Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

komu bulbę, albo dwie....
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=33697
Strona 1 z 1

Autor:  01_Anna [ 9 paź 2022, o 20:17 ]
Tytuł:  komu bulbę, albo dwie....

Taką ciekawostkę zobaczyłam dziś rano w marinie:
Obrazek
Django 7.70
Próbowałam coś więcej znaleźć w internecie, ale poza reklamami i "artykułami sponsorowanymi" za wiele nie ma. Oprócz ceny- w wersji podstawowej 99 000 Euro. Tak sobie oglądaliśmy, i zastanawisliśmy się, jak to będzie pływać- w naszych warunkach. Jak zostanie zwodowana- napiszę coś więcej. Na youtube są filmiki z pływania większymi wersjami.

Autor:  Mir [ 9 paź 2022, o 23:21 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Errata
Jest bulba,
winno być bulb.
https://en.wikipedia.org/wiki/Bulb_keel
:D

Autor:  M@rek [ 10 paź 2022, o 08:00 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Na pewno bedzie plywac gorzej niz z pojedyncza pletwa :) Na plywach ma to jakies uzasadnienie ale za to zejscie z mielizny tam gdzie plywow brakuje bedzie koszmarem.

Autor:  plitkin [ 10 paź 2022, o 08:34 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

01_Anna napisał(a):
Taką ciekawostkę zobaczyłam dziś rano w marinie:

Próbowałam coś więcej znaleźć w internecie, ale poza reklamami i "artykułami sponsorowanymi" za wiele nie ma. Oprócz ceny- w wersji podstawowej 99 000 Euro. Tak sobie oglądaliśmy, i zastanawisliśmy się, jak to będzie pływać- w naszych warunkach. Jak zostanie zwodowana- napiszę coś więcej. Na youtube są filmiki z pływania większymi wersjami.


TwinKeel - dosć powszechne rozwiązanie na wodach Francji/Anglii. M.in. my produkujemy jachty w tych wersjach (każdy model):
Obrazek

Jest to kompromis dedykowany na wody pływowe. Bardzo korzystne rozwiązanie dla wielu armatorów, którzy mogą dzięki temu korzystać z tańszych miejsc postojowych.
Żadna nowość, rozwiązanie znane od dziesięcioleci. Walory nautyczne gorsze od wersji z jedną płetwą, choć i tak współczesne jachty w wersji twinkeel pod względem skuteczności żeglugi biją na głowę wiele starszych konstrukcji np. z długimi kilami.

Autor:  01_Anna [ 10 paź 2022, o 17:38 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Chciałabym nieśmiało zauważyć, że chodziło mi tutaj o zakończenie tych kilów- z bulbami. Nigdy takiej kombinacji nie widziałam.
Nikt na to nie zwrócił uwagi?!

To jest nowa konstrucja, a nie standardowe twin/triple killers z przed wielu lat. twin, tripple itd wymyślili tubylcy - ale to nie brytyjska konstrukcja, tylko francuska.
Z moich obserwacji na pływach- największych w końcu w Europie- standardowe twin kilery pływają...kiepsko. A jak będzie pływać ten z podwójnymi sterami, baksztagami, i tymi bulbami na końcach kilów to się dopiero okaże.

Autor:  Catz [ 10 paź 2022, o 20:45 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

01_Anna napisał(a):
Chciałabym nieśmiało zauważyć, że chodziło mi tutaj o zakończenie tych kilów- z bulbami. Nigdy takiej kombinacji nie widziałam.

Byla taka w Polsce: Prototypowy Kaczorek wedle planow MJS i Blaszczyka pol wieku temu i nawet pomysl poplyniecia tym na Bornholm. Zeglowalo mi sie na tym przyzwocie, przynajmniej jesli o nautyke chodzi.
01_Anna napisał(a):
Z moich obserwacji na pływach- największych w końcu w Europie- standardowe twin kilery pływają...kiepsko. A jak będzie pływać ten z podwójnymi sterami, baksztagami, i tymi bulbami na końcach kilów to się dopiero okaże.

Najwiekszych? Co zreszta za roznica czy plywy maja 4 metry, czy 14?
Zawsze "cos za cos". Niektorzy wola wygode!
Na malych jachtach monokilowych stosuje sie na wodach plywowych podporki i sa na to przewidziane konstrukcyjnie okuciai (Np.Corsaire) i tez jest dobrze jak ktos lubi zeglowac z zegarkiem w reku, albo z reka na pulsie morza.
Catz Zwolennik Tych Ostatnich.

Autor:  01_Anna [ 10 paź 2022, o 21:08 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Catz, dziękuję za -jedyny w tej dyskusji- rzeczowy wpis!
Pływy tutejsze to skok od 12-14 do 16 metrów, ale zazwyczaj "mieszczą się" w 10-12m. Tama (barrage) zbudowana została na 22m, i chyba dwa lata temu było 16m (skok pływu liczony jest średniego stanu zero, a wszczególnych warunkach może być poniżej zera, i był. Tama wytrzymała).
O Kaczorku faktycznie nie słyszałam- ale pół wieku temu to raczej nie miałam szansy. :-(
A wracając do samego Django- może Tobie uda się znaleźć jakieś inne -ciekawe- informacje? Wiem, że jego prospekty pokazują różne wersje kilów, w tym podnoszone, i różne wyposażenie.
Ten zbudowany jest z aluminium (tak przynajmniej mi powiedziano), i przygotowany do pływania jako standardowa, nowoczesna regatówka (to akurat dało się zauważyć) :mrgreen:

Uzupełnienie na prośbę autorki wątku.

Jacht zbudowany jest z laminatu GRP, tyle, że ze wzmocnieniami z aluminium.

Autor:  Catz [ 10 paź 2022, o 21:35 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Nie wiem wiele o Django - z wyjatkiem, ze istnieje i ze raczej jest ceniony - i nie jestem asem od googlania i internetu, niestety.
O rekordy wysokosci plywow tez nie bardzo warto dyskutowac, ale ewentualnych zainteresowanych odsylam do Mont-Saint-Michel i ich cierpliwosci.
Inne wpisy nie byly zle*: to co praktyczne na osuchach jest przeklenstwem na mieliznach i regatach: osiagi koniecznie gorsze, choc poczyniono postepy.
Temat zreszta nie nowy.
Kaczorek jest troche anegdotyczny, ale istnial. Bulby byly troche... rustyczne, ale byly! Ludzie nie bali sie eksperymentow. Niektorzy.
Powodzenia,
Catz
* Moze z wyjatkiem bezinteresownej promocji pewnej firmy.

Autor:  M@rek [ 11 paź 2022, o 08:06 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

To inne zdjecie Maxusa 26, czyli nic nowego :) https://sailboatdata.com/sailboat/maxus-26-twin-keel

Autor:  plitkin [ 11 paź 2022, o 13:20 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Aniu, nie widzę w kształcie tych twinkeeli nic nowego. Typowy. Z typowymi bulbami.

Autor:  01_Anna [ 11 paź 2022, o 17:14 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Dziękuję za pokazanie mi, gdzie moje miejsce (w szeregu?). Jeśli kiedykolwiek przyszło by mi do głowy podzielenie się jakąś ciekawą łódką którą zobaczyłam- będę pamiętać powyższą dyskusję.
Najlepszymi konstruktorami na świecie są Polacy, najlepszą łódką Maxus, i broń mnie Panie Boże przed jakimi kolwiek pomysłami na nowe wątki. A, i nie mogę zapomnieć jakie to koszmarne błędy popełniam pisząc po polsku. Mam się nie odzywać.

Zadowoleni?- cel osiągnięty!

Erystyka Schopenhauera w praktyce, w dobie internetu.

Gratuluję.

Autor:  plitkin [ 11 paź 2022, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Grubo.
Czemu? Po co?

Autor:  01_Anna [ 11 paź 2022, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

plitkin napisał(a):
Grubo.
Czemu? Po co?


Na prawdę nie rozumiesz?!

No to przeanalizujmy po kolei ten wątek

1. zabawny tytuł, i zdjęcie nowej konstrukcji -nowoczesnej, aluminiowej, dwukilowej regatówki, z dwoma sterami (i szeroką rufą...).

odpowiedź- nie znasz się na ...języku ...tylko którym właściwie? Polskim, angielskim?
nie ważne,
ważne, że dokopię autorowi wątku, skoro w temacie nic nie mam do napisania.

2.ciąg dalszy - rozmydlanie tematu, i deprecjonowanie wiedzy autora,
wszak to nic nowego, twinkile, triple kile, mityczne Kaczorki - nie znasz się autorze, my to wszystko już sto lat temu...
czarujące odpowiedzi, nieprawdaż?

Nie ważne, że nie na temat - tej aluminiowej, regatowej łódki...

3. Maxus -zawsze i wszędzie.

4. I dalej, w najlepszym stylu Schopenhauera; ciągniemy dalej, udowadniamy wszak, że to nic nowego, typowe kile, typowa łódka wszystko typowe, po co w ogóle ten wątek.

Może to długo trwało, ale zrozumiałam.

I z całą pewnością nie będę się już więcej odzywać.
Udowodniliście mi grupowo, i indywidualnie, że absolutnie na niczym się nie znam, żeglarstwo znam z opowiadań, pływy widuję na obrazku (nie te cholerne widoki z okna, to się nie liczy...); a tak w ogóle to najważniejsze żeby dokopać. I pokazać "kto tu rządzi".
Jakie to polskie. Niestety.

Autor:  Catz [ 11 paź 2022, o 20:16 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Zadalas, zakladajac watek, pytanie. Kazdy odpowiedzal na swoj sposob i w swoim stylu.
Wydaje mi sie, ze merytorycznie i historycznie i ze ten watek moze przydac sie kazdemu, ktory niekoniecznia zna sie na dwukilowcach i bulbach.
Temat wprawdzie byl juz tu omawiany, ale moze nie wszyscy czytali.
Wyluzuj.
Catz Tako Jaki Beznarodowosciowo

Autor:  Marian Strzelecki [ 11 paź 2022, o 20:24 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Troszeczkę Anno przesadzasz...
Nikt nie chciał, abyś strzelała focha
my som tylko gruboskurni.


Mir nigdy nikogo nie "grilował", ale bulba i bulb, to taka różnica jak; np foile i folie. ;-)
Sam na początku myliłem.

Plitkin od zawsze wiedział, że Maxusy (wszelako kilowe) są naj... nawet jak jeszcze nie powstały.
A same Maxusy... no cóż Baoo coś niedawno udowodnił. :cool:

Kaczorek był i miał bulby "rurowate", bo do takich łatwiej było wpychać balast = pręty zbrojeniowe. (nie uranowe)

A to co pokazałaś na fotce?
Żelazko jakie jest każdy widzi, dopóki na osuchu. :-P
... zresztą nawet nie widać, czy żelazko, czy aby nie pustak.

Rozchmurz się i nie daj się zagryźć.

Tych bulb jest (i było) multum i od zawsze były dywagacje o wyższości zarówno bulb z wyprzedzeniem, jak i "stóp słoniowych" a także twin kilów i mono.
Załącznik:
0795d58561c9cfb7eda576f178490b07.jpg
0795d58561c9cfb7eda576f178490b07.jpg [ 32.6 KiB | Przeglądane 8493 razy ]
Załącznik:
Alianz z Big-Foot cors.JPG
Alianz z Big-Foot cors.JPG [ 118.08 KiB | Przeglądane 8493 razy ]

Załącznik:
wydaje mi się rewolucja grubości NACA 66-018.jpg
wydaje mi się rewolucja grubości NACA 66-018.jpg [ 117.88 KiB | Przeglądane 8493 razy ]


MJS

Autor:  kohoutek [ 11 paź 2022, o 21:02 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Anna ma rację: umiejscowienie tych cygarowatych bulb pod płetwami dziwnie wygląda. Na oko prościej by było „złapać“ je w środku (potwierdzają to obrazki z postu wyżej). Dlaczego tak jest? Może dlatego, że położenie wzdłużne płetwy kilowej musi być tam gdzie jest ze względu na zrównoważenie z żaglami. A te dwa „cygara“ pełnią też inną rolę: dają świetne podparcie gdy łódka jest na osuchu czy na kei (załączam zdjęcie, które to pokazuje – bulby są dość długie, wydaje się, że łódka stoi bardzo pewnie). Ich wzdłużne umiejscowienie musi się zgadzać z rozkładem ciężarów (z położeniem środka ciężkości łódki). Taka to uroda tych dwukilowych łódek.
Tak sobie zgaduję tylko.

Załączniki:
Django 7.70.jpeg
Django 7.70.jpeg [ 75.37 KiB | Przeglądane 8475 razy ]

Autor:  Catz [ 11 paź 2022, o 21:11 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

kohoutek napisał(a):
Tak sobie zgaduję tylko.

Tyle, ze inne rozwiazania od lat sa rownie zrownowazone zaglowo, co i wygodne i bezpieczne na osuchu.
Catz

Autor:  piotras [ 11 paź 2022, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

A co z działaniem prądów pływowych?

Sent from my E6853 using Tapatalk

Autor:  Mir [ 11 paź 2022, o 21:30 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Dane techniczne:

Dwa kile dają 1,2 m zanurzenia, to napewno jest dobre.
Obrazek
Trochę ryje dziobem w przechyle, czyli klasyczne żelazko.
https://www.globesailor.pl/dane-technic ... m3510.html
Ale szeroka rufa daje wygodę w kokpicie.
https://www.boataround.com/boat/django-770-telika
Reklamowali ją raczej chilloutowo:

czyli łódka typu TS, rocznik chyba 2014.

Autor:  Catz [ 11 paź 2022, o 21:40 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

piotras napisał(a):
A co z działaniem prądów pływowych?

Dzialaja silnie, jednako, niezmiennie... Od zawsze. I tak samo na monokile na fabrycznych podporkach.
Catz

Autor:  kohoutek [ 11 paź 2022, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Catz napisał(a):
Tyle, ze inne rozwiazania od lat sa rownie zrownowazone zaglowo, co i wygodne i bezpieczne na osuchu.
Catz

Zgadzam się, ale łódka jest nowej generacji i pewnie pojawiły się nowe problemy. Zauważam na zdjęciu które zamieściłem wcześniej i potwierdza to zdjęcie które zmieścił Mir, że na osuchu łódka jest podparta dodatkowym wspornikiem na rufie.
Więc trzeba wozić spory kawał rury i mieć dodatkowe okucia na pawęży aby toto zamontować.

Autor:  Catz [ 11 paź 2022, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Lodki "nowej generacji" sprzedaja sie troche lepiej, bo naiwnych nigdy nie brakowalo.
Dotyczy to wszystkie towary do sprzedania.
Catz

Autor:  Catz [ 11 paź 2022, o 22:48 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

kohoutek napisał(a):
Więc trzeba wozić spory kawał rury i mieć dodatkowe okucia na pawęży aby toto zamontować.

Moze nie az tak - dobrze zaprojektowny ster i jego stewa wystarcza na podpacie trzypunktowe. Plus kil, taki lub siaki - konfiguracji jest wiele.
Masz racje, ze takie dluuugie bulby moga moze pozwolic na eliminacje trzeciego punktu i moze nawet na oszczednosci na pow. zmoczonej. Bo ster z oprawka, jako punkt, staje sie niepotrzebny.
Czy to sie oplaca hydrodynamicznie? Nie wiem. Komercjalnie tak!
Catz

Autor:  M@rek [ 12 paź 2022, o 07:20 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Kupilem mojego Lasera 28 z balastem projektu Warvicka Collinsa zaprojektowanym specjalnie na wody plywowe. To balast typu Tandem . W komplece dostalem dwie aluminiowe podpory a na burtach sa do nich fabryczne mocowania. Co prawda na osuchach nie stawalemale na ladzie lodka stala bardzo pewnie. Zaleta to niewielkie zanurzenie ( 1,06 m) i bardzo dobre osiagi przy slabym wietrze i na plaskiej wodzie. Niestety od 3 B lodka byla bardzo miekka a na dodatek mala fala powodowala ze lodka mocno zwalniala.
Zaprojektowalem nowy balast z bulbem L zanurzenie aktualne 1,63 i osiago szczegolnie przy silniejszymwietrze mocno sie poprawily. Gdybym nie mial problemow z zaloga i scigal sie w 4-5 osob zdecydowalbym sie na prosta pletwe bez bulba. Zreszta to nic nowego, fajna konstrukcja JPK 1010 jest budowana wlasnie w 2 wersjach w zaleznosci od liczebnosci zalogi.

Autor:  M@rek [ 12 paź 2022, o 07:40 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Django 7.70 ma juz chyba ponad 10 lat. Ogladalem dawno temu na wystawie w Dusseldorfie ale jakos do mnie to rozwiazanie nie przemawia. Zreszta jesli dobrze pamietam proponowano 3 lub 4 wersje balastu ( w tym podnoszony)

Autor:  baoo [ 13 paź 2022, o 00:04 ]
Tytuł:  Re: komu bulbę, albo dwie....

Spotkałem kiedyś na Azorach parę która wracała z Karaibów. Byli jedną z pierwszych łódek w sezonie więc raczej i łódka i załoga złej pogody się nie bała. Nie pamiętam czasu przejścia, ale dość szybkie. Bardzo dobre wykonanie i bez oszczędności na osprzęcie i wyposażeniu. I nie chodzi mi o hotel, bo to nie łódka dla hotelowców raczej.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/