Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 16:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 mar 2014, o 16:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
na tym zdjęciu masz kliwer i genuę. Stawiane tam gdzie powinny być na kutrze... skoro mu zabrali bukszpryt. Moim zdaniem z bukszprytem wyglądałby znacznie lepiej.
:D

idę coś zjeść, bo mi kurczakownię zamkną ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2014, o 16:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
M@rek napisał(a):
Na tym zdjeciu jest wlasnie z przodu to co ja nazywam kliwrem ze wzgledu na ksztalt. http://www.laurentgilesarchive.com/yach ... l?id_no=71
Ano właśnie; za kliwrem stoi genua ;)

Ale tu, proszę bardzo: inny kliwer. Genueński... :lol:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2014, o 16:47 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
I ten sam jacht :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2014, o 16:52 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Moniia napisał(a):
na tym zdjęciu masz kliwer i genuę. Stawiane tam gdzie powinny być na kutrze... skoro mu zabrali bukszpryt. Moim zdaniem z bukszprytem wyglądałby znacznie lepiej


Nikomu niczego nie zabierali :) A co bedzie jak zdejma ta genue ? Kliwer stanie sie fokiem czy genua ? :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2014, o 18:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia, to też kliwer? ;)

http://www.jkmgryf.pl/index.php?option= ... &buttons=1

Orion jest kutrem, tyle że bez bukszprytu :)

Oto dowód:

http://www.jkmgryf.pl/index.php?option= ... &Itemid=37

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2014, o 20:27 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
:D
Może zamiast pomieszamy komu w głowie zauważyć warto że "genueński" to przymiotnik; a genua to też fok - genueński ;) - ale też niekoniecznie...

Złośliwszem służem przykładem, skoro już; albowiem złakomiłem się onegdaj na oferowaną przez Krzysztofa genuę - by mieć duży kliwer ... :mrgreen: znaczy aby na roler od genui móc dać coś z podciętym, wznoszącym się likiem dolnym, dla jasności. To tak w sprawie kształtu żagla...
A na przykład taka mała gienia jest na stanie, ino nie jest fokiem, w żadnem calu. Jeno apslem.
ICMPTZ? :-P
M@rek napisał(a):
No to napisz Rysiu jak slownik rozroznia genue od balonfoka ktory wlasnie w tych czasach byl popularny :).
Wedle rozkazu na strych poszedłszy - sam żem ciekaw. "International Maritime Dictionary", Rene de Kerchove, 1948.
Tylko najpierw:
"Jib. A triangular sail extended upon a stay between the bowsprit and the foremast. Fr: Foc; Ger: Kluver, Kluverfock. (trójkątny żagiel stawiany na sztagu między bukszprytem i fokmasztem).
Albowiem fok to, ściśle biorąc "Fore Staisail. A jib-shaped sail set from the forestay. Fr: Trinquette, Tourmentin; Ger: Stagfock. "
Zatem "Genoa Jib" to sztaksel genueński. Z tego punktu widzenia wszystko jedno który sztaksel ;)

"Balloon sail. A general term used for light racing and cruising sails such as balloon jib, balloon topsail, staysail and foresail, shadow sail and watersail. Fr: Ballon; Ger: Ballonsegel".
Teraz pytanie który balon sobie życzymy, a?
"Balloon Jib. A large, triangular racing sail of light canvas between the topmast head and the bowsprit head. The spinnaker is sometimes carried forward as a balloon jib in racing. ;)
The balloon jib is set flying and carried only with a free wind. On a broad reach the balloon jib is considered by some as more effective than a Genoa jib owing to its greater area. It is usually sheeted to the main boom by means of a snatch block through which the sheet is rove and led inboard.
Fr: Foc ballon; Ger: Ballonkluver, Jager".

A jak kto bardziej ambitny - Dixon Kemp:
Balloon Sails.--
Balloon canvas is a term applied to sails of large dimensions, made of light cotton canvas.
The chief balloon sail is the spinnaker used for sailing when the wind is aft.
A balloon jib used to fill up the whole space from the bowsprit end, masthead, and mast at deck;
a balloon foresail is hanked to the forestay, but the clew extends some distance abaft the mast;
in a schooner a balloon maintopmast staysail has an up and down weather leech extending below the lower corner of the sail, which is hanked to the maintopmast stay. It is sheeted on to the end of the main boom.
A balloon jib topsail or "Yankee" jib topsail is a useful sail; all modern balloon head sails are cut very high in the clew, so that the lead of the sheet nearly makes a right angle with the luff of the sail.
Balloon jibs have long gone out of fashion. They were succeeded by "bowsprit spinnakers," whilst the bowsprit spinnaker, a low-footed sail, has in turn given place to the higher clewed balloon jib topsail.
A balloon topsail is another name for a jackyard topsail, or a topsail set with two
yards. The upper or "topsail yard" is a vertical continuation of the topmast. The "lower" yard or jackyard is parallel with the gaff and should act as a direct continuation or extension of it.
:D

A że nasza terminologia oparta jest bardziej na niemieckiej niż angielskiej:
http://de.wikipedia.org/wiki/Ballonsegel
http://de.wikipedia.org/wiki/Genua_(Segel)



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2014, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4464
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A wiecie ile mają profi virtualni ?

1=Jib,2=Spi,4=Jib2,8=Gen,16=CZ,32=SGnk,64=BGnk
Cokolwiek by to miało znaczyć to trza te 7 jakoś ogarnąć :rotfl:

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 07:57 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ile maja prawdziwi profi na rzeczywistych lodkach mozesz znalesc w przepisach ORC. Oni to ogarniaja i to nie wirtualnie :) ( ja mialem 6 sztaksli, gennekera i 2 spinakery na mojej malej lodce i jeszcze cos by sie przydalo )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
M@rek napisał(a):
(...)

Nikomu niczego nie zabierali :) A co bedzie jak zdejma ta genue ? Kliwer stanie sie fokiem czy genua ? :)

oczywiscie, że zabrali, konkretnie to projektant w trakcie jego projektowania :D

I czepiasz się, jak zdejmiesz genuę to kliwer nadal pozostanie kliwrem, a jacht kutrem z postawionym jednym żaglem przednim.
Naprawdę twierdzisz, że sprzątniecie żagla oznacza zmianę rodzaju ożaglowania? :evil:
waliant napisał(a):
Moniia, to też kliwer? ;)

http://www.jkmgryf.pl/index.php?option= ... &buttons=1

Orion jest kutrem, tyle że bez bukszprytu :)

Oto dowód:

http://www.jkmgryf.pl/index.php?option= ... &Itemid=37


Tak, Tomku, formalnie to też kliwer. Taki ten kliwer jak to kuter :-P

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 13:27 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mooniu, idziesz w zaparte :) Na zdjeciu Rysia masz ten sam , bardzo znany jacht pod duza genua. Juz kutrem nie jest ? Ty upierasz sie przy tym ze nazwe determinuje miejsce stawiania zagla, dla mnie decyduje jego kroj i tyle.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12143
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
Tak, Tomku, formalnie to też kliwer. Taki ten kliwer jak to kuter :-P


Hmm, a kuter bez bukszprytu to nie kuter? :)
Orion ma dwa sztagi, równoległe, i na tym małym często stawia foka. A do tego foka żagiel, który nazywają genuą (wielkie bydle), albo żagiel, który nazywają kliwrem - mniejszy, wysoko i podcięty.
Ale nie upieram się, bo wiem, że w kwestiach nazewniczych jest tyle odmian ilu żeglarzy (i żeglarek) ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Tomku, mówię, że śmieszny kuter ze względu na rozmiar tego drugiego sztagu :) co jest pochodną braku bukszprytu, owszem :)

Marek, tak, czepiam się. ale nie że miejsce decyduje, ale KOLEJNOŚĆ. Rysia jacht nadal jest kutrem. I zauważ że nazwał żagiel KLIWREM ;) - bo postawiony na przednim sztagu.

Co ja Ci poradzę, że takie jest, a nie inne, źródło nazewnictwa? Krój nie ma nic do tego....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2008, o 08:06
Posty: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
A co z lataczem ?

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 14:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13067
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3026
Otrzymał podziękowań: 2648
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Moniia napisał(a):
takie jest, a nie inne, źródło nazewnictwa? Krój nie ma nic do tego..
Masz rację, ale...

Technika idzie naprzód. Język też musi nadążać. Jeśli nie chcesz się z tym zgodzić, to powiedz dlaczego slup nie może być fregatą lub szkunerem. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 14:56 

Dołączył(a): 14 sty 2013, o 16:32
Posty: 25
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: mam...
Moniia napisał(a):
kliwer jest najbardziej przednim żaglem i tyle


Chyba, że przed nim (zwykle powyżej) jest jeszcze:
Moniia napisał(a):
na własnym liku (ang. flying)
a dokładnie flying jib, który w polskim nazewnictwie występuje zwykle jako latacz. Ale ponieważ latacz zaliczany jest do grupy kliwrów, to (pośrenio) można uznać pierwszą z zacytowanych tez za prawdziwą :)

_________________
Wojtek Tomaszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 15:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
nie chyba że. Kliwer tradycyjnie był stawiany na własnym liku, bo sztag był z tyłu :)

Wojtuś, a czy ja im bronię?? :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 16:34 

Dołączył(a): 14 sty 2013, o 16:32
Posty: 25
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: mam...
To, czy na własnym liku, czy na sztagu nie ma tutaj znaczenia. Pierwszy od strony noku bukszprytu stawiany jest nie kliwer, tylko latacz (jeśli występuje), a dopiero w następnej kolejności bomkliwer, kliwer itd. Takie nazewnictwo funkcjonuje w kraju nad Wisłą. Flying jib, to w polskiej nomenklaturze latacz. Chyba, że zaproponujesz inne tłumaczenie.

Załącznik:
cutter.jpg
cutter.jpg [ 25.02 KiB | Przeglądane 5101 razy ]


Na powyższym zdjęciu w kolejności od noku bukszprytu:
1. latacz (flying jib)
2. kliwer (jib)
3. fok (staysail)

_________________
Wojtek Tomaszewski


Ostatnio edytowano 26 mar 2014, o 16:50 przez aficionado, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 16:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13842
Podziękował : 10393
Otrzymał podziękowań: 2461
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
No to ja ze swoim Mamutem :
Załącznik:
Mamut rzeszotowacony kadr.jpg
Mamut rzeszotowacony kadr.jpg [ 160.84 KiB | Przeglądane 5101 razy ]
Załącznik:
Mamut014m.jpg
Mamut014m.jpg [ 45.2 KiB | Przeglądane 5101 razy ]

Od przodu nazywaliśmy je tak: Kliwer (biały), Genua lekka (niebieska) na własnym sztagu, fok mały (pomarańcz),
a pomiędzy nimi g. i f. miał miejsce fok duży (żółty).
Kliwer na silnych wiatrach zjeżdżał w dól do bukszprytu; genua znikała,
fok duży był zamienny z małym fokiem miejscami a był jeszcze fok sztormowy 4m2


Załączniki:
mamut mazury 2.jpg
mamut mazury 2.jpg [ 143.39 KiB | Przeglądane 5101 razy ]
mamut-01a.jpg
mamut-01a.jpg [ 145.93 KiB | Przeglądane 5101 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 16:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
flying to jest sposób stawiania, foka też tak możesz jak chcesz. A jib to kliwer :) a to, że ZACZĘTO używać go wymiennie z fokiem to mało mnie obchodzi.
jakbyście nie zauważyli ja Wam nie zabraniam genuy gennakerem nazwać czy foka kliwrem. Wasza sprawa. mówię o źródle.

BTW, nasz "latacz" to jest "yankee" - czyli TOPSAIL JIB. Który jest stawiany jeszcze przed kliwrem, tu masz rację - i całą drogę w górę. Przy czym jest tak daleko podcięty że wykorzystuje wiatr idący NAD kliwrem...

pierwszy w Marianowym jachciku to właśnie yankee, czyli topsail jib, drugi kliwer - jib, trzeci fok - staysail.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 17:05 

Dołączył(a): 14 sty 2013, o 16:32
Posty: 25
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: mam...
Moniia napisał(a):
pierwszy w Marianowym jachciku to właśnie yankee, czyli topsail jib, drugi kliwer - jib, trzeci fok - staysail.


OK, zgoda. Całe zamieszanie z polską nazwą latacza bierze się pewnie z "flying", co nieodparcie z lataniem się kojarzy :) Chociaż np na Chopinie flying jib to właśnie latacz. I jest jeszcze sky jib, nazywany trumslataczem.

_________________
Wojtek Tomaszewski


Ostatnio edytowano 26 mar 2014, o 17:21 przez aficionado, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
dokładnie. zwłaszcza, że anglojęzyczni nie znający poprawnej nazwy często o nią pytają pisząc właśnie o "flying jib" - tylko to jest mało jasna nazwa, bo you can set a jib and a topsail jib "flying" - actually, it was mostly done that way :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 17:36 

Dołączył(a): 14 sty 2013, o 16:32
Posty: 25
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: mam...
Edytowałem poprzedni post, wysłałem dopiero po Twoim.

Na Chopinie latacz to flying jib. Tam jest sześć sztagów, a ten od latacza jest drugi w kolejności i nie biegnie do topu. Pierwszy jest sky jib (trumslatacz). Stąd wątpliwości.

_________________
Wojtek Tomaszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
powiedzmy, że Chopin to jakieś takie duże na jacht... :) i całkowicie prawdopodobne, że tam się one nieco inaczej mogą nazywać z różnych względów (choćby ilość sztagów ;) ).
Niemniej jednak nasze ożaglowanie ma najwięcej wspólnego z gaflowymi łodziami roboczymi (całkiem dużymi nieraz) i stąd mój upór.

Niestety, książka z lat*, gdy fok genueński był jeszcze nowością leży sobie grzecznie w Londynie w schowku a ja na Teneryfie jestem w tej chwili więc chyba Wam nie zacytuję...

*ówczesny podręcznik dla żeglarzy. 1934 o ile dobrze pamiętam. Upolowałam na Queen's Anne's Battery (ten sklepik jest cudowny, jeden z powodów dla których tak lubię Plymouth).

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
To ja spróbuję też nie na temat - jak nazwać spinakerowaty albo balon-fokowaty żagielek stawiany na... bezanie?
O taki:


Załączniki:
retro-kialoa.jpg
retro-kialoa.jpg [ 68.15 KiB | Przeglądane 5038 razy ]
k3_064.jpg
k3_064.jpg [ 95.96 KiB | Przeglądane 5038 razy ]
C2.jpg
C2.jpg [ 86.51 KiB | Przeglądane 5038 razy ]

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Mniejsza o nazwy, ale refują się książkowo - od bezana idąc z wiatrem :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17464
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2268
Otrzymał podziękowań: 3648
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
ówczesny podręcznik dla żeglarzy. 1934 o ile dobrze pamiętam. Upolowałam na Queen's Anne's Battery (ten sklepik jest cudowny, jeden z powodów dla których tak lubię Plymouth).

Moniia zaczynasz kuracentyzować. Czy jeżeli jest coś w langłyczu to staje automatycznie się jakąś wyrocznią?

Nazewnictwo żeglarskie, oprócz tego że nie jest uniwersalne, to w dodatku podlega - tak jak każdy żywy język - zmianom. To, że kiedyś gaflowe łodzie robocze miały tak, to nie znaczy, że dziś inaczej otaklowane nowoczesne jachty turystyczne muszą mieć tak samo.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 21:04 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
"jakbyście nie zauważyli ja Wam nie zabraniam genuy gennakerem nazwać"

Moniu, jesli nie wiesz czym sie rozni genua od gennakera to chetnie wyjasnie :)

Jaromirze, leciwy jestem i pamietam stara "Andromede" z Gryfu jak mi sie wydaje. Na niej tez stawiano spinakera na bezanie. Na ostrzejszych kursach na bezanie stawiano apsla.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 22:14 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8048
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2418
Uprawnienia żeglarskie: -
pierdupierdu napisał(a):
To ja spróbuję też nie na temat - jak nazwać spinakerowaty albo balon-fokowaty żagielek stawiany na... bezanie?
W langłydżu no problem: mizzen spinnaker. ;)



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2014, o 13:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
Moniia napisał(a):
ówczesny podręcznik dla żeglarzy. 1934 o ile dobrze pamiętam. Upolowałam na Queen's Anne's Battery (ten sklepik jest cudowny, jeden z powodów dla których tak lubię Plymouth).

Moniia zaczynasz kuracentyzować. Czy jeżeli jest coś w langłyczu to staje automatycznie się jakąś wyrocznią?

(...).

Nie, nie staje się. Ja tłumaczę, jak sie TERAZ wciąż nazywa. A książka jest tylko źródłem, pokazującym DLACZEGO tak a nie inaczej.

Btw, wtedy większość regatowych jachtow była bermudzka juz ;) przynajmniej w tej sferze wpływów :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 453 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL