Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Internet na jachcie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=13629
Strona 1 z 1

Autor:  mietek65 [ 22 lis 2012, o 14:14 ]
Tytuł:  Internet na jachcie

Mam pytanie, chciałbym zainstalować internet bezprzewodowy na jachcie nie musi być szybki (poczta i jakieś lekkie strony www. Jak to rozwiązać....

Autor:  noone [ 22 lis 2012, o 14:16 ]
Tytuł:  Re: Intenet na jachcie

Na jakim akwenie?

Autor:  mietek65 [ 22 lis 2012, o 14:27 ]
Tytuł:  Re: Intenet na jachcie

Mazury :D

Autor:  Sąsiad [ 22 lis 2012, o 15:58 ]
Tytuł:  Re: Intenet na jachcie

Kup sobie hotspot w Orange. Działa na całych mazurach. Masz wi-fi na pokładzie i nie musisz się ograniczać do jednego sprzętu.

Np. coś takiego http://www.orange.pl/klienci_biz/e-nowy ... 77:XT_5506

Autor:  Marian.Kowalski [ 22 lis 2012, o 16:12 ]
Tytuł:  Re: Internet na jachcie

Dobra rada.
Orange jest relatywnie najtańszy z najlepszym pokryciem akwenów.

Nawet jak korzystałem z UPC, to on brał infrastrukturę Orange.

Pakiet.
On jest ważny.
Nie wisisz cały czas offline. Potrzebujesz prognozy pogody, przeczytać maile itp.

Są usługi przedpłacone w okolicach 100 złociszy na pół roku, wielkości chyba 6GB.
Wystarczające. Warte zastanowienia.

Autor:  plitkin [ 22 lis 2012, o 16:30 ]
Tytuł:  Re: Internet na jachcie

Bezplatna aero2

Autor:  bury_kocur [ 22 lis 2012, o 16:38 ]
Tytuł:  Re: Intenet na jachcie

mietek65 napisał(a):
chciałbym zainstalować internet bezprzewodowy na jachcie


Do czego to dochodzi....
Niedługo bez interentu rano nie będziemy wiedzieli jak sie nazywamy i z kim śpimy... :lol:
Jak zaczynałem pływanie to człek sie cieszył jak w ogole mial na czym pływac a posiadanie jakiejkolwiek kabiny nawet na omedze tak, żeby nie cieklo w nocy na głowę gwarantowalo niemalże 100 % sukcesu w "wyrywaniu" lasek na dansingu w Sielawie.
A teraz ....
Internet, prysznice, ciepła woda, ogrzewanie ...
Dobrze tylko żagli nie zapomnieć zabrać choć do szczęśliwego spędzania wakacji (czytaj całodziennego surfowania w sieci) chyba sa one zbyteczne...
Hi, hi, hi...
Pzdr
Kocur

Autor:  Marian.Kowalski [ 22 lis 2012, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Internet na jachcie

Znam z autopsji...

Chciałem mieć cokolwiek, by pływać na swoim.
Pływałem.

Chciałem mieć cokolwiek, by przenocować na łódce pod dachem.
Nocowałem.

Chciałem mieć cokolwiek, by sobie pożeglować bez obciachu...
Żegluję.

Życie jest ciągłym wyborem. Od nas zależy co realizujemy.

Ale czasami z czegoś musimy zrezygnować.

Autor:  Sąsiad [ 22 lis 2012, o 16:51 ]
Tytuł:  Re: Internet na jachcie

Kocurze, ale poniekąd zapominasz, że czasy się zmieniły. Dawno temu byłem ścigany przez radio i zmuszony do przerwania wakacji, ponieważ zepsuła się jakaś pierdółka na systemie. Teraz, mając zdalny dostęp, naprawiam takie rzeczy nie odkładając piwa.
Nie widzę też nic dziwnego w tym, że ludzie lubią udogodnienia. Brzmisz jak pewien przedwojenny redaktor, który marudził, że z powodu elektrycznego oświetlenia ludzie będą długo siedzieć po nocy i spadnie wydajność pracy.

A laski wyrywa się na urok osobisty. Również te z Sielawy. Chociaż porządna bryka nie zawadza :lol:

Autor:  bury_kocur [ 22 lis 2012, o 16:58 ]
Tytuł:  Re: Internet na jachcie

Sąsiad napisał(a):
A laski wyrywa się na urok osobisty. Również te z Sielawy. Chociaż porządna bryka nie zawadza


TA.... JESTTTTT.... :D
Całkowicie sie Panie Dziejku zgadzam z Przedmówca...
Jak również z tym, że czasy sie zmienily i na Ramblera mego wówczas ukochanego (z dawnych lat) żadna obecna laska juz dziś nie spojrzy a wyrywało sie Panie Dziejku ich wówczas na tego ramblera na pęczki....
:lol:
Pzdr
Kocur

Autor:  mietek65 [ 22 lis 2012, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Internet na jachcie

Dziękuje wszystkim z informacje

Autor:  Maar [ 22 lis 2012, o 23:06 ]
Tytuł:  Re: Internet na jachcie

bury_kocur napisał(a):
laska juz dziś nie spojrzy a wyrywało sie Panie Dziejku ich wówczas na tego ramblera na pęczki....

Hmmm.
Na Ramblera i na kartofle.
https://www.youtube.com/watch?v=QlHLd4wOqUM

Autor:  bury_kocur [ 22 lis 2012, o 23:15 ]
Tytuł:  Re: Internet na jachcie

Maar napisał(a):
na kartofle.


Nie na kartofle a na produkt destylacji z nich ... :D
Czymś laski trza było wyluzować :lol:
Ale to jakby chiba nie na temat ...
Pzdr
Kocur - bynajmniej nie dziadek - staruszku Marku ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/