Dzień dobry forumowicze,
chciałbym was prosić o porady jak zabezpieczyć drewniany jacht, który jestem zmuszony przetrzymać ten sezon na lądzie pod chmurką. Miał iść na wodę na 3 tygodnie, ale z powodów osobistych, muszę przełożyć wodowanie (najbliższy możliwy okres to wczesna wiosna). Póki co kadłub jest pomalowany dwukrotnie smołą drzewną z zewnątrz (a od wewnątrz był nasączany olejem lnianym). Dodatkowo pomalowałem go od zewnątrz bezbarwnym podkładem epoksydowym. Kupiłem już farbę antyporostową, ale teraz nie ma sensu malować.
Jak powinienem zabezpieczyć na ten sezon? Czy powinienem pomalować czymś dodatkowo kadłub? A może czymś przykryć, żeby osłonić przed słońcem? A może regularnie polewać wodą? Czy może nawet nalać trochę wody do środka (słyszałem takie opowieści od szkutników)?
Starałem się wyszukać przez wyszukiwarkę takich pora, ale niestety mi się nie udało.
Dziękuję z góry, za każdą poradę.
Jakub

Plandeka + przewiew pod plandeką, jacht będzie chroniony przed wodą opadową i działaniem promieni UV.

Ale będzie wysychał...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/