Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Odbiór obrazów satelitów pogodowych. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=14663 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Były_User 934585 [ 13 mar 2013, o 12:28 ] |
Tytuł: | Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
W innym wątku, tym o AIS Stanley zaproponował budowę odbiornika radiowego na bazie dekodera telewizji DVB-T. Jeżeli odbiornik ten pozwoli na odbiór sygnałów o dużej szerokości zajmowanego pasma (pośrednia 35-40kHz) to można pokusić się również o odbiór obrazów z satelitów meteorologicznych. Może dla bliższego zapoznania się z problemem polecę lekturę strony: http://www.emgo.cz/www_profi_137/index.html |
Autor: | Moniia [ 13 mar 2013, o 13:00 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
O odbieraniu nieco wiecej tutaj: http://www.g4ilo.com/wxsats.html A pózniej podam jeszcze książkę z info dla żeglarzy pod tym katem... Nie pamietam teraz tytułu, powinnam znaleźć jak wroce do domu. |
Autor: | stanley [ 13 mar 2013, o 13:28 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Świetnie, przychylam się do wątku, zanim nie było takich odbiorników - jak opisywany w temacie AIS czyli najnowsza technologia przekładająca obróbkę sygnału na procesor, z minimalizacją obwodów itd pobierałem mapy za pomocą skanera nie pamiętam modelu któryś tam beercat? temat jak najbardziej aktualny możemy powalczyć, Moniia jak możesz rozeznaj tę Twoją książkę, czekamy na info. S. Co do odbierania sygnałów najprostsze rozwiązania preferuję, ja do odsłuchu robiłem w poziomie ramkę policzoną na długość fali o boku lambda/4. S. |
Autor: | Moniia [ 13 mar 2013, o 15:52 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
'understanding weatherfax' Mike Harris. W rozdziale o tym, co można i czym odebrać, pisze o tym co z satelitow lata, gdzie i co nadają. I na jakich czestotliwosciach. Pamietam, ze jak szukałam z ciekawości po internecie to znalazłam tez nieco informacji, odnoszacych sie glownie do satelitow na orbitach polarnych jako znajdujących sie na znacznie niższych orbitach i pozwalających na odbiór nie tylko na 1,7 GHz (fajnie by było, bo to są hi-res) ale także na VHF (w okolicach 137 MHz), w formacie znanym jako APT (automatic picture transmission), 120 linii na minute, low-res z całkiem silnym sygnałem co pozwala na odbiór znacznie prostszym sprzętem. Jutro nudzić sie będę na lotnisku to napisze coś wiecej o tym. |
Autor: | stanley [ 13 mar 2013, o 15:59 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
1.7 GHz, tez odbiorniki dvb-t odbieraja ale trzeba by znać dokładnie frq. to mogę sprawdzić czy podoła. gorzej jest z przedwzmacniaczami na to pasmo, trzeba by wystrugać z ręki. A jak masz wersje elektroniczna tej książki to poproszę, mogą być skany S. Low res słyszałem pare razy na tym odbiorniku, czy to był satelita? raczej tak, czas przelotu się zgadzał, frq i efekt Dopplera, oglądałem dryf frq na analizatorze, , normalnie bomba S. |
Autor: | Moniia [ 13 mar 2013, o 16:02 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
stanley napisał(a): 1.7 GHz, tez odbiorniki dvb-t odbieraja ale trzeba by znać dokładnie frq. to mogę sprawdzić czy podoła. gorzej jest z przedwzmacniaczami na to pasmo, trzeba by wystrugać z ręki. A jak masz wersje elektroniczna tej książki to poproszę, mogą być skany S. odbierają, czemu nie. Masz miejsce na jachcie na trzymetrowy talerz i możliwość poprawnego ustawienia? |
Autor: | stanley [ 13 mar 2013, o 16:06 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Mogę zrobić antenę typu flat, z nadrukowanymi dipolami ew antenę pojemnościową, oczywiście pozostają tez proste quady, itp, yagi, nie jest to problem, mozna popróbować. |
Autor: | Były_User 934585 [ 13 mar 2013, o 16:09 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
To się robi, robiło poprzez budowę odpowiedniego konwertera 1,7GHz/137MHz, który był montowany przy antenie (im sygnał ma większą częstotliwość tym bardziej jest tłumiony) a w którym był też stosowany odpowiedni wzmacniacz odebranego sygnału. Czynne satelity NOAA NOAA19- 137,1000 MHz NOAA17- 137,5000 MHz NOAA15- 137,6250 MHz NOAA18- 137,9125 MHz Jakie anteny chcecie budować na jachcie? Ps: Stanley na cycki Belzebuba tylko nie wspominaj o antenach szczelinowych bo jeszcze maszty poprują... |
Autor: | stanley [ 14 mar 2013, o 01:11 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Szczelinowe to nie, ale można popróbowa z antenami pojemnościowymi, czytałem kiedyś opis z opracowaia z Uniwersytetu w Waterloo. Tak naprawdę, zależy nam na specyfikacji szerokości wiązkii jej ukierunkowania w stronę ziemi. Zobaczymy co i jak ale po kolei, opis anteny do ais'a czeka na zrobienie. S. |
Autor: | el Szaman [ 17 mar 2013, o 04:10 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Jacek Woźniak napisał(a): Jakie anteny chcecie budować na jachcie? Ja mam QFH przypiętą do odbiornika Mirka OK2GUS... GP na jachcie jakoś mi się nie widzi, a skrzyżowane dipole mnie nie przekonują - myślę, że QFH jest najmniej "zawadzająca" w warunkach jachtowych. Myślałem o Cloverleaf, ale to duże wychodzi dla tego pasma... QFH wydaje mi się być najbardziej kompaktową, a jednocześnie po pierwsze ma polaryzację kołową, zaś po drugie dość wysoki zysk. Koszt zrobienia to naprawdę niewiele, trudność też żadna . Ale już i tak zamówiłem tuner DVB-T LV5TDelux - lubię badać takie patenty. W razie czego przyda się jako szerokopasmowy analizator widma |
Autor: | Były_User 934585 [ 17 mar 2013, o 09:59 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
el szaman napisał(a): QFH wydaje mi się być najbardziej kompaktową, a jednocześnie po pierwsze ma polaryzację kołową, zaś po drugie dość wysoki zysk. Tyle tylko, że na jachcie i tak się wszystko kołysze lecz za to i horyzont czystszy i zakłóceń mniej. Warto by kiedyś porównać kilka anten w warunkach "bojowych" . Koszt zrobienia to naprawdę niewiele, trudność też żadna . el szaman napisał(a): Ale już i tak zamówiłem tuner DVB-T LV5TDelux - lubię badać takie patenty. W razie czego przyda się jako szerokopasmowy analizator widma Mam głowicę telewizyjną sterowaną napięciem. Nic tylko zrobić generator piły i podłączyć do oscyloskopu
|
Autor: | el Szaman [ 17 mar 2013, o 12:13 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Jacek Woźniak napisał(a): Warto by kiedyś porównać kilka anten w warunkach "bojowych" . Teoretycznie dałoby się zrobić, ale wiarygodność taka sobie, wiesz, te satelity skubane nie chcą stać w miejscu, a przy następnym przelocie już może zmienić się propagacja itd...Sensownym byłoby podłączenie równoczesne kilku zestawów różne anteny-identyczne odbiorniki. To już bardziej obrazowałoby różnice. Myślę jednak, że w realu nie ma to aż takiego znaczenia. Czy dipole, czy QFH - różnice nie będą jakieś gigantyczne. Jeśli ktoś umie obrazy zinterpretować, to każda antena będzie dobra. Zwróć uwagę, że tak naprawdę walczylibyśmy o to, czy obraz ściągniemy kilka minut wcześniej, czy kilka minut później. W każdym wypadku dają one nam pogląd n sytuację meteo wystarczająco wcześnie, by podejmować ewentualne decyzje dotyczące dalszej żeglugi. Ważniejszym jest, żeby w ogóle kontrolować meteo i wyciągać wnioski. Aby nie mącić ludziom w głowach pozwolę sobie powiedzieć, że KAŻDA z anten (byle dopasowana do częstotliwości) spełni swoje zadanie. Nie straszmy ludzi KONIECZNOŚCIĄ posiadania super anten. Jedyne co uważam za istotne, to aby były to anteny tzw. zamknięte elektrycznie. Łopatologicznie (dla mniej kumatych - tylko bez obrazy!) i w dużym uproszczeniu: takie, której drut promiennika i radiatora są w jakiś sposób ze sobą zwarte. To ważne, gdyż anteny rozwarte potrafią się tak elektryzować, że czasem z przewodu antenowego skaczą iskry. Uwierzcie, BARDZO CZĘSTO!!!, Nawet z pozornie krótkich anten VHF. To ważne zwłaszcza przy tych ostatnich - radio stacjonarne jest dość drogie i szkoda je szybko uwalić. Teoretycznie przy zakupie powinno być napisane, jakiego typu jest to antena. Jeśli nie możemy to bardzo łatwo sprawdzić: przy użyciu najtańszego miernika uniwersalnego, nawet takiego za 20 zł. Warto go zakupić lub pożyczyć przed kupowaniem anten. Pomiar jest prosty:ustawiamy miernik na zakres badania zwarć (taki piszczyk: kabelki zwarte=piszczy, rozwarte=nie piszczy) i "mierzymy" antenę badając czy jest "zwarcie" pomiędzy pinem wewnętrznym wtyku a jego obudową. Jeśli piszczy, to kupujemy. I dla formalności: duża część odbiorników jest fabrycznie zabezpieczona przed elektrostatyką, ale i tak nie powinno się instalować anten otwartych. Trochę przydługi opis, ale z doświadczenia wiem, że wielu żeglarzy nie ma doświadczenia radiowego i mam nadzieję, że komuś to pomoże . A wracając do naszych rozważań, Wojtku: tak naprawdę to o tym jaką antenę zastosować może i powinien decydować gust armatora czy właściciela jachtu. Dla mnie jest ważne np, żeby nie miała sterczących na boki prętów (jak w GP) - bo albo coś się na tym zaczepi, albo - prędzej czy później - ktoś się na to nadzieje. Dlatego wolę QFH niż inne |
Autor: | Były_User 934585 [ 17 mar 2013, o 16:11 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Ło matko aleś namieszał... Propagacja w przypadku nadajnika umieszczonego na satelicie to hymmm.... przejdźmy do następnego punktu; Zwarte - pętlowe czy unipole elektryzują się tak samo. Gromadzenie się ładunków elektrostatycznych, oj jak one lubią suchy wiatr , zależy od tego czy antena jest uziemiona. A uziemić da się każdą, na razie nie powiem jak, chcę pozostać tajemniczy |
Autor: | el Szaman [ 17 mar 2013, o 17:02 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Oj tam oj tam... Żadna tajemnica . Ale rację masz niestety nie do końca. Różnica jest zasadnicza! Anteny zamknięte wprawdzie też podlegają w pewnym stopniu zjawisku elektryzacji, ale po pierwsze w zaledwie minimalnym w stosunku do anten otwartych (uwierz mi, wiem co mówię), ale - jak sam zauważyłeś - głównie zdarza się to w ekstremalnie suchych warunkach, a te w przypadku jednostek pływających jest to trudne do uzyskania . Możesz mi też uwierzyć, że anteny otwarte, nawet krótkie jak dla VHF, elektryzują się tak, że wolałbyś nie łapać za koniec kabla! Jeśli nie jesteś przekonany, to zapraszam na pokład. Tak naprawdę w przypadku anten otwartych dla zjawisk elektrostatyki ma znaczenie nie tylko długość samego radiatora, ale i kabla zasilającego antenę - a dokładniej jego oplotu. Niezależnie od uziemienia czy nie urządzenia różnica napięć pomiędzy żyłą gorącą a masą zabiła już wiele urządzeń... Na zakończenie zaś dodam tylko, że rozpatrujemy wyłącznie przypadek, gdzie radio ma obudowę uziemioną! Nie wyobrażam sobie, by wisiało "w powietrzu", i to z wielu względów, których szczegółowo nie ma chyba po co tutaj omawiać - to temat na inne forum, a zresztą nie podlegający dyskusji, więc byłaby to jedynie strata czasu. Kolegom, którzy mają radia nieuziemione, mogę jedynie poradzić, aby zrobili to jak najszybciej. Kawałek drutu nie kosztuje dużo, a może ułatwić życie . |
Autor: | Były_User 934585 [ 17 mar 2013, o 18:08 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Z zaproszenia chętnie skorzystam choć w innym celu bo przekonywać mnie nie musisz. Nawet radio z "uziemioną" obudową może ulec uszkodzeniu ładunkiem statycznym a szczególnie wtedy gdy korzystamy z anten niesymetrycznych z nieuziemionym jednym z promienników, antenę taką opisał np. Stanley. Wszystko tak jak właśnie wcześniej to powiedziałeś ale Prawidłowa instalacja antenowa, w większości przypadków, to taka gdzie antena jest już "uziemiona" dlatego, że montujemy ją na metalowym maszcie, który też jest "uziemiony". Do tego samego uziemienia powinniśmy podłączyć masę radiotelefonu a nie liczyć na to, uziemienie zamknie się poprzez układ zasilania (jeden z biegunów akumulatora też jest uziemiony). Gdy instalacja jest zrobiona inaczej to nawet przy uziemionym radiotelefonie i "zwartej" antenie przepływ ładunku elektrycznego może zaindukować na wejściu radiotelefonu na tyle wysokie napięcie, że uszkodzeniu ulegną obwody wejściowe. To trochę bardziej skomplikowane zjawisko związane z elektrostatyką powietrza ale zdarzyło się kilkukrotnie wymieniać węgliki na krosie na którym były rozszyte kable sterujące wyniesionymi nadajnikami UKF. Grom z jasnego nieba jest normalnym zjawiskiem. |
Autor: | el Szaman [ 17 mar 2013, o 18:13 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Dokładnie tak! A zaproszenie aktualne niezależnie od powodów . |
Autor: | mariaciuncia [ 17 mar 2013, o 18:40 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Jak najprościej zrobić uziemienie na łódce. Samochody rzadko ciągają pasek po ziemi a o awariach radioodbiorników nie słychać. |
Autor: | el Szaman [ 17 mar 2013, o 19:13 ] | ||
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. | ||
To zależy od materiału, z którego jest zbudowany kadłub, a trochę i od rodzaju czy - jeśłi wolisz -zasolenia wód, po których ten jacht będzie pływał. Jest również pewna różnica, czy mówimy o uziemieniu odgromowym, czy o uziemieniu urządzeń elektronicznych na pokładzie. Odłóżmy jednak instalację odgromowe, to osobny i dość obszerny temat, niestety przez znakomitą większość właścicieli jachtów pomijany. Generalnie i w uproszczeniu uziemiamy do wody. Uważać musimy jednak, aby nasza instalacja uziemiająca nie spowodowała problemów elektrochemicznych, bo później będziemy się dziwić dlaczego nam wyżarło np pół śruby napędowej. Generalnie wszystkie urządzenia powinny być przypięte do wspólnej szyny uziemiającej, a ta do elementu metalowego zanurzonego w wodzie. Uwaga jednak - nie może być to element pomalowany farbą, bo nie spełni swojej roli. Zanurzony metalowy element musi mieć też odpowiednią powierzchnie aby spełnił swoją funkcję. Najskuteczniejsza i najprostsza w zastosowaniu jest specjalna "gąbka" uziemiająca. Wykonana jest z jakby "spienionego brązu, ma (dla normalnej wielkości jachtu) wymiary ok 10x30 cm. do niej przymocowany jest koniec kabla prowadzącego do wspomnianej szyny uziemiającej. Taką rolę może również spełnić kawałek blachy brązowej przymocowany poniżej linii wodnej do kadłuba - tu już wymagana jest wyobraźnia właściciela. Wykorzystać można awaryjnie nawet kawałek łańcucha (zwykłego ocynkowanego, nie malowanego) wiszącego pod wodą. Stosuje się również płytę uziemiającą będącą jakby "spodziną" kilu - zabezpiecza ona dodatkowo kil w przypadku np szorowania nim po dnie. Tak jak pisałem - sposobów jest wiele, trzeba by napisać jakiś obszerny poradnik, dlatego uważam, że wspomniana wcześniej "gąbka" jest najprostsza i rzeczywiście skuteczna * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Napisz może jaką jednostkę chcesz uziemić (jakby to nie brzmiało!), a znajdziemy jakieś rozwiązanie * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Przykład takiej gąbki poniżej. Wymiary: 30,5 x 7,6 cm, waga to ok 1,6 kg. Odpowiada powierzchni ok 3 m2. Cena niestety nieco zniechęcająca - ok. 150 euro (jak sądzę), ale jeśli nie chcemy jakiejś blachy przyczepiać do kadłuba, to jest to rozwiązanie. W stosunku do wartości jachtu to nie majątek, w komfort duży.
|
Autor: | Były_User 934585 [ 18 mar 2013, o 08:08 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
mariaciuncia napisał(a): Jak najprościej zrobić uziemienie na łódce. Z samochodami jet ta sprawa, że nagromadzony ładunek nie ma gdzie spłynąć. Tak samo Ty jak pochodzisz w wełnianym sweterku w ciepłym i suchym pomieszczeniu nie poczujesz, że naelektryzowałeś się do kilku tysięcy wolt. A spróbuj potem kran odkręcić Samochody rzadko ciągają pasek po ziemi a o awariach radioodbiorników nie słychać. Na łódce mechanizm może być taki, że ładunek w radiu się gromadzi, gromadzi, gromadzi, napięcie rośnie, rośnie do czasu aż jakiś element nie wytrzymuje przyłożonego napięcia (różnica potencjałów między radiem a wodą) i ulega przebiciu czyli trwałemu uszkodzeniu. |
Autor: | stanley [ 15 kwi 2013, o 23:26 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Chodzi bez problemu, na dodatek poczytaj moje wcześniejsze opisy, sa bardzo dobre wzmacniacze wejściowe, wprawdzie szerokopasmowe, ale na morzu raczej duzo zakłóceń nie ma S. p.s. dziekuję za podziekowania. |
Autor: | el Szaman [ 15 kwi 2013, o 23:41 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Czytałem oczywiście, choć robić pewnie nie będę. Do satelitów używam wyspecjalizowanego odbiornika, natomiast wzmacniacze do chociażby badania nadajników potrzebne nie są . A podziękowania Ci się należały! |
Autor: | marconnn [ 22 maja 2013, o 08:49 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Witam wszystkich Tak w celu uzupełnienia tematu anten QFH proponuję wizytę na strone http://www.jcoppens.com/ant/qfh/calc.en.php Także sprawiłem sobie odbiorniczek DVBt i.... możliwości niesamowite. Pozdrawiam Grześ szczególne pozdrowienia dla Martelki i Ciebie |
Autor: | Były_User 934585 [ 22 maja 2013, o 11:30 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Pozostaje jeszcze pokazać jak to wszystko do kupy połączyć |
Autor: | marconnn [ 22 maja 2013, o 15:41 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Hej Jacku Ta stronka nie kończy się na kalkulatorze np. http://www.jcoppens.com/ant/qfh/fotos1.en.php pozdro |
Autor: | el Szaman [ 22 maja 2013, o 15:52 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
marconnn napisał(a): Grześ szczególne pozdrowienia dla Martelki i Ciebie Dzięki! Może uda nam się jakoś spotkać pod koniec miesiąca - odezwiemy się
|
Autor: | marconnn [ 22 maja 2013, o 16:05 ] |
Tytuł: | Re: Odbiór obrazów satelitów pogodowych. |
Hej No byłoby ekstra pozdrawiam Was |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |