Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lis 2024, o 00:24




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 gru 2018, o 22:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12150
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4108
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moris29 napisał(a):
Wasz jacht jest już prawie kompletny, tylko trzeba go poskładać.

Nie przesadzaj. Sporo roboty w środku i na pokładzie. Potem takielunek, maszt, osprzęt, żagle, wyposażenie. To duże koszty.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2018, o 22:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Moris29 napisał(a):
ale projektowanie budowy na 6 (jeszcze) lat wydaje mi się bardzo odległą perspektywą dla osób w średnim(?) wieku.


Dlatego przy ostatniej - dwa lata wstecz - zmianie jednostki postanowiłem, że koniec z wszelkimi budowami - kupuję jacht gotowy, w który co najwyżej - pływając nim - włożę trochę grosza na jego modernizację.

Życie jest jedno i szkoda mi go było przeleżeć gdzieś w warsztacie.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2018, o 22:12 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Udoskonalenia to moje hobby!
:D :D
Przykra rzeczywistość to szukanie fachowców.
:oops: :cry:
Po znalezieniu fachowców jest czekanie na wolne terminy.
:roll:
Potem pozostaje zakasanie rękawów.....

Na Loung Avel nauczyłem zadawać sobie pytanie:
Co miał konstruktor na myśli?

Np. nie wpadłem jeszcze na to, dlaczego na łódkach HR widzi się bardzo rzadko „kacze dzioby”?

Miru, masz już pomysł na swoją łódkę?
Co z kotwicą?
Ciekaw jestem Twoich pomysłów.

Aha, zamówiłem el. WC, rozmiar Comfort.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2018, o 22:53 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Andrzeju, chyba jednak kupię odpowiednią kotwicę. A tą, którą sam narysowałem zrobię jako zapasowy zapas. :D Kierownik Czarnego Diamenta twierdził, że nigdy nie puściła.

Jeżeli chodzi o czas budowy to jeszcze raz powtórzę:
Jacht będzie nam potrzebny, gdy będziemy już „wolnymi ludźmi” (finansowo) i już nigdy nie będziemy musieli pracować.
Zaplanowaliśmy wszystko z dużym wyprzedzeniem, żeby móc budować łódkę nieśpiesznie i nie nadwyrężając domowego budżetu.
Też już to pisałem, ale powtórzę:
Gdybym nie budował łódki to pewnie leżałbym na sofie przed telewizorem z butelką piwa. A tak mam zajęcie. :mrgreen:
Gdybym wybudował łódkę „na dziś” to po prostu by stała i niszczała nie używana i trzeba by było ponosić koszty utrzymania.
Planujemy wszystko tak, żeby wraz ze skończeniem pracy łódka była gotowa.
Do tego roku mieliśmy swoją 27-mio stopową kilówke, więc mieliśmy czym pływać. Oprócz tego rejsy sailforumowe, czartery, rejsik na Avelku z Andrzejem, tak że pływamy dosyć dużo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2018, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
miru71 napisał(a):
chyba jednak kupię odpowiednią kotwicę


A co chcesz kupić ?

Pytam bo rok wstecz zrobiłem badania rynku i koniec końców kupiłem i zamontowałem ROCNĘ 20 kg.

Próby w sezonie pokazały, że trzyma zdecydowanie lepiej od CQR 22 kg i Brucea 20 kg.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2018, o 23:02 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Chyba też Rocnę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2018, o 23:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14086
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
miru71 napisał(a):
Chyba też Rocnę.


Tylko nie kupuj podróbek - zdecydowanie kup oryginał.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2018, o 23:28 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Tak, wiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2018, o 00:43 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Na Avelu mam 20kg CQR i wielką, płaską z aluminium (chyba Danforth).
O Rocnie (i niemieckiej Kaczirek) słyszałem dużo dobrego.
Wg. wielu warto jednak mieć 2 różne.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2018, o 18:26 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Moris Miru ma dość precyzyjny plan.Strasznie to mi imponuje.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2018, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2047
Lokalizacja: Polinezja Francuska
Podziękował : 778
Otrzymał podziękowań: 1642
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
piotr6 napisał(a):
Strasznie to mi imponuje.

Nie tylko Tobie.
Ludzie przeważnie mają jakieś mżenia, ale nie każdy potrafi przekuć je w plan, który jest konsekwentnie realizowany.
Miru właśnie to robi. Gratuluję.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2018, o 22:59 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Marku, masz w tym swój wkład. Zarówno materialny jak i „duchowy”. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2018, o 13:41 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
piotr6 napisał(a):
Moris Miru ma dość precyzyjny plan.Strasznie to mi imponuje.

Mi to też bardzo imponuje, tak samo jak imponował mi Sławek, który wybudował 12 metrową Faykę od stępki w ciągu 5 lat. Mój post był jedynie zapisem myśli, że budowa powinna trwać jak najkrócej, bo w życiu niestety nie wszystko czasami się układa jak byśmy chcieli.
Oczywiście z całego serca życzę Mirowi i Irminie ukończenia budowy i nie wątpię w sukces.
Jeszcze raz gratuluję. :D :D :D

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2019, o 07:56 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Prace nadal trwają.
Ze względu na pogodę produkuję różne elementy w garażu, który chyba już nigdy nie będzie garażem. :D

Wyspawałem dwie ramki, w których będą osadzone nieotwieralne okna umieszczone na rufie co by był piękny widok z armatorskiego wyrka. Jak pogoda dopisze to chyba niedługo je wspawam.
Drugim wytworem są klapy, które będą zamykać od góry falochron.
Nie mam jeszcze pomysłu na zawiasy i zamknięcie. Wiadomo, że muszą być nierdzewne i chyba raczej wspawane a nie przykręcane.


Załączniki:
4.JPG
4.JPG [ 158.56 KiB | Przeglądane 7524 razy ]
3.JPG
3.JPG [ 99.04 KiB | Przeglądane 7524 razy ]
2.JPG
2.JPG [ 110.52 KiB | Przeglądane 7524 razy ]
1.JPG
1.JPG [ 107.8 KiB | Przeglądane 7524 razy ]
Rufa.JPG
Rufa.JPG [ 109.19 KiB | Przeglądane 7524 razy ]

Za ten post autor miru71 otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 10:13 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Oprócz samej budowy powoli całe życie układamy w kierunku przyszłej podróży.
Wiele rzeczy kupujemy i planujemy pod to.

W jednym z blogów żeglarskich - https://www.sailinguma.com/#our-journey
zareklamowali coś takiego:
https://www.gosun.co/
Od dawna czaiłem się na tego grilla.
Kosztowało to ponad tysiak, teraz da się kupić powiedzmy za 800-900zł.
Chciałem kupić samą rurę próżniową a resztę dorobić.
Oczywiście szukałem u Chińczyka. Sama rura to ponad 300zł.
Przed chwilką trafiłem na „promocję” i kupiłem „cały komplet” za 250zł - z dopłatą za szybką przesyłkę.
Zobaczymy co to będzie jak dojdzie.
Można w tym nawet piec chlebo-bułkę.
Jak się sprawdzi to w tropikach mamy pieczenie za darmo.

https://www.amazon.de/GoSun-Europe-1SP1 ... B00KLKJB72


A to wersja dla biedaków, którą zakupiłem i jeszcze dali jakąś zniżkę:
https://s.click.aliexpress.com/e/bBnYnt8l


Załączniki:
Komentarz: Wersja dla ubogich.
46DF584D-AD8E-4CF9-8D27-E12FE6C5F6A7.jpeg
46DF584D-AD8E-4CF9-8D27-E12FE6C5F6A7.jpeg [ 226.1 KiB | Przeglądane 7425 razy ]
Komentarz: GoSun
72F8D7F5-2F56-413E-A67A-FFA6DAA78A36.jpeg
72F8D7F5-2F56-413E-A67A-FFA6DAA78A36.jpeg [ 95.79 KiB | Przeglądane 7425 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
miru71 napisał(a):
A to wersja dla biedaków, którą zakupiłem i jeszcze dali jakąś zniżkę:
https://s.click.aliexpress.com/e/bBnYnt8l

Jak dla mnie, to nie wersja dla biedaków, tylko wersja turystyczna, tak dla jednej, góra dwóch "nie łakomych" osób.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 11:03 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Pewnie tak.
Latem przetestuję i zobaczymy ile osób naje się z jednego wsadu.
Teoretycznie będzie to potrzebne dla dwóch trzech osób.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 11:27 

Dołączył(a): 20 sie 2018, o 00:01
Posty: 1609
Podziękował : 569
Otrzymał podziękowań: 140
Uprawnienia żeglarskie: po co?
Nie myślałeś o takiej bez szkła?.Też walizkowe są.Na tropiki jak znalazł,a i w naszym klimacie latem też się powinno sprawdzić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 11:34 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Poczytaj jak to działa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 11:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Szkoda, bo też o tym wynalazku myślałem, że ta średnica jest taka mała. Ciężko toto myć wewnątrz, no i ta wydajność przez tę średnicę. Ale większa średnica chyba nie może być, bo pewnie sprawność by drastycznie spadła (objętość wnętrza na powierzchnię padania promieni słonecznych).
Ale niezaprzeczalna korzyść - nie potrzeba żadnych środków typu węgiel, brykiet, gaz. No i z zewnątrz zimne rzeczywiście. Rury kolektora słonecznego które grzeją mi wodę w domu, w upalny dzień są ledwo ciepłe.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 11:57 

Dołączył(a): 20 sie 2018, o 00:01
Posty: 1609
Podziękował : 569
Otrzymał podziękowań: 140
Uprawnienia żeglarskie: po co?
Czytałem i na YT oglądałem.Bez szkła myślę że dobra bo odsalarkę możesz w niecce zamontować i masz wodę.Obydwa rozwiązania dobre.W tropikach jak znalazł.W naszym klimacie latem też zadziała.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 12:08 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Odsalarkę mam i to sporą. Dostałem w prezencie. Częściowo już zregenerowałem..
Nie wiem czy jej nie zmniejszę.
Ma 4-ry membrany, w sumie 150 l/h.
Może zrobię 2, czyli 75 l/h.

Ale o tym napiszę osobny post.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2019, o 13:27 

Dołączył(a): 20 sie 2018, o 00:01
Posty: 1609
Podziękował : 569
Otrzymał podziękowań: 140
Uprawnienia żeglarskie: po co?
miru71 napisał(a):
Odsalarkę mam i to sporą. Dostałem w prezencie. Częściowo już zregenerowałem..
Nie wiem czy jej nie zmniejszę.
Ma 4-ry membrany, w sumie 150 l/h.
Może zrobię 2, czyli 75 l/h.

Ale o tym napiszę osobny post.


Foty nie zapomnij.
Temat mnie interesuje,na Atlantyk


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2019, o 12:01 

Dołączył(a): 14 lut 2011, o 14:17
Posty: 371
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: Starszy oficer
miru71 napisał(a):
Jeżeli chodzi o czas budowy to jeszcze raz powtórzę:
Jacht będzie nam potrzebny, gdy będziemy już „wolnymi ludźmi” (finansowo) i już nigdy nie będziemy musieli pracować.
Zaplanowaliśmy wszystko z dużym wyprzedzeniem, żeby móc budować łódkę nieśpiesznie i nie nadwyrężając domowego budżetu.
Też już to pisałem, ale powtórzę:
Gdybym nie budował łódki to pewnie leżałbym na sofie przed telewizorem z butelką piwa. A tak mam zajęcie.
Gdybym wybudował łódkę „na dziś” to po prostu by stała i niszczała nie używana i trzeba by było ponosić koszty utrzymania.
Planujemy wszystko tak, żeby wraz ze skończeniem pracy łódka była gotowa.


Teoria dobra tyko to tylko teoria.
Długie budowanie jachtu to robienie niektórych rzczy 3 razy, np 10 letnia elektryka i hydraulika mimo że nie używana to nadal jest 10 letnia, to samo z lukami, uszczelkami , łożyskami itd.
W ten sposób po 10 latach budowy nie konczysz z nowym jachtem tyko 10 letnim.

a jak jeszcze dasz do tego stary silnik po regeneracji to właśnie taki będziecie mieli.

Budowanie budżetowe to budowanie szybkie inaczej kończy zawsze sie tak samo sprzedam projekt do dokończenia z dużą ilością jaż zakupionych części .....

Powodzenia

_________________
Adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2019, o 12:10 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jestem świadom tego co czynię.
Pożyjemy zobaczymy. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2019, o 13:50 

Dołączył(a): 20 sie 2018, o 00:01
Posty: 1609
Podziękował : 569
Otrzymał podziękowań: 140
Uprawnienia żeglarskie: po co?
Miru rób swoje i nie zwracaj uwagi na wszystkowiedzących.Zawsze się znajdzie taki co wie lepiej ale sam gwożdzia wbić do ściany nie umie.To takie powiedzenie ale zawsze na czasie.
Zamiast co doradzić to snuje czarne scenariusze że wszystko się popsuje i nic z tego nie będzie.
A co niby się stanie z tym łożyskiem po dziesięciu latach jak kulki czy igiełki w smarze będą i żadnego nawet obrotu nie zrobi?,zardzewieje,utleni się czy rozsypie ze starości?,nie będzie się kręcić?
Będzie działać jak nowe,problemów nie będzie żadnych.
Guma na pokrywach luków owszem może sparcieć ale nie musi,są środki do konserwacji,nawet w aerozolu,wystarczy co jakiś czas popsikać i cała robota.
Nawet gdyby to wymiana tych uszczelek to raptem z godzina czy nawet dwie roboty.
Jednak aby je wymienić to luki muszą być najpierw wspawane,bo jak luków nie będzie to gdzie te uszczelki wstawi.
I tak po kolei można wymieniać.
Miru po prostu rób swoje.Będzie czas że będziesz na Karaibach a wszystkowiedzący dalej będą wypisywać że silnik może zawieść bo łożyska na wale ma dziesięcioletnie i nie ma szans abyś na tym silniku Atlantyk przepłynął.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2019, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Gratulacje i duuużo samozaparcia i cierpliwości Wam obojgu życzę.
My w lipcu kupiliśmy jacht stalowy, który pływał po ciepłym i miał wrócić na ciepłe. Właściciel zmarł ale widać, że spłynął do DE by przerobić pewne rzeczy. Może weź to co chciał zrobić pod uwagę, wszak facet kilka lat mieszkał na jachcie (czyli to co Wy chcecie).
1. Kadłub jest wypianowany (czyli ocieplony pianką)
2. Mimo to założył kaloryfery i kotłownię (miał na stanie piece = promienniki na butle gaz.)
3. Zdążył dołożyć sporą ilość zbiorników na wodę i paliwo, dołożył zbiornik na wodę szarą

Poza tym:
- każdemu radzę, by intensywnie buszowali bo niemieckim e-bay. Tam cuda za małą kasę kupisz.
- nie bój się szerokiej koi. Robisz 2 materace (nie muszą być symetryczne) , jak jest potrzebna koja węższa to pomiędzy materace idzie decha (w szczytach mocowanie)
- w okolicach bodajże Łodzi jest hurtownia z reduktorami na butle gazowe, na cały świat. Wpisz reduktor do gazu to powinno Ci się wyszukać. Nie wiem jak z wymianą samych butli w tamtych ciepłych rejonach. My musieliśmy kupić na Svalbardzie i te wymieniamy. Na Islandii wymieniali nam polskie.
- warto zainwestować w kuchenkę z linii gastronomicznej, my używamy 2 pojedynczych (ustawionych na kardanie, od każdej wężyk do trójnika i dalej już via zawór do butli). Każda ma 7 kW. Szybkość gotowania i zużycie gazu wydajniejsze. Nam butla 11 kg , przy gotowaniu dla 16 osób pełnych posiłków starcza na miesiąc. Poza tym herbata i kawa to nieomal na okrągło leci.
- jak będziecie szyli materace, to warto kupić gąbkę tzw. hotelową, materiał obiciowy. Pomiędzy jedno a drugie cienka folia.
- nie wiem jak rozwiązujesz łazienkę. Aktualnie w Castoramie są małe umywaleczki z kompozytu. ca 40 x 34 cm. Dość tanie. Można w komplecie z szafką kupić.
- zlew w kuchni - warto zastosować baterię, gdzie jej część wyciąga się z podtsawy (ma taki jak prysznic wąż) - to bardzo wygodne, bo zawsze można nalać do gara czy wiadra bez wciskania go do zlewu.
- okna zespolone z Bohametu (okolice Bydgoszczy) - dobra cena i nie będzie skroplin
- skoro planujecie pływać sami, rozważ zamontowanie na jednej burcie stelaża do podnoszenia człowieka (taki trójkąt z ceownika, na zawiasach, przy nim lina na bębnie)
- rozważ posiadanie 2 ribów. Jeden taki jak sobie planujesz, drugi na 2 osoby - jak życie nam pokazało bardzo wskazane.
- pozwolenie na broń długą, a co za tym idzie ukryta szafka na nią.
- o tym, że wszędzie lampy ledowe to nie piszę bo to już chyba norma. Nie zapomnij o oświetleniu bardzo słabym czerwonym mesy, stopnie schodów, kambuza i mocniejszym czerwonym w nawigacyjnej
- panele słoneczne. My mamy ca 10 m2 i jest to rewelacyjne, nawet w obecnych warunkach w Szczecinie.

Sorry, że dość chaotycznie piszę. Tak jak mi się przypomni. Jak masz pytania - wal śmiało.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowanie od: miru71
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2019, o 21:02 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 599
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Haniu nawet nie wiesz jak bardzo ucieszył mnie Twój post. :D
Utwierdza mnie w tym, że dobrze wszystko przemyślałem. Tak z 70% tego co napisałaś to miałem już zaplanowane, a resztę oczywiście biorę sobie głęboko do serca.

Mam pytanie jak jest z tą pianą. Dzieje się coś złego pod nią?

Jeszcze raz dziekuję, i jak coś Ci jeszcze przyjdzie do głowy to pisz.
Mnie się przyda na pewno a i inni też skorzystają.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2019, o 21:33 

Dołączył(a): 20 sie 2018, o 00:01
Posty: 1609
Podziękował : 569
Otrzymał podziękowań: 140
Uprawnienia żeglarskie: po co?
Ciekawi mnie ta szafka na broń długą.Potrzebne to?.Pytam poważnie.
Reszta ok.Pomysł z ogrzewaniem ciekawy,w tropikach kaloryfery można zawsze zakręcić albo i w kotłowni nie palić.Na cieśninę Magellana i Ziemię Ognistą jak znalazł.Zrobisz jak uważasz ale pomysły ciekawe.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sty 2019, o 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Jeżeli chodzi o piankę na kadłubie - nic się nie dzieje. Na Oceanie A jest od 30 lat i jest ok.
Jak myślisz o materacach - też nic. Za to jest ochrona jak kto zamoczy materac. Nie włazi dalej i nie śmierdzi.

Jak już kto się zdecyduje na broń (piszę o długiej/myśliwskiej, bo łatwiej o pozwolenie), to jest ona przypisana od osoby i jachtu jako terytorium PL. Jak władze się pytają czy masz i powiesz , że masz to musi być zabezpieczona w szafie. My mamy broń bo białe misie.
Gdym płynęła na jakie ciepłe to by miała broń na inne okoliczności np. nieproszeni goście. I jeszcze bym się zastanowiła jakie inne "atrakcje" przygotować.

Jak się zdecydujesz na kuchenkę gastronomiczną, to odgrzebię adres. Ja po nią jeździłam gdzieś w okolice Zielonej Góry tyle, że po niemieckiej stronie. Znaczy S3 było mi najlepiej. To od Wrocławia będzie bliżej.

Jak u Was z masztem ? Polecam zrobienie z nierdzewki. Andrzej sam zaprojektował i wyspawał grota na Oceana. Przeżyli 15B. Ale jak byś go nie robił - nie zapomnij wpuścić liny w rurę PCV jak do kanalizy, a tę od kanalizy w otulinę piankową. Inaczej będzie dzwonić. Niby się o tym myśli ale potem zapomina.

Bom - my preferujemy Profurla i rolowanie do bomu. Jak co się zepsuje to zawsze mogę zrzucić ręcznie i ułożyć na bomie. Będzie ciężko ale da radę. Natomiast rolowanie do masztu to już tylko odcięcie żagla.
Sztauowanie - wyznacz już teraz miejsce pod kontenery (standardowe, do gastronomii, dostępne w Makro/Selgros). Nie tylko na prowiant ale i części zamiennne, szpeje. Słupek ustawiony w narożniku blokujesz rozpórką (taka do podtrzymywania np. sufitu - dostępne w Castoramie). Dlaczego teraz ? Bo w suficie robisz wzmocnienie w miejscy gdzie ona zapiera. No chyba, że nie masz dystansu między tym "ozdobnym" a stalowym.

Ja wiem, że faceci o takich sprawach nie myślą, ale żona będzie wdzięczna jak przy zabudowie pomyślisz o karniszach na zasłonki. Zapewne jakieś będą i się przydadzą. Polecam plastiki i jak najprostsze. Pręciki mocowane na 2 haczyki - zapomnij. Po sezonie wymiana, to jakaś marna stal pociągnięta czymś tam i rdzewieje, się gnie, że o spadaniu nie wspomnę.

Kambuz: jak już teraz zadecydujecie o zastawie - to będzie można zrobić szafki, półki pod wymiar. By nie latało. Ja mam 2 zestawy: biały duralex wyjściowo, plastik marszowo. Tu trzeba kupić dobre jakościowo, bo takie po 2 zeta to nożem pokroisz. Zamiast talerzy głębokich używam miseczek. Łatwiej jak kiwa. Przewidzieć miejsce na termos. Wracają do łask te ze szklanym wkładem (co jest słuszne). Trzeba zabezpieczyć. Myślę o miejscu dostępnym łatwo z nawigacyjnej.

Zwykle w nawigacyjnej mamy stopień (bo już obło burty). To zwykle zapomniane puste miejsce. Klapa od góry lub boku i schowek na pirotechnikę.

Gdzieś na wejściu miejsce na sztormiak - niech tam obcieka do "wanienki"

Wszelkie odpływy zlewowe zabezpieczyć sitkami.

Jak mi się co przypomni to dopiszę.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowanie od: miru71
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mariaciuncia i 176 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL