Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Generator wiatrowy https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=10409 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | honda104 [ 25 gru 2011, o 16:29 ] |
Tytuł: | Generator wiatrowy |
W najbliższym czasie planuje doposażyć moja Vege w generator wiatrowy, może ktoś podpowie co warto wybrać. Nie chce kupić jakiegoś bubla, który będzie więcej huczał niż dawał energii. |
Autor: | leo828 [ 25 gru 2011, o 19:17 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Zdecydowanie Rutland. Są dwa modele - 504 i 913. Można jeszcze kupić używany 503. Mają jedną podstawową zaletą - są ciche. A właściwie powinienem napisać bezgłośne. Mam po sąsiedzku w marinie kilka jachtów z różnymi modelami generatorów i tylko Rutlandów nie słychać. Reszta niestety hałasuje. A to jest nieprawdopodobnie denerwujące. Ale powiem ci, że jeśli nie planujesz przelotów dłuższych niż trzy dni to nie widzę sensu kupowania generatora. Generatory potrzebują dosyć mocnego wiatru, żeby osiągnąć maksymalną wydajność. Przez większość czasu będą chodzić na tyle, żeby utrzymać poziom naładowania. Jeśli stajesz często w portach to lepiej zainwestować w dodatkową baterię i mocny prostownik. Zapłacisz mniej a będziesz miał więcej. Rutland 913 kosztuje ok. 500 funtów. Za te pieniądze możesz kupić pięć baterii głębokiego rozładowania każda po 100Ah. |
Autor: | honda104 [ 25 gru 2011, o 19:43 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Dzięki. Tak wiem, ze na krótkie przeloty to nie ma najmniejszego sensu. Planuje trochę dłuższe przeloty, zamiast dodatkowych akumulatorów wole zabrać więcej paliwa i silnikiem doładowywać. Jeszcze może ktoś podpowie jaki regulator dobrać żeby ładowało z paneli słonecznych i generatora wiatrowego 2 akumulatory w pierwszej kolejności rozruchowy a po pełnym naładowaniu hotelowy. Kiedyś coś takiego znalazłem ale jakoś odnaleźć nie mogę. |
Autor: | leo828 [ 25 gru 2011, o 20:08 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
honda104 napisał(a): w pierwszej kolejności rozruchowy a po pełnym naładowaniu hotelowy. Jeszcze nie słyszałem o regulatorze, który działałby w ten sposób. Szczerze powiem, że niezbyt znam się na elektronice i nie bardzo rozumiem rolę regulatora. Poza odseparowaniem akumulatorów oczywiście, ale to możesz zrobić za pomocą zwykłej diody Schottky'ego. |
Autor: | honda104 [ 25 gru 2011, o 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Znalazłem, miałem chwilowe zaćmienie. Jest to regulatory ładowania Rutland Typ HRDi http://www.gtb-solaris.pl/generatory_wiatrowe leo828 napisał(a): nie bardzo rozumiem rolę regulatora. Dla czystego sumienia wole coś takiego kopić i nie myśleć za bardzo co się dzieje z akumulatorami. Widziałem tez tańsze takie wynalaski. |
Autor: | leo828 [ 25 gru 2011, o 20:42 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
honda104 napisał(a): Rutland Typ HRDi Droga zabawka, biorąc pod uwagę, że za te pieniądze można kupić 10 zwykłych regulatorów. Ale jeśli faktycznie robi to, co napisane jest w folderze, to warta swoich pieniędzy. |
Autor: | Były_User 934585 [ 26 gru 2011, o 08:58 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
700 złotówek... chyba trzeba będzie zająć się małą elektroniką. |
Autor: | honda104 [ 26 gru 2011, o 09:25 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Zawsze można kupić coś takiego http://allegro.pl/elektrownia-wiatrowa-turbina-600w-producent-i2012698347.html Całość jest za 1/2 ceny Rutlanda. Znajomy mnie mocno namawia abym własnie kupił ten Polski(Chiński) generator a resztę pieniędzy z nim przepił Kusząca propozycja tylko jestem ciekawy jak bardzo to coś jest głośne, ile produkuje zakłóceń i czy się nie rozpadnie za szybko w warunkach morskich. |
Autor: | Były_User 934585 [ 26 gru 2011, o 09:29 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Napisz do jednego i drugiego producenta to może powiedzą. |
Autor: | leo828 [ 26 gru 2011, o 16:32 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
honda104 napisał(a): Zawsze można kupić coś takiego http://allegro.pl/elektrownia-wiatrowa- ... 98347.html ABSOLUTNIE zapomnij o tym badziewiu!!!! Jeden z najgłośniejszych generatorów. Jeśli nie najgłośniejszy. W zeszłym roku stał na sąsiednim pomoście jacht z takim właśnie złomem. Było go słychać z odległości 30 metrów. Serio. Jacek Woźniak napisał(a): Napisz do jednego i drugiego producenta to może powiedzą. dobre... |
Autor: | honda104 [ 26 gru 2011, o 16:54 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
leo828 napisał(a): ABSOLUTNIE zapomnij o tym badziewiu!!!! Nie stać mnie na takie eksperymenty Jak ktoś kupuje tanio, to kupuje dwa razy. Najpierw dziadostwo a później drugi raz, zamienia na lepszy sprzęt. Dawno doszedłem do wniosku żeby omijać ten pierwszy etap |
Autor: | leo828 [ 26 gru 2011, o 17:35 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Mnie też trochę czasu zajęło, żeby do tego dojść. I duuużoo pieniędzy. Możesz rozważyć kupno generatora z osią pionową. W Anglii najpopularniejsze są Forgeny http://www.solazone.com.au/index.php?op ... &Itemid=61 Choć szczerze mówiąc to nie widzę większego sensu w kupowaniu czegoś takiego. Ważą i kosztują prawie tyle samo co Rutlandy 913. Za Rutlandem przemawia trzy razy lepszy prąd ładowania przy danej prędkości wiatru. Przeciw - można zarobić w głowę jak Gutek na Atlantyku. Jeszcze do dzisiaj myślałem, że generatory rotorowe wzbudzają się przy o wiele słabszym wietrze niż wiatrakowe, ale okazuje się że to nie prawda. Oba pokazane przeze mnie - Rutland i Forgen - zaczynają ładować przy prędkości ok. 5 węzłów. W tym zestawieniu świetnie wygląda Rutland 504. Osiągi ma lepsze niż Forgen a waży tylko 3.5 kg. |
Autor: | honda104 [ 26 gru 2011, o 21:01 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Forgen ma zaletę, jest mały. Można kilka sztuk zamontować w różnych miejscach i nie będzie to jakoś szczególnie przeszkadzać. Szkoda tylko, że taki drogi. Kupie Rutlanda 913, to powinno mi wystarczyć w zupełności. |
Autor: | Moris29 [ 4 sty 2012, o 00:43 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
honda104 napisał(a): Jeszcze może ktoś podpowie jaki regulator dobrać żeby ładowało z paneli słonecznych i generatora wiatrowego 2 akumulatory w pierwszej kolejności rozruchowy a po pełnym naładowaniu hotelowy. IMHO nie wiem czy jest to naprawdę konieczne. Akumulator rozruchowy powinien być "święty", więc włączany heblem tylko do rozruchu i pracy silnika, a po pracy i naładowaniu go przez alternator powinien być odłączony i nie używany do zasilania żadnego urządzenia na jachcie. W związku z tym generator ładuje tylko akumulatory nawigacyjny i hotelowy, które są ciągle rozładowywane. 3 akumulatory - rozruchowy, nawigacyjny, hotelowy można za pomocą 2 przełączników akumulatorowych typu 1,1+2,2 połączyć tak, że awaryjnie można każde urządzenie - w tym rozrusznik, zasilić z każdego akumulatora lub z połączonych 2, a nawet 3 akumulatorów. Zainteresowanym mogę przesłać schemat.Maciej Stachowicz |
Autor: | Były_User 934585 [ 4 sty 2012, o 08:59 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Moris29 napisał(a): MHO nie wiem czy jest to naprawdę konieczne. Akumulator rozruchowy powinien być "święty", więc włączany heblem tylko do rozruchu i pracy silnika, a po pracy i naładowaniu go przez alternator powinien być odłączony i nie używany do zasilania żadnego urządzenia na jachcie. W związku z tym generator ładuje tylko akumulatory nawigacyjny i hotelowy, które są ciągle rozładowywane. Weto! Akumulator rozruchowy aby był gotów do użycia jest cały czas doładowywany ale przez co nie jest naładowany "do pełna". Nawet w przypadku spadku pojemności to ciągłe doładowywanie pozwala aby mógł znów uruchomić silnik bo czas od zaprzestania ładowania jest krótszy niż w przypadku odłączenia zaraz po naładowaniu. Moris29 napisał(a): 3 akumulatory - rozruchowy, nawigacyjny, hotelowy można za pomocą 2 przełączników akumulatorowych typu 1,1+2,2 połączyć tak, że awaryjnie można każde urządzenie - w tym rozrusznik, zasilić z każdego akumulatora lub z połączonych 2, a nawet 3 akumulatorów. Zainteresowanym mogę przesłać schemat. Maciej Stachowicz Wszystko pięknie dopóki się komuś wszystko nie popląta i np nie zostawi połączonych ze sobą różnych akumulatorów. Jeżeli jeden z nich będzie uszkodzony zamiast wymiany jednego wymienimy wszystkie. |
Autor: | -O- [ 4 sty 2012, o 14:58 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
We wrześniu zamontowałem Rutlanda 913 z regulatorem HRSi. Moje wrażenia ogólnie są bardzo pozytywne. Zgadza się to co pisał Leo - jest bardzo cichy. Generator zamontowałem przed rejsem do Algierii. Przez cały rejs nie podpinałem się do prądu i prądu zawsze było pod dostatkiem. ALe. Jest małe ale. Właśnie zakończyłem rejs do Melilli. W drodze powrotnej generator przestał ładować i hałasował nie do wytrzymania. Ponieważ wiało 8B o zatrzymaniu turbiny nie było mowy. Teraz stoję już w marinie w Almerimar i niebawem dowiem się jak Brytyjska CTS Chandlery pozwoli mi skorzystać z prawa gwarancji. Co do akumulatora dedykowanego dla silnika, to bardzo skutecznie można go oddzielić przy użyciu diod separacyjnych. Jest to powszechnie stosowany sposób. Ładowanie są wszystkie zawsze, ale prąd z silnikowego pobierany jest tylko przez rozrusznik. Na moim jachcie jest nieco inaczej, silnikowy akumulator oddzielony jest diodą separacyjną, a prostownik sieciowy ładuje tylko akumulatory "hotelowe". |
Autor: | honda104 [ 4 sty 2012, o 18:24 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Dzięki za opinie. Na razie planuje zakupy, gdzieś na początku maja dopiero będę kompletować całe wyposażenie. Mam zrobioną oddzielną instalacje na hotel i rozruch na dwóch włącznikach głównych. Czy są te dwie instalacje ze sobą połączone przez jakaś diodę/separator do ładowania z alternatora, tego jeszcze nie wiem. Chwilowo wszystko jest razem z mostkowane pod jeden akumulator. W planie mam kupić 2 akumulatory po 180Ah na hotel i nawigacyjne, do tego mam 60Ah na rozruch i 55Ah jako rezerwa. Z generatorem planowo maja działać dwa panele słoneczne po 40W. |
Autor: | Moris29 [ 4 sty 2012, o 20:21 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Jacek Woźniak napisał(a): Wszystko pięknie dopóki się komuś wszystko nie popląta i np nie zostawi połączonych ze sobą różnych akumulatorów. Jeżeli jeden z nich będzie uszkodzony zamiast wymiany jednego wymienimy wszystkie. Jak się komuś plącze ustawienie 2 włącznków 3 pozycyjnych to powinien raczej spędzać urlopy na basenie przyhotelowym, a nie wybierać się na rejs pełnomorski. Spadek pojemności akumulatora rozruchowego w parę dni? Najważniejszy akumulator powinien być w 100% sprawny. Spinanie akumulatorów jest przewidziane tylko w sytuacji awaryjnej, a nie na codzień. Jednak chociaż nigdy nie korzystałem z tej możliwości dobrze że jest, a polecił mi to doświadczony szkutnik i żeglarz. W dalszym ciągu sądzę, że akumulator rozruchowy skoro jest prawidłowo ładowany przez alternator, nie musi być doładowany z generatora bo jest pełny. Więc moim zdaniem kupowanie drogiego regulatora niema sensu, wystarczy zwykły do akumulatorów nawigacyjno-hotelowych. Z alternatora powinny być natomiast ładowane wszystkie akumulatory.Maciej Stachowicz |
Autor: | -O- [ 4 sty 2012, o 23:39 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Moris29 napisał(a): Jak się komuś plącze ustawienie 2 włącznków 3 pozycyjnych to powinien raczej spędzać urlopy na basenie przyhotelowym Ja tam bym tak od razu do basenu hotelowego nikogo nie odsyłał. Skoro wszystkie stocznie montują diody separacyjne, to montowanie 2 przełączników wydaje się bezsensowne. Nie mogę doszukać się korzyści z takiego rozwiązania. Na jachcie i tak jest sporo rzeczy o których należy pamiętać, po co więc dokładać, dość archaiczne rozwiązanie. Dioda separacyjna pozwala nie tylko bezobsługowo korzystać z dwóch banków baterii, ale (co jest ważne) używać akumulatora kwasowego do rozruchu silnika i np. żelowych jako hotelowych. |
Autor: | leo828 [ 4 sty 2012, o 23:48 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Jeanneau napisał(a): Dioda separacyjna http://www.ebay.co.uk/itm/Blocking-Diod ... 41603fe079 A do tego jest tania. No, trzeba jeszcze dokupić radiator. |
Autor: | Były_User 934585 [ 5 sty 2012, o 06:36 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Moris29 napisał(a): Jak się komuś plącze ustawienie 2 włącznków 3 pozycyjnych to powinien raczej spędzać urlopy na basenie przyhotelowym, a nie wybierać się na rejs pełnomorski. Spadek pojemności akumulatora rozruchowego w parę dni? Najważniejszy akumulator powinien być w 100% sprawny. Spinanie akumulatorów jest przewidziane tylko w sytuacji awaryjnej, a nie na codzień. Dwa przełączniki trójpozycyjne to dziewięć możliwych kombinacji. Ja tam prosty elektryk i nawet innemu elektrykowi bym takich komutacji nie polecał. Jak sam zauważyłeś ma to działać w sytuacji awaryjnej więc i stres duży a wtedy o pomyłkę łatwo. Łączenie, na żywca, akumulatorów różnych typów oraz różnie naładowanych to możliwe prądy wyrównawcze rzędu nawet kilkudziesięciu amper. Polecać komuś takie rozwiązanie? Ja bym był bardzo ostrożny. Moris29 napisał(a): W dalszym ciągu sądzę, że akumulator rozruchowy skoro jest prawidłowo ładowany przez alternator, nie musi być doładowany z generatora bo jest pełny. Więc moim zdaniem kupowanie drogiego regulatora niema sensu, wystarczy zwykły do akumulatorów nawigacyjno-hotelowych. Z alternatora powinny być natomiast ładowane wszystkie akumulatory. Maciej Stachowicz W moim przekonaniu wystarczy sprytny układ diodowy aby jeden regulator i jeden prostownik zasilał kilka akumulatorów. |
Autor: | Moris29 [ 5 sty 2012, o 19:39 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Separator diodowy jest pewnie lepszym rozwiązaniem i głupotoodpornym ale przełącznik daje możliwość startu silnika jeśli z jakiejś przyczyny akumulator rozruchowy odmówi posłuszeństwa. Nie jest montowany specjalnie do tego aby spinać akumulatory, lecz aby do rozruchu w prosty sposób przełączyć się na sprawny akumulator. Dyskusja była pierwotnie o zasadności zastosowania specjalistycznego i drogiego regulatora do generatora, który ma w pierwszej kolejności ładować akumulator rozruchowy, co moim skromnym zdaniem jest przerostem formy nad treścią. Maciej Stachowicz |
Autor: | honda104 [ 5 sty 2012, o 22:07 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Moniia mnie poratowała schematami instalacji elektrycznej, więc nie będzie z tym problemów. |
Autor: | bury_kocur [ 7 sty 2012, o 00:08 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Moris29 napisał(a): Dyskusja była pierwotnie o zasadności zastosowania specjalistycznego i drogiego regulatora do generatora, który ma w pierwszej kolejności ładować akumulator rozruchowy, co moim skromnym zdaniem jest przerostem formy nad treścią. Witam Mam na Kocurze dwa obwody ładowania - z silnika oraz z lądu. Oba mają osobne regulatory i separatory ładowania i układ działa wyśmienicie. Nie wiem na jaki akwen pływania chcialby autor tego wątku zafundować sobie taki wiatrak ale po kilku ładnych latach pływania na Baltyku sądzę, iż na tym akwenie jest to przerost formy nad treścią. Może na dłuuuuuugich przelotach oceanicznych ma to sens ale tez do końca nie mam przekonanie do tego. Czołowa żeglarka Angili z ostatnich lat też musiała codziennie ładować baterie z generatora Diesla. Patrząc na Jej wewnętrzny kokpit odnosiłem wrażenie, iż siedzę w wahadłowcu tak dużo było tam urządzeń. Mnie pojemności baterii wystarcza spokojnie na przelot do SE czyli na 48 h pływania używając: lodówki, światel, nawigacji, przyrządów, autopilota, laptopa itp. a baterie mam 180 Ah. A na miejscu mam prąd z lądu. Pzdr Kocur |
Autor: | honda104 [ 7 sty 2012, o 19:55 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Drogi Kocurku dokładnie wiem, że nad Bałtykiem taki wiatraczek to sobie można podarować. Nawet powiedziałbym, że na niewiele się zda na oceanach, w pasatach. Zdaje sobie sprawę w jakich warunkach taki wiatraczek zaczynie pracować W dalekich planach mam zamiar wybrać się za wielką wodę ale najbliższą przyszłość spędzę nad Adriatykiem, Jońskim, Tyrreńskim, Śródziemnym. Mieszkam na stałe we Włoszech. |
Autor: | elektryczny [ 8 sty 2012, o 13:52 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
honda104 napisał(a): Moniia mnie poratowała schematami instalacji elektrycznej, więc nie będzie z tym problemów. Z przyjemnością obejrzę ten schemat, jeśli można to poproszę na pw. |
Autor: | Moniia [ 8 sty 2012, o 16:26 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
a prosię bardzo, zaraz poleci |
Autor: | andys [ 8 sty 2012, o 19:01 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
elektryczny napisał(a): honda104 napisał(a): Moniia mnie poratowała schematami instalacji elektrycznej, więc nie będzie z tym problemów. Z przyjemnością obejrzę ten schemat, jeśli można to poproszę na pw. |
Autor: | kusza [ 9 sty 2012, o 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
honda104 napisał(a): Drogi Kocurku dokładnie wiem, że nad Bałtykiem taki wiatraczek to sobie można podarować. Nawet powiedziałbym, że na niewiele się zda na oceanach, w pasatach. Hmmmm, a ja właśnie jestem na etapie zakupu Rutlanda... Po wojażach szkierowych i Alandzkich,doszedłem do wniosku, że jak mam stojąc w "dziczy" co jakiś czas "palić silnik" do podładowania akumulatora. Tudzież przenosić się do cywilizacji celem wpięcia w prąd... To wolę wydać trochę grosza i się uniezależnić. Myślałem o solarach, potem o wiatraku, potem o obu rzeczach... Aktualnie zatrzymałem się przy wiatraku. PS. Monia mógłbym i ja rzucić okiem w schemat? Dzięki |
Autor: | honda104 [ 9 sty 2012, o 22:02 ] |
Tytuł: | Re: Generator wiatrowy |
Ja już kupiłem wiatraczek(dzięki Moniia) Chodziło mi o to, że pływając nad naszym Bałtykiem lepiej jest kupić dodatkowy akumulator, czy jakiś tani panel słoneczny. Wiadomo lepiej jest mieć jedno i drugie, dodatkowy akumulator, dobry generator i tanie małe Chińczykowe panele. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |