Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lis 2024, o 23:29




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 lut 2017, o 11:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 784
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 302
Otrzymał podziękowań: 800
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Większe jachty, mocniejsze silniki i to wszystko by się "niespieszyc" :mrgreen:
Pływam bez silnika miedzy innymi dlatego by odpoczywać w ciszy i spokoju. Zamiast motosailera mam sprawny jacht żaglowy. Z logiem i wiatromierzem. Miedzy innymi po to by w ciszy i spokoju, na autopilocie, pod spinakerem, parzyć sobie kawe i czytać ksiązke. Bo autopilot z danymi z logu i wiatromierza działa skuteczniej, bezpieczniej, ekonomiczniej.
Do tego jeżeli "przypadkiem" się zdrzemnę to w razie czego obudzi mnie alarm siły wiatru ustawione np. na 14 kt wiatru rzeczywistego (nie pozornego, ma to znaczenie gdy płyniesz kursem pełnym).
Chyba bym oszalał gdybym musiał przez pół Bałtyku słuchać warkotu silnika (skoro już piszemy o naszych filozofiach życiowych, a nie na temat.)
Są też teraz logi bez wiatraczka, ale oczywiście sporo droższe.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 4: CzarekZ, M@rek, Moniia, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2017, o 12:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
sciganci na swoich lodkach uzywaja zagli, proponuje wiec na wszelki wypadek wyrzucic ten "skażony" scigantami i absolutnie zbedny "normalnyym porzadnyym ludziom" atrybut z Waszych lodek


Powiem Ci Wiktorze, że zainspirowałeś mnie :lol:
Mam na swoim "krążowniku pomocniczym" dwa żagle - tylko dwa - każdy tak mniej więcej po niecałe 50 m. kw.
Ale za to każdy z nich to niewyjęte ok. 25 - 30 kg
Po sezonie ledwo wtargałem oba worki z żagielkami na pięterko u mnie domu takie to duże i niewygodne.
I jakby tak policzyć moment przechylający z tych 50 -60 kg na ramieniu masztu 18 m to przecież każdemu regatowcowi (i nie tylko) włosy wyszły by z głowy natychmiast.
Może faktycznie są one zbędne ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Silnik 40 PS wystarczy przecież :lol: ...
I problemu z prądem nie ma bo alternator pracuje cały czas...
Qrcze - zainspirowałeś mnie tym rozwiązaniem :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

baoo napisał(a):
Chyba bym oszalał gdybym musiał przez pół Bałtyku słuchać warkotu silnika


A co byś zrobił Szymonie jakby Ci się odrobinkę spieszyło a wiatru zero ?
Dwa lub trzy razy już robiłem tak Bałtyk w poprzek na katarynie ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2017, o 12:45 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
baoo napisał(a):
Chyba bym oszalał gdybym musiał przez pół Bałtyku słuchać warkotu silnika (skoro już piszemy o naszych filozofiach życiowych, a nie na temat.)


ten silnik to bardziej się przydaje do pływania wokół komina , ale przecież nie trzeba go używać :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2017, o 16:12 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Na łódce Kocura nic nie warczy a mruczy,
jeżeli nie miauczy cichutko.
Na mniejszych łódkach to i owszem katarynki grają.
Pewnie dlatego zmienił łódkę.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2017, o 16:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Andrzej Kolod napisał(a):
Na łódce Kocura nic nie warczy a mruczy,

a
Andrzej Kolod napisał(a):
katarynki grają.


Andrzejku - Mordo Ty Moja :rotfl:
Dieselki zawsze mechanikowi grają :lol:
No, może czasem grając cichutko pomrukują ...
Nie znam Diesla, który by mi przeszkadzał. :D

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2017, o 16:31 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
baoo napisał(a):
autopilot z danymi z logu i wiatromierza działa skuteczniej, bezpieczniej, ekonomiczniej.

Tiaa, powiedz to tym co próbują zaoszczędzić kilka setek kupując osprzęt jeziorowy na morze. Trzeba by zainwestować nie dość że w autopilota to jeszcze takiego co czyta dane np. z wiatromierza a nie tylko kompasowe. Albo - co gorsza w komputer!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2017, o 17:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12144
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1712
Otrzymał podziękowań: 4107
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
baoo napisał(a):
Większe jachty, mocniejsze silniki i to wszystko by się "niespieszyc" :mrgreen:


:respekt:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
A co byś zrobił Szymonie jakby Ci się odrobinkę spieszyło a wiatru zero ?


To się zdecyduj, albo Ci się spieszy, albo nie :-P
A tak serio, zero wiatru nie jest takie częste, na Bałtyku. Wieje, tylko słabo. Niektóre jachty wtedy nie pływają i włączają silnik, a te lepsze dają radę i silnik włączają znacznie rzadziej i później.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

cine napisał(a):
Trzeba by zainwestować nie dość że w autopilota to jeszcze takiego co czyta dane np. z wiatromierza a nie tylko kompasowe


Nie przesadzaj, z rumplowych potrafią to choćby ST 2000 i TP 22.
A log w tym, jak Szymon zauważył, dodatkowo pomaga.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2017, o 03:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
bury_kocur napisał(a):
Mnie już raz mój sonar uchronił przed wjechaniem na skały ale to tylko dzięki temu, że patrzy on do przodu z dość dużym wyprzedzeniem.
Przemyśl to - naprawdę jest on wart kupienia.

Mając na uwadze nasze wcześniejsze dyskusje, czy mógłbyś podać jakieś nowe fakty potwierdzające słuszność montowania tego urządzenia na stosunkowo malej jednostce?

bury_kocur napisał(a):
A co to za różnica w pływaniu turystycznym wiatr rzeczywisty czy pozorny ?
Ustawiam żagle żeby ładnie ciągnęły po czym na wiele godzin oddaję sie np czytaniu książki

waliant napisał(a):
- informacje o prędkości niezależnie od danych z zewnątrz


Tutaj nie wiem co chciałeś powiedzieć ? co ma być różnica od czego ?

Jeżeli nie jesteś zainteresowany dokładnym określaniem parametrów wiatru rzeczywistego to na jakiej podstawie twierdziłeś, że nasze służby podają nieprecyzyjnie prognozy meteo?

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2017, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
SIRK napisał(a):
czy mógłbyś podać jakieś nowe fakty potwierdzające słuszność montowania tego urządzenia na stosunkowo malej jednostce?


Nie - ale Szanowny Krzysztofie ten jeden fakt mnie osobiście bardzo do takiego urządzenia przekonał.
Może ktoś tego nie czytał - dlatego powtórzyłem.
Ale jak przeszkadza to mogę swoich doświadczeń nie opisywać choć to akurat mocno mi wryło się w pamięć.

SIRK napisał(a):
eżeli nie jesteś zainteresowany dokładnym określaniem parametrów wiatru rzeczywistego to na jakiej podstawie twierdziłeś, że nasze służby podają nieprecyzyjnie prognozy meteo?


Jestem zainteresowany jak chyba każdy żeglarz a odrobinę żartu nigdy chyba nie zaszkodziła w życiu :)
Inaczej owo życie byłoby niezwykle smutne.
A odpowiadając na Twoje pytanie serio - twierdze tak na podstawie wieloletnich obserwacji wersji prognozowanej (podawanej przez np. Witowo, Słupsk Trafic, VTS) ze stanem rzeczywistym.
Wiele razy już było tak, iż miałem ochotę zadzwonić do VTS Zatoka z nieśmiałą propozycją, aby otworzyli okno i skonfrontowali powtarzaną (a otrzymaną chyba z IMiGW) prognozę ze stanem rzeczywistym wiatru na Zatoce.

waliant napisał(a):
zero wiatru nie jest takie częste, na Bałtyku.


Generalnie masz rację ale dwa razy tak mi się zdarzyło, że zabałaganiłem w SE za długo i nie zostawiłem sobie marginesu czasu licząc na prognozowany dobry i korzystny wiar powrotny a tu się okazało, że wiatru nie było kompletnie.
I nie maiłem wtedy Tomek czasu na kolibanie się na flaucie - kopnąłem silnik i pojechałem prawie do Rozewia na katarynie z Karlskrony.
Nic się nie stało - ot spaliłem trochę ropy.

Inna sprawa, że z kim nie rozmawiam w Klubie to każdy ma jakąś minimalną wartość poruszania się do przodu, poniżej której pali Diesla.
Ja robię to od mniej więcej 2 kn - mam pogląd, iż istnieją przyjemniejsze formy onanizmu - w końcu ileż np. można wracać z Helu ?
3-4 godziny to rozumiem ale na całodzienny taki powrót nie mam w niedzielę czasu ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2017, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
SIRK napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
Mnie już raz mój sonar uchronił przed wjechaniem na skały ale to tylko dzięki temu, że patrzy on do przodu z dość dużym wyprzedzeniem.
Przemyśl to - naprawdę jest on wart kupienia.


Mając na uwadze nasze wcześniejsze dyskusje, czy mógłbyś podać jakieś nowe fakty potwierdzające słuszność montowania tego urządzenia na stosunkowo malej jednostce?


Dziwne pytanie.
SIRK, pętałeś się kiedyś po szkierach?
Podchodziłeś dziobem do skały z minimalną prędkością, zastanawiając się czy próbować dojść tu, czy kilkadziesiąt metrów dalej?
Rzucałeś kotwicę w skalistej zatoczce, niespecjalnie opisanej na mapie?

Lub choćby, czy płynąłeś w szkierach poza szlakiem, z najlepszą dostępną mapą w skali 1:50000?

Albo czy przechodziłeś z Pucka do Kuźnicy przez Kużnicką Jamę, szukałeś wejścia w Przekop Wisły (głębokości stale zmienne), itp, itd.....

A zwykłe (własne) gapiostwo i kamienie, czy mielizna kilkadziesiąt metrów przed dziobem? Nigdy tego nie ćwiczyłeś?

Sonara patrzącego do przodu ciągle nie mam z dwóch powodów:
1) To drogie urządzenie.
2) Wymaga zamontowania przetwornika sterczącego na kilka centymetrów z dziury zrobionej w części dziobowej kadłuba. Boję się, że czymś zawadzę i urwę (skałą albo pasem przy wyjmowaniu łódki z wody).

Ale co do użyteczności takiego urządzenia, nie mam żadnych wątpliwości. Zwiększa bezpieczeństwo, otwiera nowe możliwości.

A odnosząc się to tytułowego zagadnienia wątku:
moim zdaniem log jest potrzebny.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2017, o 12:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
marcin_palacz napisał(a):
Boję się, że czymś zawadzę i urwę (skałą albo pasem przy wyjmowaniu łódki z wody).


Pasem przy wyjmowaniu jachtu Marcin nie urwiesz bo montujesz to z boku kila.
Nie ma żadnej potrzeby montażu całkiem z przodu.
Wprowadzasz potem do setup-u odpowiedni offset odległości przetwornika od dziobu.
Natomiast faktycznie tanie to nie jest ale niezwykle użytkowe.
Dlatego sprzedając poprzednią łódkę wyjąłem całość - Niemiec płacił za model i rocznik. Wyposażenie liczyło się u niego mało więc wyciągnąłem całą elektronikę.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2017, o 01:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
marcin_palacz napisał(a):
Dziwne pytanie.
SIRK, pętałeś się kiedyś po szkierach?
Podchodziłeś dziobem do skały z minimalną prędkością, zastanawiając się czy próbować dojść tu, czy kilkadziesiąt metrów dalej?
Rzucałeś kotwicę w skalistej zatoczce, niespecjalnie opisanej na mapie?

Lub choćby, czy płynąłeś w szkierach poza szlakiem, z najlepszą dostępną mapą w skali 1:50000?

Tak, pływałem małą jednostką po wybrzeżu Skandynawii oraz posiadam jakieś tam doświadczenie w posługiwaniu się sonarem.
Natomiast mapa w skali 1/50 000 to bardzo dobra i dokładna mapa, to już typowa „archipelago charts”. Jednak żadna mapa nie daje tobie gwarancji aptekarskiej dokładności przy określaniu głębokości poza wyznaczonymi torami, ale to już zahacza o całkowicie inny temat.
Uważaj, aby chęć zdyskredytowania adwersarza nie doprowadziła do błędnej oceny sytuacji.

Z kol. Kocurem już dużo wcześniej wymienialiśmy opinie o przydatności a raczej skuteczności działania sonaru na małej jednostce. Nie jestem zwolennikiem tego urządzenia i to z różnych powodów. Zapewne nie znam wszystkich najnowszych rozwiązań i nie mam tak bogatego doświadczenia jak osoba posiadająca takie urządzenie na własnym jachcie. Dlatego pytałem naszego kolegę o nowe uwagi/doświadczenia, chciałem się upewnić jak wygląda sytuacja po kilku (dwóch?) latach od ostatniej dyskusji.
Okazuje się, że jesteś następnym forumowiczem który ma tak jednoznacznie ugruntowaną opinie.
Czy mógłbyś podać więcej szczegółów, np.;
- gdzie i z jakim urządzeniem się spotkałeś, na jakim jachcie, akwenie
- w jakich sytuacjach obserwowałeś wskazania, jakie były warunki pogodowe, parametry ruchu jednostki

Czy potwierdzisz, że nasi koledzy żeglarze z północy masowo wyposażają własne jednostki w urządzenia typu sonar?

Dla zainteresowanych tematem polecam artykuł w BoatOwner. Proszę zwrócić uwagę na prezentowane zdjęcia, parametry ruchu podczas testu oraz podsumowanie.
http://www.pbo.co.uk/gear/5-forward-loo ... r3z-addoor

bury_kocur napisał(a):
Pasem przy wyjmowaniu jachtu Marcin nie urwiesz bo montujesz to z boku kila.
Nie ma żadnej potrzeby montażu całkiem z przodu.
Wprowadzasz potem do setup-u odpowiedni offset odległości przetwornika od dziobu.

Czy mógłbyś rozwinąć?
W jakiej odległości od pletwy balastowej (diametralnej jachtu) masz umiejscowiony przetwornik? Jakiego rodzaju offset programujesz? Jak szeroka jest wiązka twojego przetwornika i czy nie zachodzi zjawisko „cienia” od płetwy balastowej?

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof



Za ten post autor SIRK otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2017, o 11:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
SIRK napisał(a):
Z kol. Kocurem już dużo wcześniej wymienialiśmy opinie o przydatności a raczej skuteczności działania sonaru na małej jednostce. Nie jestem zwolennikiem tego urządzenia i to z różnych powodów. Zapewne nie znam wszystkich najnowszych rozwiązań i nie mam tak bogatego doświadczenia jak osoba posiadająca takie urządzenie na własnym jachcie. Dlatego pytałem naszego kolegę o nowe uwagi/doświadczenia, chciałem się upewnić jak wygląda sytuacja po kilku (dwóch?) latach od ostatniej dyskusji.
Okazuje się, że jesteś następnym forumowiczem który ma tak jednoznacznie ugruntowaną opinie.
Czy mógłbyś podać więcej szczegółów, np.;
- gdzie i z jakim urządzeniem się spotkałeś, na jakim jachcie, akwenie
- w jakich sytuacjach obserwowałeś wskazania, jakie były warunki pogodowe, parametry ruchu jednostki


Wiem, że pytania nie do mnie ale odpowiem za siebie dla nowicjuszy w dyskusji.

Dyskutujemy o urządzeniu Echopilot FLS 2D z przetwornikiem Professional. Osobiście pływałem z tym zestawem na dwóch kolejnych swoich prywatnych jednostkach i w obu byłem z niego bardzo zadowolony.
Zrobiłem z tym Echopilotem przez ponad 10 lat doświadczeń z nim ponad 15 tys mil we wszystkich chyba warunkach pogodowych na Bałtyku do 10 B włącznie.

Co do przydatności urządzenia:
"The FLS 2D offers best value for money, and we found the standard, cheaper transducer to be perfectly adequate. The Professional transducer adds detail but is bulkier and heavier, with a greater protrusion below the hull."

Co do interpretacji obrazu to myślę, że najlepszym komentarzem do tego jest poniższy tekst:
When I set up the test, Mike Phillips of Echopilot warned ‘it’s a bit like using radar. You have to get used to it’. He’s right, and like radar, forward sonar needs interpretation. Software can help, but a practised operator will get more from it than a novice.

Podobnie zresztą piszą w instrukcji.
Potrzeba naprawdę dużo doświadczenia z tym urządzeniem, aby właściwie umieć zinterpretować otrzymany obraz z przetwornika, ale jak już to umiesz zrobić to obraz ten jest naprawdę przydatny.

Co do samego przetwornika - założyłem przetwornik Professional intuicyjnie, ale chyba miałem rację - w stosunku do przetwornika standardowego daje on zdecydowanie lepszy obraz, co potwierdzają także w tym teście.

Teraz to co pytasz mnie:
SIRK napisał(a):
Czy mógłbyś rozwinąć?
W jakiej odległości od pletwy balastowej (diametralnej jachtu) masz umiejscowiony przetwornik? Jakiego rodzaju offset programujesz? Jak szeroka jest wiązka twojego przetwornika i czy nie zachodzi zjawisko „cienia” od płetwy balastowej?


Przetwornik jest ok 80 cm w bok od płetwy balastowej mniej więcej w połowie jej długości.
Konfigurując urządzenie wprowadzasz mu dane m.in. umiejscowienia przetwornika - odległości od dziobu i jego zanurzenie i jak dokładne dane wprowadzisz tak dokładny otrzymasz obraz na ekranie.
Producent określa szerokość wiązki na 15 stopni i taka chyba ona jest - przy takim umiejscowieniu przetwornika nie zachodzi zjawisko „cienia” od płetwy balastowej.

Teraz do Ciebie pytanie:
Czy możesz rozwinąć poniższe - dlaczego i z jakich powodów ?
SIRK napisał(a):
Nie jestem zwolennikiem tego urządzenia i to z różnych powodów.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2017, o 11:12 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Matematycznie rzecz biorąc, do wzoru przeliczającego wiatr pozorny na wiatr rzeczywisty potrzebna jest nasza prędkość pod dnie (a więc z GPS), a nie prędkość po wodzie (z logu), tym niemniej z przyczyn "historycznych" wiatromierze prościej (i taniej) współpracują z logami niż z GPS-ami.
Tak czy inaczej warto mieć log, a nawet czasem się przydaje :-P. Najbardziej, gdy walczymy z prądem.

-----
waliant napisał(a):
log pozwala wiatromierzowi wyliczyć wiatr rzeczywisty (niby z gps-a też mozna)



Za ten post autor 666 otrzymał podziękowanie od: cine
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2017, o 12:54 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
666 napisał(a):
Matematycznie rzecz biorąc, do wzoru przeliczającego wiatr pozorny na wiatr rzeczywisty potrzebna jest nasza prędkość pod dnie (a więc z GPS), a nie prędkość po wodzie (z logu), tym niemniej z przyczyn "historycznych" wiatromierze prościej (i taniej) współpracują z logami niż z GPS-ami.
Tak czy inaczej warto mieć log, a nawet czasem się przydaje :-P. Najbardziej, gdy walczymy z prądem.

Chyba żeby wiedzieć jaki to silny jest ten prąd że stoimy w miejscu :)
Nie powiem, sam byłem ostatnio ciekaw co nas w Sundzie niesie skoro prawie nic nie wieje i ile tego czegoś jest. Takie zboczenie białego człowieka. Wszystko chciałby mierzyć.
Chociaż przyznam że wobec potencjalnie możliwej wojny amerykońsko-chińskiej istnieje prawdopodobieństwo że GPS-a szlag trafi. Tylko kto będzie wtedy żeglował?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2017, o 08:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 781
Podziękował : 155
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
SIRK napisał(a):
Uważaj, aby chęć zdyskredytowania adwersarza nie doprowadziła do błędnej oceny sytuacji.


Ok, masz rację, że tak mogło zabrzmieć. Intencją nie była jednak chęć zdyskredytowania kogokolwiek. Raczej zwracam uwagę, że prawdopodobnie masz inne doświadczenia żeglarskie i ogólnie morskie niż te, w których patrzący do przodu sonar jest najbardziej potrzebny na małej łódce.


SIRK napisał(a):
Natomiast mapa w skali 1/50 000 to bardzo dobra i dokładna mapa, to już typowa „archipelago charts”. Jednak żadna mapa nie daje tobie gwarancji aptekarskiej dokładności przy określaniu głębokości poza wyznaczonymi torami, ale to już zahacza o całkowicie inny temat.


Mapa 1:50000 nie jest wystarczająco dokładna do pływania poza szlakiem po szkierach. Również w tej kwestii mamy chyba inne doświadczenia. Tak, temat inny, więc nie będę go tu rozwijał.

SIRK napisał(a):
Czy mógłbyś podać więcej szczegółów, np.;
- gdzie i z jakim urządzeniem się spotkałeś, na jakim jachcie, akwenie
- w jakich sytuacjach obserwowałeś wskazania, jakie były warunki pogodowe, parametry ruchu jednostki


Nie mam własnych doświadczeń z sonarem. Opieram się na tym co usłyszałem i przeczytałem tu i ówdzie, okazjonalnie obwąchując zagadnienie od dość dawna.
Artykuł w PBO, o którym wspomniałeś, jest jednym ze źródeł, które przekonują mnie, że takie urządzenie warto mieć. Tylko te ceny.....

SIRK napisał(a):
Czy potwierdzisz, że nasi koledzy żeglarze z północy masowo wyposażają własne jednostki w urządzenia typu sonar?


Odpowiem po Twojemu: czy mógłbyś najpierw wyjaśnić co rozumiesz przez "masowe wyposażanie"? Ile jednostek w porównaniu do całkowitej liczby jednostek pływających pozwala według Ciebie spełnić warunek masowości? Uzasadnij proszę przyjęte kryterium.
Jaki okres czasu masz na myśli?
Czy mógłbyś podać dane z okresów wcześniejszych, bym mógł porównać je z obecnym trendem? ;-)

Wyjaśniać jednak nie musisz, bo oczywiście nie mam twardych danych.
Sądzę, że nasi koledzy żeglarze z północy kupują takie urządzenia coraz częściej, w miarę jak urządzenia tanieją i stają się coraz lepsze, podobnie jak inni koledzy żeglarze, niekoniecznie z północy.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl



Za ten post autor marcin_palacz otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2017, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
SIRK napisał(a):
Natomiast mapa w skali 1/50 000 to bardzo dobra i dokładna mapa, to już typowa „archipelago charts”. Jednak żadna mapa nie daje tobie gwarancji aptekarskiej dokładności przy określaniu głębokości poza wyznaczonymi torami,


I o tym właśnie rozmawiamy.
Mapę 1:50000 tysiecy to w szkierach można sobie w buty wsadzić.
Z moich doświadczeń wynika, że do włóczęgi po szkierach potrzebna jest mapa min 1:15 tys a najlepiej 1: 10 000.
Ale do włóczęgi a nie do przelotu przez szkiery jakąś szkierową autostradą bo tam wystarczy dużo mniejsza skala.
W zeszłym roku właziłem jachtem w takie dziury, gdzie wody mi już prawie brakowało ale dzięki sonarowi powolutku wchodziłem do miejsca kotwiczenia.
To co tu jest poniżej to chyba było przezoomowanie na 1:15.000 i jak widać wcale nie jest to jakaś rewelacja a Ty piszesz, ze wystarczy 1: 50000 ... :rotfl:
Załącznik:
IMG_7194.JPG
IMG_7194.JPG [ 53.78 KiB | Przeglądane 4367 razy ]

Kiedyś - właśnie jadąc na mapie 1:50000 prawie nie wjechałem w skałkę - przeoczenie z mojej strony - nie przezoomowałem mapy ręcznie a zostawiłem tryb auto i to był skutek.
Także ja osobiście po 10 latach doświadczeń i ponad 15 tys mil pływań na Bałtyku z tym urządzeniem głoszę pochwałę sonarowi.
Jeżeli masz jakieś inne spostrzeżenia to napisz - z jakim sonarem pływałeś, jak długo i jakie masz z nim doświadczenia skoro piszesz:

SIRK napisał(a):
"Nie jestem zwolennikiem tego urządzenia i to z różnych powodów."

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 01:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
bury_kocur napisał(a):
Jeżeli masz jakieś inne spostrzeżenia to napisz - z jakim sonarem pływałeś, jak długo i jakie masz z nim doświadczenia skoro piszesz:

SIRK napisał(a):
"Nie jestem zwolennikiem tego urządzenia i to z różnych powodów."


Wielokrotnie o tym pisałem ale mogę jeszcze raz powtórzyć, kolejność przypadkowa;
- niejednoznaczność wskazań
- duża wrażliwość na wszelkiego rodzaju zakłócenia
- zapotrzebowanie na energie
- następna dziura w kadłubie
- cena

Aktualnie mamy do wyboru wiele, mniej lub bardziej przydatnych elektronicznych gadżetów, „forward looking sonar” jest tym mniej przydatnym. Oczywiście jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, np. jaki sonar, gdzie i po co zamontowany oraz zapewne doświadczenie a może tylko przyzwyczajenie użytkownika.

Moje doświadczenie.
Echopilot FLS 2D z plastikowym przetwornikiem na Bawarii37, żegluga między innymi po wybrzeżu Szwecji i Finlandii używany wyłącznie aby zaspokoić ciekawość jak to działa, raczej brak pozytywnych opinii oraz praktycznego zastosowania.

SpotlightScan Lowrance zamontowany na kilkumetrowej motorówce wykorzystywanej do wędkowania, właściciel ponoć widzi ryby ja niestety miałem pecha i nic nie widziałem.

Multibeam Sonar 3D Furuno oraz jakiś „półprofesjonalny” Simrad zamontowane na kutrach używanych do wycieczek i nurkowania „na wraki”. W zależności od pogody i przeszukiwanego wraku można z dużą precyzją określić pozycje obiektu lub głębokość na jakiej się znajduje a także zarys dna. Zapewne można także w miarę dokładnie określić odległości do różnych przeszkód typu skała lub nabrzeże ale nie było praktycznie takiej potrzeby i nie praktykowałem.

Profesjonalne sonary o rożnym przeznaczeniu, kiedyś i tylko w b.małym stopniu miałem okazje sprobować jak działają ale nie jest to przedmiotem dyskusji.

Uwagi do twojego doświadczenia.
1. Jestem bardzo ciekawy co powiesz o pracy urządzenia podczas żeglugi na Bałtyku „we wszystkich warunkach pogodowych do 10B włącznie”, chyba chodziło tobie o prędkość min 24,5m/s (bądźmy konsekwentni) ale interesuje mnie co widziałeś przy takim wietrze/fali?

2. Jeżeli twierdzisz, że potrzeba dużego doświadczenia aby odpowiednio zinterpretować wskazania to jak możesz równocześnie zachwalać „antykolizyjne” zastosowanie oraz generowanie użytecznych alarmów, albo zawierzmy funkcji auto, albo uczmy się interpretacji.

3. Proszę nie prowokuj mnie i nie przytaczaj przykładu o „niezauważenia skały” jeżeli już to do alarmowania w takich sytuacjach służą całkowicie inne narzędzia.

4. Jak rozwiązujesz problem zależności pomiędzy głębokością a poziomą odległością przeszukiwania, „jak płytko to krótko” „jak głęboko to mało dokładnie” „jak automat to … nie wiadomo co”

5. Przywołując analogie interpretacji obrazu radarowego to czy wierz na czym polega różnica w prezentacji radarowej echa od np. zawieszonego mostu a litą skała na jakiej jest posadowiony?

6. Chyba nie rozróżniasz skali mapy w jakiej została opracowana od prezentacji obrazu/danych na ekranie plotera. Powtórzę, mapa 1/50000 jest b.dobrą mapą, bardzo często jedyną dostępną hydrograficzną bazą danych na podstawie której została opracowana miedzy innymi prezentowana przez ciebie mapa cyfrowa.

[quote]3.5 Swedish charts and nautical publications
General charts 1:500 000 - 1:1 600 000
Coastal charts 1:180 000 - 1:250 000
Archipelago charts 1:50 000 - 1:125 000
Special and harbour charts 1:10 000 - 1:30 000
/quote]
Nawet ty jako znawca Szwecji mógłbyś poczytać polecaną wcześniej publikacje (Swedish Notices to Mariners (Underrättelser för sjöfarande/Ufs), naprawdę znajdziesz tam wiele ciekawych informacji nie tylko o skali map szwedzkich ale także np. o dokładności sondowania.

@ Marcin
Masz racje nie znamy twardych danych statystycznych ale subiektywnie rzecz ujmując nie spotkałem się w Skandynawii z wieloma jachtami żaglowymi wyposażonymi w sonar. Natomiast często decydują się na takie urządzenia wędkarze, czy kierują się bezpieczeństwem, wędkarską pasją czy po prostu modą, nie mi to oceniać.

Na zalewie pływam miedzy innymi z GPS i ploterem a w przyszłości może z „aktywnym AIS” ale tylko dlatego, że lubię gadżety i nie ukrywam tego.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 05:02 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Ile kosztuje sensowny solarium na jacht?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 08:20 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1116
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 403
Uprawnienia żeglarskie:
piotr6 napisał(a):
Ile kosztuje sensowny solarium na jacht?


Piotr, czy chcesz zainstalować ten solarium na jachcie z wanną ? :rotfl:

___________________________
Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 08:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
solarium to pewnie gratis :D pytanie oczywiście o koszt sonara

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 12:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
SIRK napisał(a):
Jestem bardzo ciekawy co powiesz o pracy urządzenia podczas żeglugi na Bałtyku „we wszystkich warunkach pogodowych do 10B włącznie”, chyba chodziło tobie o prędkość min 24,5m/s (bądźmy konsekwentni) ale interesuje mnie co widziałeś przy takim wietrze/fali?


Widzisz - w takich warunkach nie pływam w miejscach, w których sonar może być naprawdę przydatny a raczej trzymam się z dala od brzegu..
Ale faktycznie w czasie nawet trudniejszej pogody wielokrotnie obserwowałem jego wskazania bardziej z ciekawości co potrafi. I póki przetwornik nie wyłazi z wody na fali lub morze nie jest zbytnio skudłacone to pokazuje on dno przed jachtem całkiem nieźle nawet w trudniejszych warunkach.
Tylko po co Ci tak naprawdę sonar na dużych głębokościach ?

SIRK napisał(a):
Echopilot FLS 2D z plastikowym przetwornikiem na Bawarii37, żegluga między innymi po wybrzeżu Szwecji i Finlandii używany wyłącznie aby zaspokoić ciekawość jak to działa,


Widzisz - nie używam plastykowego przetwornika - za mało dokładnie on pokazuje - jeżeli takie masz doświadczenie z tym sonarem to faktycznie nie gniewaj się ale nie bardzo mamy o czym rozmawiać. Ja pływam z takim urządzenie od ponad 10. lat przez kilka miesięcy w roku mając całkiem inny przetwornik - dużo dokładniejszy i precyzyjniejszy.

SIRK napisał(a):
Jeżeli twierdzisz, że potrzeba dużego doświadczenia aby odpowiednio zinterpretować wskazania to jak możesz równocześnie zachwalać „antykolizyjne” zastosowanie oraz generowanie użytecznych alarmów, albo zawierzmy funkcji auto, albo uczmy się interpretacji.


Do typowego pływania wystarczy dobry przetwornik i funkcja AUTO. Wiem to - uwierz mi.
Natomiast jak chcesz pływać w miejscach o naprawdę małych głębokościach to musisz wyjść z funkcji AUTO i ustawiać go ręcznie, ale do tego musisz zgłębić możliwości tego urządzenia. Ale to jak ze wszystkim - wymaga sporo doświadczenia a tego się przez tydzień żeglugi nie osiągnie. Nawet w instrukcji tego sonaru wspominają, iż do prawidłowej interpretacji wskazań potrzeba dużo doświadczenia.

SIRK napisał(a):
Proszę nie prowokuj mnie i nie przytaczaj przykładu o „niezauważenia skały” jeżeli już to do alarmowania w takich sytuacjach służą całkowicie inne narzędzia.


Teraz ja Cię proszę - nie byłeś tam i nie widziałeś sytuacji. W tym jednym , jedynym przypadku sonar naprawdę uratował mi tyłek.
Natomiast powiedz co wg Ciebie służy do obrazowania sytuacji przed jachtem jeżeli piszesz, iż " do alarmowania w takich sytuacjach służą całkowicie inne narzędzia".
To do czego wg Ciebie służy sonar i jakie inne urządzenia są od niego do tego lepsze ?

SIRK napisał(a):
Jak rozwiązujesz problem zależności pomiędzy głębokością a poziomą odległością przeszukiwania, „jak płytko to krótko” „jak głęboko to mało dokładnie” „jak automat to … nie wiadomo co”


Nie pływam w trybie AUTO. Potrafię ustawić w SETUP-ie sonaru wartości pozwalające "oszukać" fabryczne wskazania i fabryczną zależność głębokości od funkcji wyprzedzenia ale do tego potrzeba sporo doświadczenia z tym sonarem.
Ten sonar naprawdę dużo potrafi a jego cena nie wynika z wyglądu pudełka, ale trzeba umieć go obsługiwać a nie tylko załączyć w funkcji AUTO. Funkcja AUTO jest dobra na typowe przeloty.

SIRK napisał(a):
przywołując analogie interpretacji obrazu radarowego to czy wierz na czym polega różnica w prezentacji radarowej echa od np. zawieszonego mostu a litą skała na jakiej jest posadowiony?


Nie - za mało mam doświadczenia z radarem. Mam go na jachcie dopiero dwa lata i cały czas uczę się interpretować jego obraz. Z sonarem pływam ponad 10 lat i trochę doświadczenia z interpretacją jego wskazań już mam.

SIRK napisał(a):
Chyba nie rozróżniasz skali mapy w jakiej została opracowana od prezentacji obrazu/danych na ekranie plotera.


Chyba odróżniam, ale akurat do celów nawigacyjnych w szkierach operuję skalą mapy wyświetlaną na ploterze. Parę razy porównywałem papierowe mapy nawet w dobrej skali z tzw. "rzeczywistością" i dawałem sobie z tymi mapami spokój - nie odważyłbym się na nich włóczyć się po szkierach. Ale włóczyć po szkierach wchodząc w różne dziury a nie pływać autostradami szkierowymi, bo takie też są i niektórzy też piszą o takim pływaniu "pływałem w szkierach" :lol: ...

Dajmy spokój tej dyskusji - nie przekonamy się wzajemnie. Ty Swoje doświadczenia opierasz na jednokrotnym pewnie - i pewnie nie za długim - pływaniu z takim sonarem z nie najlepszym zresztą przetwornikiem.
Jak pływam z tym sonarem naprawdę długo - mam przetwornik Professional, za który - z jakiś powodów - trzeba dopłacić całkiem sporo ale jest to warte tej ceny.
Brak nam tutaj jakby wspólnej płaszczyzny rozmowy.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
pytanie oczywiście o koszt sonara


Ceny ze strony Eljachtu:

Echopilot FLS 2D Standard (następca modeli Silver i Gold), z przetwornikiem
standardowym, wymiary wskaźnika 214x127 mm, głębokość 58 mm. Zasięg
do przodu 200 m, głębokość do 100 m
5 581,00 zł

Echopilot FLS 2D Professional (następca modeli Silver i Gold), z przetworni-
kiem profesjonalnym, wymiary wskaźnika 214x127 mm, głębokość 58 mm.
Zasięg do przodu 200 m, głębokość do 100 m
6 657,00 zł

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 16:16 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
bury_kocur napisał(a):
Z sonarem pływam ponad 10 lat i trochę doświadczenia z interpretacją jego wskazań już mam.
Włodek , i to by wystarczyło za cały komentarz. Pozdrawiam , Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 16:20 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
krzychuAPIA napisał(a):
Włodek , i to by wystarczyło za cały komentarz


no nie
czytając posty Sirka i Kocura to przeniosłem się w czasie i tak jakbym oglądał starą sondę Kurka i Kamińskiego :D jak dla mnie takie dyskusje są budujące i znacznie się więcej z nich wynosi niż czytając jakieś instrukcje czy książki.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 16:49 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mnie jak na razie wystarczy to "6 657,00 zł" , Kurczakowi chtba tez :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 16:49 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
M@rek napisał(a):
Mnie jak na razie wystarczy to "6 657,00 zł" , Kurczakowi chyba tez :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 17:04 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Cena jak cena. Zdziwiłem się że to nie jest tak proste urządzenia w odczycie danych. Jak bym pływał w szkiery z 1 miesiąc roku cenie to rozwazalbym założenie tej zabawki oczywiście po zmianie jachtu na większy

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 17:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14084
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 351
Otrzymał podziękowań: 2444
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
nacznie się więcej z nich wynosi niż czytając jakieś instrukcje czy książki.


Umów się kiedyś w jakiś wyykend ze mną na Zatoce to zobaczysz jak to naprawdę działa na żywo. Bo co innego czytać dyskusję a co innego zobaczyć zabawkę, pobawić się nią i samemu spróbować otrzymany obraz zinterpretować...
Obecne wyświetlacze są ledowe i kolorowe.
Poprzedni mój ECHOPILOT był monochromatyczny podświetlany lampą - tam zinterpretować otrzymany obraz to była dopiero sztuka.
Jak ktoś startował z poprzedniego modelu to obecny to już jest bajka ... :)
Może gdzieś znajdę jakieś fotki tego poprzedniego modelu to zamieszczę.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 17:11 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8929
Podziękował : 4043
Otrzymał podziękowań: 1940
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Kurczak zapytal czy warto kupic NASA sonde czy Duet
Ceny w SVB dla linii Cliperwygladaja tak

Duet 220 e
Sonda 170 e
Log 170 e

dla mnie wybor jest prosty :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 17:19 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Wszystkie trzy? :mrgreen:

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 444 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL