Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kieliszka/ https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=23528 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | brodaty [ 25 gru 2015, o 16:23 ] |
Tytuł: | KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kieliszka/ |
Zastanawiam się nad następującym faktem. Czy jest o co kruszyć kopie zakładając że chce ktoś budować KACZORKA ale nie chce sobie komplikować budowy robiąc dno skośne w tym jachciku. Mógłby zbudować płaskodennego REKSA. W KACZORKU dno jest skośnodenne ale w stopniu niewielkim.Prosiłbym kolegów a może samego konstruktora tych obu jachcików czy jest w tym przypadku aż taka różnica. Z uwagi na estetykę to KACZOREK jest ładniejszy.Nie taki skrzyniowaty jak REKS. Ale co z nautyką w takich maluchach.Czy dno KACZORKA bije na głowę dno REKSA? Może ktoś pływał na obu i wie z praktyki co w trawie piszczy. Przypominam gdyby ktoś nie kojarzył że KACZOREK i REKS to konstrukcje Mariana Strzeleckiego. Pozdrawiam Wszystkich z forum z okazji Świąt Bożego Narodzenia. |
Autor: | Waldi_L_N [ 26 gru 2015, o 01:59 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
brodaty napisał(a): Przypominam gdyby ktoś nie kojarzył że KACZOREK i REKS to konstrukcje Mariana Strzeleckiego. MJS kojarzysz? Jakbym był odważniejszy to bym się o to konstruktora spytał. |
Autor: | brodaty [ 26 gru 2015, o 10:11 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Pytam Was wszystkich bo jestem prawie pewien że choćby swoje zdanie jako pierwszy przedstawił kolega Marian to i tak nie wszyscy się z nim zgodzą. Taki jest urok dyskusji na forum. Wielu z Was napewno pływało na obu jachcikach i te uwagi są naprawdę cenne. |
Autor: | robhosailor [ 28 gru 2015, o 14:08 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Tak sobie myślę (czasami się to zdarza, chociaż myślenie nie jest moją najlepszą stroną) że mógłbym posłużyć się przykładem troszkę podobnym: Kształt dna P7, taki "prawie skośny-prawie płaski, lekko zaoblony" z ostrym wejściem dziobu, burty tylko lekko rozchylone: i jej przeróbka, którą miałem radość pływać od 1967 do 1980: oraz BETH, którą żegluję (z jednym sezonem przerwy zdrowotnej) od 2010, która ma dno całkiem płaskie (znaczy: wycinek walca) a burty pionowe: Która z nich lepiej chodzi na fali??? Pewnie nieoczekiwanie, ale ta ostatnia z pionowymi burtami i płaskim dnem. Jak jest z Kaczorkiem i Reksem? Nie wiem, ale może być podobnie, a przynajmniej Reks nie musi być na fali gorszy od Kaczorka. |
Autor: | Zbieraj [ 28 gru 2015, o 14:19 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
robhosailor napisał(a): oraz BETH, Załącznik: Robercie, ale Beth to ta na dwóch kółkach, czy ta na dwóch nogach??? robhosailor napisał(a): Która z nich lepiej chodzi na fali??? Jest to bardzo istotne. Znasz odpowiedź? |
Autor: | robhosailor [ 28 gru 2015, o 14:31 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Zbieraj napisał(a): Robercie, ale Beth to ta (...)??? Napisałem przecież, że ta z płaskim dnem.
|
Autor: | brodaty [ 28 gru 2015, o 17:34 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Dziękuję. Właśnie o takie przykłady i porównania tych dwóch kształtów dna prosiłem. |
Autor: | Mir [ 28 gru 2015, o 18:41 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Od strony teoretycznej ładnie rozwinął tą kwestię S. Wysocki w książce "Żeglarstwo śródlądowe", Wyd. Sport i Turystyka: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | brodaty [ 28 gru 2015, o 20:23 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Na podstawie Wysockiego ze statecznością początkową i wogóle statecznością to wynika że kształt dna REKSA przynajmniej teoretycznie jest ciut lepszy niż kształt dna KACZORKA. Co do dzielności na sporej fali to dalej nie wiem czy między tymi jachtami jest różnica. I czy jest ona jakaś znacząca.Może mi ktoś jeszcze wyjaśni po co konstruktorzy przy dnach płaskich wykorzystując możliwości cienkiej sklejki wyoblają nieco dno np. przy rufie. Przykłady: KOLIBER 350 ,KUBUŚ Stefana Workerta. Czy chodzi tu tylko o pseudo estetykę i tak kanciastego pudła , czy ma to sensw nautyce łódki. Łódka Roberta jak widzę to ma dno zupełnie płaskie jak REKS. A pływał też na Plucińskim o dnie jak KACZOREK. I jego uwagi praktyczne rozwiązują po części moje rozterki. |
Autor: | robhosailor [ 28 gru 2015, o 20:54 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
brodaty napisał(a): Łódka Roberta jak widzę to ma dno zupełnie płaskie jak REKS. A pływał też na Plucińskim o dnie jak KACZOREK. I jego uwagi praktyczne rozwiązują po części moje rozterki. Weź pod uwagę, że ważne są też proporcje, a nawet mogą być istotne drobne szczegóły różniące obydwa kadłuby. Nie przypuszczam jednak, aby prostszy REKS miał być jakoś szczególnie upośledzony, płynąc na takiej samej fali, co KACZOREK.
|
Autor: | Mir [ 28 gru 2015, o 21:35 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
brodaty napisał(a): czy ma to sens w nautyce łódki Ma. Kadłub o przekroju prostokątnym jest najbardziej stateczny w położeniu "portowym". A kadłub okrągłodenny - mniej. Gdy żaglówka przechyla się, następuje zmiana położenia środków: ciężkości i wyporności. Żeby uzyskać równowagę stosuje się balast na burcie zawietrznej lub w kilu. Różnica w stateczności dla obu łódek przy niewielkich przechyłach jest podobna. Gdy przywieje i następuje gwałtowny przechył, to dno z płaskiego "przemienia" się w trójkątne, zwęża się linia wodna i staje się bardziej wywrotne od dna okrągłego z taką samą szerokością KLW. Oczywiście przekrój okrągły nie ma przyrostu wyporności podczas przechyłu i też jest wywrotny. Dlatego wymyślono przekrój pośredni, owalny, eliptyczny, a w wersji uproszczonej skośnodenny. Taki typ całkiem dobrze leży na wodzie spokojnej, a w przechyle najpierw układa się równolegle do wody i ma chęć pojechać w ślizgu, a potem zapiera się o wodę krawędzią i walczy z wywrotką. Podsumowując... dla łódki nie przechylającej się, dno płaskie jest wskazane, a dla żaglówki dno skośne lub wyoblone jest praktyczniejsze. Dochodzi jeszcze powierzchnia zmoczona i jej zmienność dla różnych przekrojów w funkcji kąta przechyłu. Powierzchnia zmoczona powoduje pojawienie się oporów tarcia, które hamują bieg łódki. Czyli, żeby łódka płynęła szybko, jej kadłub powinien mieć przekrój trójkątny. Z tym, że wtedy przechyla się na bok... i robi się płaskodenna. Płaskie dno o dużej szerokości generuje największe opory, dając wygodę pływania bez kołysania się na boki. Płynie jednak wolno, choć w przypadku napędu motorowego o dużej mocy potrafi przełamać opory i wejść w ślizg. I tak to mniej więcej wygląda... sens leży gdzieś pomiędzy płaskim a okrągłym. |
Autor: | robhosailor [ 28 gru 2015, o 22:31 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
mjs napisał(a): sens leży gdzieś pomiędzy Warto wziąć pod uwagę, że intuicja nie zawsze się sprawdza w praktyce. Dla mnie było sporym zaskoczeniem, że płaskodenny kadłub BETH pracuje na fali lepiej, niż skośnodenny P7, a jednak tak jest faktycznie. |
Autor: | Mir [ 29 gru 2015, o 00:07 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Pływałeś w małych przechyłach, niemniej przyznać trzeba, że wypłaszczenie dna stosuje się nawet w IMOCA, choć z lekkim wybrzuszeniem i krawędzią czyli tak jakby u Plucińskiego w P7: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | Marian Strzelecki [ 29 gru 2015, o 01:08 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Bardzo dobrze ,że w tym momencie przywołaleś kształt jachtu IMOCA, bo właśnie takie proporcje (jak p-7 mają) mają te jachty, o czym zwykle zapiminamy oglądając je z boku. Zważ, że IMoki są projektowane do pływania głównie w ślizgu i z wiatrem, mając przy tym (na wiatr) dwa boczne szybrowe asymetryczne miecze. Takie rozwiązanie na śródlądziu (a i nie tylko) nie jest chętnie stosowane, (z lenistwa głównie), a trochę z braku przekonania do sensu "wyczynu". Takim brakiem przekonania uzasadnił bym płaskie dno Reksa. Ja to nazywam efektem zjedzonego śniadania w regatach: 1/ Załoga jachu zjadła śniadanie i na regatach jest cięższa, ale zadowolona = jedzie taktycznie doskonalej... 2/ Załoga lżejsza, ale głodna, śpieszy się bardziej agresywnie na metę i "kurwując" wygrywa, (ale tylko na słabych wiatrach). Decyzja należy do Ciebie. MJS |
Autor: | robhosailor [ 30 gru 2015, o 09:19 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
mjs napisał(a): Pływałeś w małych przechyłach Pływałem w bardzo różnych przechyłach. Największy to taki, kiedy woda przez półpokład nalewa się do kokpitu, czyli około 50 stopni.Ale to zależy od obciążenia łódki, czyli im ono większe tym kąt zalewania kokpitu jest mniejszy. |
Autor: | Mir [ 30 gru 2015, o 17:50 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Widać jak zmniejszyła się szerokość KLW, w przechyle jest tylko 55% Bc. W skośnodence byłoby nieco więcej. Załącznik:
|
Autor: | brodaty [ 30 gru 2015, o 18:29 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Ale w KACZORKU to chyba byłoby to samo. |
Autor: | tomasz piasecki [ 30 gru 2015, o 19:52 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
mjs napisał(a): brodaty napisał(a): czy ma to sens w nautyce łódki Ma. Kadłub o przekroju prostokątnym jest najbardziej stateczny w położeniu "portowym". A kadłub okrągłodenny - mniej. Gdy żaglówka przechyla się, następuje zmiana położenia środków: ciężkości i wyporności. Żeby uzyskać równowagę stosuje się balast na burcie zawietrznej lub w kilu. Stosuje się balast na burcie zawietrznej, powiadasz ? Pozdrawiam tomasz |
Autor: | tomasz piasecki [ 30 gru 2015, o 20:09 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
robhosailor napisał(a): ... ma dno całkiem płaskie (znaczy: wycinek walca) a burty pionowe... Hmmmm..... _________________ Pozdrawiam tomasz |
Autor: | kooniu [ 30 gru 2015, o 20:18 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
tomasz piasecki napisał(a): robhosailor napisał(a): ... ma dno całkiem płaskie (znaczy: wycinek walca) a burty pionowe... Hmmmm..... _________________ Pozdrawiam tomasz znaczy plaskie jak patrzysz z dziobu (lub od rufy) a wypukle jak z boku - czyli plaskie ale nie do konca |
Autor: | Alterus [ 30 gru 2015, o 20:27 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
tomasz piasecki napisał(a): robhosailor napisał(a): ... ma dno całkiem płaskie (znaczy: wycinek walca) a burty pionowe... Hmmmm..... Płaskie po szerokości, jako odcinek walca wzdłuż, po długości. Ale rzeczywiście brzmi tak jakoś... |
Autor: | robhosailor [ 30 gru 2015, o 23:16 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Znaczy: nazywane potocznie "płaskim", a w rzeczywistości jest fragmentem powierzchni walcowej. To samo dotyczy burt, które u mnie są pionowe. A jak ktoś musi się dopieprzyć, to powód znajdzie. |
Autor: | Mir [ 30 gru 2015, o 23:26 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
tomasz piasecki napisał(a): Stosuje się balast na burcie zawietrznej, powiadasz ? Ale pojechałem... Sprostowanie: Oczywiście balastuje się na burcie NAWIETRZNEJ, bo wiatr przechyla na ZAWIETRZNĄ. |
Autor: | Mir [ 21 sie 2021, o 23:31 ] |
Tytuł: | Re: KACZOREK czy REKS -świąteczne myśli nad dnem /nie kielis |
Marianowi ku nostalgii, taka oto projektowa fatamorgana z Ukrainy: http://svoimi-rukami.com.ua/index.files ... KiY/89.htm pomijając rzecz jasna Французская крейсерская яхта со скуловыми килями. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |