnie: żeglarstwo sporo by straciło, gdyby nie mogli w nim pełnoprawnie funkcjonować ludzie, nie mylący stateczności z umiejętnością jej obliczania...

Wydaje mi sie, ze zeglarstwu z tej strony nic nie grozi. Poki co.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 19:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
piotr6 napisał(a):
i kompletnie się nie sprawdziło jacht chodził w dużym dryfie i bardzo tepo

Opisz coś więcej - chodzi o ten z Gdyni- czy o Baśkę?
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 19:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Catz napisał(a):
boSmann napisał(a):
Pewnie faktycznie był trochę niedopracowany, jednak


Przy calym szacunku do Plucinskiego, wydaje mi sie, ze chodzilo o inny pomysl.
Zreszta...geniusz autora Australii II i jej "przewaga", przejawil sie glownie w zwrotnosci -zalecie nieprzewidzianej akurat przez Ben Lexcen'a... :D
Coz, byly to jeszcze czasy intuicji, pomyslow i szalenstwa. Komputery niby juz istnialy, ale robily tylez dobrego, co i zlego - w tejze slawnej lodce trzeba bylo dokladac pol tony olowiu, zeby byla "w liniach", wiec co dopiero mowic o subtelniejszych obliczeniach :)

Catz Nostalgicznie :wink:


A może coś pamiętasz o jachcie P.A. który miał z tyłu pod wodą wycięcie na : (podejrzewano ) "instrumenty", a konstruktor po prostu tak chciał?
mjs

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 19:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Cytuj:

Jeżeli chodzi o dziury w kadłubie typowo morskiego jachtu to moje zdanie jest identyczne. Nie wiem czy skojarzysz mnie z innego forum, tam w temacie o małym, klasycznym jachcie morskim pokazałem Ci rysunek łódki, która mi odpowiada. Tak że jak dla mnie, to nie dość że jeden, ciężki to jeszcze długi kil.
Tak więc jeżeli Laysander ma pływać i po morzu i trochę po śródlądziu, powinien być balast z wysuwanym mieczem. Jeżeli tylko na morze to ciężki, średnio głęboki kil.
Pozdrawiam
Przemek

Dziś:
czytam od początku i uściślam więc:

To Ty jesteś od tego uroczego kilerka? :)
czy Od tej maszyny do przezywania w lodach? :|

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
przemek napisał(a):
robhosailor napisał(a):

To był taki pomysł polegający na gubieniu płetwy przy uderzeniu o rewę - miało to umożliwić awaryjne sztrandowanie jachciku na naszym wybrzeżu, czyli: Łapie nas sztorm, nie mamy szans wejść do portu, a jesteśmy blisko brzegu, a wiatr dociskający, więc i tak nas zdryfuje na brzeg - dryfuje nas na pierwszą rewę, o którą uderzamy płetwą, płetwa zostaje na tej rewie, a my wychodzimy na brzeg na równej stępce bo mamy jeszcze balast wewnętrzny.

EDIT:
Tutaj uwaga: Laysander miał w założeniu żeglować wzdłuż naszej plaży, a nie na pełnym oceanie.


Może i jest to jakieś rozwiązanie. Jednak jakoś mi nie leży. Głupio by było zostawić płetwę np. w sieciach. No i nie rozwiązuje to problemu ponownego zejścia na wodę, po poprawie pogody. Przy tych założeniach wolał bym typową mieczówkę.

Pozdrawiam
Przemek


Dziś:
czytam od początku i uściślam więc:
W następnych wersjach urwany kil miał być na lince stalowej aby się nie zgubił i trochę pracował jako dryfkotwa denna.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 19:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Cytuj:
Catz...
...Co to sam sobie zrobił (bez planów!!!) mały jacht morski balastowo-mieczowy i pływa nim z powodzeniem po Śródziemnym :D
Robo cośtam



Dziś:
czytam od początku i uściślam więc:
A co to za Oceaniczny jachcik? : Pochwal się,
Natychmiast!!!
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 20:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
myszek napisał(a):
Catz napisał(a):

Ja w swoim Philu też się tym inspirowałem, ale Phil to łódka dla gentlemenów i nie musi pływać pod wiatr :wink:

W morskich maleństwach bardzo dobrze sprawdza się "box keel" - więcej miejsca w środku, a własności nautyczne nadspodziewanie dobre. Patrz: Maderka Staszka Skorego. A gdyby tak połączyć oba patenty w box keel ze skrzydełkami?...


czy mógłbyś rozszerzyć te tematy?
aby było juz wszystko :D

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 20:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
przemek napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Ty preferujesz katamaran, ja łodeczkę z małym nawisem dziobowym i długim kilem (jutro będę w domu to podrzucę rysunek), .

Pozdrawiam
Przemek


A my czekamy :)
...i czekamy :(
MJS

ps
Przepraszam wszystkich za te liczne wtręty,
ale musiałem odświeżyć sobie temat
skoro mogę znów siąść do kreślenia łódki.

ps2
na dodatek (znów) mogę (mam kogo) cytować:

"Odwiedziłem forum z linku który otrzymałem.
Myślę że jest tam tak szanowne grono znawców że ja miałbym niewiele do
powiedzenia, nie mniej chyba się zaloguję ;-)
Śledząc dyskusję na temat Laysandera, chciałbym podzielić się moim
punktem widzenia.
Jako użytkownik niedużego jachtu w warunkach morskich stwierdzam: mały
jacht i tak nie powinien zbytnio oddalać się od brzegu (choć ja wybieram
się na Bornholm w przyszłym roku, jeżeli wyposażę swoją "Jolę" w
niezbędny osprzęt gps oraz kilka zmian dla bezpieczeństwa)
Głownie z powodu wyposażenia jakie może wziąć(nie ma gdzie umieścić
tratwy)
Moim ideałem jest nie duży jacht np: Laysander ;-) ale, z ciężkim
mieczem obrotowym (bezpieczeństwo i praktyka, takiego kila się nie
urwie) oraz ze sterem pawężowym-uchylnym.) Na zafalowanym morzu nie
widać dryfujących przeszkód-tych małych lecz na tyle masywnych by wyrwać
stały kil lub ster. Opory na rumplu przy tak małych jednostkach są małe.
Pływając takimi jachcikami można w dwie-trzy osoby sztrandować a o
urokach noclegów na plaży nie muszę wspominać :-) , oraz o
bezpieczeństwie - uciec przed sztormem .

Załączam też kilka fotek, najlepszych jakie mam.
W tym roku chcę płynąć do Łeby i Darłowa.
Na te rejsiki namawiam kilku żeglarzy, aby popłynąć armadą i oprócz
dobrej zabawy zrobić parę fajnych zdjęć które oczywiście prześlę :-)

Z żeglarskim pozdrowieniem...

Arkadiusz Stalmierski

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Ostatnio edytowano 20 maja 2010, o 00:24 przez Marian Strzelecki, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
robhosailor napisał(a):
boSmann napisał(a):
[i]:
Pamiętam, że Marian bronił się przed "dziurą w dnie" dla przeprowadzenia linki lub łańcucha, jako fału miecza, a teraz sam zrobił dużo większą dziurę - studzienkę dla silnika... (na szczęście konstrukcja drewniana pozwala na różne modyfikacje ;) )


Czytam całość od początku i tak mi nachodzi ...
Ale ta dziura jest z boku a nie w stępce , i oraz ma studzienkę odseparowaną od reszty jachtu grodzią wodoszczelną
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
robhosailor napisał(a):
2. Przy takim usytuowaniu masztu nie da się zrobić sensownej suwklapy.

Cytuj:
Owszem, mozna pokombinowac z dwubiegowa SUWklapa, jako mniejsze zlo, bo o wieksze dobro istotnie musi byc trudno.
Catz


Myślałem o składanych boczkach z plexi -
coś na kształt osłony od sztormów,
ale sztywnej, bo te brezentowe mnie nie przekonują.
A po zdieciu obciągacza bomu dałoby się ją do pionu.
MJ Strzelecki

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2010, o 22:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10557
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
A co to za Oceaniczny jachcik? : Pochwal się,
Natychmiast!!!

http://picasaweb.google.fr/willywitter/ ... 0600640146
Kot tez jest moj! :D
O tym jachcie Pucharu Ameryki nie slyszalem chyba... a mialem sie za znawce! :evil:
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2010, o 00:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Catz napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
A co to za Oceaniczny jachcik? : Pochwal się,
Natychmiast!!!

http://picasaweb.google.fr/willywitter/ ... 0600640146
Kot tez jest moj! :D
O tym jachcie Pucharu Ameryki nie slyszalem chyba... a mialem sie za znawce! :evil:
Catz


Piękny...
ale nie tak piękny jak "Georgia Lee"
... Kot też - klasyka :D

a...czy to co na rufie to konsekwencja braku rysunków? :lol: :lol:
czy taka tajna broń jak ta w P.A.?

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2010, o 10:33 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1011
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Marian Strzelecki napisał(a):



Dziś:
czytam od początku i uściślam więc:

To Ty jesteś od tego uroczego kilerka? :)
czy Od tej maszyny do przezywania w lodach? :|


Ja to dokładnie ten od tego kilerka.

Marian Strzelecki napisał(a):

Ty preferujesz katamaran, ja łodeczkę z małym nawisem dziobowym i długim kilem (jutro będę w domu to podrzucę rysunek), .

Pozdrawiam
Przemek


A my czekamy
...i czekamy


No i było, tyle że pewnie, tylko Robert i boSman zauważył. Dokładnie na 16 stronie czwarty post od dołu.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2010, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10557
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
a...czy to co na rufie to konsekwencja braku rysunków? :lol: :lol:
czy taka tajna broń jak ta w P.A.? MJS

:D
I pierwsze i drugie.
I jest to takze bardzo praktyczne do zmywania garow! :wink:
Catz
PS Daj jakis namiar na ten wydziw z PA

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2010, o 12:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
przemek napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
To Ty jesteś od tego uroczego kilerka? :)
czy Od tej maszyny do przezywania w lodach? :|

Ja to dokładnie ten od tego kilerka.
Marian Strzelecki napisał(a):
A my czekamy
...i czekamy


TO to my już znamy :)
(na dziś zauważyło go 72 przeglądających)
I mnie też się podoba, ale bardziej czekam na
tamtego co go zacząłeś projektować na
"upadłym forum dla konstruktorów" :wink:
Dobrze byłoby abyc je jakoś nazywał coby się kibicom nie myliły:
A więc pokaz i pracuj...pracuj...pracuj...
Byle nie tak ślamazarnie jak ja :(
pozdro
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2010, o 19:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1155
Podziękował : 58
Otrzymał podziękowań: 674
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Marian Strzelecki napisał(a):
myszek napisał(a):
Catz napisał(a):

Ja w swoim Philu też się tym inspirowałem, ale Phil to łódka dla gentlemenów i nie musi pływać pod wiatr :wink:

W morskich maleństwach bardzo dobrze sprawdza się "box keel" - więcej miejsca w środku, a własności nautyczne nadspodziewanie dobre. Patrz: Maderka Staszka Skorego. A gdyby tak połączyć oba patenty w box keel ze skrzydełkami?...


czy mógłbyś rozszerzyć te tematy?
aby było juz wszystko :D


Zdjęcie Phila (modelu) jest gdzieś w tym wątku. Kadłub jest płaskodenny typu dory, dno "podkute" stalową płytą, wystającą poza jego obrys. Do tego skeg i ster. Łódka jest dość miękka, w przechyle poziome "uszy" powinny dać wystarczający opór boczny - o ile nie ma się ambicji pływać zbyt ostro ;) Największa trudność polega na zrównoważeniu żaglowym takiego układu dla różnych kątów przechyłu - po pierwszysch eksperymentach okazało się, że "uszy" trzeba przesunąć mocno do tyłu.

Jeżeli chodzi o "box keel" to w Gdańsku można spotkać malutką łódkę Staszka Skorego MADERKA. Ma płaski kadłub, z którego wystaje gruby, skrzynkowy kil. Siedzi się w tym głęboko, trzymając nogi w skrzynce kila. W trudniejszych warunkach można tam naładować jakiegoś balastu.

MADERKA jest zaskakująco szybka jak na swoje rozmiary: wydaje się, że płaski kadłub wygładza fale wzbudzane przez kil, tak że ten ostatni nie wnosi wkładu do oporu falowego. Łódka stawia więc taki opór, jak sam kadłub bez kila, o znacznie mniejszej wyporności. Opór tarcia jest akurat taki sam jak dla kadłuba ze zwykłym, długim kilem - przy czym "box" o grubym profilu może być nawet wydajniejszy jako opór boczny.

Podobne rozwiązanie kila jest dość popularne wśród maniaków, robiących łódki oceaniczne ok. 3m długości. Daje opór boczny, możliwość przymocowania balastu, zwiększa ilość miejsca w środku (wysokość we wnętrzu!) bez nadmiernego wzrostu oporów. Naszkicowałem dwie łódki morskie z takim kilem, o długości 5 i 6.5m.
W obu przypadkach kil skrzynkowy pozwolił na uzyskanie przyzwoitej wysokości wnętrza przy zachowaniu rozsądnej wyporności i rozsądnej wysokości wolnej burty.

Jednak kil skrzynkowy o takiej głębokości, żeby dało się wygodnie trzymać w nim nogi siedząc na koi, plus zęza, plus balast, daje jednak niezbyt duże zanurzenie - kilkadziesiąt centymetrów. Aż się prosi "podkuć" go płytą brzegową, wystającą na boki: zwiększy efektywną smukłość płetwy, skompensuje nawietrzność w przechyle, a gdyby łódka miała być użytkowana na wodach pływowych i osiadać na osuchach, to poprawi jej stabilność.

Porządnego rysunku nie mam, ale zrobisz sobie sam lepiej :)

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2010, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10557
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
myszek napisał(a):
Porządnego rysunku nie mam, ale zrobisz sobie sam lepiej :)

Jako goracy sympatyk lodek dla masochistow zaraz sie za to wezme i jak tylko zatemperuje komputer i odnajde ta cholerna gumke do wycierania, co gubi mi sie rownie stale, co i zlosliwie, to z pewnoscia narysuje cos jednoczesnie i pieknego i bardzo hard :D
A tak wlasciwie, to co tu robisz? Powinienienes byc na rajdzie ! ?
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2010, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1155
Podziękował : 58
Otrzymał podziękowań: 674
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Catz napisał(a):
A tak wlasciwie, to co tu robisz? Powinienienes byc na rajdzie ! ?


Leżę w łóżku z Grypą :?

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2010, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 maja 2010, o 17:47
Posty: 38
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
myszek napisał(a):
Leżę w łóżku z Grypą

Dwa pytania:
Ile Grypa ma lat?
Co na to żona?
:D

_________________
Pozdrawiam
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2010, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
:lol: a wiesz dlaczego grypa?? :>


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2010, o 22:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
myszek napisał(a):
Leżę w łóżku z Grypą
Bez ślubu to grzech! :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2010, o 22:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10557
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Maar napisał(a):
myszek napisał(a):
Leżę w łóżku z Grypą
Bez ślubu to grzech! :-)

Przeciez oni leza tylko....
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2010, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Leżą i grzeszą przeciwko czternastemu* przykazaniu.

[*] Nie kasłaj :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 maja 2010, o 10:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Catz napisał(a):
myszek napisał(a):
Porządnego rysunku nie mam, ale zrobisz sobie sam lepiej :)

Jako goracy sympatyk lodek dla masochistow zaraz sie za to wezme to ... narysuje jednoczesnie i pieknego i bardzo hard :D
Catz



I nie będziesz pierwszy:
Betotron tak miał: balast w kilu 30cm szerokim i na balaście podłoga (miała być)
a pod balastem płyta stalowa wystająca poza obrys (na boki) o 2cm a z tyłu dalej na pełną szerokość kila: takie niby coś na bazie patentu Plucińskiego.
Niestety nie powiem jak to się sprawdzało bo nie miałem porównania z żadnym innym,
a mój żył dość krótko zanim go nie utopiono :cry:

Na fotce pierwsze próbne wodowanie Betotrona - (jeszcze niedokończony)
Jak dokopię się do starych klisz to spróbuję je zeskanować bo fotografie jak widać ledwo przeżyły pożary i powodzie :D

ps Myszku pozdrów Grypę ode mnie: i ucałuj :lol:


Załączniki:
betotron1m.jpg
betotron1m.jpg [ 51.57 KiB | Przeglądane 4823 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 maja 2010, o 17:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10557
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
Betotron tak miał: balast w kilu 30cm szerokim i na balaście podłoga :

30 cm to nie za malo na apelacje "box keel"?
Catz ma kil chyba podobnej szerokosci, tylez wysokosci i ze dwa metry dlugosci ( i miecz à la Marchaj )
Lodka jest bardzo szybka, ale z kilem o mniejszej objetosci z pewnoscia bylaby szybsza.
Marian Strzelecki napisał(a):
a pod balastem płyta stalowa wystająca poza obrys (na boki) o 2cm a z tyłu dalej na pełną szerokość kila: takie niby coś na bazie patentu Plucińskiego.

Tez tak kombinowalem, tyle ze plyty mialy byc ustawione pod katem 20-22°, co powinno zmiejszac opor indukowany jak w przypadku plyty poziomej i dodatkowo powiekszac realna, skuteczna powierzchnie BO w przechyle.
Cos na bazie patentu "Australia II" :D
Marian Strzelecki napisał(a):
Niestety nie powiem jak to się sprawdzało bo nie miałem porównania z żadnym innym,.

Szkoda.
Sprawdzic sie powinno.
Na wlasnej skorze odczulem, jak sprawdza sie kil tandem ( z prawie pozioma, ale wyprofilowana chytrze plyta ) konkurenta: wyostrzyl nas wszystkich smuklokilowcow!
Catz
Co z namiarami na ta lodke PA z wkleslosciami ?? :evil:
...i dokop sie do tych klisz i opublikuj - to kawal pieknej Historii przeciez.

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2010, o 11:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1155
Podziękował : 58
Otrzymał podziękowań: 674
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Catz napisał(a):
Co z namiarami na ta lodke PA z wkleslosciami ?? :evil:
...i dokop sie do tych klisz i opublikuj - to kawal pieknej Historii przeciez.


A właśnie, skoro już o wklęsłościach...
Rzadko pamięta się o tym, że płetwy pod kadłuben mają pewien wkład do rozkładu wyporności.

W samolotach naddźwiekowych pamięta się o tym od pół wieku, nazywa się to "reguła pól". W jachtach jak zwykle sprawa jest trudniejsza, bo głęboko pod wodą umieszczona płetwa czy bulb raczej niespecjalnie wpływa na opór falowy (pewnie trzeba byłoby podzielić powierzchnię przez współczynnik wykładniczo malejący z głębokością?...) ale taka bardziej wydatna płetwa to wpływa na pewno.

I oto, w tradycyjnych kadłubach z długim kilem liczy się rozkład wyporu całości, z kilem włącznie. A przy kilach krótszych w ogóle się o nich zapomina! Tylko niektórzy, co bardziej awangardowi konstruktorzy podcinają nieco dno w okolicach płetw.

A teraz najciekawsze: tradycyjne proa z wysp Kiribati mają linię stępki w rzucie z boku zbliżoną do trójkąta. Poprawia to zwrotność, zrównoważenie żaglowe, zmniejsza powierzchnię zmoczoną przy zachowaniu przyzwoitego zanurzenia i oporu bocznego... ale kształt wyszedłby nieoptymalny ze względu na opór falowy! Dlatego, zawietrzna burta kształtowana jest z lekką wklęsłością pośrodku - i jak się przemnoży tę wklesłość przez ten trójkatny profil kadłuba, to akurat wychodzi dokładnie taki rozkład wyporu jak należy. I zyskamy jakieś ćwierć węzła, które natychmiast stracimy, jak nam się jakiś pąkiel przyczepi do dna. A jednak - oni tak właśnie te łodzie robią :)

pozdrowienia offtopiczne

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2010, o 14:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13843
Podziękował : 10394
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
myszek napisał(a):
Catz napisał(a):
Co z namiarami na ta lodke PA z wkleslosciami ?? :evil:
...i dokop sie do tych klisz i opublikuj - to kawal pieknej Historii przeciez.

A właśnie, skoro już o wklęsłościach...
Rzadko pamięta się o tym, że płetwy pod kadłuben mają pewien wkład do rozkładu wyporności.
I zyskamy jakieś ćwierć węzła, które natychmiast stracimy, jak nam się jakiś pąkiel przyczepi do dna.
pozdrowienia offtopiczne
krzys


U nas nie ma oftopików !!! ;-)

W swej drugiej Sportinie 595 (Mrówka?) Andrzej Skrzat chcąc robić bulbę na kilu (z której wtedy zrezygnował) wykonał w dnie (wokół szybra) wklęsłość na tą bulbę, aby sie chowała w kadłubie.
Dyskutowaliśmy wtedy o opływach i jako przykład dał deskę wbitą w śnieg:
wokół niej tez tworzy się wklęsłość pod wpływem wiatru.
Na łódce żadnego wpływu tego dołka nie zauważył,
ale było by to w granicach błędów pomiarowych; a patentów wtedy nawkładał dużo: epoksydy dakrony itp. - takie to były czasy lat 70-tych. :lol:
Podobnie było z American Cup:
Mariner (na fot) podobno "o włos" przegrał finał eliminacji do obrony P.A.
ale był dużo gorzej finansowany od konkurencji.
Dla mnie to było wtedy rewelacją!
na skalę artykułów (w Żaglach) Jana Hoduna o Łuskach rybich i o niewywracalności mieczówek pod Hornem:
"Dalczego z Hornu nie wróciła żadna mieczówka
- bo żadnej tam nie było:
jak by popłynęły
- to by statystyki powrotów trzeba było zmieniać." :lol: :lol: :lol:
Dowodem miał być projekt mieczowej "Impefessy" (Lc=20m Brygantyna)
Klu pomysłu było takie ukształtowanie kadłuba aby zawsze (z dowolnego) przechyłu wrócił do jednej pozycji.
Oczywiście z balastem wewnętrznym i/ lub kształtem przypominającym banana lub inaczej okręt z wysokimi kasztelami.


Załączniki:
mariner.jpg
mariner.jpg [ 57.02 KiB | Przeglądane 4769 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2010, o 21:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10557
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1265
Otrzymał podziękowań: 2482
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
Mariner (na fot) podobno "o włos" przegrał finał eliminacji do obrony P.A.
ale był dużo gorzej finansowany od konkurencji.

Moze i gorzej... ale z drugiej strony za sterem siedzial sam Ted Turner, a za taktyka robil niejaki Big Bad Conner. :D
Swoja droga, pewnie nigdy nie dowiemy sie, ile dobrych pomyslow trafil szlag z powodu braku pieniedzy i ile kiepskich wcisnieto nam z powodu checi pieniedzy zarabiania.
Catz
PS Brygantyna 20 m? To Inpefess bylo wiecej niz piec?

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 661 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 23  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: cinas, Krzysztof Okupski i 124 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL