Gdy kupiłem swojego Sparka 550, poza standardowym miękkim sztagiem z rollerem , miał jeszcze dodatkowy sztag idący z topu masztu. Poprzedni właściciel pływał głównie po Zatoce Gd. i jachcik ten był przez niego "dozbrojony" w cięższy miecz szybrowy 145 kg , oraz m.in wzmocnione podwięzi want..
Zastanawiam się jaką rolę miał pełnić dodatkowy sztag ?

Prawdopodobnie:
Utrzymywał maszt w pionie po zrzuceniu(wymianie) rolowanego foka.
W czasie żeglugi powinien być całkiem lużny.
Wtedy jeszcze nie wymyślono sztywnych sztagów i refowania przez zwijanie.
Roler był tylko do zwiniecia całkowitego żagla. Po zwinięciu (i ew schowaniu) można było w to miejsce postawić foka sztormowego (na "własnym" sztagu).
MJS
ps
w każdym razie u mnie na PIPie tak było.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIPem. Za co? ...i po co byłem?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.

Kłania się: Orwell i Huxley.

Zapraszam na fejsa:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Dzięki Marian ,

Faktycznie w komplecie żagli był fok sztormowy na własnym sztagu ... To wszystko wyjaśnia sprawę W każdym razie do " mazurskiego" pływania , ten dodatkowy sztag zdjąłem , a w jego miejscu na topie masztu zamocowałem bloczek do fału genakera.

Pozdrawiam serdecznie,
Emil