Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 gru 2024, o 05:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 lip 2013, o 10:51 
Nowa regatowa formuła przeliczeniowa dla jachtów turystycznych NHC - co wy na to?
http://www.portalzeglarski.com/wiadomosc,4133.html
Pozdrawiam


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2013, o 11:46 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Slabo widze ten system.
Jak dla mnie - zbyt nie doskonaly i latwy do mniej lub bardziej swidomego oszukania.

Robienie przelicznika na jacht w zaleznosci od wyniku jest nonsensem, bo nie uwzglednia czynnika zalogi. Tak wiec jadac w pierwszych regatach cyklu pod slaba zaloga jacht dostaje niski przeliczik, by na finale czy wazniejszej imprezie pojechac pod dobra zaloga i wykosic wszystkich przelicznikowo.
Malo tego, dwa identyczne jachty (monotpy) beda mily rozny przelicznik, co daje ogromna przewage przy ustawianiu wyniku regat jeszcze przed regatami.

W Polsce formula nie do wdrozenia moim zdaniem. Nie dosc, ze dwa glowne skupiska regatowe nie moga sie miedzy soba dogadac, to i nawet lokalni organizatory nie potrafia. Tak wiec jachty beda jezdzily z reguly na wspolczynniku bazowym i w regtach jednowyscigowych np. moj lodka bedzie miala ogromna przewge w stosunku do konkurencji: jazda na bazowym wspolczynniku wzietym z danych katalogowych dla przecietnego egzemplarza bedzie dla mnie korzystna, gdyz moja lodka jest znacznie szybsza od standardu.

Mlo tego, formula ta wydaje sie zachecac do stalego wyscigu zbrojen: oplaca sie w pierwszej imprezie cyklu startowac w najgorszy, trymie z najgorszymi zaglamo by na kazdej kolejnej imprezie cos modyfikowac (a zastosowany bedzie poprzedni przelicznik).

W Polsce problemem nie jest formula moim zdaniem. Nowa formula, tym bardziej dajaca ogromne pole do naduzyc, nie sprowadzi ani jednego nowego jachtu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2013, o 12:02 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Dla mnie rowniez to propozycja bez sesu. Mamy wlasna, niezle funkcjonujaca formule KWR na parametry ktorej mamy tez wplyw.
To znaczy ze glos startujacych i mierniczych jest uwzgledniany przy planowaniu kolejnych modyfikacji formuly.W KWR od Swinoujscia po Kaliningrad pomierzonych jest sporo ponad 300 jachtow.
Inna sprawa to brak w Polsce mozliwosci uzyskanie swiadectwa IRC wg.ktorego rozgrywane sa regaty HT , QT Fastnet itp.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2013, o 17:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Można zadać pytanie, w czym ta formuła jest lepsza od KWR? Co poprawi, co zmieni?
Nooo, można zadać kolejne pytanie: w czym ta formuła jest lepsza od ORC?
Nie wnikając w detale, które opisał Plitkin, zwracam uwagę, że taka formuła (w sensie, że statystyczna) u nas była: WWZG, WWMW. I upadła.

Ale jedna rzecz jest ciekawa. Autorzy wyraźnie podkreślają, że jachty są i mają być liczone równoległe, w nowej formule i w IRC. Jednocześnie, w jednych regatach. Podają do tego uzasadnienie.
Zwracam uwagę, że tak od kilku lat robi właśnie Gryf. Od kilku lat, jako pierwsi!!!, liczymy jachty w dwóch formułach, z definicji. Bez żadnych dodatkowych opłat, podwójnego wpisowego i tak dalej.
Ba, w tym roku, w ostatnich naszych regatach, jacht mógł być teoretycznie liczony w trzech grupach: w ORC, w KWR i w KWR samotników.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2013, o 17:46 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Tomku, i tego Wam zazdroszcze :) U naszych organizatorow jakos to nie moze sie przebic dlatego ORC sie nie rozwija. Za to mnozy sie grupy jachtow bez pomiaru. O tym ze nie pamietam naprawde dobrze ustawionej trasy nawet szkoda wspominac.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2013, o 17:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
To się do nas w końcu wybierz, jeszcze kilka regat będzie. :-P
I nie tylko mój klub robi klasyfikacje równoległe :D

Co do grup open - to jest świadome działanie organizatorów. Zwiększa się frekwencję kosztem walorów sportowych. Mój klub tak nie robi, o co zresztą było już kilka sporów wewnętrznych.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2013, o 18:45 
Moim zdaniem filozofia formuły jest ciekawa, bo chyba jako pierwsza bierze pod uwagę przeliczanie czynnika ludzkiego ..... :)
Zakładając że dwie załogi startują na identycznych jachtach, a ich umiejętności są diametralnie różne ......
karana będzie załoga lepiej żeglująca, a faworyzowana załoga żeglująca słabiej .....
Mamy doczynienia chyba z pierwszym na świecie przelicznikiem umiejętności załogi .....:)
Może to być motywujące dla słabych lub początkujących załóg, demotywujące dla zaawansowanych i żeglujących koncertowo ...
Tylko czy o to chodzi?
hehe
podobno chodziło o formułę przeliczeniową dla jachtów? a nie dla żeglarzy ......:)
Formuła ta może się sprawdzi w regatach klubowych, których u nas nie ma ... choć ciekawe bo Andrzej pisze że będzie to wyłączna formuła stosowana w Wielkiej Brytani dla jachtów turystycznych hmmm ...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2013, o 18:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 kwi 2011, o 08:07
Posty: 580
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: kj
Jak przeczytałem pierwszy raz te skrócone zasady, to zerknąłem na kalendarz - czy to aby nie 1 kwietnia? :)

_________________
Piotr "Kefas" Gryko


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2013, o 20:23 

Dołączył(a): 8 lut 2013, o 12:59
Posty: 11
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja bym wprowadził jeszcze kilka-kilkanaście formuł i robił kilkadziesiąt grup na regatach. Każdy będzie wygrywał w swojej kategorii. Na regatach rangi Mistrzostw Polski wyłonimy kilkudziesięciu mistrzów. To dopiero będzie potęga polskiego żeglarstwa :)



Za ten post autor wojtas5o5 otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2013, o 21:53 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Jezeli mamy przeliczniki uwzgledniajace jachty i zalogi, to wlasciwie KTO/CO sie sciga? :-):-):-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2013, o 18:20 
Historyczna Inauguracja cyklicznych regat klubowych w Szczecinie w przeliczeniowej formule NHC
No i wystartowała .....
Pomimo licznych wątpliwości wydaje się. że start nowej formuły regat klubowych został rozpoczęty sukcesem. Bardzo podoba nam się pomysł zaktywizowania środowiska żeglarskiego w tygodniu :)
Oto relacja Andrzeja Armińskiego i szczegóły:
http://www.portalzeglarski.com/wiadomosc,4191.html
Pozdrawiam


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2013, o 19:40 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Krzysiu, ja widze jedynie to ze Ci, ktorzy naprawde lubia i potrafia sie scigac mogli poplynac w regatach na dobrze ustawionej trasie w stosunkowo krotkich wyscigach . Jeszcze lepiej by bylo gdyby wszyscy startowali na TOM-ach. Niestety wiekszosc organizatorow i sedziow regat idzie na latwizne.Ciekaw jestem jak wygladalyby wyniki gdyby czasy przeliczyc wg KWR ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2013, o 10:59 
W mojej ocenie to genialny pomysł i brakowało czegoś takiego w Polsce - sądząc po sporej frekwencji podczas inauguracji, pomysł spotkał się z bardzo dobym przyjęciem u żeglarzy - to wróży bardzo dobrze na przyszłość
Ja widzę odrobinę więcej niż tylko to że można było się pościgać na sportowej trasie:
- To pierwszy w Polsce pomysł zorganizowania cyklicznych regat klubowych w określonym czasokresie
- W inauguracji wystartowała podobna ilość jachtów jak na imprezach kalendarzowych z tradycją, co świadczy o sporym zainteresowaniu
- Regaty te zachęcają do ścigania i aktywności żeglarskiej w tygodniu - nie ma u nas takich tradycji, a za granicą to standard
- Regaty nie wymagają poświęcenia dużo czasu - tylko popołudnie
Po każdym wyścigu organizowane jest spotkanie żeglarzy - pozwala to na dodatkową integrację środowiska
- Wyniki i komentarze do wyścigów były bezpośrednio po ...... życzyć by można sobie takiej organizacji podczas standardowych regat
- Startowali ściganci, ale również armatorzy bez większego doświadczenia - to głównie dla nich jest przeznaczona ta formuła
- Na ocenę przelicznika NHC jest chyba jeszcze za wcześnie, to zupełnie inna filozofia przelicznika niż te do których jesteśmy przyzwyczajeni - myślę że po kilku edycjach żeglarze będą mogli wyciągnąć wnioski i ocenić samą formułę.
- formuła ma zalety i wady - jak każda: z zalet ważny jest brak świadectw, pomiarów, danych technicznych jachtów itp. i całej biurokracji z tym związanej. Ułatwia to znacząco jej stosowanie i uniezależnia od pomiarów, opłat, błędów celowych lub przypadkowych przy pomiarach, stosowania innego osprzętu niż pomierzony przez uczestników itp itd
Startujący ścigają się z własnym czasem i może to jest "clou" tej formuły .....?
Więc początek jest bardzo dobrze rokujący - po kilku edycjach będzie można powiedzieć coś więcej o wynikach.
Ja trzymam kciuki za dalszy rozwój i zachęcam do startów w każdą środę: J.K. AZS Szczecin - Jez. Dąbskie
Pozdrawiam
Krzysztof Krygier


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2013, o 13:19 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Wiekszosc z tych punktow spokojnie mozna wprowadzic w dowolnej formule, albo od dawna jest wprowadzone. Pozostale aspekty wskazuja moim zdaniem na niedoskonalosc formuly, ale to bedzie mialo znaczenie za chwile - jak sie pojawia pierwsze kwasy. Nie widze tez zadnej zachety ze strony formuly do udzialu w niej "scigantow", bo dla nich formula jest niedoskonala (moim zdaniem).



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2013, o 14:04 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Krzysiu, o kim myslisz piszac armatorzy bez regatowego doswiadczenia ? :) Ja tam widzie prawie wszystkich ,ktorzy kiedys sie scigali i to na powaznie.
Regaty sa super bo sa krotkie biegi na dobrze ustawionej trasie a to u nas sie prawie nie zdarza. Z tego sezonu takie byly jedynie regaty o Puchar magnolii. reszta to sportowa lipa a pare imprez juz sie odbylo. Podejzewam ze Stepnica w sobote bedzie wygladala podobnie.Jeden bieg, start w zielski i kiepsko ustawiona trasa.
Za to organizatorzy zadowoleni :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2013, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sam pomysł zorganizowania regat jest super. A jak do tego są dobrze poprowadzone, to już w ogóle bajka. Natomiast formuła i przeliczanie to zupełnie inna sprawa, mało związana. Zresztą, co stoi na przeszkodzie, żeby takie regaty przeliczyć i w innych formułach? KWR, ORC. Przecież to żaden problem, tylko trochę więcej pracy dla sędziego...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 20:32 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Wlasnie rozmawialem z uczestnikiem wczorajszych wyscigow. Regary zrealizowane bardzo dobrze, trasa Up&down. Byly 3 wyscigi frekwencja tez duza bo 14 jachtow w tym 3 TOM 28 .Sternicy to Aga Konys, Kacper Tunski i Patryk Zbroja. To tyle pozytywow bo nikt nie moze pojac dlaczego 3 monotypowe jachty maja rozne i to zmieniajace sie wspolczynniki. W konsekwencji zeby wygrac trzeba przegrac wczesniejsze wyscigi i to czym gorzej sie je poplynie tym lepiej :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12157
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1714
Otrzymał podziękowań: 4113
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
To jest własnie wada przeliczników statystycznych, że uwzględniają umiejętności załogi, co jest zupełnie bez sensu (Wiktor na to już zwrócił uwagę). No bo do licha, regaty właśnie mają wyłonić najlepszą (w danych regatach!) załogę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 20:49 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
waliant napisał(a):
No bo do licha, regaty właśnie mają wyłonić najlepszą załogę
Taaak!? :shock:
Pirsze słyszem. Jeszczem takich regat nie widział, chyba że wyścigi Optymistów... Taż regaty morskie zawsze były wyścigami jachtów.
Aleć różny przelicznik monotypów to już coś, poziom abstrakcji przeszedł niezdobyte dotąd szczyty komizmu :lol:
Całe życie patrzę jak regaty wyłaniają "najlepiej optymalizowany do wzoru" jacht -
aż tu właśnie w końcu ktoś "uwzględnił umiejętności załogi" - to jem siem znowuż nie podoba :rotfl:

Z pozdrowieniami od nieregatowca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 21:17 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
RyśM napisał(a):
Taaak!?
Pirsze słyszem. Jeszczem takich regat nie widział, chyba że wyścigi Optymistów... Taż regaty morskie zawsze były wyścigami jachtów.


Startowałeś? Jak dawno i w ilu regatach?
Bo ja startowałem, choć nie wiele, ale widzę objawy przeczące Twojej tezie. Nie w 100%, ale przeczące.
Przykład: M@rek objechał o kilkanaście godzin delphię 40 w regatach Poloneza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 21:54 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
No to na dodatek Farra 37 i to dwa razy :)
Polansuje sie, a co :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 21:56 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4044
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Dla jasnosci na malej Eyghtene 24 z turystyczna zabudowa i wyposazeniem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 22:03 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
plitkin napisał(a):
Startowałeś? Jak dawno i w ilu regatach?
RyśM napisał(a):
od nieregatowca
Does this answer your question? :-P
Naśmiewam siem, oczywista, a z pozycji kibica. I mnie kiedyś zdarzyło się pościgać, owszem, ale to różnymi jolkami na zieziorkach, za młodu jeno, raczej towarzysko.

Może i oczekuje się od regat by zwycięzali najlepsi, lecz czy tak rzeczywiście się dzieje? Nie mówię że się nie zdarza, ale. Nie zgodzisz siem iże przy wszystkich tych kombinacjach z przelicznikami niekoniecznie "najlepsza załoga" wygrywa? Nie z tego aby właśnie powodu ten wątek? ;)
Nie bez powodu wymyślono ideę monotypów, przykładowo.
Z drugiej strony jacht też od załogi zależy, jak kto sobie przygotuje, wyposaży etc. Jak załogi nie stać na coś, dobre żagle powiedzmy, to sobie może być nawet i lepsza... nawet mogą jej dodać handicapu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 22:59 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10479
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
RyśM napisał(a):
plitkin napisał(a):
Startowałeś? Jak dawno i w ilu regatach?
RyśM napisał(a):
od nieregatowca
Does this answer your question? :-P
Naśmiewam siem, oczywista, a z pozycji kibica. I mnie kiedyś zdarzyło się pościgać, owszem, ale to różnymi jolkami na zieziorkach, za młodu jeno, raczej towarzysko.

Może i oczekuje się od regat by zwycięzali najlepsi, lecz czy tak rzeczywiście się dzieje? Nie mówię że się nie zdarza, ale. Nie zgodzisz siem iże przy wszystkich tych kombinacjach z przelicznikami niekoniecznie "najlepsza załoga" wygrywa? Nie z tego aby właśnie powodu ten wątek? ;)
Nie bez powodu wymyślono ideę monotypów, przykładowo.
Z drugiej strony jacht też od załogi zależy, jak kto sobie przygotuje, wyposaży etc. Jak załogi nie stać na coś, dobre żagle powiedzmy, to sobie może być nawet i lepsza... nawet mogą jej dodać handicapu...

Rys. Powiem tak:kiedy nie startowalem jeszcze w regatach, a juz calkiem przyzwoicie i bezpiecznie plywalwm turystycznie myslalem jak Ty:ze regatowcy to sprzetem wygrywaja, ze przexiez ja umiem plywac, a wiec potrafie wygrac. To bardzo typowe gadanie. Jak poplywalem sobie w regatach - zaczalem rozumiec jak bledne spojrzenie mialem na to wszystko. Teraz na codzien spotykam zeglarzy z kilkudziesiecioletnim doswiadczeniem, popelniajacych w regatach bardzo banalne bledy. To normalne. Gorsze jest gadanie takich osob po wyscigach, ze ci przed nami mieli szybsze lodki, a za nami byli gorsi sternicy.

Uwierz mi:dobry jacht w rekach malo sprawnej zalogi nigdy nie wygra. Przyklad Marka pokazuje, ze wolniejszy jacht w rekach fachowca potrafi wyprzedzic duzo szybsze jednostki.

W regatach przez rok nauczylem sie wiecej niz przez kilka ladnych lat plywania rekreacyjnego. Pol roku temu robilismy takie teoretyczne spotkanka w Warszawie, gdzie z Piotrkiem (z ktorym plywam w regatach)opowiadalismy o swoim doswiadczeniu i staralismy sie dzielic swoja skromna wiedza. O dziwo, na sali byli zeglarze, ktorzy zegluja dluzej niz ja pewnie mam lat. Ci zeglarze WRACALI na kolejne spotkania, a wiec widocznie cos ciekawego bylo dla nich.
Teraz kontynuujemy ta spoleczna szkolke na wodzie. Widac jak bardzo kolejni szkolkowicze poprawiaja jakosc swojego plywania. Tak wiec po tych doswiadczeniach gwarantuje Ci:sama lodka nie plynie i gadanie o przewadze jedynie sprzetu z ust osoby, ktora nie miala do czynienia z regatami jest czyms, z czym sie spotkalem osobiscie: wiele osob patrzylo na mnie z usmiechem kiedy wygrywalem regaty na swojej lodce, tlumaczac to przewaga sprzetowa. Ja wiem, ze nie tylko sprzet jedzie. Znam kilka potencjalnie bardzo szybkich jachtow,ktore przegrywaja w regatach. Niektore z nich sa duzo szybsze od jachtow zajmujacych miejsca na pudle. W klasach, bez zadnych przelicznikow.
Zreszta: trzeba sprobowac, potem nie bedziesz tak gadal. Zachecam i nawet zapraszam na nasz "szkolkowy" jacht.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 23:40 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Chyba zbyt poważnie mię potraktowałeś; zwróć uwagę na kolorek :mrgreen:
Ja akurat próbowałem regat zanim zacząłem pływać turystycznie... niestety jak o mnie chodzi jestem zbyt lekki, 55 kg nie balast, nie powalczy... lecz nie tłumacz mi że trzeba umieć regacić by powalczyć. Turysta technik nie zna, bo i po co.
Nie komentuję "potencjalnie" szybszych (bądź nie) jachtów, lecz wpływ przelicznika na rezultaty regat. I na ile ten przelicznik odzwierciedla owę "potencjalność" ;)
Że partacz przegra na 'najszybszym' jachcie to oczywista oczywistość i ja nie o tym; podejmę siem przegrać regaty najlepszym jachtem - stanem w dryf i poczekam... :rotfl:
A nie w tym rzecz przecie.

Załóżmy że porównujemy te "dobre" załogi - takie które rzeczywiście ze sobą konkurują.
Czy w takiej stawce lepsza załoga lecz obdarzona przez wysokie komisyje niekorzystnym przelicznikiem wygra z inną, która zyskała na przeliczeniu? Czy w związku z tym możemy uznać iż ten kto zajął miejsce drugie-trzecie był "gorszy" od zwycięzcy?
Lubo czy ktoś kto wylądował zaraz za podium nie zostałby zwycięzcą gdyby miał lepszy rating bądź jacht?
Czy - jako kibic oglądając toto - dowiem siem kto jest lepszym zawodnikiem; a może kto ma lepszy handicap bądź sponsorów? :mrgreen:

Bo przypomnę o co mię idzie - a czego jakoś nie zacytowałeś ;)
RyśM napisał(a):
różny przelicznik monotypów to już coś, poziom abstrakcji przeszedł niezdobyte dotąd szczyty komizmu :lol: Całe życie patrzę jak regaty wyłaniają "najlepiej optymalizowany do wzoru" jacht - aż tu właśnie w końcu ktoś "uwzględnił umiejętności załogi" - to jem siem znowuż nie podoba :rotfl:


Ostatnio edytowano 19 lip 2013, o 00:06 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2013, o 23:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13849
Podziękował : 10402
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
RyśM napisał(a):
podejmę siem przegrać regaty najlepszym jachtem - stanem w dryf i poczekam... :rotfl:

Oj przeginasz ;)
Na niektórych nowoczesnych jachtach może Ci być trudno stanąć w dryfie :rotfl:
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2013, o 00:09 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Na nowoczesnych regatówkach siem nie znam, toć mówię - i z ciekawością czytam regatowców tutaj, warto zdobywać wiedzę...
Tem bardziej podejmujem siem przegrać z kretesem :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2013, o 00:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9019
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1781
Otrzymał podziękowań: 2141
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ech - Panowie. :cool:

Regaty to jest pewien konglomerat. Jest ŻEGLARZ, jest JACHT i jest ŚRODOWISKO.
Żeglarz zwykle wykłada swoje pieniądze na jacht i koszty uczestnictwa. Wkłada w niego dużo pracy i czasu. Czasami wspiera go klub czy sponsor.
Jachty są różne (poprzeczne i podłużne), ale do regat powinny być tak dobrane, żeby w miarę podobnie pływały. I to jest reguła najważniejsza. W monotypach nie ma problemu sprzętu, wszystkie są takie same. W amatorskich rękach są natomiast takie, jakie są charaktery i możliwości ich właścicieli. Zwykle są to jachty praktyczne i spełniające co najmniej dwie funkcje: rekreacyjną i regatową. Zwykle ze szkodą dla tej drugiej. Jak to wyrównać?
Ano - nie wyrównywać natury!.
To ludzie wybrali sobie jachty i oni ponoszą odpowiedzialność za wyniki przed sobą i środowiskiem. WIedzą i czują, że balansują pomiędzy dwustanem rzeczy i, że ich szanse są takie jakie są. Za to, po regatach odrabiają honorem i wygodnie płyną na "wczasy". Coś za coś.
Żaden przelicznik nie zmieni rzeczywistości. Przelicznik po prostu dzieli nagrody inaczej. I jeśli ludzie to lubią, to nie należy ich wyprowadzać z takiego błogostanu. Najważniejsze jest samopoczucie i zadowolenie z udziału. Tylko po co takie imprezy nazywać regatami? Czy nie lepiej organizować pokazy, happeningi, zloty, festyny, parady? Przecież zabawa jest podobna.

Regaty to sport.
Tutaj szanse na wygraną powinny być równe na starcie w głowach startujących. Dalej decyduje wiatr i nawigacja, technika prowadzenia, taktyka gry. Wygrywa najlepszy w biegu. I o to w gruncie rzeczy chodzi. Wygrywa ten, który jest pierwszy na mecie. Zmiana kolejności po zakończeniu zawodów jest absurdem. Po to wymyslono stopy czy metry, żeby nimi dzielić długości. Wystarczy utworzyć klasę w danej długości i resztę pozostawić załodze. Oni najlepiej wiedzą czego chcą. A pole do popisu jest wielkie.

Środowisko składa się z akwenu, bazy lądowej i ludzi organizujących całość czyli DZIAŁACZY. Bez nich nie da się zrobić żadnej imprezy. Oni koordynują działania w różnych kierunkach, scalają wsztstkie składniki w jedną całość. Za działaczami stoją kluby, samorządy, media i sponsorzy. Oni też się liczą i dobrze liczą co im się opłaca. Generalnie opłacać się musi wszystkim po trochu. I wtedy z wygranej cieszy się nie tylko załoga lidera.

W regatach środowopopołudniowych najlepszy jest sam fakt imprezy na wodzie w tygodniu.
To jest rewelacja, może dlatego, że taka prosta. I na tym należy poprzestać i nie ingerować w intuicje żeglarzy i armatorów. Liczy się jakość, a nie ilość. Dobre regaty przyciągają.

No i nazwa..
Nie ma naszej polskiej nazwy na tak atrakcyjne regaty?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie
https://www.naffy.io/mj-sziwa/sztuka-pl ... nictwa-S1f


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2013, o 00:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13849
Podziękował : 10402
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
plitkin napisał(a):
Uwierz mi:dobry jacht w rekach mało sprawnej zalogi nigdy nie wygra. Przykład Marka pokazuje, ze wolniejszy jacht w rękach fachowca potrafi wyprzedzić dużo szybsze jednostki.

Tu bym polemizował aż dwa razy:
1/
Eyghtene 24 Marka może być/jest bardzo dobrym jachtem w porównaniu do dzisiejszych żelazkowatych regatowców.
A w zasadzie to te dzisiejsze bywają do d... w niepasujących im warunkach pogodowych.
Kiwi jest dużo bardziej przewidywalna w każdych warunkach.
Co Marek skrzętnie wykorzystuje często wygrywając. :D
2/
Z mojej praktyki wynika, że dobry jacht z niedoświadczoną (ale nie bezmyślną) załogą może wygrywać (no być w czubie) nawet regat klasy mistrzostw kraju.
Takim dowodem był dla mnie mój PIP-550 klasy MICRO, który wygrywał mając mnie za sternika :-P

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2013, o 03:24 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
plitkin napisał(a):
dobry jacht w rekach mało sprawnej zalogi nigdy nie wygra. Przykład Marka pokazuje, ze wolniejszy jacht w rękach fachowca potrafi wyprzedzić dużo szybsze jednostki.
Marian Strzelecki napisał(a):
A w zasadzie to te dzisiejsze bywają do d... w niepasujących im warunkach pogodowych. Kiwi jest dużo bardziej przewidywalna w każdych warunkach. Co Marek skrzętnie wykorzystuje często wygrywając. :D
Zaiste zależy co komu znaczy dobry... Tak siem mię jeszcze skojarzyło (nie wiem czemuż to) stare już powiedzonko:
dobry regatowiec rozlatuje siem dopiero za metą...
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 364 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL