Źle się dzieje w państwie żeglarskim.
Tym morskim. Tym z zacięciem sportowym.

Właśnie rozpoczęły się Morskie Żeglarskie Mistrzostwa Polski. Tym razem w Ustce.
Zgłosiło się 5 jachtów. Uff, minimum zostało osiągnięte. Wszystkie jednostki z Trójmiasta.
Pierwsze pytanie, które się nasuwa - po co zatem gonić jachty z Zatoki Gdańskiej do Ustki, skoro nikt ze środkowego, ani zachodniego wybrzeża nie przypłynął. O ew. uczestnikach z innych krajów nie marzę. Ok, ale tym razem nie tym.

W tym samym czasie, w Gdańsku mamy bardzo okrągłą, żeglarską rocznicę. Polski Klub Morski (PKM) obchodzi swoje stulecie. Od początku zajmuje się żeglarstwem, dlatego będzie jak najbardziej uprawnionym powiedzenie, że to takie stulecie polskiego żeglarstwa na słonej wodzie. Takie są fakty. Niestety, władze Pomorskiego Związku Żeglarskiego, ramię Polskiego Związku Żeglarskiego na pomorzu, uważa, że jest inaczej. Znaczy pisemnie zabronił użycia w nazwie regat rocznicowych PKMu, słowa "polskiego". Impreza i tak się odbyła, bo i tak każdy wie jaką rocznicę obchodziliśmy.
Teraz nawiązanie do MP w Ustce. Na tej najważniejszej imprezie żeglarzy morskich z zacięciem sportowym mamy 5 jachtów. Na imprezie z okazji 100 lecia PKM pojawiło się około 30 jachtów. Pierwsza impreza ma błogosławieństwo Polski Związek Żeglarski, druga, bardzo rocznicowa, zebrała 6 krotnie większą liczbą jednostek. Ta druga już nie jest lubiana przez władze żeglarskie. Dlaczego? No właśnie. Wygląda na to, że grupa trzymająca prawa do decydowania o tym, kto może użyć słowa "polskiego", nie przepada za grupą żeglarzy mających swoje zdanie, które jak łatwo się domyśleć, nie jest zgodne z jedynie słuszną linią władz żeglarskich.
Szkoda.
Czy nie można było zrobić fajnych obchodów stulecia PKMu i w ramach tej imprezy zorganizować MP?
Fajne, naturalne połączenie. Jestem pewien, że frekwencja byłaby większa i byłoby to fantastyczne święto żeglarskie. Byłaby to też okazja, do ściągnięcia nowych załóg jachtów do rywalizacji sportowej na słonej wodzie.
Niestety jak widać, u nas się nie da. Szkoda i jeszcze raz przykro. Tym bardziej, że mieliśmy kilka fajnych lat w tym obszarze i to żeglarstwo fajnie się rozwijało. Co się stało? Pewnie każdy ze środowiska ma swoją odpowiedź na to pytanie.
Moja kartka, zatem się wypowiem: moim zdaniem decydenci zapomnieli po co piastują swoje stanowiska. Promocja i rozwój żeglarstwa? Nie, wygląda na to, że to nie o to chodzi. Raczej chodzi o promocję i rozwój swojego otoczenia. A to, że ranga MP i frekwencja na regatach błogosławionych przez PZŻ spada, to nie jest ważne.
Najbardziej rozpoznawalna i medialna impreza żeglarska (morska) w PL ostatnich lat, czyli Bitwa o Gotland, też przechodzi swój kryzys. Władze PZŻ zamiast użyć swojej pozycji i ratować tę imprezę, angażują się w konflikt po jednej ze stron. W mojej ocenie, tej nie mającej racji.
Mamy też wojenkę z innymi, słynnymi polskimi regatami. Puchar Poloneza też jest przedmiotem sporu i jak tak dalej pójdzie, to ambicje pojedynczych osób zarżną tę imprezę także.
To, że są spory, to jest normalne. Co więcej one są często potrzebne. Problem polega jednak na tym, że władze żeglarskie zamiast działać w kierunku ratowania naszych wartości, angażują się w spory dolewając oliwy do ognia. W tym samym czasie po cichu umierają kolejne regaty w tym Mistrzostwa Polski.
Przez środowisko zaczyna przebiegać, gruba linia podziału.

Światowe żeglarstwo dalej nam ucieka, a nagłaśniane niektóre sukcesy, mają wątpliwą wartość, bo nie jest trudno wygrać, gdy startuje się sportowym bolidem w wyścigu z kamperami.

Szkoda. Bardzo szkoda.

Chyba czas wrócić do idei Regat o Złote Kalesony. Dla niezorientowanych, przypomnę, że kilka lat temu, oddolnie zostały zorganizowane takie regaty, jako wyraz buntu środowiska. Wtedy pomogło.

Bawcie się dobrze panowie. We własnym towarzystwie. Żeglarze będą dalej pływać, ale jakoś tak bardziej osobno i tylko dla siebie.

A mogło być tak pięknie.

ps. aby nie było tak zupełnie pesymistycznie - 10 tytuł MIstrza Świata w klasie Mini zdobył Piotr Tarnacki. Gratuluję! Szkoda tylko, że jesteśmy najlepsi tylko w rozmiarze mini.

#żagle #żeglarstwo #pomorskizwiazekżeglarski #polskizwiazekżeglarski #polskiklubmorski #regaty #regatymorskie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Na pocieszenie dodam ze do MP Samotnikow w ORC INt. Kat 3 OSR z tratwa zglosila sie juz 1 Zawodniczka i 19 Zawodnikow. Wnioski kazdy moze sobie sam wyciagnac
Ja juz przestalem zapraszac chetnych do startow w regatach na moim jachcie bo to troche inna bajka niz turystyczne wozenie d..... Mozna wszystkiego sie nauczyc ale trzeba potrenowac a do tego chetnuch brak. O partycypacji w kosztach nawet nie wspominam.

Tak jak było w podanym niedawno na drugim forum artykule o regatach samotników i DH. Ostatnio ten rodzaj rywalizacji niby zyskuje na popularności, bo nie trzeba szukać załogi.
Ale w Samotnikach Gryfu chętnych było jednak mało. Więc to wszystko jest bardziej skomplikowane.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomku, a Wy zazwyczaj zawsze startowaliście w MP. Czemy odpuściliście w tym roku?
Tydzień wystartowaliśmy w towarzyskim wyścigu w w Nowym Jorku. Zorganizowanym ad hoc i ogłoszonym tydzień wcześniej. Wystartowało 6 polskich załóg. Była motorówka sędziowska, wymagająca trasa, szklane dzbanki w nagrodę. Napoje zapewnił organizator, jedzenie przynieśli uczestnicy. Wpisowego brak.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Chcesz wersję uproszczoną czy pełną?
Wersja uproszczona i jak najbardziej prawdziwa: nie dostałem urlopu na początek sierpnia. Dlatego też nasz wypad do Szwecji był bardzo krótki.

Czemu nie dostałem, czemu się nie sprężyłem, to już wchodzi w zakres odpowiedzi pełnej, ale to prywatnie.

Tak z trzeciej strony: Czarodziejka od wielu lat zalicza niemal wszystkie imprezy lokalne, czasami dalsze, w sezonie. Może nastąpiło zmęczenie materiału?


Mnie się takie coś bardzo podoba, ale nie da się ukryć, że duża część regatowców (a już na pewno „regatowców”) u nas, ma inne wymagania.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomku, to nie jest niby listy zgloszen pokazuja to wyraznie. W aktualnie odbywajacych sie MP Zalogowych startuje 5 ( slownie piec) jachtow. w MP Single 20 z e swiadectwem ORC Int. W MP Double na stronie Pawla juz widze 23 jachty w tym 8 z Zachodniopomorskiego.
Moj jacht zostal zaprojektowany dla 5 osobowej zalogi o masie 454 kg. Do skutecznego plywania minimum to 3 osoby a lepiej 4 z ktorych kazda sama wie co i kiedy ma robic. Z podobnymi problemami borykaja sie moi Koledzy. To rowniez przeklada sie na slaba moim zdaniem tendencje do pozbywania sie ze swiadectwa zagli dodatkowych. Sam raz to zrobilem w ubieglorocznych regatach w ktorych bylo 5 wyscigow na krotkiej trasie up&down bo po prostu nie bylo komu sklarowac spinakera.

Tylko że na razie świadectwa INT ma 8 jachtów. Reszta, jak na razie, nie ma prawa startować w MP. Mówię o MP Single.

Jak to? W MP Double są zgłoszone 2 jachty.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Sa na liscie jachty dla ktorych uzyskanie Int. to jedynie oplata i zgloszenie konfiguracji zagli.
Ja tez tak mam.

Może ze dwa? Tak strzelam, że w MP samotników będzie 10 jachtów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jest 11 jachtow w tym tylko jeden startujacy z zaglami dodatkowymi

O ME ORC pisze tez ale tu tez napisze ze ZADNEGO jachtu z Polski nie ma a aktualnie w najmniejszej grupie C po 7 wyscigach w pierwszej 10 sa 4 jachty z Estonii i 3 z Litwy.
Nasze media podniecaja sie Line Honours naszych jachtow urawiajacych turystyke regatowa.

To niewiele się pomyliłem. Jest gdzieś lista startowa?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ale to są wyniki, a nie lista startowa. Teraz w ORC lista startowa jest bardzo ważna, bo masz na niej informację, na którym konkretnie świadectwie płynie jaki jacht. Tutaj bywają błędy i trzeba to sprawdzać.

Porządna lista startowa wygląda np. tak:
https://jkmgryf.pl/wp-content/uploads/2 ... tries.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Taka lista z certfikatami była wystawiona na FB:

https://www.facebook.com/KlubZeglarzySa ... 711570052/

Wszystkich nie sprawdzałem, ale z tego co widziałem Pomorze Zachodnie raczej płyneło z żaglami dodatkowymi, a Gdańsk bez z czego jestem bardzo dumny bo w zeszłym roku nasi żeglarze ścigali się bez żagli dodatkowych.

Mnie na tej liscie przydalby sie jeszcze wspolczynnik GPH
Mimo wszystko 20 jachtow w ORC to bardzo budujace
MP Doublehanded zostalo przelozone z powodu braku chetnych do startu w planowanym terminie . Maja odbyc sie w kolejnym. Ciekawe ile jachtow sie zglosi ?

Tak na marginesie, pewien nie jestem ale chyba osoba ktora w zalogowych MP wystartowala ze swiadectwem bez zagli dodatkowych byl wlasnie Jacek Chabowski na "Polledzie 2"
Moze ktos to zweryfikowac ?

Tak pzy okazji, moim zdaniem ograniczenie wielkosci jachtow przez organizatorow oraz nakladanie coraz wiekszych wymagan dotyczacych wyposazenia i posiadania roznych certyfikatow ( platnych) popularyzacji zeglarstwa regatowego nie sluzy. Raczej zapewnia organizatorom "dupochron" i tyle. Oczywiscie sa pewne wymagania OSR i WS ale mozna pewne elementy wylaczyc.