Witam wszystkich!

Przymierzam się do kupna lub częściowego wykończenia jachtu kabinowego doługości do 6m. W grę wchodzą np. takie projekty jak Viko 550, Tes Master, Viva 600 itp. Oczywiście można kupić jacht używany ale rozwżam też samodzielne wykończenie stoczniowo wykonanej skorupy w/g projektu. Nie ukrywam, że finanse jak zwykle, odgrywają zasadniczą rolę i dlatego będzie to jacht takiej wielkości. Budowa bedzie musiała być rozbita na raty tzn. najpierw doprowadzenie jachtu do stanu "żeglownego" (czyli kadłub, wyposażenie pokładu i otaklowanie itp.). Przed nastepnym sezonem ewentualne wykończenie wnetrza. Choć koszty zabudowy wnętrza nie są już aż tak wysokie w porównaniu do pozostałych.
Jachtów o długości podobnej do klasy MIKRO jest stosunkowo mało w ogłoszeniach więc
rozważam takie pozyskanie jednostki.

Czy ktoś z Forumowiczów może polecić mi solidnego wykonawcę skorup u którego można
zamówić wykonanie i ewentualnie elementy do późniejszego montażu?
Na rynku jest wiele stoczni i szkutni, niestety nie mam rozeznania co do ich solidnosci i atrakcyjności cenowej.
Ze wzgledu na koszty i problemy logistyczne skłąniam sie do wymiarów około 550 cm.
Bardzo podoba mi się Tes Master ale cen wywoławcze tych jachtów z "drugiej ręki" ( około 50 tys!) są porównywalne z dużo wiekszymi jednostkami. Czy takie są faktyczne ceny tych jachtów czy ceny wywoławcze są wygórowane. Wiem, że wszystko zależy od jakości wykonania i osprzętu ale wydaje mi się, ze cena jest za wysoka.

Bedę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami.

Pozdrawiam!

Moj kolega z portu ma Tesa 550. Ciekawa jest ta konstrukcja Tomasza Siwika. Jest to naprawde mały wielki jacht . Skorupy tej łodki kupisz bezpośrednio u konstruktora i producenta na dowolnym etapie wykończenia .

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

Jak chcesz mieć ładną dość szybką łajbę to polecam "Viva 600". Dość ładna i funkcjonalna. Musisz tez określić ile masz tych zasobów finansowych . Z kupnem skorupy tez nie powinno być większego problemu.

Dziękuję za odpowiedzi!

Jeśli chodzi o finanse to interesujące mnie jachty z "drugiej ręki" kilkuletnie można nabyć w granicach 20 tys zł. więc pomyślałem, że za 20-25 tys. można samemu "zorganizować" coś
nowszego i w lepszym stanie a budowę prowadzić etapami. Np. najpierw wykończyć jacht w wersji "bez zabudowy wnętrza" gotowy do
Nie zamierzam wynajdować prochu i szukam konstrukcji której stoczniowy kadłub i wyposażenie są szeroko dostępne i produkowane. Można kupić tzw. "Kit" a oszczędnością
będzie praca własna.
VIVA 600 jest fajna i biorę ją pod uwagę. Sprawdzona konstrukcja i skorupki stoczniowe też można kupić bez problemu. Nawet na Allegro trafiają się w cenach atrakcyjniejszych od oficjalnej ceny stoczniowej (choć sądząc po adresie poczty sprzedawcy to ich pochodzenie jest z samego źródła tylko taniej ).
Dowiadywałem się też o skorupy Jumpera 19 też sprawa wygląda obiecująco. Skorupki bez problemu, proste wyposażenie a konstrukcja oparta na sprawdzonym "mikrusie". Ten jacht chyba wyjdzie najtaniej.
Jeśli chodzi o Tesa 550 to tu skorupy są wyraźnie droższe a jacht mniejszy (mimo, że ciekawie zaprojektowany). Sądząc po cenach jachtów używanych Tes jest drogi.
Zastanawiałem się również nad poszukaniem szkutnika, który by zajął się wykończeniem jachtu. Doświadczenie takiej osoby pozwoliło by uniknąć błędów i ponieść jakość montażu.
Wiadomo, że taka osoba ma mniejsze "koszty własne" więc cena była by też atrakcyjna.

Staram się spokojnie zbadać "rynek" i pozbierać doświadczenia innych, tak by wybrać w miarę rozsądnie i nie wkopać się w budowę na lata ( Tak jak nasza marynarka z korwetą typu Gawron )

Serdecznie wszystkich pozdrawiam!