Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 02:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 515 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 lip 2024, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7911
Podziękował : 6154
Otrzymał podziękowań: 2431
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tomek. Inspirujące to jest i w żadnym wypadku nie "za długie". Nie wiem dla kogo pisałeś, ale siedzę sobie teraz żoną w altanie, pijemy winko, czytamy Twoją relację na ekranie laptopa, a z projektora wyświetlamy na ekranie google maps i usiłujemy rozkminić, co, gdzie, kiedy.
Czyta się to świetnie i w ogóle... Mam nadzieję, że to "za długo", to tylko... Jak to się nazywa... Tylko tak się krygujesz ;)
Na moje oko to jest naprawdę warte czytania :D Nie tyle w celach dydaktycznych, co normalnych, ludzkich :D



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2024, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Tylko tak się krygujesz

Nie, to nie jest krygowanie się. Zawsze jak się coś pisze, to są wątpliwości. Czy nie za długie, czy nie nudne, czy... i tak dalej. Czy się nie powtarzam, czy zdania są w miarę poprawne.
Czasami też człek się zniechęca (słusznie lub niesłusznie).
Każda pochwała naprawdę pomaga, dziękuję!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2024, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
MarekSCO napisał(a):
Tylko tak się krygujesz

Nie, to nie jest krygowanie się. Zawsze jak się coś pisze, to są wątpliwości. Czy nie za długie, czy nie nudne, czy... i tak dalej. Czy się nie powtarzam, czy zdania są w miarę poprawne.
Czasami też człek się zniechęca (słusznie lub niesłusznie).
Każda pochwała naprawdę pomaga, dziękuję!


Tomek - pisz - piszesz ciekawie - masz do tego lekkie pióro i czyta sie to OK.

Osobiście mogę się z Twoimi tezami czasem nie zgadzać, ale piszesz fajnie.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2024, o 07:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Wawrzek napisał(a):
Wyobrażasz sobie plażowiczów kąpiących się w kanale portowym lub nurków szukających skarbów na torze wodnym?

A czemu miałbym sobie wyobrażać? I skąd "kanał portowy" i "tor wodny" w Twoim pytaniu, skoro przepis mówi o "obszarze portu morskiego"?

Bez wyobrażania mogę obejrzeć takie obrazki, albo pójść na jakąś gdańska plażę... bo one są "na obszarze portu morskiego"
Załącznik:
zg-port-gdansk-druk-50-1.jpg
zg-port-gdansk-druk-50-1.jpg [ 855.55 KiB | Przeglądane 5813 razy ]
:rotfl:
https://www.umgdy.gov.pl/wp-content/upl ... ruk-50.pdf
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDe ... 0120000650

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2024, o 08:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
W efekcie strzeżone kąpielisko na Stogach jest nielegalne. ;)
I mogę się wykąpać w wejściu do Górek (tam nikt się nie czepia), a nie mogę trochę dalej z jachtu w marinie, bo tam się czepiają.
Co do zakazu kąpieli w Jastarni, to bardzo możliwe, że tam akurat nie ma zakazu. Ale nie chce mi się przeglądać całych przepisów portowych.
Tradycyjnie w Polsce: są głupie przepisy, których nikt nie przestrzega.
A cała wojenka tutaj dlatego, że nasze kąpiele z jachtu nagle wzbudzają kontrowersje. Ehhh.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2024, o 08:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
waliant napisał(a):
Co do zakazu kąpieli w Jastarni, to bardzo możliwe, że tam akurat nie ma zakazu. Ale nie chce mi się przeglądać całych przepisów portowych.

Raczej jest. I nie wynika on z przepisów portowych a z ustawy o obszarach (art 60b)... Natomiast zakaz umiejscowiony w przepisach portowych (dotyczący np. Nowego Światu) jest nielegalny - bo jest niezgodny z ztp, czego UM nie potrafi zrozumieć... :cool:

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2024, o 09:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Raczej jest.

No jest. I jest tak sformułowany, że nie można się kąpać w ogóle, ale mając zezwolenie można nurkować.
Z jachtu na morzu też nie wolno, jeżeli jest to na obszarze portu.

No cóż, teraz muszę z tą wiedzą żyć dalej...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2024, o 10:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
A cała wojenka tutaj dlatego, że nasze kąpiele z jachtu nagle wzbudzają kontrowersje.


a w krajach cywilizowanych żeglarsko na W i N od naszego kraju nikomu to nie przeszkadza - dziwne prawda ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2024, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
a w krajach cywilizowanych żeglarsko na W i N od naszego kraju nikomu to nie przeszkadza - dziwne prawda ?

U nas w zasadzie też nie bardzo to przeszkadza. Znaczy, czepiają się w Górkach jak ktoś się w marinie z jachtu wykąpie. W wejściu można, na plaży można. W innych portach w sumie nie wiem. W Pucku jeszcze niedawno nie miał się kto czepiać, nie wiem jak teraz (młodzież się kąpała w starym porcie, my też).
Mogliśmy jednak w Jastarni spróbować, przepadło na razie ;)
W Świnoujściu plaża jest przy zachodnim falochronie, powszechnie używana, ciekawe czy jest na terenie portu...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2024, o 10:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4730
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 823
Otrzymał podziękowań: 1800
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
waliant napisał(a):
W Świnoujściu plaża jest przy zachodnim falochronie, powszechnie używana, ciekawe czy jest na terenie portu...

Możesz zaspokoić ciekawość: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDe ... 0220002392

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2024, o 12:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Możesz zaspokoić ciekawość

Nie jest. Na plaży zachodniej kąpiel legalna, uffff! ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2024, o 18:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Padło w innym wątku pytanie, w sumie retoryczne moim zdaniem, czy pływamy turystycznie.
Otóż pływamy. Dzisiaj rano ruszyliśmy z Górek z ambitnym planem, który na razie zakończył się na Helu. Ścierają się dwie przeciwstawne koncepcje i co wyjdzie, to zobaczymy.
Nie da się ukryć, że moja sympatia do Bałtyku raczej nie jest odwzajemniona.
Drogę na zachód blokuje nam idealnie przeciwny wiatr i to z tych pod 20 węzłów. Choć teraz w porcie siadło. Poza tym strefy S10 i S11 miały być zamknięte, ale najwyraźniej już nie są. To pewien plus. Czasu nie mamy za wiele, ale z drugiej strony urlop ma być relaksem.
W ramach tego relaksu dzisiaj ujawnił się zupełnie nowy przeciek. Cieknie z listew osłaniających ranty zejściówki, tak jakby woda przeciekała dachem kabiny gdzieś i przesączała się przez przekładkę. Wycieka otworami od wkrętów prosto na moją koję... Znaczy te otwory to przypuszczenie. Listwy w porcie odkręciłem i w sumie trudno powiedzieć.
Log, mimo solidnego czyszczenia, dalej zaniża, ale już nie zawsze. Sprawdziłem styki w zegarze. Może coś wyrosło przed logiem i czasami go blokuje? Musiałbym zanurkować i sprawdzić, ale w porcie Hel mogą nie patrzeć na to wyrozumiale.
Ale za to na obiadokolację były pieczone w domu i smażone niedawno młode ziemniaki z cebulą i boczkiem. Załoga odsypia trudy porannego wstawania a ja zerkam na prognozy pogody.
Potwierdza się moje stare powiedzenie. Na Bałtyku jedynym stabilnym wiatrem jest szóstka w mordę... W tym wypadku piątka, ale to słabe pocieszenie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2024, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Co do prognoz pogody. Dzisiaj, wg iluś tam modeli pogodowych, miał być wiatr z zachodu. Akurat na przeskok do Władkowa. A co wiało w naturze widać na zrzucie naszej trasy z vesselfinder. Ehhh. Do tego prąd. Ale pogoda była ładna. Zaraz po przybyciu do portu poszliśmy na plażę tuż obok się wykąpać, a potem na drugi koniec miasta, żeby odwiedzić znaną mnie (teraz już nam) pizzerię. Generalnie w portach w tym roku jest pusto. I na Helu, i w Jastarni jakiś czas temu i teraz tutaj.
Co dalej: nie wiemy, ale pierwotny plan jest ciągle rozważany. Dziś zadzwonił kolega z klubu, który nas śledzi, i proponuje Karlskronę w dwa jachty.


Załączniki:
Przechwytywanie.JPG
Przechwytywanie.JPG [ 101.86 KiB | Przeglądane 5078 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2024, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Na Bałtyku jedynym stabilnym wiatrem jest szóstka w mordę... W tym wypadku piątka, ale to słabe pocieszenie.


przesadzasz - jestem na archipelagu wysp duńskich na Wielkim Bełcie i na generalnie na powrocie do PL mam prognozowany na parę dni wiatr naprzód NW czyli mam baksztag czyli w plecy ...

To czemu Tomku piszesz, że w mordę ? :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2024, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
że w mordę

Bo jak już wieje szóstka w mordę, to będzie stabilna. Każdy inny wiatr się zmienia 5 razy w czasie wyścigu, a w turystyce podobnie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2024, o 07:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Generalnie w portach w tym roku jest pusto. I na Helu, i w Jastarni jakiś czas temu i teraz tutaj.


To powiem Ci, że tego w duńskich portach bym nie powiedział - jak tu jestem od ponad miesiąca to jest tu jedna zasada - musisz przypłynąć do portu nie później niż o 14.00 bo potem albo nie znajdziesz miejsca w ogóle albo będziesz stał w tratwę.

Stoimy w kolejnym duńskim porcie - w Guldborgu za podnoszonym mostem - przypłynęliśmy wczoraj po 11.00 i keja gościnna była praktycznie wolna.

A trzy/cztery godziny później nie było już ani jednego wolnego miejsca.

Zerknij na moją relację na zaprzyjaźnionym forum i zobacz dwa czy też trzy dni do tyłu - zamieszczałem fotkę z portu, gdzie w tratwę stało się już na cztery/pięć jachtów.

I tak w tutejszych portach było cały lipiec - od wczoraj skończyły się szwedzkie wakacje i będzie trochę luźniej - a przynajmniej ja mam taka nadzieję.

Także chyba tylko w naszych portach jest jak piszesz luźno - tutaj gdzie pływam jest ogrom jachtów...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2024, o 11:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Także chyba tylko w naszych portach jest jak piszesz luźno - tutaj gdzie pływam jest ogrom jachtów...

Czyli wszyscy od nas popłynęli na zachód/północ.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2024, o 14:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14199
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1938
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
waliant napisał(a):
\
Nie da się ukryć, że moja sympatia do Bałtyku raczej nie jest odwzajemniona.
Drogę na zachód blokuje nam idealnie przeciwny wiatr i to z tych pod 20 węzłów. .


Tomku, przecież niedawno pisałeś, że to żaden problem. Cóż takiego się stało, że nagle zmieniłeś zdanie ? :)
Bo dotyczy to Ciebie i Czarodziejki a nie innego jachtu, w domyśle Don Kichota ?
Gdy staliśmy w Helgolandzie - bo wiało podobnie a nawet trochę mocnej, bo bliżej 30 iż 20 kn i też w RYA miałeś inne zdanie...

Tak dla przypomnienia:

waliant napisał(a):
Maar napisał(a):
Serio uważacie to za kataklizm?! 20 knotów to zabójczy wiatr dla 11 metrowego jachtu idącego połówką/baksztagiem? Serio?

Noo, takie czasy. ;)
Jacht musi mieć minimum 11 metrów (na razie długości, ale z czasem, kto wie...) a w wietrze powyżej 20 węzłów się nie pływa... :mrgreen:
Co gorsze, narracja na forach i w mediach społecznościowych jest taka, że to cool i rozsądek.


bo dyskusja była dłuższa...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2024, o 15:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mnie chodziło o to, że na taki wiatr trzeba być gotowym. Tylko tyle i aż tyle.
A to, czy się chce tak pływać, to zupełnie inna sprawa. Przejrzyj tamten podwątek, ja nie skrytykowałem Waszego pływania w ogóle. Sprawdź dokładnie. Pisałem że trzeba być gotowym i że to bywa problemem. To zupełnie nie to samo.

A fakt faktem, że wiatr nas spowalniał. Co się nahalsowaliśmy to nasze, Dziś za to nie wieje niemal nic.
Zobaczymy co dalej. Nasz cel jest daleko, a czasu ubywa.

Dzisiaj mamy dzień leniwy, ale wysuszyliśmy i złożyliśmy do worków obie genuy, zatankowaliśmy do pełna wodę w zbiorniku (weszły trzy wiadra), zatankowaliśmy do pełna jeden z palników kuchenki, wyczyściliśmy na błysk zęzy i podłogi.
Poza tym byliśmy na plaży gdzie trochę się popluskaliśmy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2024, o 15:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Z innej beczki. Dwa jachty płynęły wczoraj z nami z Władkowa do Łeby (no, plany mieli inne, jak my). Jeden polski, jeden niemiecki. Widzieliśmy się na AIS-ach i komentowaliśmy jak kto płynął. Potem w porcie obaj skiperzy stwierdzili, że prognozy się nie sprawdzają, wszystko jest zmienne, dynamiczne i trzeba się dostosowywać do rzeczywistości.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sie 2024, o 06:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14199
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1938
Otrzymał podziękowań: 2035
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie chce mi się cytować całej Twojej dyskusji z Markiem, ale nie jest prawdą to co napisałeś, jakoby chodziło Tobie tyko o to, że do pływania w trudniejszych warunkach trzeba być przygotowanym, bo to oczywiste jest dla rozsądnych żeglarzy. Dla mnie też jest to oczywiste.
W tej wymianie maili chodziło jednak o co innego. Dopiero później faktycznie dyskusja podążyła w tym kierunku, po czym został utworzony osobny wątek.

O tym, że pogoda zmienia się dynamicznie i nic już nie jest tak jak dawniej pisałem, bo to było nasze nemesis przez dwa miesiące rejsu. Na razie prognozy krótkoterminowe - doba max dwie w miarę się sprawdzają, choć akurat w miniony łikend nie. Wiatrowo pogoda była kompletnie inna od prognozowanej.
Czy trzeba się do tego przystosować, owszem, choć zawsze można zamienić to hobby na inne, np. przytaczane wcześniej wypiekanie ciast. :)
Będzie za to coraz trudniej realizować długie rejsy z wymianą załóg, już w tym roku dostałem po łapach i na teraz nie wiem czy się jeszcze na to zdecyduję, przynajmniej przed emeryturą.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sie 2024, o 08:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Będzie za to coraz trudniej realizować długie rejsy z wymianą załóg, już w tym roku dostałem po łapach i na teraz nie wiem czy się jeszcze na to zdecyduję, przynajmniej przed emeryturą.


po przejściu na emeryturę sugeruję dać sobie Piotrze spokój z wymianami załóg i pływać rodzinnie - uwierz mi, że wiem co mówię.

Jeszcze kilka lat temu zapraszałem na rejsy - teraz nie robię tego z wielu powodów i pływamy tylko we dwójkę z Marzeną.

Czasem - raz na sezon - zaproszę mego serdecznego kumpla na 2 - 3 tygodnie, ale nawet z tak bliską osobą jest kłopot, nie ze względów personalnych, ale logistycznych.

Płynąc we dwójkę jest nam dokładnie obojętne gdzie i na jak długo staniemy - kompletnie na to nie zwracam uwagi - wiem tylko, że z powrotem do PL chciałbym się zmieścić gdzieś we wrześniu.

Kłopot umawiania się z kimkolwiek na rejsy typu przesiadkowego lub etapowego polega na tym, że musisz dokładnie cyzelować, aby trafić w punkt przesiadkowy a jak to jest z tym to już przećwiczyłeś w tym roku.

Dlatego uważam, że tylko rejsy typu rodzinnego mają sens - inne przesiadkowe nie mają nic wspólnego z odpoczynkiem natomiast powodują - u mnie przynajmniej - stres typu zdążę/nie zdążę... :-(

Także wracając do meritum - jak przejdziesz na wymienioną emeryturę to naprawdę polecam rejsy tylko rodzinne. :D

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2024, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
Dla mnie też jest to oczywiste.

No właśnie z tego co widzę, to wcale takie oczywiste nie jest. Bo niby każdy uważa, że trzeba być gotowym, ale szczegóły zgrzytają.
Ale o tym jest inny wątek.
Co do nas. Wyszliśmy z Łeby zakładając, że drugą połowę trasy zrobimy idąc ostro na wiatr w wietrze 20+. Świadomie.
Nie wyszło. Dlatego, że prognozy się nie sprawdziły. Dzisiaj niemal cały dzień na naszej trasie była flauta. Albo prawie flauta. Do tego w mordę.
Ponieważ już nie bardzo mamy czas, to od Dueodde lecieliśmy na silniku z krótką przerwą na deszcz i burzę (przywiało całe 16 węzłów).
W tej chwili w Sassnitz nie wieje nic, a miało być te 20+.

Miałem dziś dużo czasu na przemyślenia. Przypomniałem sobie jak pływałem jeszcze kilka lat temu. Bez śledzenia cyferek w dziesiątkach modeli pogodowych. Sprawdzało się czy nie ma ostrzeżeń sztormowych oraz ogólnie jaka ma być pogoda.
A teraz ślęczymy w tych ekranikach, analizując jak się zmieni wiatr za 36 godzin, i gówno z tego wychodzi.
To jest bez sensu. Przepływałem Bałtyk wiele razy i zawsze z założeniem: co będzie to będzie, na wszystko trzeba być gotowym, tylko sztormy omijamy. Sprawdzało się tak samo dobrze jak i teraz.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2024, o 06:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14083
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2443
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
A teraz ślęczymy w tych ekranikach, analizując jak się zmieni wiatr za 36 godzin, i gówno z tego wychodzi.


czy ja wiem, czy nic z tego nie wychodzi ...

Powiem Ci Tomek, że u nas - tak jak analizuję dwa miesiące rejsu (bo tyle już dokładnie jesteśmy z Marzeną w naszym tegorocznym rejsie) to w zasadzie Windy "wiatrowo" bardzo mi się sprawdza - natomiast mogę mieć do tej strony zastrzeżenia co do deszczu - tu rzeczywiście windy jakoś się sporo myli.

Ale co do wiatrów to jestem zadowolony - np. dziś mamy - popatrz poniżej - mamy na zatoce Meklemburskiej taką sytuację jak i stojąc w porcie tu gdzie "patyczek" to widzę, że w realu tak jest jak na stronie:
https://www.windy.com/54.594/11.909?54. ... ,m:fb7agu0

czekaliśmy wczoraj aż to pomarańczowe się wywieje - no to się wywiało - teraz w realu wieje mi z NW do 13 kn i w prognozie tak jak widzę też jest.

Także może to Tomek jest tak jak Ci napisałem na Twoim wątku w zaprzyjaźnionym forum - może to jest wynik niewłaściwego trunku stosowanego przez Ciebie do opijania z Bogami władającymi wiatrami i morzami za cudowne ocalenie? :mrgreen:

Bo ja pierwszy raz słyszę, żeby robić to herbatą - ja to robię białym, wytrawnym, zimnym winem i jakoś to działa :mrgreen:

hi, hi, hi... Przemyśl temat bo może właśnie odnalazłem Ci źródło problemu ... :-P

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: cors
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2024, o 09:28 

Dołączył(a): 19 wrz 2013, o 08:58
Posty: 835
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 120
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Co do deszczu polecam stronę https://www.wetteronline.de/wetterradar. Pokazuje sytuację na żywo z bardzo dużą dokładnością. Są też prognozy na kilka dni na przód. Jest też siła porywów wiatru na żywo. trzeba kliknąć z ikonką tego rękawa co pokazuje siłę wiatru na lotniskach. Ja ze swojej strony patrzę na prognozę, a później porównuję z tym co pokazuje radar pogodowy.

Ogólnie to jak matematyczny model pogodowy trafi to prognoza się sprawdza na dwa tygodnie na przód, ale jak nie trafi to trzeba się liczyć z małą sprawdzalnością...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2024, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
kuban99 napisał(a):
ale jak nie trafi to trzeba się liczyć z małą sprawdzalnością...

No właśnie... Często nie trafia.
Dlatego właśnie wczoraj w drodze, podczas wielu godzin na silniku (chyba nasz rekord), przemyślałem sobie temat i wyszły mi wnioski jakie wyżej napisałem.
Na razie nie sprawdzam prognoz, mam chwilowy uraz.
Jutro może zerknę, bo jakoś trzeba się przymierzyć do powrotu. Ale niechętnie.

Dzisiaj był miły dzień na Rugii.
Po wycieczce podstawowej, że tak powiem, po powrocie do miasta poszliśmy także na plażę za portem. Asia namierzyła mnóstwo zmieraczków piaskowych (u nas pod ochroną) co już samo jedno wystarczyło do zadowolenia z dnia. Ale ogólnie w porcie nie widać życia pod wodą. Może po prostu nie widać.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2024, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Plany planami a życie życiem. Dopadło mnie choróbsko jakieś wredne, w wtorek mogłem tylko spać. W środę było tylko trochę lepiej, a że czas nam się skończył, zwiedzanie odpadło, ruszyliśmy po południu do Górek. Gdzie dotarliśmy dziś w nocy. 204 mile w 38 godzin.
Koniec wypadu, heh. Ale Rugia jednak zdobyta.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sie 2024, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Skończyłem relację z rejsu, starając się streszczać. Zdjęć też jest dość mało, w końcu wszyscy byli na Rugii (poza nami).
https://zpokladu.pl/glowna/relacje/rel_2024_rugia.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: baoo, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2024, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
waliant napisał(a):
Skończyłem relację z rejsu, starając się streszczać. Zdjęć też jest dość mało, w końcu wszyscy byli na Rugii (poza nami).
https://zpokladu.pl/glowna/relacje/rel_2024_rugia.html
W nawiązaniu do tego, że w swojej relacji wspomniałeś o covidzie wkleję artykuł na ten temat na Onecie:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wirusolog-ostrzega-polakow-ws-koronawirusa-szykujemy-patent-na-katastrofe/nwj18lq,79cfc278


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2024, o 13:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1711
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian J. napisał(a):
W nawiązaniu do tego, że w swojej relacji wspomniałeś o covidzie wkleję artykuł na ten temat na Onecie:

Hmm, jakie wnioski mamy z tego wysnuć? ;)

Do domu wróciliśmy w piątek w nocy. W sobotę zrobiłem test na zasadzie: a sprawdźmy. Wyszedł pozytywny. Do środy nie ruszałem się domu. We wtorek rano Asia, przed pierwszym pójściem do pracy po urlopie, zrobiła test - był negatywny.
W środę wieczorem, przed wyjazdem do rodziny na grilla, oboje zrobiliśmy testy - wyszły ujemne.
Myślę w tej sytuacji, że jesteśmy w miarę odpowiedzialni. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 515 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL