Thomas Ruyant https://www.facebook.com/thomasruyantna ... 0553575923

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

This is IMOCA!! :
https://www.youtube.com/watch?v=Er0fezf_IeI

_________________
Mirek

Jednak west is the best…

_________________
Mirek

Jean Le Cam https://www.facebook.com/JeanLeCamOffic ... 1361396546

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Ciekawe, że podróż do równika w tej edycji jest najwolniejsza od 2008/2009

_________________
Mirek

Zastanawiający jest ten pęd do modyfikacji tych łódek, Najmłodsza uczestniczka, Violette Dorange płynie na łódce Farra z 2007 roku z prostymi mieczami, która wygrala VG 2008 a w 2016 i 2020 roku Jean Le Cam zajął odpowiednio 6 i 4 miejsce. Wszystkie wyniki w okolicach 80-85 dni.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

No właśnie - widać, że w optymalnych warunkach (średni wiatr, płaskie morze) najnowsze łódki z foilami odlatują, no ale natura ma swoje warunki...

_________________
Mirek

W takim razie ciekawe jest, czemu Le Cam świadomie zrezygnował z foili (o ile to prawda). Czy to były kwestie finansowe czy jednak inne.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zacutuje abyś wiedział


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Charlie Dalin jako pierwszy na trawersie ma archipelag Fernando de Noronha

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Dodam, ze Le Cam, podobnie jak wiekszosc mieczowcow, ma spinaker, co dodatkowo usprawiedliwialo jego ryzykowny wybor trasy wschodniej.
I, jak sam stwierdzil, nie widzi sie na jachcie nad ktorym nie panuje w stu procentach, jako ze foiler jest bardziej wymagajacy.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Myślę, że jachty mieczowe mają szanse wygrać z foilami jedynie wtedy, gdy na trasie natura rozłoży siły tak, że większość będą albo bardzo słabe, albo bardzo silne wiatry. Wszystko pomiędzy biorą foile...
Już niedługo zobaczymy co się będzie działo na karuzeli Oceanu Południowego. Jeśli Jean i inni mieczowi nie stracą dużo na dojściu tam, to wszystko jest możliwe - co zresztą widać było też m.in. 4 lata temu...

_________________
Mirek

To może wiecie co się stało temu Dalinowi, że takiego przyśpieszenia dostał? Wygląda to bardzo dziwnie. Z tego co widzę jego łodka bardzo pustakowata. Może to jest przyczyną przewagi w tych warunkach wiatrowych?

Trafil na żyłe wiatru? Bo praktycznie cala czolowka to pustaki.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Kazdy chce plynac szybciej i nie kazdy ma duzo pieniedzy.
Kompletujac moj wpis o wyborze Le Cam podaje link do ciekawego, choc juz starawego tekstu na ten temat:
https://www.bateaux.com/article/35838/i ... globe-2020
Z tego co wiem, da sie to latwo przetlumaczyc.
Aktualizujac nieco: nowa generacja wyciagnela wnioski z poprzedniej edycji, ale nadal "foilery" sa trudniejsze, bardziej stresujace i nadal nie da sie z nich wycisnac 100% w kazdych warunkach.
I, tego chyba nie ma w tekscie, foile znacznie "poszerzaja" jacht co podwaja szanse spotkania jakiegos wieloryba, albo wiekszego smiecia, ktorych pelno na oceanach.
Kolizje sie zdarzaly.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Ano takie warunki są w "Chandrze". To zresztą było widać na filmikach z różnych łódek. Szaro, pochmurno, szwendające się mini-fronty z burzami. A pomiędzy tym okienka wypogodzeń i wiatrów. Jeden może utknąć na parę godzin w bezwietrzu, a drugi, zaledwie kilkadziesiąt mil obok, może przez te parę godzin zrobić 100 mil... A później zamiana... I tak do załapania się na stabilne fronty poniżej Chandry już na południowej półkuli...
Tak ja to widzę - aczkolwiek tam nie byłem (jeszcze, póki co), więc czysto teoretyzuję

_________________
Mirek

Chyba masz rację Chat GPT mówi,że w pobliżu równika wiatry są bardziej niestabilne bo efekt Coriolisa działa słabo przy równiku, a do tego nakładają się pasaty z północy i z południa

Stan rywalizacji po 11 dniach żeglugi fajnie obrazują czasy przekroczenia równika pomiędzy kolejnymi zawodnikami z pierwszej 10-ki (z zaokrągleniem do minut):
- Ruyand/Dalin - 1 g 55 min,
- Dalin/Goodchild - 42 min,
- Goodchild/Lunven - 1 g 13 min,
- Lunven/Richomme - 14 min,
- Richomme/Beyou - 5 min,
- Beyou/Simon - 8 min,
- Simon/Bestaven - 10 min,
- Bestaven/Meilhat - 6 min,
- Meilhat/Mettraux - 26 min,
- Mettraux/Cremer - 3 h 12 min.
Między 3, a 10 miejscem jest w sumie 1 godz. i 9 minut różnicy, a między 3 a 8 - 43 minuty!

_________________
Mirek

Wygląda na to, że Dalinowi nic się nie stało, za to Ruyantowi nieco:
"I had a slowdown due to a hydraulic ram problem on J3, head sail. I had to fix it and that meant changing sails. I had to bear away to fix the problem. I stopped a bit but I got going again. So there were two or three hours when I wasn't very fast because of this little problem."

_________________
Mirek

Dalin żegluje z prędkością 24.9 kts, najszybciej ze stawki 39 skipperów https://www.vendeeglobe.org/en/tracker? ... O6qEkfpaUw

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Grupa 10-ciu pretendentow krystalizuje sie coraz wyrazniej. Plus 5-ciu co jeszcze nie maja calkiem przechlapane. Plus moze jeszcze jakis ktos jesli jakies duze cos.
Kolejne edycje zawsze przebiegaja podobnie, wedle tego samego schematu. Niestety, ale widocznie juz tak byc musi.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Aktualny (19H00) obraz "kartografii" ilustruje to coraz lepiej: czolowka plynie niemal w indianskim szyku i szybko. Reszta jeszcze zegluje "stadnie".
Roznice prawdopodobnie beda sie zwiekszac.
Nadal bedzie bardzo ciekawie, ale w coraz mniejszych podgrupach - a Jean narobil mi apetytu na zmiany....
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Mnie także narobił apetytu na powrót do "zwykłego" żeglarstwa.
Postęp w foliarstwie jest tak duży, że...

ja bym postulował podział regat na dwie grupy; z i bez.
Chyba już nadszedł na to czas.

Ciekawe gdzie popłyną foliowcy jak dopłyną do końca tego śwungu co go wzięli i załapali.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Postęp jest, ale czy duży i czy aż?
Foile przyciagaja najlepszych wiec/i sponsorow. Wieksza nieco predkosc foliowcow jest tez rezultatem ogolnego, regularnego postępu technologicznego i coraz wiekszej profesjonalizacji regatowcow. Ile w tym maja same foile? 3%? Wiecej? Mniej? Nie wiem.

Niemożliwe: Nikt nie chce skreslic z listy bardzo szybkie i bardzo liczne i jeszcze niestare jachty z poprzednich generacji.
Co zrobic z jachtami starszymi z dorobionymi foilami i nowymi bez? A czy B? A- i B+?
Udzial starszych jachtow lezy w "duchu przygody" tych regat: kazda edycja miala swojego Benedetto - bozyszcza zdumiewajacej liczby kibicow.
Z podobnych powodow nie bedzie w najblizszej przyszlosci poziomych platow nosnych na sterze. Po cholere to komu? Pomijajac juz kwestie bezpieczenstwa, takie cudo skomplikowaloby jeszcze bardziej sytuacje, tak jak foile zmienily cala architekture kadluba.
Podzial na grupy cwiczono juz w Polsce w klasie 470 w latak 70-tych ( pisalem o tym, chyba zreszta przy podobnej okazji ) i wyszlo jak zwykle: totalna katastrofa!
Moim zdaniem VG wie co robi. Emocji i tak nie zabraknie.
Catz
Edit: Poplyna na Wschod w tylko nieco luzniejszym szyku indianskim i w rytmie akordeonow spowodowanych odwiecznymi procesjami nizow.

_________________
W hamaku na huśtawce