Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Harmony 47 https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=13735 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bednarle [ 3 gru 2012, o 22:27 ] |
Tytuł: | Harmony 47 |
Czy ktoś wie jak długie są piętrowe koje na Harmony 47 (4 kabiny)? |
Autor: | majowaty [ 12 gru 2012, o 02:26 ] |
Tytuł: | Re: Harmony 47 |
Jacht jest o prawie pół metra dłuższy od Bavarki44, a zerkając na rozkład wnętrza jest ten sam układ... więc raczej więcej, niż mniej... Poza tym nie wyglądają (przynajmniej na schemacie) specjalnie krócej, niż "dwójki"... Ale nie byłem,nie widziałem... Jak ktoś ma info jak się tym pływa (podobno dużo tego poza Europą), to fajnie jakby się podzielił. Sam się nad taką "Harmonijką" zastanawiałem - w maju na Jońskim... Pzdr. |
Autor: | plitkin [ 12 gru 2012, o 09:46 ] |
Tytuł: | Re: Harmony 47 |
Bylem na harmony wlasnie 47 czy ok 50 we wrzesniu w ramach rewizyty u zaprzyjaznionej zalogi. Wrazenie ogolne: mydelniczka. Jakas taka strasznie plastikowa i nieprzytulna. Ale pojemna. Subiektywnie: nasz elan ktorym wowczas plywalem - to jakby inna klasa byla: duzo lepsza zabudowa, bardziej przytulny i przemyslany kokpit i td. Bylem zadowolony z decyzji, bo wlasnie pomiedzy wieksza harmony a mniejszym elanem dokonywalem wyboru w tamtym czarterze. |
Autor: | damit [ 12 gru 2012, o 12:11 ] |
Tytuł: | Re: Harmony 47 |
Pływałem 2 tyg. na H38 wiosną po Tyrreńskim. Warunki od 0 do 7B. Jacht dawał radę, nawet całkiem dobrze się sprawował (z tego co pamiętam, miał tendencję do odpadania). Takielunek - standard, zapamiętałem kłopoty przy refowaniu grota, niekiedy wymagało to udania się do masztu w celu usunięcia zacięć lin. Hotelowo - raczej kiepsko, kajuty na rufie dosyć ciasne (nawet, jak na 38ft), na jednej burcie dwóch grubasów musiało spać na zmianę, na drugiej mieszkał facet z dwoma laskami (ale takimi metalowymi, bo miał nogę w kawałkach). Kajuta dziobowa dosyć wygodna, jeden grubas plus jeden długi a chudy mieli się całkiem dobrze. Jacht generalnie średnio przystosowany do żeglowania w gorszych warunkach - wszystkie zamki do różnych szuflad, schowków jakieś takie słabe, otwierały się w przechyle. Curiosum był dla mnie stół w mesie, przymocowany do niewielkiego kawałka gretingu - jeśli ktoś poleciał na stół, to dalej leciał ze stołem Generalnie oceniam, że może to być jacht do pływania w sierpniu po zatoczkach. Ja już więcej Harmonii raczej nie wyczarteruję, chociażby cena tego czarteru była korzystna. Podkreślam, że jest to moja subiektywna opinia. |
Autor: | majowaty [ 12 gru 2012, o 13:41 ] |
Tytuł: | Re: Harmony 47 |
Czyli raczej nic nadzwyczajnego... A w takim razie jak się ma Harmonijka 47 do Sun Odyssey'a 45.2? Wymiary to sobie każdy może porównać, natomiast chodzi mi tu raczej o właściwości nautyczne (SO45.2 jest "grubszy i krótszy" ...ale to jak kto lubi ;D), a przede wszystkim osiągane prędkości i zachowanie na wietrze powyżej 6tki, no i jakość takielunku. Wnętrze, przynajmniej dla mnie, jest mniej istotne, choć - wiadomo - nie bez znaczenia... zwłaszcza funkcjonalność i wykończenie. A wygląd, no cóż, de gustibus non disputandum est... Jeszcze jedno: wszystkie rady cenne, ale Panie i Panowie, mówmy o 47-ce, bo inne modele to - jak zawsze - inne historie... Pzdr. |
Autor: | Gregs [ 12 gru 2012, o 18:45 ] |
Tytuł: | Re: Harmony 47 |
damit napisał(a): ...to moja subiektywna opinia. To chyba nie tylko twoja opinia. O ile wiem stocznia parę razy była na skraju bankructwa, w końcu 2008r zakończyła produkcję jachtów Harmony. W tym roku sprzedali jedną z dwu stoczni. Teraz robią zdaje się tylko katamaran Catana 42 i jakiś motorowy. Firmę Poncini Yachts - producenta jachtów Harmony założył parę lat temu jeden z szefów Dufour-a. Miał zamiar produkować tanie jachty "dla każdego". Stety czy niestety mu nie wyszło. Oglądąłem kiedyś taki jacht (42) na targach i średnio mi się podobał. Rozmawiałem też z Francuzami którzy na nim przypłynęli do Chorwacji. Mówili, że lepiej pływa niż wygląda (zwłaszcza w środku). |
Autor: | Disintegrator [ 14 gru 2012, o 19:39 ] |
Tytuł: | Re: Harmony 47 |
damit napisał(a): Generalnie oceniam, że może to być jacht do pływania w sierpniu po zatoczkach. Ja już więcej Harmonii raczej nie wyczarteruję, chociażby cena tego czarteru była korzystna. Podkreślam, że jest to moja subiektywna opinia. Jako jeden ze wspomnianych grubasów ze sterburty dodam, że opinia Daniela jest w pełni uzasadniona. Nautycznie nie urywało rufy, hotelowo przeciętnie. Trzeba jednak dodać, ze jacht był już trochę zmęczony i po przejściach (co oczywiście relatywizuje jedynie punkty dotyczące takielunku i awarii, a nie konstrukcji). Pytanie było o sporo większy model, więc dalej nie offtopicuję. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |