A właśnie wyczytałem, że aluminiowymi nie, bo nie są oksydowane, tylko monelowymi.

Kurcze, nawet nie wiedziałem, że takie są...

Zawsze używałem alu i nie miałem problemów! Jedyne co robiłem, to główki nitów i otwory pod nie zabezpieczałem lakierem, używałem 7300 CombiColor... Po przynitowaniu cały ten element traktowałem pędzelkiem, razem z nitami i tak z 1-2 cm masztu dookoła elementu. Izolowało dodatkowo spoinę.

Ale myślę, że ryzyko korozji przy nitach alu nie jest duże - w końcu cały element trzymający antenę też nie będzie z monelu .

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Po trzygodzinnym wiszeniu na sznurku ogłaszam pełen sukces. Antena zamocowana. Nitami monelowymi bez podkładki. Najtrudniej jak się okazało było przeciągnąć kabel, ale w końcu i jego wyłowiliśmy.

Oto efekt:



Ja w dół patrzę!


Oczekuję gratulacji

Gratuluje!

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PS. Gdzie dostałeś nity z monelu?
Używałeś takich z trzpieniami z A2 czy znalazłeś gdzieś z A4???

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Zosta Gratulacje!

Nie wiem. Byłem dość zaskoczony, że udało mi się znaleźć nity monelowe, że o rodzaj stali nie zapytałem. Na pewno nierdzewna.

A tu: http://www.maritim.no/?enc=%99&page=sea ... hStr=monel

Mam teraz zagwozdkę jak poprowadzić kabel antenowy dalej. Opcji jest kilka:
1. Takie mam już:
Trzeba wywiercić dziurę na 16mm

2. Takiego nie mam, ale mogę nabyć. Otwór tylko na grubość kabla.
Mniejszy otwór, kabel bez przerw, ale kłopot przy kładzeniu masztu.

3. Zrobić otwór na całą wtyczkę. Nie trzeba ciąć kabla, ale trzeba by go wyplątywać przy ewentualnym kładzeniu.

No i jeszcze miejsce gdzie zrobić tę dziurę w pokładzie. Jeśli przy maszcie, to będzie mi się pod sufitem w kabinie plątać i nieelegancko wyglądać, a jeśli z boku, to z kolei po pokładzie będzie się ciągnąć kawałek kabla. Skłaniam się ku tej drugiej opcji, bo kolega tak miał i nie narzekał. O tu widać kawałek kabla:
'

Dziękuję za gratulacje. Osładzają mój dzisiejszy ból w kościach

Gratulejszyn!
Zrób tak by Ci było wygodniej, komus jak nie pasuje niech na to nie patrzy:)
S.