Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 lis 2024, o 23:25




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 lis 2012, o 16:53 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
[Kuracent] Wydzieliłem z wątku: Jak znaleźć jacht stalowy w czarterowniach niemieckich?
Jest tam wiele merytorycznych wypowiedzi na wiele ciekawych aspektów żeglowania.


a dlaczego stalowy?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lis 2012, o 19:01 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1308
Podziękował : 161
Otrzymał podziękowań: 386
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Ten jacht jest stworzony do pływania w lodach http://downnorth.pl/


Załączniki:
Down North.jpg
Down North.jpg [ 89.06 KiB | Przeglądane 9378 razy ]

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2012, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Pomijam, że planowane są 5-6 dniowe przeloty. W zależności od pogody mogą się one zwiększyć. Dla 4 osób byłaby to męczarnia.
A czytałeś Jędruś o tej parze mieszanej co na Bavarce sobie trochę dłuższe niż 5-6 dniowe przeloty organizowali?
Tam jest takie zdanie: "Heidi i Eivind nie mieli dość przygód. Obrali kurs na Grenlandię."

Dwa małe pytanka: a) dlaczego na stalowym chcesz płynąć? b) określiłeś się już w kwestii charakteru tego rejsu?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2012, o 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Maar napisał(a):
a) dlaczego na stalowym chcesz płynąć?


Jacht stalowy jest bardziej dzielny. Większość uczestników dyskusji chętniej wybierze jacht stalowy na trudne akweny. Bavarka uważana jest za jacht nie nadający się do pływania w trudnych warunkach. Jak widzisz Marku, trochę dystansuję się od tych opinii. Pływałem Bavarią 35 na Północnym i żyję. Ale na kilkumiesięczną wyprawę wybrałbym możliwie dzielny jacht.

Maar napisał(a):
b) określiłeś się już w kwestii charakteru tego rejsu?


Nie mnie określać charakter rejsu. To nie ja jestem pomysłodawcą tej wyprawy. Staram się pomóc Organizatorom i stąd moje wypowiedzi.

Ale jeśli coś mogę zasugerować, to wzorowałbym się na wyprawie Polonusa i zrobiłbym podobne etapy, tylko skończyć na Islandii, zrobić kilka kółek Reykjavik - Reykjavik i wrócić. Chciałbym jednak, żeby trochę wydłużyć etapy. Tak, aby etapy były nieco bardziej turystyczne. Dla przykładu powiem Wam o moim etapie. Dziś wypisywałem opinię jednemu z załogantów. Policzyłem. Byliśmy w 10 portach. A załoga czuła niedosyt: za mało portów, za krótkie pobyty w portach.

Nie wyobrażam sobie etapu Reykjavik - Dublin lub Edynburg - Reykjavik w 14 dni. Wiem, że jest to technicznie możliwe. Ale po pierwsze mała rezerwa na trudne warunki pogodowe. Po drugie mało turystycznie. To oranie morza. Załoga prawie nic nie zobaczy.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2012, o 23:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Policzyłem. Byliśmy w 10 portach. A załoga czuła niedosyt: za mało portów, za krótkie pobyty w portach.
A ile razy ludzie Ci tu na forumie mówili, żebyś zmienił załogę? :-)

Kuracent napisał(a):
Jacht stalowy jest bardziej dzielny.
Masz coś na podparcie tej tezy? Jeden cytat z autorytetu (UWAGA: nie każdy Angol to autorytet!!!) czy coś w ten deseń.

I tak troszkę offtopicznie i nie koniecznie do Kuracenta.
Co wolicie - dopłynąć gdzieś, gdzie trudno dostać się w inny sposób niż jachtem/małym statkiem, w miejsce poza szlakami turystycznymi, czy w dziesięć miejsc do których można dotrzeć autostradą?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2012, o 23:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Maar napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Jacht stalowy jest bardziej dzielny.

Masz coś na podparcie tej tezy? Jeden cytat z autorytetu


Organizowałeś ostatnio wyprawę, także w trudnych warunkach. I wybrałeś jacht stalowy. Jesteś autorytetem. Nie jesteś Angolem.

1. Czy możesz to uzasadnić?
2. Czy obecnie zmieniłeś zdanie i przyszłą taką wyprawę zrobiłbyś na plastiku?

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2012, o 23:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
1. Czy możesz to uzasadnić?
Tak, mogę. Piotr Mikołajewski jest właścicielem stalowego jachtu. Gdyby był laminatowego, to wyprawa odbyłaby się na laminatowym.

Kuracent napisał(a):
Czy obecnie zmieniłeś zdanie i przyszłą taką wyprawę zrobiłbyś na plastiku?
Nie. Takiej wyprawy bym nie zrobił na niczym.
Ale gdybym miał się przepłynąć śladami śladów :-) to zdecydowanie nowocześniejsza, lżejsza i lepiej na wiatr chodząca konstrukcja byłaby poszukiwana.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 01:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Kuracent napisał(a):
Jacht stalowy jest bardziej dzielny. Większość uczestników dyskusji chętniej wybierze jacht stalowy na trudne akweny.

Podpisuję się pod tym chociaż nie wiem czy większość tak uważa. Ja po prostu mam większe zaufanie do jachtów stalowych w rejsach na północ lub dalekie południe.
Kuracent napisał(a):
Nie mnie określać charakter rejsu. To nie ja jestem pomysłodawcą tej wyprawy. Staram się pomóc Organizatorom i stąd moje wypowiedzi.

Może po prostu poszukać w Polsce i wydłużyć rejs o etapy do Niemiec i z powrotem.
Poza tym jest jeszcze coś co myślę że jest ważne, to pojedyncze koje na jachcie na dłuższy rejs, który jednak jak dla mnie będzie miał trochę charakter wyprawowy.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 08:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):

Kuracent napisał(a):
Jacht stalowy jest bardziej dzielny.
Masz coś na podparcie tej tezy? Jeden cytat z autorytetu (UWAGA: nie każdy Angol to autorytet!!!) czy coś w ten deseń.


Hm, prowokujesz, więc w advocatus diaboli się zabawię i spytam: Francuz Ci pasuje? To siegnij na półkę po "Pod żaglami wokół przyladka Horn" Moitessiera i przeczytaj sobie dodatek jak to Joshua był budowany i dlaczego stalowy...

Ps do Kuracenta Powyższe nie jest argumentem za jaćhtami stalowymi ani ten disclaimer za plastikami. Moitessier wybierał w początku lat sześćdziesiątych. Warto zauważyć, ze jego kolejny jacht po Joshui był już plastikowy...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 16:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
początku lat sześćdziesiątych
Gdy technologia laminatów była rozwinięta odwrotnie proporcjonalnie do technologii tworzenia bajek i legend o lichości laminatowych konstrukcji.

Jest taki port co się zwie Puerto Williams, leży mniej niż dzień drogi od Przylądka Horn. Staje się tam, żeby zrobić Chilijską odprawę. Wiesz jak wygląda stosunek ilości jachtów z kadłubem stalowym do jachtów z laminatu?
Przejdź się Monia po marinach w Anglii i policz sobie ten stosunek - jest podobny, znaczy się trafia się stalowa łódka, ale znakomita większość do laminat.

Wasyl napisał(a):
między innymi dlatego że te podwójne koje nie bardzo są wygodne w długich rejsach, to szukał bym jakiegoś jachtu z pojedynczymi kojami
Ale... rejs Kuracenta ma opierać się na dwutygodniowych etapach, bo inaczej - przynajmniej tak twierdzi Jędruś - ciężko będzie znaleźć załogę :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 16:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
(...) odprawę. Wiesz jak wygląda stosunek ilości jachtów z kadłubem stalowym do jachtów z laminatu?
Przejdź się Monia po marinach w Anglii i policz sobie ten stosunek - jest podobny, znaczy się trafia się stalowa łódka, ale znakomita większość do laminat.
)


A przeczytales Marku disclaimer? O ten:

Cytuj:
Ps do Kuracenta Powyższe nie jest argumentem za jaćhtami stalowymi ani ten disclaimer za plastikami. Moitessier wybierał w początku lat sześćdziesiątych. Warto zauważyć, ze jego kolejny jacht po Joshui był już plastikowy...


Podkreslilam. Jak napisalam, gram role advocatus diaboli... Chciales autorytet I nie Anglika, to dostales...

Ps. Właśnie zwiekszylismy stosunek stalowych do innych w mojej przystani. W czwartek będę, to policze nieco, ale obawiam się Marku, ze wynik może Cię bardzo zdziwić...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 17:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
obawiam się Marku, ze wynik może Cię bardzo zdziwić
Czytaj uważniej to co napisałem - nie po jednej (Twojej?) marinie się przejdź, tylko po marinach - kilku.

Moniia napisał(a):
A przeczytales Marku disclaimer?
Czytaj też uważniej posty Jędrusia. On stwierdził, że jacht stalowy jest dzielniejszy niż laminatowy. Nic nie pisał o tym, że jacht stalowy był dzielniejszy.

Disclaimer czytałem, ale jest on mało w temacie, równie dobrze mógłby zawierać info o dzielności statków drewnianych nad papirusowymi.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 17:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
Moniia napisał(a):
obawiam się Marku, ze wynik może Cię bardzo zdziwić
Czytaj uważniej to co napisałem - nie po jednej (Twojej?) marinie się przejdź, tylko po marinach - kilku.


Mojej. W najbliższych dniach sie tam przeprowadzam mieszkać. Więc zdecydowanie mojej. Na razie nie na swoim, ale to sie może zmienić całkiem niedługo...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Maar napisał(a):
Czytaj też uważniej posty Jędrusia. On stwierdził, że jacht stalowy jest dzielniejszy niż laminatowy. Nic nie pisał o tym, że jacht stalowy był dzielniejszy.


Nie tyle ja, co wielu dyskutantów. Jest spora część osób, która za Chiny nie popłynie do Islandii na Bavarii 44 z RFN a na jachcie stalowym jak najbardziej. Ja w sumie też jak miałbym wybierać, to czułbym się bezpieczniejszy na jachcie stalowym. Nie mówmy nawet o górach lodowych. Ale jakiś głupi kontener, noc, chwila nieuwagi na oku i mogę mieć poważny problem na plastiku. Nie jest to przykład wymyślony, bo, jak czytaliście, w tym roku zdarzały się takie awaryjne sytuacje. A przynajmniej jedna.

Wracając do planowania wyprawy. Nie można robić jej wbrew potencjalnym uczestnikom. A oni póki co preferują jacht stalowy.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 17:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kuracent napisał(a):
Ja w sumie też jak miałbym wybierać, to czułbym się bezpieczniejszy na jachcie stalowym.

A ja na dobrze zbudowanym i dobrze utrzymanym.
Kuracent napisał(a):
Nie mówmy nawet o górach lodowych

Tytanic był stalowy :lol:
Kuracent napisał(a):
Ale jakiś głupi kontener, noc, chwila nieuwagi na oku i mogę mieć poważny problem na plastiku.

Na jakiej podstawie zakładasz, że plastik się rozleci a stal nie ?
Co wolisz, kilka mm stali, czy kilkanascie milimetrów laminatu z włóknem szklanym ?
Może się jakiś fachowiec wypowie ( ja nim nie jestem), ale takie założenie, że stal jest zdecydowanie mocniejsza, jakoś mnie nie przekonywuje.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Ostatnio edytowano 20 lis 2012, o 18:09 przez Cape, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Laminat p/s ma porównywalną wytrzymalośc do stali, a nawet wyższą w niektórych parametrach. A po za tym laminat p/s to nie plastik. Ale po co o tym gadać, przecież wiadomo, że najlepsze i tak są stare, zardzewiałe jotki :/

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 18:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13068
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3027
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
skipbulba napisał(a):
najlepsze i tak są stare, zardzewiałe jotki
I oczywiście wszystkie są wyposażone w spawarki. A dziurę w stalowej burcie każdy pospawać potrafi. Na morzu, oczywiście.

To nie to, co wielka sztuka nałożenia na otwór kawałka maty i zachlapania żywicą. Prowizorycznie, żeby do najbliższego portu dotrzeć.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14085
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
skipbulba napisał(a):
najlepsze i tak są stare, zardzewiałe jotki


Jak również - jak dobrze wiesz - świetnie sie wszystkie stare i zardzewiale, stalowe kontrukcje konserwuje, czyści, maluje, szlifuje, piaskuje itd...
Szczególnie w miejscach takich jak stare, zardzewiale niedostepne fragmenty zęz - tam gdzie nie ma żadnego sposobu aby dotrzeć maszyną...
Ja po 7 latach konserwacji stalowego kaduba statku jakoś nie wiem czemu ale ... nie jestem entuzjastą stali...
Tzn jestem - oczywiście, że jestem - ale ... jak nie ja ją konserwuję, czyszczę i maluję...;-)))
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 18:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17465
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
Jest spora część osób, która za Chiny nie popłynie do Islandii na Bavarii 44 z RFN a na jachcie stalowym jak najbardziej.
Masz cudowny dar gromadzenia wokół siebie dziwnych ludzi.
Będziesz dziś w Korsarzu? Pytam, bo bym se klapnął koło Ciebie :-)

Kuracent napisał(a):
Ja w sumie też jak miałbym wybierać, to czułbym się bezpieczniejszy na jachcie stalowym. Nie mówmy nawet o górach lodowych. Ale jakiś głupi kontener, noc, chwila nieuwagi na oku i mogę mieć poważny problem na plastiku.
Albo maszt się złamie, albo mocowanie bomu? Co nie?

BTW jesteś inspirujący do bólu :-) Zaciekawiła mnie ta nocna "chwila nieuwagi". Jędruś, czy byłbyś tak miły i opisał jak w nocy można wypatrzeć kontener przed dziobem? Wiesz w ogóle ile takie coś może wystawać ponad wodę?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 19:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Stara Zientara napisał(a):
skipbulba napisał(a):
najlepsze i tak są stare, zardzewiałe jotki
I oczywiście wszystkie są wyposażone w spawarki. A dziurę w stalowej burcie każdy pospawać potrafi. Na morzu, oczywiście.

To nie to, co wielka sztuka nałożenia na otwór kawałka maty i zachlapania żywicą. Prowizorycznie, żeby do najbliższego portu dotrzeć.


Prowizorycznie to żywicą i matą można załatać i dziurę w stali, całe stada maluchów zawdzięczały temu faktowi progi i podłogi ;)

Laminat przy zachowaniu wagi będzie mocniejszy niż stal, przy okazji o niebo łatwiejszy w konserwacji. W naprawie prowizorycznej różnic nie będzie - na gotowo też /o ile plastik, tj. laminat będzie szklany a nie jakiś egzotyczny/ gościa ze spawarką i blachami albo z beczką żywicy i tkaninami znajdziemy w większości portów świata, może w dziczy łatwiej o spawarkę.

Stal nie jest mocniejsza, tylko inaczej reaguje na udarowe uszkodzenia przekraczające sprężystość materiału - plastycznie. Dobry laminat zniesie sprężyście więcej niż stal, większy młotek czy bal drewna się odbije zamiast zrobić wgniecenie, ale po przekroczeniu sprężystości zrobi się dziura np. od kantu kontenera trafionego z jakąś prędkością na fali. I mamy problem. Na stalówce zrobi się wgniecenie, jeśli dobrze utrzymana i wykonana to zadziwiająco wielkie zanim dojdzie do rozszczelnienia.

A najważniejsze, gdybym miał się wybierać, żeby był dzielny, sprawny nautycznie, wygodny i dobrze utrzymany, jak będzie przy okazji stalowy to można mieć więcej wiary w bezpieczne wyjście z kolizji, do których nie należy dopuszczać z czego by nie był.

Może Jędrek powinien poszukać monelowego jachtu? ;) Mocniejszy od stali, zasadniczo nie rdzewieje.

PS. A w sytuacji awaryjnej mając silnik, alternator rzędu 150W , żarówkę 20W, troszkę kabli miedzianych i solidne kable rozruchowe sięgające do miejsca awarii możemy spawać elektrodą /3,2 spokojnie, da radę grubszą/. W paru terenówkach taki patent jeździ na stałe ;)

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1053350-0.html link do rozwiązania prekursorskiego /z tych "na stałe"/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
słowo klucz: ironia :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10551
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2481
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Moniia napisał(a):
Moitessier wybierał w początku lat sześćdziesiątych. Warto zauważyć, ze jego kolejny jacht po Joshui był już plastikowy...

Nie byl.
Gosc doskonaly, ale epoka dawno miniona...
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Catz napisał(a):
Moniia napisał(a):
Moitessier wybierał w początku lat sześćdziesiątych. Warto zauważyć, ze jego kolejny jacht po Joshui był już plastikowy...

Nie byl.
Gosc doskonaly, ale epoka dawno miniona...
Catz


HAU HAU HAU

Nie był, masz całkowita racje, nie wiem, skąd mi się wzięło ze TAMATA była z laminatu, stalowa była... Siadla i wstydzi się okropnie... :oops:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10551
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1263
Otrzymał podziękowań: 2481
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
miau, miau z rozkoszy ;)
Nie przesadzaj, kazdemu sie myli i nie kazdy pisze z gugli - wole piszacych z (zawodnego czasami ) rozumu !
Catz Z Bezrozumnymi acz solidarnymi wyrazami sympatii

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Catz napisał(a):
miau, miau z rozkoszy ;)
Nie przesadzaj, kazdemu sie myli i nie kazdy pisze z gugli - wole piszacych z (zawodnego czasami ) rozumu !
Catz Z Bezrozumnymi acz solidarnymi wyrazami sympatii


Nie przesadzam, ja 'Sea Vagabond's World' mam na półce i czytałam kilkukrotnie, powinnam pamiętać...

Niemniej za wyrazy sympatii, nawet bezrozumnej, dziękuje :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2012, o 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Yigael napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
skipbulba napisał(a):
najlepsze i tak są stare, zardzewiałe jotki
I oczywiście wszystkie są wyposażone w spawarki. A dziurę w stalowej burcie każdy pospawać potrafi. Na morzu, oczywiście.

To nie to, co wielka sztuka nałożenia na otwór kawałka maty i zachlapania żywicą. Prowizorycznie, żeby do najbliższego portu dotrzeć.


Prowizorycznie to żywicą i matą można załatać i dziurę w stali, całe stada maluchów zawdzięczały temu faktowi progi i podłogi ;)


Świętą prawdę gadacie :D

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

skipbulba napisał(a):
Laminat p/s ma porównywalną wytrzymalośc do stali, a nawet wyższą w niektórych parametrach. A po za tym laminat p/s to nie plastik. Ale po co o tym gadać, przecież wiadomo, że najlepsze i tak są stare, zardzewiałe jotki :/

Z tą ironią się nie zgodzę. Ja do stali mam sentyment ale i zaufanie.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2012, o 07:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
A ja miałem stalowy jacht i tak mi zaufanie do stali opadło :)
Stal tak, na prywatnym jachcie, gdzie wiem że wszystkiego dopilnowałem, na czarterowym.... byłbym znacznie ostrożniejszy* :)


* co nie znaczy, że twierdzę, ze nie ma dobrych, czarterowych jachtów stalowych :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2012, o 07:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14085
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
skipbulba napisał(a):
Stal tak, na prywatnym jachcie,


Jesteś pewny, że dzis chciabys raz jeszcze przechodzić to całe piaskowanie i malowanie ?
Bo o ile pamiętam to ja w tym czasie juz plywalem a Ty Maćku wraz z Nadia i Jackiem zasuwaliście az Wam kapało z czoła.
Powiedz - jest jakis sens tego ?
Laminat ps tak samo dobry a roboty wielokrotnie mniej.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2012, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Wyższość Świąt Wielkanocnych nad Świętami Wielkiejnocy, czy jakoś tak.... polega na tym, że mając jacht szybszy, ostrzej chodzący do wiatru i łatwiejszy w obsłudze, mozemy uniknąć znacznej części sytuacji, w których mając jacht "mniej" musielibyśmy walczyć z żywiołem albo bardzo sie spieszyć kosztem zwiedzania.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2012, o 10:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Kuracent napisał(a):
Innymi słowy jeśli ktoś kiedyś zrobił dany etap w 14 dni to zaplanujmy go np. na 23 dni. Będzie bezpieczniej. Bardziej pewnie, że zdążą na czas. Mniejsze ryzyko, że będą tak się będą spieszyć, że zmasakrują jacht. Prawdopodobnie w dobrych warunkach pogodowych więcej zwiedzą.

A jeśli ktoś z tych 14 dni 8 spędził w portach?
Po za tym potwierdzasz, że nie tyle stalowy, ile szybki i sprawny potrzebujesz!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Adam S. B., cyjan i 158 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL